Wymiana kolumn; z Chario na Chario

[kszysiu2]

witam, dreczy mnie wymiana kolumn Chario premuim 1000 na Chario Lynx lub Delphinus. Jak narazie dzwiek mojego sprzetu ( tj analog) jest super, tyle ze wzmak Musical Fidelity jest ok 3x drozszy od moich kolumn, ktorych cena wynosi ok 2.2kzl; sugeruje mi to ze drozsze moga byc sporo lepsze; a w sumie nigdy nie sluchalem konstrukcji powyzej 4 tys (salon odpada bo tam sie nie da sluchac). Tak wiec czy opaci sie taka wymiana na model wyzej, tu bedzie Lynx lub Delphinus. Lynx posiada ta sama wielkosc glosnikow co Premium 1000 tak wiec moze byc punktem odniesienia, sa ponad 1000zl drozsze od moich a z tego co czytalem maja zmieniana kopulke na 38mm oraz oczywiscie design , ktory mnie pociaga (zdjecia ponizej). Natomiast Delphinus to juz 4kzl. Tak wiec moje pytanie: czy taki wydatek bedzie dla mnie zbawieniem czy raczej sa to moje paranoje co do lepszego dzwieku za lepsze pieniadze (co nie zawsze sie sprawdza)? W sumie moich kolumienek nie sprzedalbym za wiecej niz 800zl (troche poturbowane i malo popularna marka) a dolozyc 2,5 czy 3,5 kzl to troche sporo. Moze lepiej poczekac na jakas okazje na ebay/allegro wyzszych modeli chario i wtedy wydac raz!? Oczywiscie odsluch w salonie odpada, bo nie ma gdzie, poza tym nie umiem tak sluchac i oceniac,mialem juz sporo sprzetu ale charakterystyka brzmienia chario (ze sluchu czy to z recenzji)najbardziej mi sie podoba.

 

Prosze o pomoc

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mrrod]

Cześć, nie znam twoich kolumn. Miałem Delphinusy kilka dni u siebie. Porównywałem je do Dynaudio Contour 1.3. Mam pokój 18m wyłożony płytami kartonowo-gipsowymi. Wzmak cayin A265i (2x30W w klasie A) Delhinusy były dużo bardziej otwarte, żywe w odbiorze. W moim pokoju nie uzyskałem takiej stereofoni i przestrzeni jaką lubie, no i bas był nienajlepiej kontrolowany (a wykluczam tu wzmacniacz bo to mocarz). Jednak ogólnie był to krok do przodu w stosunku do moich Dynek. Lynxów nie słuchałem, dopiero za kilka tygodni.

[mrrod]

Od wczorarjszego wieczoru mam Lynxy do odsłuchu. Będą walczyć z 3A Reference Dulcet. Wymieniłeś już swoje Chario?

[TUX]

Jako posiadacz Chario Academy Millenium II pragnę zauważyć , ze obecnie produkowane modele Chario to ogromny krok wstecz. Mają bardzo nierównomierną ch-ke przenoszenia z podbitymi wysokimi i cofniętą średnicą. Jak ktoś nie słyszy to były robione pomiary w Audio , można samemu zweryfikowć oczami. Dlatego może się wydawać, że nowe model grają żywiej , ale w rzeczywistości jest to zniekształcenie i to bardzo poważne.

Dynaudio Contour 1.3 mają płaskę ch-kę więc grają mniej rozrywkowo , ale znacznie prawdziwiej.

Polecam poszukać w starych numerach Audio pomiary Chario Academy Millenium II i zobaczyć jak dobre kolumny Chario dawniej robiło.

 

TUX

[mrrod]

Witam. Nie czytam Audio.

Wg mnie wysokie tony w Chario Lynx są troszkę zbyt otwarte i rzeczywiście dominują. Troszkę brzmią jak ktoś włączyłby kontur. Jednak nie skreślałbym ich. Są to żywe i bardzo przyjemne głośniki. Podobały się żonie, z wyglądu oczywiście :) Dulcety... Hmm z jednej strony mają wiele plusów, naturalną barwę, bardzo dobrą mikrodynamikę, kreują świetną przestrzeń. Z drugiej brakuje mi odrobiny drapieżności i hmm jednak dynamiki. Może de capo? Jeśli strojone są podobnie jak Dulcety to będzie to strzał w dziesiątkę? Dynki wysoko ustawiły poprzeczkę.