studio16

[rafal735r]

Widzę, że to jeden z najładniejszych wątków. Nie wiem, dlaczego, bo nie czytałem.

W każdym razie mam pytanie. Jestem szczęśliwym posiadaczem kef r300. I czy w podobnej, niższej cenie mogę nabyć coś podstawkowego , ci lepiej zagra? I co to znaczy lepiej?

Też zmieniłem R300 na polskie i jest duży postęp w każdym aspekcie. Z tym że nie na S16Hz.

[kartonik]

Up

Ważne, że polskie ;-)

 

PS. A może by tak założyć klub właścicieli polskich kolumn ?

Edytowane 27 Grudnia 2016 przez kartonik

[patrick]

Up

Ważne, że polskie ;-)

 

PS. A może by tak założyć klub właścicieli polskich kolumn ?

Preferujących Szkocką? ;)

[kartonik]

Szkocką i nie tylko ;-)

[jarrro]

Reszta sprzętu to Audio gdy precission 2 , kable furutech coś tam. Nie jestem audiofilem, nie szukam odrywania dźwięku od kolumn, głębi i takich pierduł. Dlatego nie zamierzam dokonywać adaptacji akustycznej. Owszem, mała zmiana w ustawieniu kolumn ma duży wpływ na dźwięk, ale co tam... Liczy się Muzyka!!!!!!!

 

[S0nic]

 

Trudniejsze do napędzenia. W moim przypadku (wzmacniacza) nie za bardzo by się sprawdziły.

 

 

Co je dobrze napędzi?

 

P. Grzegorzu, czy Credo II (nie na węglówkach) mają podobną sygnaturę dźwięku do Cant Grandów?

 

a) Czy dźwięk jest podobnie ocieplony?

b) Jak z konturowością niższej średnicy czy wyższego basu (tam gdzie jest werbel i gitara basowa), to w sumie jedyny minus Canto Grandów jeżeli chodzi o monitor w tej cenie.

c) Wysokie tony w Canto Grand nie są super eksponowane co pozwala słuchać głośniej bez ostrości i kłucia podczas np. przesteru gitary czy sporej ilości talerzy. Domyślam się, że w Credo będzie podobnie. Kojarzy mi się od razu z sygnaturą brzmienia dynaudio. Co mi się bardzo podoba.

d) Lampa czy tranzystor do rocka z tymi kolumnami?

[venom200]

A mnie czeka ewidentnie zmiana źródła Daca. Smsl z Mingda spisywał się fenomenalnie. Tu z Cayinem jest za ostro po prostu. Troszkę ratuje sprawę konwersja pcm.do dsd wtedy dać gra troszkę ciszej i cieplej. Różnica jest spora między dźwiękiem konwertowanym a bitperfect.

Nie panikuje narazie bo czekam aż się wzmacniacz wygrzeje i będę szukał daca. I tu chciałbym już z góry podziękować Grzegorzowi mojemu imiennikowi który zaoferował pomoc ze swojej strony.

Ktoś może tu na forum zarzucić lobbowanie marki Studio 16 hertz, ale naprawdę takiego podejścia do tematu i klienta nie znam z żadnej innej strony. Aż się chce współpracować z takim człowiekiem

[S0nic]

A mnie czeka ewidentnie zmiana źródła Daca. Smsl z Mingda spisywał się fenomenalnie. Tu z Cayinem jest za ostro po prostu. Troszkę ratuje sprawę konwersja pcm.do dsd wtedy dać gra troszkę ciszej i cieplej. Różnica jest spora między dźwiękiem konwertowanym a bitperfect.

Nie panikuje narazie bo czekam aż się wzmacniacz wygrzeje i będę szukał daca. I tu chciałbym już z góry podziękować Grzegorzowi mojemu imiennikowi który zaoferował pomoc ze swojej strony.

Ktoś może tu na forum zarzucić lobbowanie marki Studio 16 hertz, ale naprawdę takiego podejścia do tematu i klienta nie znam z żadnej innej strony. Aż się chce współpracować z takim człowiekiem

 

Ciężko mi uwierzyć, że z Minasami i Cayinem jest ostro, nawet jakby źródło było wybitnie ostre i jasne :)

[venom200]

 

Ciężko mi uwierzyć, że z Minasami i Cayinem jest ostro, nawet jakby źródło było wybitnie ostre i jasne :)

No ale jest troszkę męczący dźwięk. Sabre robi ten efekt. Jak podłączyłem jako dac i w dziurkę od słuchawek fiio e07k dźwięk wolfsona bardzo uspokoił się. Więc to ewidentnie Sabre wyostrza. Nie ma takiej przestrzeni i możliwości ale wyosytrza ciut za mocno. W trybie konwersji do dsd SMSL M8 gra już znośnie

[S0nic]

No ale jest troszkę męczący dźwięk. Sabre robi ten efekt. Jak podłączyłem jako dac i w dziurkę od słuchawek fiio e07k dźwięk wolfsona bardzo uspokoił się. Więc to ewidentnie Sabre wyostrza. Nie ma takiej przestrzeni i możliwości ale wyosytrza ciut za mocno. W trybie konwersji do dsd SMSL M8 gra już znośnie

 

 

Jeżeli to jest męczący dźwięk to ja mam sieczkę w domu :D

[Marcin_Sz]

 

 

Co je dobrze napędzi?

 

P. Grzegorzu, czy Credo II (nie na węglówkach) mają podobną sygnaturę dźwięku do Cant Grandów?

 

a) Czy dźwięk jest podobnie ocieplony?

b) Jak z konturowością niższej średnicy czy wyższego basu (tam gdzie jest werbel i gitara basowa), to w sumie jedyny minus Canto Grandów jeżeli chodzi o monitor w tej cenie.

c) Wysokie tony w Canto Grand nie są super eksponowane co pozwala słuchać głośniej bez ostrości i kłucia podczas np. przesteru gitary czy sporej ilości talerzy. Domyślam się, że w Credo będzie podobnie. Kojarzy mi się od razu z sygnaturą brzmienia dynaudio. Co mi się bardzo podoba.

d) Lampa czy tranzystor do rocka z tymi kolumnami?

konturowosc tego głośnika robi... wzmacniacz

[S0nic]

konturowosc tego głośnika robi... wzmacniacz

 

Wydaje mi się, na podstawie odsłuchu Canto Grandów, że jednak sam przetwornik ma sporo do powiedzenia w tej sprawie. Nie mam pojęcia jak to wygląda z Ilumnatorem ale jestem dobrej myśli.

[venom200]

 

 

Jeżeli to jest męczący dźwięk to ja mam sieczkę w domu :D

A co.masz za setup

[terror twins]

Przepraszam za spóźnienie,

Wszystkiego Najlepszego Grzegorz, Zdrowia, Szczęścia oraz Sukcesów Zawodowych

[Marcin_Sz]

 

Wydaje mi się, na podstawie odsłuchu Canto Grandów, że jednak sam przetwornik ma sporo do powiedzenia w tej sprawie. Nie mam pojęcia jak to wygląda z Ilumnatorem ale jestem dobrej myśli.

na podstawie wymienianych wzmacniaczy śmiem twierdzić że Canto Grand wymaga mocnego trzymania w ryzach

[S0nic]

A co.masz za setup

 

Magnat Quantum 1003 i atoll in 100 + CD 100

[piorasz]

 

 

Magnat Quantum 1003 i atoll in 100 + CD 100

 

No to już jasne dlaczego masz sieczkę. Magnaty Quantum 1003 posiadałem. Mają dość ostrą górę szczególnie nie wygrzane. Wraz dość jasnym Atolem będzie sieczka.

Canto Grand z Morelem na górze to zdecydowanie lepsze połączenie. Aczkolwiek muszę powiedzieć, że lubiłem te Magnaty szczególnie jak grały gitary klasyczne. Dżem "Akustycznie" brzmiał niesamowicie. Grałem wtedy rownież z moją Mingdą (tą co mam do dziś ).

Edytowane 28 Grudnia 2016 przez Piotr_57210

[rafal735r]

No ale jest troszkę męczący dźwięk. Sabre robi ten efekt. Jak podłączyłem jako dac i w dziurkę od słuchawek fiio e07k dźwięk wolfsona bardzo uspokoił się. Więc to ewidentnie Sabre wyostrza. Nie ma takiej przestrzeni i możliwości ale wyosytrza ciut za mocno. W trybie konwersji do dsd SMSL M8 gra już znośnie

Niby sama kośc nie gra, ale nigdy nie słyszałem ostrości z PCM czy AKM.

[kartonik]

A mnie czeka ewidentnie zmiana źródła Daca. Smsl z Mingda spisywał się fenomenalnie. Tu z Cayinem jest za ostro po prostu. Troszkę ratuje sprawę konwersja pcm.do dsd wtedy dać gra troszkę ciszej i cieplej. Różnica jest spora między dźwiękiem konwertowanym a bitperfect.

Nie panikuje narazie bo czekam aż się wzmacniacz wygrzeje i będę szukał daca. I tu chciałbym już z góry podziękować Grzegorzowi mojemu imiennikowi który zaoferował pomoc ze swojej strony.

Ktoś może tu na forum zarzucić lobbowanie marki Studio 16 hertz, ale naprawdę takiego podejścia do tematu i klienta nie znam z żadnej innej strony. Aż się chce współpracować z takim człowiekiem

 

Jakie masz lampy w Cayinie?

[venom200]

 

Jakie masz lampy w Cayinie?

Eh sterujące i 6550 Tungsole mocy

[Silver_85]

Ja dziś powróciłem z powrotem co Canto Grand, a Minasy wstawiłem do sypialni. Trochę się obawiałem czy po Minasach moje Canto nie wypadną blado. Na szczęście nie było źle co potwierdza tylko, że to świetne monitory i bronią się mino sporo niższej ceny. Oczywiście to co rzuciło się to brak takiego zejścia i muzyka jazzowa (przesłuchałem płytę P. Barber) brzmiała pełniej na Minasach. Płyta Yello Touch też nie zabrzmiała już tak spektakularnie. Canto grają trochę ciemniej oraz mają gęstą średnicę. Jaśniejsza elektronika im nie zaszkodzi. Są trochę mniej zróżnicowane. Minasy bardziej podkreślają wady kiepskich realizacji płyt, nie uśredniają. CG przy niektórych płytach nagranych płasko dodają trochę basu od siebie (tylny BR też robi swoje). Canto świetnie się czują u mnie na takiej przestrzeni, brzmienie swobodnie odrywa się od kolumn, bardzo dobra stereofonia. Świetne "monitorowe" granie. Dla Minasów taki metraż to minimum. Ledwo się "mieszczą". U mnie Minasy muszą stać trochę bardziej do przodu. Musiałbym popracować nad akustyką żeby wydobyć z nich cały potencjał. Słychać, że obie kolumny wyszły z pod ręki tego samego człowieka.

 

Reasumując. Jestem już praktycznie zdecydowany na Minasy. Jeszcze chwile muszę to przetrać i mój portfel :) Pozostaje taka, zdawałaby się trywialna sprawa, jak kolor. Mnie się podobają takie jak mam w domu (orzech amerykański), a moja chciałaby czarne piano. Masakra z tymi kobitami :( Jutro jadę, do znajomka z innego forum, jeszcze posłuchać innych polskich kolumn więc będzie lepszy punkt odniesienia.

[piorasz]

 

Minasy bardziej podkreślają wady kiepskich realizacji płyt, nie uśredniają.

 

Dodam od siebie, że tu sprawę może załatwić odpowiednie źródło. U mnie w tych i innych aspektach pomógł DAC z lampowym stopniem wyjściowym.

Pamietajmy więc, że nie tylko kolumny grają.

 

A tak w ogóle fajny opis. Myślę, że wielu czytelnikom forum pomoże w wyborze.

Oczywiście ja będę zawsze polecał odsłuch u siebie w domu.

[S0nic]

No to już jasne dlaczego masz sieczkę. Magnaty Quantum 1003 posiadałem. Mają dość ostrą górę szczególnie nie wygrzane. Wraz dość jasnym Atolem będzie sieczka.

Canto Grand z Morelem na górze to zdecydowanie lepsze połączenie. Aczkolwiek muszę powiedzieć, że lubiłem te Magnaty szczególnie jak grały gitary klasyczne. Dżem "Akustycznie" brzmiał niesamowicie. Grałem wtedy rownież z moją Mingdą (tą co mam do dziś ).

 

Wysokotonowy w CG też mi się bardziej podoba. Dół i średnica nie we wszystkich aspektach jest lepsza. Gitara akustyczna na 100% brzmi lepiej na CG, chociaż w magnatach nie jest źle. Za to wszystkie szybkie werble i tam gdzie jest więcej instrumentów to magnat gra przejrzyściej. Lepsza separacja.CG mają za to lepsze wybrzmienia instrumentów.

[piorasz]

 

 

Lepsza separacja.

 

Lepsza separacja w Magnatach 1003 ?

To właśnie jest największa bolączka tych kolumn. Tam nie ma poprawnej separacji z racji (nie wiem jak to ująć dokładnie ) czegoś w rodzaju przesunięcia fazowego. Te kolumny grają efekciarsko dlatego w pewnych nagraniach było wielkie wow ale na dłuższą metę to trochę mnie męczyło. Zapomnij, że te Magnaty zbudują Ci poprawną scenę.

Kiedyś bardzo podobał mi się głośnik Seas Excel. Kolumny oparte na jego budowie też grały bardzo efekciarsko. Z czasem doszedłem jednak do wniosku, że nie o to chodzi w poprawnym brzmieniu.

Edytowane 28 Grudnia 2016 przez Piotr_57210

[kartonik]

Eh sterujące i 6550 Tungsole mocy

 

Miałeś możliwość posłuchać na lampach "fabrycznych"? Może by Ci bardziej podeszły dźwiękowo.

Jakoś trudno przyjąć, że na standardowym Morelu, Minasy są za ostre na górze. Możliwe, że poprzedni wzmacniacz mocno obcinał górę i teraz wydaje Ci się, że jest jej za dużo.

 

Reasumując. Jestem już praktycznie zdecydowany na Minasy. Jeszcze chwile muszę to przetrać i mój portfel :) Pozostaje taka, zdawałaby się trywialna sprawa, jak kolor. Mnie się podobają takie jak mam w domu (orzech amerykański), a moja chciałaby czarne piano. Masakra z tymi kobitami :(

 

Jak kobieta wybiera tylko kolor a nie markę, to nie ma się co martwić ;-)

[S0nic]

Lepsza separacja w Magnatach 1003 ?

To właśnie jest największa bolączka tych kolumn. Tam nie ma poprawnej separacji z racji (nie wiem jak to ująć dokładnie ) czegoś w rodzaju przesunięcia fazowego. Te kolumny grają efekciarsko dlatego w pewnych nagraniach było wielkie wow ale na dłuższą metę to trochę mnie męczyło. Zapomnij, że te Magnaty zbudują Ci poprawną scenę.

Kiedyś bardzo podobał mi się głośnik Seas Excel. Kolumny oparte na jego budowie też grały bardzo efekciarsko. Z czasem doszedłem jednak do wniosku, że nie o to chodzi w poprawnym brzmieniu.

 

Nie mówię o scenie ale o bardziej dokładnym brzmieniu. Nie zlewa się dźwięk jak w CG. Kontur jest bardziej wyraźny. Może dlatego, że nie ma takiego wybrzmienia. Nie wiem, takie mam odczucia. Efekciarsko? Wysokie tony na pewno nie są łagodne ale czy są podbite albo w CG ucięte to nie mi już oceniać. Dół pasma w CG wydaje się bardzo wyeksponowany, co jest ciekawym atutem tych kolumn. 1 raz w domu mocne uderzenie stopy perkusji miało koncertowy rozmach.Co mi się bardzo podobało.

[piorasz]

 

 

Nie mówię o scenie ale o bardziej dokładnym brzmieniu. Nie zlewa się dźwięk jak w CG. Kontur jest bardziej wyraźny. Może dlatego, że nie ma takiego wybrzmienia. Nie wiem, takie mam odczucia.

 

Spróbuj popracować nad ustawieniem CG. Magnaty jakbyś nie ustawił to grają prawie tak samo.

[Rezyslaw]

 

 

Nie mówię o scenie ale o bardziej dokładnym brzmieniu. Nie zlewa się dźwięk jak w CG. Kontur jest bardziej wyraźny. Może dlatego, że nie ma takiego wybrzmienia. Nie wiem, takie mam odczucia. Efekciarsko? Wysokie tony na pewno nie są łagodne ale czy są podbite albo w CG ucięte to nie mi już oceniać. Dół pasma w CG wydaje się bardzo wyeksponowany, co jest ciekawym atutem tych kolumn. 1 raz w domu mocne uderzenie stopy perkusji miało koncertowy rozmach.Co mi się bardzo podobało.

O czym Ty piszesz chłopie?!Canto Grand mają konrutowy dźwięk podparty wypełnieniem.Jak w dźwięku jest sam kontur bez ''body'' tzn ciała to możesz mieć wrażenie tej nadmiernej konturowości tylko gdzieś muzyka ucieka przez palce,popracuj nad systemem ,wypożycz dobrego daca i wtedy coś napisz

[Silver_85]

Ja na kontur w Canto nie narzekam, szczególnie po przesiadce z Dynaudio DM 2/8. Kwestia też repertuaru. Z tego co kojarzę Sonic słucha metalu. To dość wymagający gatunek jeśli chodzi o separację, żeby wszystko nie zlewało się w wielką ścianę dźwięku. Ja już coraz mniej ciężkiego rocka.

[S0nic]

O czym Ty piszesz chłopie?!Canto Grand mają konrutowy dźwięk podparty wypełnieniem.Jak w dźwięku jest sam kontur bez ''body'' tzn ciała to możesz mieć wrażenie tej nadmiernej konturowości tylko gdzieś muzyka ucieka przez palce,popracuj nad systemem ,wypożycz dobrego daca i wtedy coś napisz

 

Dźwięk jest bardzo barwny, super brzmią na nim instrumenty akustyczne, wokale, jest potęga i zejście ale moim zdaniem nie ma konturowości. Są to moje osobiste odczucia a nie jestem muzykiem, realizatorem tylko zwykłym, przeciętnym Kowalskim co sobie zbiera płyty.