Skocz do zawartości
IGNORED

CD: wydanie polskie / polska cena


Behemot

Rekomendowane odpowiedzi

Jak wiadomo ja również nie bronię ":)" i własnie dlatego - jak przedmówca - chcialbym widzieć rzetelniej przygotowaną krytykę (nawet ceny światowej nie podano dla tej nowy plyty Pearl Jam, na dobrą sprawe nie wiadomo o co chodzi). Pamiętajmy że nietrafna krytyka tylko rozkłada sprawę a bynajmniej jej nie pomaga.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszedlem do empiku obejrzec, niestety ten Pearl Jam jest w fatalnym kartoniku rozniacym sie zdecydowanie od wydania zachodniego (rowniez w kartoniku ale innym). Na polskim kartoniku sa wydrukowane napisy 'zagraniczna plyta - polska cena'...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plyty z polska cena, sa wydawane z kopi oryginalnego CD tego "zachodniego" tak jakbysmy sobie sami sokpiowali w domu... nie sa tloczone z jakiegos tam mastera dostarczonego przez koncern. ale przeciez bit to bit:)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem odpowiedź od MAGIC RECORDS/UNIVERSAL MUSIC POLSKA, że mastery do tłoczenia dostają od managementu danego artysty i że nie ingerują w nadesłany materiał. Hmm... Mają się skontaktować z zarządem Bottiego w sprawie przesterów na "Italii" i dać znać jaki był wynik rozmów. Przyjmuję na razie wyjaśnienia za dobrą monetę i czekam na dalszy ciąg. Myślę, że gdybyśmy częściej drążyli takie tematy to po drugiej stronie barykady (w firmach wydających CD) może się pojawić z czasem większa staranność w produkcji i masteringu. Japońskie wydania, nawet używane są jednak trochę drogie.... :-).

 

jasio

No jasne, to jest właśnie ten master CD z którego się robi szklaną matrycę. Pytanie tylko jak dokładnie się ją robi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a co mieli by ci odpisac, ze kopiuja, ze zwyklego CD - jak piraci - tylko oni maja na to licencje. tak wlasnie sie nagrywa polskie wydania. przychodzi tylko ksiazeczka do adaptacji na nasz rynek, a master to zwyky CD ze sklepu "z zachodniego wydania" ... do skopiowania i powielenia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi, nie kupiłem "polskiej ceny" i chyba nigdy już nie kupię, ale wk..a mnie to, że kupię po raz kolejny wydawnictwo za 60zł i będzie do d...y, co jest bardzo prawdopodobne. Mam bardzo mało płyt nabytych w UK, czy też Kanadzie, jednak jeszcze na nich się nie zawiodłem. Ale też pewnie kwestia czasu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasio

Póki nie złapię kogoś na oszustwie zakładam, że mówi prawdę :-). Nie znam tej branży od środka więc wolałbym nie generalizować. Po prostu nie wiem jaka jest powszechna praktyka u nas. Myślę, że jak wszędzie są tacy co olewają jakość i tacy którzy podchodzą do swojej pracy z zaangażowaniem i profesjonalnie. Mogą być też obiektywne przesłanki do tego, że jakość tych wydań jest słabsza: wyeksploatowany sprzęt, niskiej jakości materiały do tłoczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co do moich wątpliwości, kończę temat zakupem zagranicznych odpowiedników dwóch płyt, leżących w empiku z plastrem "polska cena", podsumowując:

 

- polska cena ponad 30zł, zagraniczne wydanie ponad 60zł

- poprzez ebay zakup z uk wersji "zachodniej" włącznie z przesyłką poniżej 40zł

 

Dziękuję za uwagę ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie. I nic prostszego jak kupić obie wersje pełną oraz tzw. polską i empirycznie wreszcie "nausznie" samemu przekonać się o ewentualnych róznicach lub o ich braku. V.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Elberoth, Redaktor, Ludzie z branzy i dociekliwi Audiofile,

 

Uwazam ten watek za doskonaly pomysl dla ludzi zwiazanych profesjonalnie z audio. Porownanie plyt typu "wydanie polskie" i "oryginalnych" na doskonalym sprzecie moze byc bardzo pomocene dla wszystkich audiofili. Dla wielu z nich roznica 20+ zlotych na plycie jest ogromna.

 

Byc moze nie ma zadnej roznicy jesli chodzi o audio, moze rozni je tylko w szata graficzna, moze niektore plyty roznia sie a niektore nie. Warto by na te pytania odpowiedziec. Generalne stwierdzenie ze plyty z naklejka "polska cena" sa gorsze nuwazam za niegodne dociekliwego audiofila.

Ewentualne roznice moze nie sa istotne dla przecietnego sluchacza, lecz to wlasnie my czesto zastanawiamy sie ktore wydanie plyty lepiej brzmi i dlaczego.

 

Zaznaczam, nie jestem na bierzaco z tym co sie pisze w polakich czasopismach audio i byc moze takie porownanie juz zrobiono.

 

Pozdrawiam i zycze udanego weekendu,

Parsec

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dostałem album Italia jako prezent od żony na święta BN w zeszlym roku, przesłuchałem ją kilkadziesiąt razy i bardzo mi odpowiada, ale gdyby nie prezent to już dawno bym ją wyrzucił.

Przesterowania sąnie tylko w 4tym utworze ale i innych, lecz w tym najbardziej donośne.

Poza tym po dołożeniu pięknego żeńskiego wokalu w następnym utworze, zwiększyły się szumy.

Nagranie fatalne...ale prezet przewspaniały.

Gdyby wtedy było inne wydanie to z pewnością by kupiła. Ale na opakowaniu nie było takiego znamiona "polskiej" gorszej jakości !

 

Muszę przyznać rację, że nie warto kupować "polskiej ceny".

Nie wiem czy nie zostanę skarcony, ale porownywałem "tanszą" wersję U2 - No line on the horizon, z moją w digipacku /[ok.65zł] no i niestety słychać różnice.

 

Z czego wynika tak wiele kontrowersji...??

Dlaczego coś na miarę naszego portfela, ma być gorsze??

Jest gorsze...

Nie wszystkich stać na lepsze wydania...

 

W takim wypadku czasem wolę kupić coś używanego, ale lepszego niż nowy "polski" w sklepie.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość papageno

(Konto usunięte)

tadeo

Na szczęście kupiłem Cecilię Bartoli w oryginalnej wersji. Nagrana doskonale. Cudownie zaśpiewane i cudownie brzmiące arie pisane dla kastratów (bonus CD). Czegoś takiego jeszcze nie słyszałem. Nie warto oszczędzać, gdy chodzi o taką muzykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko u nas zdarzają się kiepsko wyprodukowane płyty trochę o tym napisałem tutaj:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Część źle zremasterowanych i wytłoczonych płyt można jeszcze naprawić i zagrają analogowo przesterów raczej już nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

sluchajcie... zamiast testowac na ucho, gdzie mozecie byc posadzeni o autosugestie, proponuje innego typu test, gdzie bedzie widac czarno na bialym czy dane na wersji tanszej sa inne.

po prostu zgrac dokladnie obie plyty, czy to EAC-iem czy Alkoholem, i porownac sumy kontrolne, lub jesli ktos nie wie o co chodzi, to proste porownanie zawartosci Total Commanderem. niestety ja nie mam zadnej plyty w obydwoch wersjach aby to zrobic. bylbym naprawde super wdzieczny jesli ktos z forumowiczow wykonal taki test.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

tadeo

30 Paź 2009, 20:18

O mnie » Ignoruj » PW »

 

stat: 1429 / 1726 / 1 Ostatnia Cecilia Bartoli ,wersja De Luxe -Decca ,"polska cena" - Universal Polska ,pewnie "przesterowany".

 

papageno, 5 Lis 2009, 21:41

 

>tadeo

>Na szczęście kupiłem Cecilię Bartoli w oryginalnej wersji. Nagrana doskonale. Cudownie zaśpiewane i

>cudownie brzmiące arie pisane dla kastratów (bonus CD). Czegoś takiego jeszcze nie słyszałem. Nie

>warto oszczędzać, gdy chodzi o taką muzykę.

 

Kupiłem te płytę w wersji "polska cena" (bez książeczki) za 36 zł. Jakość dźwięku - genialna! Sprawdziłem na komputerze - żadnych przesterów, żadnych śladów kompresji. Dynamika ogromna: Nr2 RMS - 25 dB, Nr11 (najgłośniejszy, z efektami grzmotu) RMS -19,3 dB. Słuchałem wieczorem z żoną, nie głośno, bo ona tak lubi. Teraz posłucham sam na odpowiedniej mocy. Głośniki HECO 240W chyba wytrzymają te grzmoty, bo mój wzmacniacz ma tylko 2x100W.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gatto1, 14 Sty 2010, 11:15

 

No nareszcie jakiś sensowny wpis. Może teraz niektórzy zrozumieją, że "polska cena" oznacza to, co widać, czyli brak książeczki, a płyta w środku jest dokładnie taka sama.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dotąd nie spotkałem się z inną sytuacją, więc napiszę w ten sposób: płyta w pudełku z napisem "polska cena" jest dokładnie taka sama, jak płyta "normalna" w wersji sprzedawanej w Polsce. Może być i często jest inna od płyty sprzedawanej w innej części świata.

 

Nawiasem mówiąc, wydawcy chyba odchodzą powoli od używania tej paskudnej i obelżywej nazwy "polska cena". Ostatnio chciałem kupić nową płytę Alice in Chains - Black Gives Way to Blue i zdziwiłem się wielce widząc w Saturnie cenę 29 zł - jak na nowość z zachodu to grosze. Szukałem naklejki "polska cena" ale nie znalazłem, za to z tyłu pudełka było wydrukowane na samej okładce coś w rodzaju "Wersja z jedną stroną wkładki" (po angielsku) i pod spodem małe flagi kilku państw uznawanych za Europę Środkowo-Wschodnią. Uważajcie na to, bo łatwo ten napis przeoczyć. Oczywiście normalna wersja kosztowała ponad 60 zł.

 

Nawiasem mówiąc, nowe Alice in Chains to kawał świetnej muzyki, tylko szkoda że przestety dają po uszach. Uprzedzam - w każdej wersji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest dokladnie taka sama i to czesciej niz ci sie wydaje...

sa wyjatki np Universal Music Polska daje oryginalne wydania Deutsche Grammophon (Blechacz) czy ECM T.Stanko

 

ale w wiekszosci sa to tloczenia polskie z taktu czy GM i to zgrane z innego CD, a nie z mastera

(bo bit to bit), tak jabys sobie sam nagral CD-R

 

alice in chine jest z tatktu, mam jako gratis do LP

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli komuś to pomoże, to mam "Sacrificium" Bartoli w 'polskiej cenie' oraz w limitowanej "międzynarogowej" edycji.

Różnic w dźwięku na moim kiepskim sprzęcie nie stwierdzam.

Same krążki oczywiście się różnią. 'Polski' na spodzie ma jakieś 2 numerki i mikry znaczek Universalu, 'światowy', poza widocznie wyższą jakością, rozdzielczością 'druku', ma "made in Germany" i aż 4 znaczki Universalu :)

No, to by było na tyle.

A płytę bez dwóch zdań polecam, najlepiej od razu w burżujskiej edycji limitowanej :)

W tej "polskiej cenie" najbardziej boli złożona na pół ulotka, wręcz świstek papieru zamiast bookletu.

I tylko dlatego więcej 'polskiej ceny' nie kupię...

 

fotki:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Rzeczywiście... Dawniej Nośniki CD z "Polskiej Ceny" były tymi samymi co w wersji zagranicznej...Sam mam z dwa egzemlarze (lata wydania 2006-2007). I nośnik był tłoczony w Niemczech (identyczny jak w zagranicznym oryginale)... a Teraz właśnie nie... Dostałem egzemplarz pewnego albumu z "Polskiej Ceny" i nośnik różnił sie od innych z Universala właśnie w taki sposób jak kolega wyżej pokazał to na załączonych zdjęciach. Dziękuje, za to porównanie zobrazowane na fotkach... I nie polecam tej serii bo to zwykłem nabijanie klientów w butelke.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to, że tłoczenie jest inne nie znaczy jeszcze, że jest gorsza jakość, sam nie jestem zwolennikiem tych edycji, ale jak znajdę w okazyjnej cenie to kupuję

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku ostatniej płyty Stinga niestety jest to gorszej jakości tłoczenie - wiem, bo miałem okazję porównać. A płyta ma znaczek Universala, tak samo jak wydanie ogólnoświatowe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt mi nie wmówi, że dodanie do polskich wersji jakichś zubożonych wkładek powoduje, że nagle koszt płyty spada o połowę (jakieś 30 zł.). To najzwyczajniejsza sztuczka marketingowa! Co do jakości samych płyt nie wypowiem się, bo nie mam porównania, ale nie zdziwiłbym się gdyby w przypadku płyt stosowano podobne metody, jak w przypadku proszków do prania itp. przeznaczonych na polski rynek. Swojego czasu słyszałem wypowiedź przedstawiciela jednego z koncernów, który mówił, że polski klient to tak durny jest, że za dużo proszku do pralki sypie i może sobie taką pralkę popsuć. Az boję się pomyśleć, co mogliby wymyślać przedstawiciele koncernów fonograficznych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dla zasady nie kupuję "polskich cen". Uważam się za kolekcjonera płyt, kocham muzykę i nie będę sobie szpecił kolekcji takim syfem. Zresztą na przestrzeni ostatnich kilku lat w Polsce kupiłem może 10 płyt. Wszystko kupuję wysyłkowo z UK, zavvi, cdwow, a teraz jak Amazon wysyła za darmo do Polski, to już w ogóle nie widzę powodu kupowania u nas. No chyba, że płyty polskich artystów :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 13

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.