Skocz do zawartości
IGNORED

Nowy pokój a sprzęt nie gra. Co robić


stempur

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, niestety w nastroju raczej mocno kwaśnym

Przeprowadziłem się, odpaliłem sprzęt w nowym pokoju i jest DRAMAT! Gra po prosty beznadziejnie. I powiem szczerze zaczynam być trochę załamany.

W skrócie:

Pokój 3,1 na 4,7 metra, kolumny na dłuższej ścianie, dywan, kanapka, trzy regały z płytami, zasłony, prowizoryczne „ustroje akustyczne” (proste konstrukcje z listewek z miękkim materiałem, które łatwo można przestawiać), miękkie poduchy. Sprzęt jak w „o mnie”, elektronika stoi na granitowych płytach opartych o krążki hokejowe, odtwarzacz na kolcach Soundcare, osobne linie elektryczne od skrzynki.

Od dwóch dni kolumny oddalam i przybliżam do ścian, doginam i rozginam, poduchy i „ustroje” przestawiam „w te i we wte”, zmieniam polaryzacją w odtwarzaczu i nic. Zmieniają się sprawy związane z budowaniem sceny, precyzją lokalizacji, podbiciami poszczególnych zakresów ale nadal jest DNO, bo:

- brakuje szczegółów!!!! Dźwięki są uproszczone, nie ma wybrzmień, a niektórych dźwięków po prostu nie ma (szum nakładki taśmy u Dalii Faitelson, sprężynki i odgłosy pedałowania fortepianu u Diany Krall, zadęcia i Stańki, itd.

- dźwięk jest zamulony, brakuje rozdzielczości, konturów, powietrza wokół instrumentów

- wszystko gra jakby zza zasłony

- dramatycznie brzmi góra, rak blasku, wszystkie talerze syczą tak samo a nie wybrzmiewają w różny sposób…

- brak namacalności i plastyczności dźwięku

- itd.

 

Koledzy, poradźcie coś! Nawet nie wiem, w ktorą stronę kombinować. Akustyka pomieszczenia chyba nie, a więc moje podejrzenia idą w następującym kierunku:

- uszkodzenie sprzętu przy przeprowadzce (w odtwarzaczu mam lampy, może coś się z nimi stało?).

- może ogólny syf i pył w nowym domu zaszkodził odtwarzaczowi i trzeba go wyczyścić, wyregulować

- elektryce coś poknocili z podłączaniem linii sieciowej

- sam nie wiem, może to już na granicy voo doo, ale może sprzęt musi się jeszcze „dograć” (gra już po podłączeniu ze 40 – 50 godzin), może kable inaczej pozaginane, może te granity do dupy… No sam już nie wiem.

Pomóżcie, proszę…

Stempur

mam pokoj o bardzo podobnych gabarytach 3,2 x 5 m

sprobuj ustawic glosniki na krotszej scianie u mnie zawsze, niezaleznie od kolumn bylo lepiej na krotkiej scianie, na dugiej lepsza byla tylko szerokosc sceny ale brak bylo glebi, wybrzmien i dzwiek byl rozmyty. Jestem prawie pewny ze to wina ustawienia sprzetu na dlugiej scianie, przy takim ustawieniu siedzisz na samych glosnikach...

dobrze, że nie muszę słuchać pedałowania Diany Krall he he.

współczuję oczywiście, tyle kasy w sprzęcie.

niewiarygodne, że ten sam sprzęt gra aż tak żle w innym pokoju.

może coś się źle podłączyło?

????

A kiedy budynek był oddany do użytku, bo to brzmi jak typowe objawy niewygrzanego pomieszczenia?

 

LOL

 

A poważnie, to jak chcesz to wpadnij do mnie z tym odtwarzaczem, zobaczymy jak u mnie zagra.

Skoro się przeprowadziłeś, to na pewno masz podrażniony słuch od ciągłego słuchania wiertarek itp. albo jesteś ogólnie przemęczony.

 

A poza tym zmieniła się pewnie odległość pomiędzy kolumnami i odległość głowy od kolumn. To znacząco zmienia dźwięk.

stempur:

 

>Akustyka pomieszczenia chyba nie,

>a więc moje podejrzenia idą w następującym kierunku:

 

Podejrzenia (szczególnie te zahaczające o voodoo) raczej bym sobie darował, bo winna jest - uwaga - właśnie akustyka. I nie chodzi o to, że jest zła - wystarczy, że jest inna. System budowałeś w poprzednim pomieszczeniu, nie ma bata (i to nie jest aluzja do odtwarzacza), żeby w nowym zagrało tak samo. Choćbyś nie wiem ile kombinował, zawsze coś będzie inaczej - a skoro poprzednie brzmienie lubiłeś, wszelkie "inaczej" zabrzmi ci gorzej.

 

Pozostaje (niepotrzebne skreślić):

1. przyzwyczaić się,

2. zacząć modyfikować system w celu otrzymania "poprzedniego" brzmienia (proces długotrwały, wcześniej zrealizuje się zapewne punkt poprzedni),

3. wprowadzić korekcję akustyki (czyli w uproszczeniu pkt. 2, ale szybciej, choć bez gwarancji, że skuteczniej),

4. przestać szturchać się sprzętem i zacząć słuchać muzyki (czyli w gruncie pkt. 1, ale o ile wznioślej brzmi!).

 

Śmiem strzelać, że wybierzesz pkt. 2, kończąc oczywiście gdzieś między 2. a 1. ;)

można jeszcze...

5. wywalić cały sprzęt za okno, sprzedać płyty, kupić wędkę i iść na ryby ;-)

 

ale Teo może mieć rację - to raczej nowe pomieszczenie i jego akustyka jest winna. tu musisz popracować, popróbować różnych ustawień i aranżacji pokoju.

ja obstawiam jeszcze drobiazgi typu te krążki, ew. lampy w CDeku... no pisałem i na PW ;-)

k.

Stempur

lacze sie w bolu bo tez przez to przeszedlem, tyle tylko ze szczesliwie mialem mozliwosc powrotu..

w innym pomieszczeniu moje graty graly tragicznie, niestety nie pomogly wariacje z absorberami, rozpraszaczami itp...poprostu bylo fatalnie;-(

obawiam sie ze za ten stan rzeczy sa odpowiedzialne tylko i wylacznie wlasciwosci akustyczne pomieszczenia

nie chce krakac ale mysle ze czeka Cie zabawa od poczatku, tak jak mojego kumpla ktory zmianiajac pokoj na podobny metrazowo ale o innych katach musial pozbyc sie swoich ukochanych Cabasse Caprera..przedtem graly oblednie.

Gość

(Konto usunięte)

stempur, 22 Lut 2009, 23:07

 

>Koledzy, poradźcie coś! Nawet nie wiem, w ktorą stronę kombinować. Akustyka pomieszczenia chyba >nie,

 

właśnie w ten sposób audiofile się boleśnie przekonują, co rządzi... Akustyka ? Nieeee, zmienię kable :))

 

Sprzęt brzmi w każdym pokoju inaczej i jest to "wina" akustyki właśnie.

Polataj z kolumnami po pokoju, kup cyfrowy korektor pomieszczenia albo zmień kolumny. Albo... się przyzwyczaj, poczekaj trochę, może Ci się mózg wygrzeje i sie przyzwyczai :)

->stempur

Brak wybrzmień i szczegółów ? Nie przetłumiłeś przypadkiem ? ;) Spróbuj na chwilę wywalić dywan czy te ustroje które tłumią Ci wysokie. Zresztą jak bas też zmulony ogranicz tłumienie za kolumnami, może troszkę dudnić niżej, ale średni bas powinien się utwardzić.

Też mam pokój podobnych rozmiarów i uważam że jest lekka porażka w tych 3m, bo albo kolumny lądują przy samej ścianie, albo ja ląduję przy samej ścianie, albo ląduję z głową pomiędzy kolumnami :] Radzę podobnie jak powyżej, jeśli się da ustaw kolumny na krótszej ścianie (u mnie się niestety nie da).

I love the sound of crashing guitars

>>Stempur

 

Daj fotki pokoju na forum z pełnym ustawieniem wszystkiego co jest w pokoju.

Pokaż jak kończy sie pokój. Czy z jednego boku jest otwarty na kuchnie itp.

Oczywiscie jest to wk... ale niestety tak sie dzieje za kazdym razem i trzeba sie zaakomodowac najpierw z nowym pomieszczeniem a dopiero pozniej zabrac sie za jego szlifowanie.

 

Ja sie nigdzie nie przenosilem tylko zrobilem remont i caly dzwiek mi odjechal.

 

Jeszcze jedno mam 3,5 na 5 m pomieszczenie i nigdy przenigdy dobrze nie gralo na krotkiej scianie tylko na dlugiej a poprawie ulega wtedy wszystko a najbardziej wypalnienie srednicy i barwa.

 

Ps. Jak tak Was slucham to nasuwa mi sie tylko jedna mysl- trzeba by to gdzies zapisac i po AS przeczytac tak na opamietanie dla tych co twierdza ze tam nie gra a wystawcy sa do bani.

 

Temat tu poruszony jest blizniaczo podobny wlasnie do prezentacji AS tam tez sa przypadkowe warunki a akustyka zmienia sie wraz z liczba wchodzacych i wychodzacych ludzi z pokoju wystawowego wiec po przeczytaniu tego watku moze troche spokornieja.

 

robix

stempur współczuje :-)

Musisz zaakceptować jedno, niemal na pewno sprzęt w nowym pomieszczeniu nie zagra tak samo jak w starym. Po pewnym czasie na pewno przywykniesz do owych różnic. Sprawdź też poprawne sfazowanie kolumn. Ustawienie i jeszcze raz ustawienie, próbowałeś z kolumnami zajechać na krótszą ścianę?

 

Pozdrawiam

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Koledzy już właściwie wszystko napisali. Moim skromnym zdaniem we wpisie Teo jest dużo racji. Jednym słowem - akustyka i prąd to dwaj podstawowi podejrzani. Najpierw na próbę przestaw kolumny na krótszą ścianę (jeśli możesz), powalcz z meblami, dywanami itp., potem zaproś elektryka, żeby sprawdził czy instalacja jest zgodnie ze sztuką. Jak nic to nie da to pozostają poważniejsze kroki - walka z ustrojami akustycznymi i w ostateczności wymiana kolumn. W międzyczasie się przyzwyczaisz - albo nie.

 

Trzymamy kciuki, powodzenia!

Klita bardzo mała, kompletnie przetłumiona:kanapy, dywany, zasłony, poduchy, pewnie gąbki. Tylko laik mógł ustawić sprzęt na dłuższej ścianie w tak niewielkim i wąskim pomieszczeniu.

Kolega steq ma rację, wywal kanapę, ja wywaliłem i teraz siedzę na wygodnym fotelu z Ikei ;P Jeśli odległość kolumn od słuchacza jest mała, każdy zaoszczędzony centymetr na głębi pokoju jest ważny. Duża i szeroka kanapa będzie odbijała dźwięk, a powinien on otaczać słuchającego siedzącego na wąskim fotelu. Dywan też wywaliłem, mimo to na pogłos nie narzekam, mam w pokoju sporo innych, umieszczonych z głową ustroi ;)

I love the sound of crashing guitars

Ja również sądzę, że pokój może być nadmiernie wytłumiony.

Jednak akurat dywan stanowczo bym zostawił.

Spróbuj natomiast pozbyć się wszystkich "luźnych" miękkich elementów - poduszki itd...

Jeżeli po wywaleniu tego wszystkiego będzie zbyt nararczywie, to część tych ustrojów przywrócisz do pokoju...

Janusz z Torunia

steq, 23 Lut 2009, 13:02

 

>Klita bardzo mała, kompletnie przetłumiona:kanapy, dywany, zasłony, poduchy, pewnie gąbki. Tylko

>laik mógł ustawić sprzęt na dłuższej ścianie w tak niewielkim i wąskim pomieszczeniu.

 

Właśnie w małym pomieszczeniu często ustawienie sprzętu na dłuższej ścianie jest jedynym słusznym.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Ja z kolei jestem ciekaw czy kolumny,które posiadasz przed zakupem były odsłuchiwane w poprzednim pomieszczeniu,jeśli tak to by znaczyło,że dopasowałeś je do poprzedniej akustyki z tamtego pokoju i teraz warunki akustyczne są inne.Może sie okazać,że będziesz zmuszony do wymiany kolumn.Już to przerabiałem na własnej(uszach)skórze,tez robiłem co mogłem i nic to nie dawało,aż do wymiany kolumn.Mimo to powodzenia.

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

- Jeszcze jedno mam 3,5 na 5 m pomieszczenie i nigdy przenigdy dobrze nie gralo na krotkiej scianie tylko na dlugiej a poprawie ulega wtedy wszystko a najbardziej wypalnienie srednicy i barwa.

 

- Tylko laik mógł ustawić sprzęt na dłuższej ścianie w tak niewielkim i wąskim pomieszczeniu.

 

Koledzy, skoro porady są aż tak sprzeczne, to warto byłoby je wygłaszać nieco bardziej na luzie. A wniosek dla autora wątku może być tylko taki: spróbować samemu!

 

Pozdr.

No nie do końca mogę sie z Toba zgodzić.

Mam mały pokoik 3x4 m i przy ustawieniu kolumn na dłuższj scianie była totalna kiszka.

Kolumny musiały stać albo przy tylniej scianie, a ja głową miałem przy drugiej, jeżeli chciałem odsunąc kolumny i fotel to siedziałem pomiędzy kolumnami.

O efektach dzwiękowych przy takim ustawieniu nie wspominam, bo nie warto.

Najlepszy efekt uzyskałem ustawiając kolumny na krótkiej scianie, odsunięte na 1 m od ścian tylnej, mocno dogięte do środka, tak aby linia przcinała sie na głowie słuchacza. Fotel odsunęty na 80 cm od sciany tylnej. Sciany boczne mocno wytłumione.

W małych pokojach zawsze na krótszej ścianie! od 0,5m do 1m od ściany, dość szeroko. Wyjątkiem są pokoje z dużymi meblami, przedziałami i tym podobnymi ustrojstwami ale to inna bajka.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.