Skocz do zawartości
IGNORED

Nowy pokój a sprzęt nie gra. Co robić


stempur

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

krzych, 14 Mar 2009, 17:25

 

>tak, XYZPawel, Ty na przykład, z tą Twoja krucjatą niesłyszących niczego, m.in. różnic w brzmieniu

>poszczególnych sprzętów...

 

Mylisz się, NIGDY nie pisałem, że nic nie słyszę, wręcz przeciwnie.

Nie po to buduję Oriony, żeby nic nie słyszeć, ale pewno nie przyszło Ci to do głowy, bo wtedy musiałbyś myśleć, ale zamiast tego lepiej słuchać wtyczek i gniazdek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzych, troche za bardzo uogólniłeś i zaliczyłeś również mnie do audio-zombie. Hihi. Jak by w tej grupie jeszcze były fajne laski i imprezy to czemu nie wstąpić ale chyba chodzi o lidzi, którzy nie słyszą w ogole różnic w aplikacjach systemu audio i tu jednak miejsca dla mnie nie ma.

 

Krzych, popieram również Twój apel by nie śmiecić w wątku. Niestety autor wątku nie dość, że zaśmiecił we własnym wątku to jeszcze prawdziwi audio-zombi chcą naśmiecić w głowach słuchaczy. No kórwa bez przesady. Suszarki w dłoń, i dmuchamy na nasze audio by polepszyć jakość dźwięku :D

 

Krzych, "...elementy systemu trzeba dobierać tak, żeby ze sobą współgrały, a nie na zasadzie "kolumny droższe od wzmacniacza", czy innych tam przesądów ;-) więcej niż połowa sukcesu, to dobranie kolumn do pomieszczenia oraz wzmacniacza do nich. no i trzeba znaleźć pasujące do tego źródło. na kable nie licz - one nic nie "poprawią", jeśli sknocisz dobieranie systemu. załóż sobie, że kable mają tylko przewodzić prąd, to nie będziesz czuł się zawiedziony, jeśli "magicznie" nie pomogą... ;-) oczywiście będą miały jakiś wpływ na brzmienie systemu, ale naprawdę niewielki, w stosunku do np. wymiany wzmacniacza." To Twoje słowa z innego wątku. To popieram. Więc dlaczego teraz te teksty o audio-zomibe?

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

buti,

Ja naprawdę nie chcę śmiecić w tym wątku, nie mam też ani czasu ani ochoty udowadniać, że nie jestem wielbłądem... ale OK, jeszcze kilka słów, bo mnie cytujesz i zarzucasz brak spójności ;-)

 

Idę o zakład, że stempur podpisze się pod każdym z moich zacytowanych wyżej zdań. bo w źle zestawionym systemie i "cudowne" kable za grube tysiące nie poprawią niczego, ale w dobrze zestawionym mogą to i owo "podciągnąć", jeśli słuchacz/właściciel uzna, że jego zdaniem taka "korekta" jest konieczna...

Co do sieciówek, tak tu zwalczanych (nie wiem dlaczego akurat kable zasilające, a nie hdmi, czy interkonekty ;-) buti, czy masz w domu filtr do wody? taki, co oczyszcza ją z chloru itp. syfu, poprawiając zapach i smak wody... no właśnie. przecież jest tyle kilometrów rur, zardzewiałych, zasyfionych, w których płynie mętna od chloru woda. i co? nie ma sensu stosować filtra? i nie wpływa on na smak wody? jesteś pewien, że nie? to wypij szklankę zwykłej kranówy i szklankę filtrowanej wody. taka paralela zastosowania dobrej sieciówki do połączenia np. wzmacniacza z linią energetyczną ale PRZEZ KONDYCJONER LUB FILTR SIECIOWY, bo wtedy ma to jakiś większy sens.

 

Moim zdaniem - i ich określam jako audio-zombie - są ludzie, którzy na siłę wpierają, że nie słychać zmian w brzmieniu systemu po zastosowaniu np. różnych wzmacniaczy, CDeków, kolumn, kabli głośnikowych, IC, sieciowych, zdemgnetyzowaniu toru audio, wymianie lamp itd. Jak rozumiem ich posty, oni twierdzą, że wszystkie systemy audio brzmią tak samo i nic nie wpływa na ich brzmienie bo... nie da się tego udowodnić w ślepym teście ABX.

A co zrobić, gdy ja j*bię ślepe testy, słucham muzy, mieszam sprzętami, kablami, lampami itd. bo słyszę różnicę, sprawia mi to przyjemność i mam w d*pie, co o tym myślą inni. Mnie nikt nie wmówi, że w moim systemie nie słychać zmiany lamp wejściowych; ale - to jasno zaznaczam - byłbym głupcem, gdybym myślał, że zmiana lamp stopnia wejściowego będzie lekarstwem np. na problemy z wysterowaniem przez mój wzmacniacz bardzo trudnych kolumn i "kaszanę brzmieniową" tym spowodowaną. I taki był sens zacytowanych przez Ciebie moich słów z innego wątku, który dotyczył innych kwestii (!).

finito.

k.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>krzych, 14 Mar 2009, 19:49

 

>Co do sieciówek, tak tu zwalczanych (nie wiem dlaczego akurat kable zasilające, a nie hdmi, czy

>interkonekty ;-) buti, czy masz w domu filtr do wody? taki, co oczyszcza ją z chloru itp. syfu,

>poprawiając zapach i smak wody... no właśnie. przecież jest tyle kilometrów rur, zardzewiałych,

>zasyfionych, w których płynie mętna od chloru woda. i co? nie ma sensu stosować filtra? i nie wpływa

>on na smak wody? jesteś pewien, że nie? to wypij szklankę zwykłej kranówy i szklankę filtrowanej

>wody. taka paralela zastosowania dobrej sieciówki do połączenia np. wzmacniacza z linią energetyczną

>ale PRZEZ KONDYCJONER LUB FILTR SIECIOWY, bo wtedy ma to jakiś większy sens.

 

Porównanie bardzo sensowne, tylko... zastrzegam się że to wyłącznie moje własne doświadczenia - skoro sieć jest pełna zakłóceń - dlaczego ich nie słychać w głośnikach, gdy puszczam z cd ciszę cyfrową odkręcając gałkę wzmacniacza do oporu? Nawet gdy załącza się u mnie 2kW sprężarka w pompie ciepła, co widać na zakłóceniu światła żarówek, w głośnikach nie słychać nic.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

krzych, 14 Mar 2009, 19:49

 

>Co do sieciówek, tak tu zwalczanych (nie wiem dlaczego akurat kable zasilające, a nie hdmi, czy

>interkonekty ;-) buti, czy masz w domu filtr do wody? taki, co oczyszcza ją z chloru itp. syfu,

>poprawiając zapach i smak wody... no właśnie. przecież jest tyle kilometrów rur, zardzewiałych,

>zasyfionych, w których płynie mętna od chloru woda. i co? nie ma sensu stosować filtra? i nie wpływa

>on na smak wody?

 

Porównanie bez sensu, bo kabel nic nie filtruje, to raz a dwa, większość przykranowych filtrów do wody jest tyle samo warta co te kabelki, czyli g... :) Żeby wyfiltrować porządnie wodę trzeba trochę więcej... poza tym, aż tak bardzo nie trzeba jej filtrować, gdyby trzeba było, to sanepid by nie dopuścił do jej spożywania.

 

>A co zrobić, gdy ja j*bię ślepe testy, słucham muzy, mieszam sprzętami, kablami, lampami itd. bo

>słyszę różnicę, sprawia mi to przyjemność i mam w d*pie, co o tym myślą inni.

 

co zrobić ? Bawić się kabelkami nie pisać tych głupot na forum :) Zrób to dla innych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>XYZPawel, 15 Mar 2009, 00:08

 

>krzych, 14 Mar 2009, 19:49

>

>>Co do sieciówek, tak tu zwalczanych (nie wiem dlaczego akurat kable zasilające, a nie hdmi, czy

>>interkonekty ;-) buti, czy masz w domu filtr do wody? taki, co oczyszcza ją z chloru itp. syfu,

>>poprawiając zapach i smak wody... no właśnie. przecież jest tyle kilometrów rur, zardzewiałych,

>>zasyfionych, w których płynie mętna od chloru woda. i co? nie ma sensu stosować filtra? i nie

>wpływa

>>on na smak wody?

>

>Porównanie bez sensu, bo kabel nic nie filtruje, to raz a dwa, większość przykranowych filtrów do

>wody jest tyle samo warta co te kabelki, czyli g... :) Żeby wyfiltrować porządnie wodę trzeba trochę

>więcej... poza tym, aż tak bardzo nie trzeba jej filtrować, gdyby trzeba było, to sanepid by nie

>dopuścił do jej spożywania.

 

Na filtrach do wody też się jak widać "znasz" :-) Przeczytaj ze zrozumieniem, krzych nie pisał że to kabel cokolwiek filtruje. Może zrobimy ślepy test, dostaniesz do wypicia wodę którą SanEpid dopuszcza przed i po filtrze, na pewno odróżnisz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>XYZPawel, 15 Mar 2009, 00:08

 

>co zrobić ? Bawić się kabelkami nie pisać tych głupot na forum :) Zrób to dla innych...

 

Znalazł się doradca LOL. Zbuduj te obiecane Oriony w końcu zamiast bić pianę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"buti, czy masz w domu filtr do wody? taki, co oczyszcza ją z chloru itp. syfu, poprawiając zapach i smak wody... no właśnie. przecież jest tyle kilometrów rur, zardzewiałych, zasyfionych, w których płynie mętna od chloru woda. i co? nie ma sensu stosować filtra? i nie wpływa on na smak wody? jesteś pewien, że nie? to wypij szklankę zwykłej kranówy i szklankę filtrowanej wody. taka paralela zastosowania dobrej sieciówki do połączenia np. wzmacniacza z linią energetyczną ale PRZEZ KONDYCJONER LUB FILTR SIECIOWY, bo wtedy ma to jakiś większy sens."

 

krzychu, co ty mi tu pier**lisz. Pleciesz tzy po trzy. Mowa o kablu podtynkowym, drogich sieciówkach, suszarkach a ty jak nie o filtrach do wody to o kondycjonerach. Człowieku właśnie to co piszesz to przykład próby śmiecenia w głowach słuchaczy.

Drogi kabel sieciowy może Ci co najwyżej poprawić samopoczucie, że go posiadasz. Ty będziesz ucieszony i ten kto na tobie zarobił i zrobił z Ciebie frajera też. Symbioza audio-zombi.

 

pier**lić to. Jak nie magik to hydraulik.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Zbig, 15 Mar 2009, 01:13

 

>>Porównanie bez sensu, bo kabel nic nie filtruje, to raz a dwa, większość przykranowych filtrów do

>>wody jest tyle samo warta co te kabelki, czyli g... :) Żeby wyfiltrować porządnie wodę trzeba

>trochę

>>więcej... poza tym, aż tak bardzo nie trzeba jej filtrować, gdyby trzeba było, to sanepid by nie

>>dopuścił do jej spożywania.

>Na filtrach do wody też się jak widać "znasz" :-) Przeczytaj ze zrozumieniem, krzych nie pisał że

>to kabel cokolwiek filtruje. Może zrobimy ślepy test, dostaniesz do wypicia wodę którą SanEpid

>dopuszcza przed i po filtrze, na pewno odróżnisz.

 

BYŹ MOŻE będzie miała trochę inny smak... ale co z tego ? myślisz, że odfiltruje te szkodliwe substancje, które są i tak poniżej norm ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły miałem ubaw czytając ten nowy tekst:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dotyczy tematu. Obowiązkowa lektura obecnych i przyszłych frajerów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...Wcześniej nie było tego słychać, a srebrny (chodzi o kolor dielektryka) kabelek pokazał, że we wszystkich trzech utworach, które przesłuchiwałem, wokaliści ustawieni są w różnej odległości od słuchacza – najbliżej jest Sara K., potem Plant i wreszcie Tom York z Radiohead..."

 

:D Znakomite !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"wyobraziłem sobie recenzenta, który po każdej zmianie płyty zaznacza kredą na podłodze - o, tu stoi Tom Yorke, o 30 cm dalej od Planta... ;D"

 

A ja widzę trzech audiofili nawalonych jak baki, którzy rzucają pustymi butelkami po piwie w artystów. I tylko silver pozwala precyzyjnie - lobem trafić w baniak odpowiedniego. Przecież nie chcemy aby stojący w jednej linii śpiewacy zostali wszyscy zmieceni jednym pociągnięciem flachy :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

buti, 15 Mar 2009, 10:54

 

>Niezły miałem ubaw czytając ten nowy tekst:

>http://www.highfidelity.pl/artykuly/0903/ww.html

>Dotyczy tematu. Obowiązkowa lektura obecnych i przyszłych frajerów.

 

facet powinien zostać poetą :)) Wprawdzie prawdziwego artyzmu nie osiągnie, ale średni poziom na pewno tak :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że w tekście autor nie próbował różnych konfiguracji szeregowego podpięcia kilku kabli. To dało by tyle możliwości ustawienia ratystów i instrumentów na scenie. Hihi. Ale w sumie się nie dziwie bo było by n silnia prób :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

buti, 15 Mar 2009, 10:39

 

>krzychu, co ty mi tu pier**lisz. Pleciesz tzy po trzy. Mowa o kablu podtynkowym, drogich

>sieciówkach, suszarkach a ty jak nie o filtrach do wody to o kondycjonerach. Człowieku właśnie to co

>piszesz to przykład próby śmiecenia w głowach słuchaczy.

>Drogi kabel sieciowy może Ci co najwyżej poprawić samopoczucie, że go posiadasz. Ty będziesz

>ucieszony i ten kto na tobie zarobił i zrobił z Ciebie frajera też. Symbioza audio-zombi.

>

>pier**lić to. Jak nie magik to hydraulik.

 

buti, gdybym był złośliwy, napisałbym, żeś głupi jak buti. ale ja złośliwy nie jestem ;-P

Używasz publicznie tak wulgarnego języka, a to nieładnie. nie życzę sobie, byś używał brzydkich wyrazów wobec mnie, bo ja nie wypowiadam się wulgarnie w Twoim kierunku.

Jesteś młody stażem w tym hobby i pewnych rzeczy nie wiesz. masz też system stereo, który nie należy do wyszukanych, analitycznych i tak zaawansowanych, by - jak pisałem - dokonywac zaawansowanych klombinacji kablami. stąd była moja rada, byś kablami na poziomie najtańszego NADa (bez gniazd IEC) i Avance Omega się nie przejmował. to jest tak niska półka, że niżej już prawie nie można, wiec trudno od twojego systemu oczekiwać wodotrysków w postaci reakcji na zmianę okablowania...

ale mimo to wszystko, jak każdy audio-zombie robisz krucjatę przeciw sieciówkom, ubliżając przy tym osobom, które słyszą zmiany wprowadzane przez kable zasilające w ich systemach (często wyrafinowanych i bardzo dobrze zestawionych!).

 

Jeśli uważasz, że sieciówki - szczególnie te drogie - nie zmieniają brzmienia systemu stereo - to wymień mi JAKIE sieciówki testowałeś, nby dojść do tych wniosków. Wymień po kolei producentów, model, cenę i konfigurację (system) stereo, w którym dokonywałeś odsłuchów. No i opisz cały sposób "testowania" sieciówki, który rzekomo doprowadził do konkluzji, że nie słychać różnicy.

Czekam cierpliwie, nie śpiesz się - chodzi o rzetelny opis ;-P tym bardziej, że miałem już stempurowi w wątek nie śmiecić, a ty mnie wciąż do tego nakłaniasz... więc postaraj się, żeby był z twojego opisu pożytek dla wątku, ok?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację krzychu. Przeklinam ale nie bez powodu. Do tego momentu doczytałem. Nie chce mi się czytac dalej co tam napisałeś. Niech to żyje własnym zyciem. Pozdrawiam, kto śledzi wątek sam wyciągnie odpowiednie wnioski.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.