Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  444 członków

Harbeth Klub
IGNORED

HARBETH Club


Gość wojtasjazz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam .

Panowie ,czy ktoś słyszał (może posiadał ) LS5/12A ? Mam możliwość kupna za 1500zł ,ale problem z odsłuchem . Głośniki do sypialni ( 2 system) ,muzyka raczej spokojna : Sade,Simply Red,Adele itp. Jak one grają,prosze o opinie.Czy warto w to wchodzić ?

Sansui 907XR ,Meridian 508.20/24,Audiobyte Black Dragon,PMC fb1i, Zu Audio Libtec, Audioquest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...
Przejrzałem niemal cały wątek. Czy ktoś ostatecznie porównywał brzmienie na różnych standach? Mam na myśli: ażurowe metalowe, jak u Grahama, drewniane ażurowe i zasypywane. 

 

Chyba pisałem o tym...

 

Gram SHL5+ i mam częściowo zasypane standy Rogoza i taborety Oddavar. Moim zdaniem w wyborze podstawek nie ma jedynej właściwej drogi, a należy kierować się swoimi upodobaniami.

Im cięższy stand z blatem, tym dźwięk jest bardziej punktowy i sprężysty.

Gitarowe łojenie i beatowa elektronika lepiej gra na ciężkich standach z blatem.

Natomiast akustyczna kameralistyka, zyskuje na otwartych, lekkich podstawkach.

Tak w dużym uproszczeniu to widzę, a właściwie słyszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie w przypadku moich 40 oczywistym wyborem jest drewno. Dźwięk na drewnie jest soczysty i namacalny. Magia Radialu w pełnej krasie. Na metalu nigdy mi nie grało,to już wolę Skylan. Tylko samodzielny odsłuch,do wersji Anniversary Alan zaakceptował drewno ?

Lenco,Naim,Harbeth,Ton Trager.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. Czyli zakup kolumn, a później wypożyczanie standów i próby. 

Na początek zacząłbym od Ikei, ale pod 30.1 czy 7 to chyba będą za niskie. 

 

Raczej będą za niskie i bez siedziska- na otwartej ramie ich nie ustawisz.

Oddavar idealnie pasują tylko pod SHL5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Margin napisał:

 


Sam szukam odpowiedzi na to pytanie.

 

 

@Miroslav1Gdzieś w wątku było, że zbierałeś się do porównania różnych standów, chyba nawet na 30.1. Czy takowe się odbyły? Może masz wiedzę, gdzie można szukać ażurowych drewnianych, albo namiar na dobrego stolarza :) Bo chyba najłatwiej byłoby zlecić wykonanie takowych. 

Edytowane przez hasos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Margin napisał:

 


Sam szukam odpowiedzi na to pytanie.

 

@Miroslav1Gdzieś w wątku było, że zbierałeś się do porównania różnych standów, chyba nawet na 30.1. Czy takowe się odbyły? Może masz wiedzę, gdzie można szukać ażurowych drewnianych, albo namiar na dobrego stolarza :) Bo chyba najłatwiej byłoby zlecić wykonanie takowych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harbeth hl mk II ma mój znajomy i to fantastyczne granie, najlepsze harbeth jakie słyszałem - shl5+ postawione obok nich wypadają blado bez życia bez blasku , gumowo.

Posiadam Kef 104 ab i postawiony również obok shl5+ wypadł lepiej ale gorzej od harbs hl mk II

Muszę postawić te harbeth hl obok snell E III  To może być konkurent dla snell, ogólnie  polecam klubowiczom posłuchać snell E lub J III... może być zmiana stajni i koniecznie HARB hl mk II.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, szatan napisał:

Harbeth hl mk II ma mój znajomy i to fantastyczne granie, najlepsze harbeth jakie słyszałem - shl5+ postawione obok nich wypadają blado bez życia bez blasku , gumowo.

Posiadam Kef 104 ab i postawiony również obok shl5+ wypadł lepiej ale gorzej od harbs hl mk II

Muszę postawić te harbeth hl obok snell E III  To może być konkurent dla snell, ogólnie  polecam klubowiczom posłuchać snell E lub J III... może być zmiana stajni i koniecznie HARB hl mk II.

Ciekawe, chętnie bym posłuchał takich konstrukcji. Jak wygląda trwałość/awaryjność takich kolumn? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie może ktoś coś napisac o M30.1 ? Wiem ,że trzeba samemu posłuchać ,ale może ktoś kto posiada,posiadał kilka słów skrobnie > Jak one się mają do swoich większych i mniejszych braci ? W necie o nich chyba najmniej napisano.

Sansui 907XR ,Meridian 508.20/24,Audiobyte Black Dragon,PMC fb1i, Zu Audio Libtec, Audioquest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Panowie może ktoś coś napisac o M30.1 ? Wiem ,że trzeba samemu posłuchać ,ale może ktoś kto posiada,posiadał kilka słów skrobnie > Jak one się mają do swoich większych i mniejszych braci ? W necie o nich chyba najmniej napisano.

 

Gdzieś wyżej pisałem o magii M30.1.

Gdybym słuchał wyłącznie akustycznych nagrań, zdecydowałbym się na nie.

Jednak gustuję też w muzyce „zmechanizowanej”, więc wybrałem SHL5+, które są uniwersalne i bardzo równo brzmiące.

Mimo, że M30.1 są mniejsze od SHL5, u mnie był spory problem z ich boomiastym basem.

Z pewnością sporo zależy od towarzyszącej elektroniki i standów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Margin napisał:

 

Gdzieś wyżej pisałem o magii M30.1.

Gdybym słuchał wyłącznie akustycznych nagrań, zdecydowałbym się na nie.

Jednak gustuję też w muzyce „zmechanizowanej”, więc wybrałem SHL5+, które są uniwersalne i bardzo równo brzmiące.

Mimo, że M30.1 są mniejsze od SHL5, u mnie był spory problem z ich boomiastym basem.

Z pewnością sporo zależy od towarzyszącej elektroniki i standów.

To rzeczywiście musi być nieźle podbity, skoro jest większy niż w 5.

Z czym u ciebie grały i jakich standach?

Miałeś okazję słuchać 7 w próbowaniu do 30.1? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo za odp. Też gdzieś czytałem coś podobnego z tym basem.
ps- w jakim metrażu słuchasz ?


25m2 z otwartymi przestrzeniami na kuchnię i korytarz.
Kolumny stoją na dłuższej ścianie. Słucham na kanapie oddalonej o 2 metry. Dźwięk w takim ustawieniu jest idealnie nasycony, ale nie przeładowany.
Na krótkiej ścianie, to zupełnie inna prezentacja- robi się bardziej przestrzennie, ale brakuje wypełnienia. Tu powstaje pytanie: jak w takim ustawieniu grałyby M30.1? Niestety, kiedy miałem je u siebie, nie słuchałem ich w tej konfiguracji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
To rzeczywiście musi być nieźle podbity, skoro jest większy niż w 5.
Z czym u ciebie grały i jakich standach?
Miałeś okazję słuchać 7 w próbowaniu do 30.1? 


Jedne i drugie Herbatniki łączyłem z lampą Cayin A88t. Trochę żąglowalem lampami i stanęło na EH6550, CV181Z Black Treasure i 6SL7 Full Music.

Prawdą jest wszystko, co zostało napisane o standach, ale testując M30.1 miałem problem w moim mieście ze znalezieniem odpowiedniego standu open frame, więc podczas testów stały na podstawkach Atacama o wysokości 70cm.

Siódemek niestety nie słyszałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Margin napisał:

 


Jedne i drugie Herbatniki łączyłem z lampą Cayin A88t. Trochę żąglowalem lampami i stanęło na EH6550, CV181Z Black Treasure i 6SL7 Full Music.

Prawdą jest wszystko, co zostało napisane o standach, ale testując M30.1 miałem problem w moim mieście ze znalezieniem odpowiedniego standu open frame, więc podczas testów stały na podstawkach Atacama o wysokości 70cm.

Siódemek niestety nie słyszałem.

 

Czyli wolisz standy drewniane niż typu Skylan?

Jak ta lampa radzi sobie na 25W?

Edytowane przez hasos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Czyli wolisz standy drewniane niż typu Skylan? Jak ta lampa radzi sobie na 25W?

 

 

Ze Skylanem w Poznaniu, gdzie mieszkam, też jest problem.

Koris, który handluje Harbethem, ma je w ofercie tylko na zamówienie.

Wszystkim polecają I mają na miejscu Rogoz Audio. Skylana zatem nie słyszałem, a jest on w tym klubie polecany. Rogoz z kolei jest tutaj traktowany po macoszemu.

Osobiście posiadam Rogozy i nie uważam, że zabijają dźwięk Harbetha.

Pisałem o tym gdzieś- SHL5+ na ciężkim standzie z blatem, gra w moim systemie i akustyce punktowo, sprężyście, zwartym basem.

Do słuchania gęstej, gitarowej muzyki z wykopem czy beatowej elektroniki- idealnie!

Do jazzowych składów, kameralistyki, wokalistyki, klasyki- tutaj moim zdaniem ażurowy, lekki stand sprawia, że dźwięk staje się kosmatą kulą, która emanuje zewsząd. :)

(Bardziej kwieciście nie dało się napisać.) I taką prezentację przy takiej muzyce bardzo lubię!

 

Zatem powtórzę raz jeszcze- według mnie, nie ma jednej, właściwej drogi w wyborze podstawek. Przynajmniej jeżeli chodzi o SHL5+, o którym mam najwiecej do powiedzenia...

Wszystko jest kwestią osobistych preferencji.

 

Mój wzmacniacz pracuje w dwóch trybach: w triodzie generuje 22W, a w trybie ultralinearnym 45W.

 

Alan Shaw mówi, że jego kolumny potrafią pokazać swój charakter z każdym wzmacniaczem i coś w tym jest.

Wiadomo, że 200W jest lepsze niż 20, ale każdego, kto twierdzi, że SHL5+ nie zagra z lampą, zapraszam do siebie.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Margin napisał:

 

Ze Skylanem w Poznaniu, gdzie mieszkam, też jest problem.

Koris, który handluje Harbethem, ma je w ofercie tylko na zamówienie.

Wszystkim polecają I mają na miejscu Rogoz Audio. Skylana zatem nie słyszałem, a jest on w tym klubie polecany. Rogoz z kolei jest tutaj traktowany po macoszemu.

Osobiście posiadam Rogozy i nie uważam, że zabijają dźwięk Harbetha.

Pisałem o tym gdzieś- SHL5+ na ciężkim standzie z blatem, gra w moim systemie i akustyce punktowo, sprężyście, zwartym basem.

Do słuchania gęstej, gitarowej muzyki z wykopem czy beatowej elektroniki- idealnie!

Do jazzowych składów, kameralistyki, wokalistyki, klasyki- tutaj moim zdaniem ażurowy, lekki stand sprawia, że dźwięk staje się kosmatą kulą, która emanuje zewsząd. :)

(Bardziej kwieciście nie dało się napisać.) I taką prezentację przy takiej muzyce bardzo lubię!

 

Zatem powtórzę raz jeszcze- według mnie, nie ma jednej, właściwej drogi w wyborze podstawek. Przynajmniej jeżeli chodzi o SHL5+, o którym mam najwiecej do powiedzenia...

Wszystko jest kwestią osobistych preferencji.

 

Mój wzmacniacz pracuje w dwóch trybach: w triodzie generuje 22W, a w trybie ultralinearnym 45W.

 

Alan Shaw mówi, że jego kolumny potrafią pokazać swój charakter z każdym wzmacniaczem i coś w tym jest.

Wiadomo, że 200W jest lepsze niż 20, ale każdego, kto twierdzi, że SHL5+ nie zagra z lampą, zapraszam do siebie.

 

 

 

 

Dzięki za opinię. Ja rozważam obecnie 3 kolumny: 30.1, 7 i Spendor A4. Niebawem odsłuchy i zobaczymy, na co padnie. 5 byłyby super, ale nie miałbym ich gdzie postawić, no i cena jednak sporo wyższa względem mniejszych.

Martwi mnie niedostępność ażurowych standów u nas, więc pewnie stanie na Skylanach, choć może wypróbuję też ażurowe metalowe od Grahama, jeśli uda mi się je gdzieś dostać. Pasują do 30.1. Można ewentualnie zrobić coś samemu. Pytałem nawet jednego stolarza, wycenił takie w stylu Tonträger na 1500 zł, ale pewnie dałoby się taniej. 

Co do wzmacniacza, to też stawiam na lampę - będzie to albo Leben 300 (wiem, że 600 byłby lepszy, ale nie ten budżet), albo Selene 34 lub Bright od Haiku, zobaczymy. 

 

Edytowane przez hasos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Tibor napisał:

Hej! niedawno odwiedziłem stronkę tontrager no i moim zdaniem produkują ciekawe standy.

Cena to 1000Euro bez względu na rozmiar.

https://www.tontraeger-audio.com/lang/en/ 

Wydaje mi się, że standy za ponad 4 tys. to jednak przesada. Zwłaszcza za tego typu sklejki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, dankam napisał:

Snajdz kumatego stolarza to Ci to zbuduje za 1/3 ceny. 

Moje metalowe  odpowiedniki Harbeth Fundation pomalowane strukturalnym proszkiem kosztowały z kolei u kowala 400 zł za kpl. Mamy naprawdę dobrych rzemieślników tylko trzeba wiedzieć co się chce. 

No i to jest dobra cena ? Kwestia tego, że najpierw sprawdzę, które bardziej mi pasują. A może i zgłoszę się z prośbą o kontakt.

 

Z czym słuchasz 7?

Edytowane przez hasos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

Słuchałem P3, 7 i 30.1 ze wzmacniaczami US Triode 25, Luxman 505, Leben 600, Naim Supernait 2 oraz Haiku Bright. Podczas pierwszego odsłuchu źródłem był Lumin (niestety nie wiem, czy podłączony przez dac, czy po analogu), przy drugim CA CXN 2. 

Pierwszy odsłuch to 30.1 i 7 z Triode 25 i Luxmanem (i Lumin). Co ciekawe pomiędzy tymi wzmacniaczami nie było przepaści. Luxman dał jakby więcej przestrzeni na basie, bas stał się mocniejszy i jakby, patrząc na scenę, plasował się wyżej w przestrzeni niż w Triode. Na obydwu dźwięk był bardzo dobry. Dźwięk oderwał się od kolumn, wszystko rozgrywało się po środku i w głąb. Wokalistka stała na środku pokoju, reszta w tle, także pod względem holografii było bardzo dobrze. Było dużo powietrza. Urzekające granie. Bas średni był bardzo dobry, szczegółowy, różnorodny, bardziej różnorodny niż na Spendorach A4 (słuchane z Lebenem 300), góry było słychać więcej, mimo że były umieszczona dalej. Średnie to w zasadzie nie ma co pisać, było super. Porównując do A4, odebrałem to granie 30.1 jako bardziej napowietrzone, bardziej dystyngowane, zwiewne, przestrzenne, ale i dociążone. Takie bez wysilenia. No bardzo przyjemne. Najniższy bas wybrzmiewał, ale nie jakoś super, był dobrze zaznaczony, ale już bez jakiejś wielkiej różnorodności, ale mówię tu o bardzo niskich dźwiękach. Bębny Marilyn Mazur grały na 100% i zajmowały dużą część sceny :) Nie było się do czego przyczepić. Na A4 miałem wrażenie większego ujednolicenia basu, ale to był odsłuch w niewielkiej przestrzeni, nie tak dużej jak ta. W każdym razie wydaje mi się, że 30.1 to technicznie zauważalnie lepsze granie.

Później podłączyłem 7 i tu zdecydowanie było ciemniej, wszystko było bardziej skupione, gęste, góry znacznie mniej, tak z 70% względem 30.1, ale słychać było w zasadzie wszystko, tylko w mniej intensywny sposób, jakby przytłumiony. Było to bardzo przyjemne granie, poczułem, że słuch przy tym graniu jakby zaczął odpoczywać, dziwne uczucie, bo przy 30.1 nie było chwili, bym pomyślał, że coś jest męczące. Super kolumny, ale jednak chyba zbyt dla mnie gęste i skupione, bo cierpi na tym scena i przestrzeń. Żona też uznała, że jest zbyt gęsto, bo nie słychać aż tak tego delikatnego planktonu, który był na 30.1, wybrzmień, przestrzeni. Może z jakimś jasnym tranem byłoby lepiej, ale na Luxmanie było za gęsto, choć jak mówię, fizjologicznie poczułem, że taka prezentacja góry i wyższej średnicy jest dla mnie akurat, słuch jakby odpoczął po podłączeniu 7. Niestety zbyt dużo rzeczy zniknęło względem 30.1.

Podczas tego odsłuchu z ciekawości podłączyliśmy jeszcze Herezje III i po Harbethach zabrzmiały jak dudniący głośnik, jakby był wstawiony w jakąś tubę czy do studni. Żona, która nie bardzo się tym wszystkim interesuje, od razu zareagowała skwaszoną miną :)

Ten odsłuch, w Audiostylu (świetne miejsce), był przeprowadzony na skylanach, kolumny stały bardzo daleko od ścian i były wygrzane. W zasadzie w tym momencie mógłbym kupić Triode 25 + 30.1.

Drugi odsłuch (Q21, też bardzo sympatycznie, choć mały minus za to, że nie poinformowano mnie przed przyjazdem - 200 km w jedną stronę - , że 30.1 będą nowe, niewygrzane, a do tego postawiono jest na standach Dynaudio...). Tu już tak super nie grało, z żadnym wzmacniaczem, i teraz pytanie, czy to wina: niewygrzanych 30.1, standów, czy CA CXN (było też znacząco mniej miejsca niż w Audiostylu). Trudno coś powiedzieć o tym graniu, jeśli chodzi o samo brzmienie, ale ciekawe obserwacje były takie. Pomiędzy P3 a 30.1 nie ma wielkiej różnicy. Grają bardzo podobnie, bas średni (bębny Marilyn Mazur) grał świetnie, aż dziwne, że taka potęga wydobywa się z tych głośników. Ale np. kontrabas już w sadzie nie istniał na nich, choć nie czuło się tego jakoś bardzo, bo jakby to echo niskich sładowych docierało, jakby takie wyobrażone. Ale reszta bez zarzutu i przepaści nie ma. Druga sprawa: znacząco lepiej zagrały Supernait 2 i Bright względem Lebena 600 czy Triode 25. Tamte, w połączeniu z 30.1, grały bardzo powolnym dźwiękiem, zwłaszcza Leben. Byłem zaskoczony, że wypadło to tak słabo. Po tym odsłuchu nie kupiłbym tego zestawu, ale miałem w pamięci odsłuch pierwszy, stąd wydaje mi się, że coś w tych połączeniach szwankowało: Bright zagrał ciekawiej niż Leben 600 :) i na poziomie Supernaita.

Niestety warunki lokalowe i sprzęt towarzyszący w moim zestawie bliższe będą Q21, dlatego muszę raz jeszcze posłuchać Spendorów w porównaniu do 30.1 (wygrzanych) i najlepiej z CXN i dac (np. Qutest) i wtedy zdecyduję. Ale pamiętam wciąż tę radość i przyjemność, kiedy popłynęły pierwsze dźwięki z Triode 25 i 30.1. Wtedy pomyślałem, że to kolumny bardziej interesujące niż A4. Lekkość i swoboda, przestrzeń, wokale na środku pokoju (nie sam wokal, ale osoba) - tego w A4 nie doświadczyłem. W 30.1 skala była większa, instrumenty były większe, a scena była ustawiona wyżej. W A4, ze względu na niewielką wysokość, plasowała się niżej i przekaz był jakby pomniejszony. 

Także zalecam posłuchać, koniecznie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.