Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  444 członków

Harbeth Klub
IGNORED

HARBETH Club


Gość wojtasjazz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Twoja ignorancja jest nawet zabawna. P3 to jedna z wielu,ale jednak tylko iteracji projektu Ls3/5a a tam wymiary wraz z całym projektem są ściśle określone,zapisane i niezmienialne.

A ja mysle, ze to ty jestes ignorantem, ale nie zabawnie.

Uzasadnione pytanie nad sensem budowania/stosowania w domu malych glosnikow nazywasz ignorancja?

Jestes zaslepiony tym produktem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Adam 38 napisał:

Luśki miałem u siebie i to one mi ciągle spokoju nie dają, chyba rzucę monetą między ATC scm 7 a JMR Lucia. Kuna, dwa okrutnie dobre i bardzo atrakcyjnie wycenione monitory. 

Przeglądając różne zagraniczne fora, czytając o Harbeth, widziałem, że sporo osób wybierało JMR. Ale w zasadzie nikt nie przechodził na ATC, uważając je za zbyt suche i męczące. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, hasos napisał:

Przeglądając różne zagraniczne fora, czytając o Harbeth, widziałem, że sporo osób wybierało JMR. Ale w zasadzie nikt nie przechodził na ATC, uważając je za zbyt suche i męczące. 

No właśnie, ja słuchałem - za krótko - (po 2 dni i tylko z gołym Cyrusem 8.2 tzn. bez dodatkowego zasilacza) ATC 7 i 11 oraz JMR Lucia. Też obawiałem się suchości, ostrości, twardości a tu takie ATC 11 to wyraźnie ocieplone! granie i dla mnie wyraźnie zmiękczone. Już bardziej ATC 7 mogą wydać się suche czy za jasne jako całość ale znowu nie do końca bo sama średnica jest baardzo nasycona, nawet trochę podkolorowana tj ma nieco podkręcone barwy. JMR to przepięknie nasycona a zarazem detaliczna i rozdzielcza góra pasma i na jej tle faktycznie górę pasma ATC można nazwać albo suchą albo.... szczerą do bólu ? Za to niskie tony z OZ w ATC 7 też są specyficzne/suche lub znowu do bólu realistyczne (tu jest duża różnica jak przechodzi się ze słuchania przez całe życie głośnikow z BR i może brakować tego tłuszczyku czy "basowego ogona" z BR). Podsumowując, ATC 11 daleko do suchości, jasności, twardości czy ostrości. ATC 7 już są "trudniejsze" w odbiorze albo doborze reszty klamotów czy akustyki pokoju. Ale znowu JMR Lucia moim zdaniem fatalnie "znoszą" bliskość bocznych ścian a ja niestety właśnie takie warunki mam w pokoju. Oczywiście i tak ostatecznie każdy zawsze nieco inaczej  odbiera barwę i charakter głośników i stąd mamy potem  o czym tu pisać ?

Sprostowanie, ATC 11 grały  u mnie już z pełnym kompletem Cyrusków. 

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, maciek36 napisał:

Tak pobocznie dodam.
Przekonanie, że np w zwrotnicy wymiana na droższy element automatycznie da lepszy dźwięk?? A może Alan to przetestował i ma być jak jest? Może w tym sekret spójności???
Tak tylko gadam, bo oczywiście nie wiem. Jak inni,że wszystko można poprawić. Tylko dlaczego brak tych poprawionych kolumn na rynku, no i wg kogo co znaczy lepiej:D
Są ultra hi end np Rockport, czy Magico. Grafen, NASA, i wszystko co chceciejest w tych kolumnach. No i jakoś jeden ma skrzynki Harbeth , drugi prom Magico i się dogadać nie mogą, bo każdego lepsze.

Słuchający muzyki dogadają się, a reszcie należą się wyrazy współczucia ?

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, xajas napisał:

A ja mysle, ze to ty jestes ignorantem, ale nie zabawnie.

Uzasadnione pytanie nad sensem budowania/stosowania w domu malych glosnikow nazywasz ignorancja?

Jestes zaslepiony tym produktem

Ten Klub zrzeszał kiedyś wspaniałych ludzi,kochających muzykę melomanow,którzy doceniali jej piękno m in dlatego,że słuchali i  nadal sluchają jej reprodukcji za pomocą tych wyjątkowych kolumn. Niestety zaczeli zaglądać do tego Klubu osobnicy tacy jak Ty,czy wuelem i zrobił się śmietnik. Ludzie twojego pokroju uważają się za wszechwiedzących,nie zadających sobie nawet odrobiny trudu,żeby zrozumieć np fenomen projektu Ls3/5a i faktu z powodu którego stoją one,po blisko 50 latach od swojego powstania,w tak olbrzymiej ilości domów na całym świecie. Tylko co to może obchodzić takiego mądrale jak Ty? P3 których nota bene nie mam Sherlocku,są kupowane jako drugie,trzecie,lub kolejne kolumny,przez ludzi,których ich dźwięk po prostu uwiódł,ale świadomi ich ograniczeń nie pakują ich do głównego systemu. Są też tacy,którzy mają je jako główne kolumny w systemach wartych wielokrotność ich ceny,ale co Ty możesz o tym wiedzieć w swoim zadufaniu? Dobra rada,opuść to miejsce,którego nie szanujesz i nie dręcz swoją obecnością pasjonatów marki. Masz do swojej dyspozycji całą zakładkę hi end,tam się sprawdzaj i realizuj.

Bez odbioru!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Ten Klub zrzeszał kiedyś wspaniałych ludzi,kochających muzykę melomanow,którzy doceniali jej piękno m in dlatego,że słuchali i  nadal sluchają jej reprodukcji za pomocą tych wyjątkowych kolumn. Niestety zaczeli zaglądać do tego Klubu osobnicy tacy jak Ty,czy wuelem i zrobił się śmietnik. Ludzi

Czy ten klub zrzesza ludzi, ktorzy nie potrafia poradzic/obchodzic sie z krytycznymi pytaniami i reaguja na nie alergicznie?  

 

Czy ten klub zrzesza ludzi, ktorzy milosc do muzyki i melomanstwo kojarza tylko z harbetami?

 

Czy ten klub zrzesza ludzi, ktorzy wszelkie nie pasujace im uwagi i osobnikow traktuja jak smietnik?

 

Czy ci ludzie, z takim jak Twoje nastawienie, sa tacy - jak piszesz - „wspaniali“, w to powatpiewam

 

 

BTW.

 

A moze ja tez mam taki trzeci system, z takimi malymi glosniczkami z specjalnym charakterem, ale nie jestem na tyle zaslepiony, by nie dopuszczac krytycznych uwag odnosnie sensu pewnych rozwiazan?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

…..jesteśmy w Klubie Harbeth i  chyba nie dziwota że zachwalamy te paczki.....cały czas próbuję wytłumaczyć jedną sprawę i za cholerę mi to nie wychodzi - widocznie kulawo tłumaczę....

może jeszcze raz....jeżeli mamy P3 w najlepszym/najnowszym wydaniu powiedzmy Anniversary, do tego odpowiedniej wielkości pokój (jakieś 12/14m2) to sprzęt towarzyszący może być znacznie droższy od P3 (one mogą być najtańszym elementem toru) i spokojnie sobie poradzą....

nie może tak być i nie jest że te znakomite kolumienki załatwią całą sprawę tz...że wzmacniacz, CD i cała reszta może być do dupy.....wiele razy o tym pisałem (wiem że przynudzam) ale to było aktualne wiele lat temu gdy sprzedawałem Dynaudio S25SE i teraz jest aktualna i za ileś tam lat też będzie aktualne....

gość który kupił ode mnie S25 miał tak kiepski sprzęt że głowa boli... w pewnej chwili powiedziałem że popełnia błąd kupując 25 - zdziwił się ale i tak kupił.....S25 miały załatać całą  tą tandetę którą posiadał.....po roku zadzwonił do mnie i powiedział że miałem rację - S25 poszły na sprzedaż 

dlatego cały czas mówię  że  system musi być na podobnym poziomie by ze sobą współgrać....inaczej to będzie tylko frustracja, nerwy, strata kasy i czasu.....

czy ktoś słyszał o takim  zawodniku jak  Ricardo Lopez, pewnie niewielu - niepokonany mistrz boksu, nie przegrał żadnej walki (kategoria słomkowa) najniższa.....tak mocno uderzał że bardzo często miał kontuzję dłoni.....takie właśnie są Harbeth P3 ? …..natomiast m40.2 to już Mike Tyson ?  …..

….każdy z nich był mistrzem w swojej kategorii, tyle że ten drugi zarobił duuuużo więcej kasy i jest bardziej znany.....

Edytowane przez Miroslav1
błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miro,to niestety nie jest recenzja. Kisiel to faktycznie kompetentny jegomość,ale w tym wypadku, po prostu wyrobił wierszówkę. Szkoda również,że nie skorzystał z okazji zrecenzowania 40 Anniversary,skoro w ogóle postanowił zabrać się za te głośniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na ten moment czekałem dwa lata. W 2018 roku sprzedałem swój zestaw. 

Dwa miesiące temu kupiłem Harbeth, po miesiącu Lebenka i dopiero od godziny jest podpięty odtwarzacz.

Fortepian gra cudnie ?

To piąta konfiguracja przy Harbethach. Gdybym miał powiedzieć jak brzmią, tak dobrze mi znane kolumny, to nie mógłbym jednoznacznie odpowiedzieć.  Tak dużo zależy od reszty toru. 

Bardzo dużo racji ma Miroslav1 pisząc o zakupie Dynaudio 25  i późniejszej sprzedaży.  Rozwaga i zdrowy rozsądek, jest jak najbardziej wskazany. 

Chwalić kolumny, które posiadamy i bardzo je lubimy, to chyba normalne zachowanie. Oczywiście nie wolno krytykować innych marek, przecież to wspaniale, że jest taki wybór.  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Margol napisał:

To akurat Alan wyjaśniał. Dealer z Azji po prostu go o to wręcz błagał,no to zrobił. Z chwilą,kiedy zdecydował się zatrudnić Emme Smith,dotarło do niego,że mimo jego wieloletniej krucjaty audiopoglądowej,świat jest po brzegi wypełniony jelonkami,dotarło do niego,że sentyment do projektu Ls3/5a nie tylko nie gaśnie a wręcz pnie się w górę,będąc w takim a nie innym wieku,po prostu z tego korzysta i goli chętnych do rozstawania się z groszem i już. Robi to jednak na tyle przyzwoicie,że oprócz innych naklejek,poważnie przeprojektowuje zwrotnice i niechetnie się do tego przyznaje.

Jasne, rozumiem, ale ja zadałem inne pytanie. Mnie zastanawia to kiedy Alan pokusi się na słuchanie własnego sumienia, a nie klientów. Mam na myśli to, że gdyby  Steve Jobs słuchał swoich klientów i robił to, czego od niego oczekują, to nie mielibyśmy produktów, jakie stworzył on sam, będą wizjonerem.

17 godzin temu, Margol napisał:

Twoja ignorancja jest nawet zabawna. P3 to jedna z wielu,ale jednak tylko iteracji projektu Ls3/5a a tam wymiary wraz z całym projektem są ściśle określone,zapisane i niezmienialne.

Nic nie robi,bo to Shaw zaprojektował,zmierzył i zapisał w BIL,swój własny projekt. Wykresy Kisiela,to tylko jego pomiary na jego,lub wypożyczonych urządzeniach.

Czy sugerujesz, że Alan posiada lepszy sprzęt pomiarowy i jego pomiary są bardziej wiarygodne od pomiarów Kisiela?

13 godzin temu, Miroslav1 napisał:

może jeszcze raz....jeżeli mamy P3 w najlepszym/najnowszym wydaniu powiedzmy Anniversary, do tego odpowiedniej wielkości pokój (jakieś 12/14m2) to sprzęt towarzyszący może być znacznie droższy od P3 (one mogą być najtańszym elementem toru) i spokojnie sobie poradzą....

nie może tak być i nie jest że te znakomite kolumienki załatwią całą sprawę tz...że wzmacniacz, CD i cała reszta może być do dupy.....wiele razy o tym pisałem (wiem że przynudzam) ale to było aktualne wiele lat temu gdy sprzedawałem Dynaudio S25SE i teraz jest aktualna i za ileś tam lat też będzie aktualne....

To prawda, ale ona tyczy sie nie tylko P3, ale każdych innych kolumn głośnikowych ? Nawet dość przeciętne kolumny potrafią zauroczyć z dobrze dobrana elektronika i tu leży cale piękno systemu jako całości.

 

Podsumowując, jestem zdania, że Alan może znacznie więcej, pytanie tylko czy się odważy wykorzystać cała swoją wiedzę i doświadczenie tworząc zupełnie nową serię Harbethów, które będą kolejnym krokiem milowym dla tej marki.

Pożyjemy, zobaczymy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, meloV8 napisał:

 

Czy sugerujesz, że Alan posiada lepszy sprzęt pomiarowy i jego pomiary są bardziej wiarygodne od pomiarów Kisiela?

Podsumowując, jestem zdania, że Alan może znacznie więcej, pytanie tylko czy się odważy wykorzystać cała swoją wiedzę i doświadczenie tworząc zupełnie nową serię Harbethów, które będą kolejnym krokiem milowym dla tej marki.

Pożyjemy, zobaczymy.

 

 

Nie tylko sugeruję,ale jestem tego nawet pewien. Jako jeden z ostatnich miał możliwość pracować w ogromnej,nieistniejącej już komorze bezechowej,co ma gigantyczny wpływ na „policzenie” pewnych aspektów. Mam też przekonanie graniczące z pewnością,że Kisiel dostępu do tej komory nie miał.

Co do drugiego akapitu,nie wiem czy Shaw jest wizjonerem i czy będzie chciał,szczególnie w tych wariackich czasach robić w swoim świetnie poukładanym biznesie rewolucje. Patrząc na to co obecnie robi Falcon,Graham i do czego usiłuje wrócić Rogers,jasno widać że to Shaw miał rację. Ja mam bardzo skromne oczekiwania,chciałbym,tylko żeby nie zaczął robić kolumn gorszych,niż te które projektuje obecnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, meloV8 napisał:

 

To prawda, ale ona tyczy sie nie tylko P3, ale każdych innych kolumn głośnikowych ? Nawet dość przeciętne kolumny potrafią zauroczyć z dobrze dobrana elektronika i tu leży cale piękno systemu jako całości.

 

Podsumowując, jestem zdania, że Alan może znacznie więcej, pytanie tylko czy się odważy wykorzystać cała swoją wiedzę i doświadczenie tworząc zupełnie nową serię Harbethów, które będą kolejnym krokiem milowym dla tej marki.

Pożyjemy, zobaczymy.

 

 

….pewnie Alan może zrobić znacznie więcej/lepiej tylko jaki jest sens wymagać/oczekiwać od niego gdy my sami nie jesteśmy w stanie  wykorzystać tego obecnego potencjału.... Twoje słowa również to potwierdzają..  ,,nawet dość przeciętne kolumny potrafią zauroczyć z dobrze dobraną elektroniką,,

…..dlatego nie lekceważyłbym P3 że one mogą być  w drugim lub trzecim systemie....one również mogą być w pierwszym systemie - tylko muszą być spełnione warunki o których wcześniej pisałem....

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Margol napisał:

Nie tylko sugeruję,ale jestem tego nawet pewien. Jako jeden z ostatnich miał możliwość pracować w ogromnej,nieistniejącej już komorze bezechowej,co ma gigantyczny wpływ na „policzenie” pewnych aspektów. Mam też przekonanie graniczące z pewnością,że Kisiel dostępu do tej komory nie miał.

Ja mam przekonanie graniczące z pewnością, że kolega nigdy, żadnych pomiarów nie robił i stąd takie wątpliwości ? Do pomiarów tak malutkich głośników nie potrzeba komory, a już tym bardziej nie jakiejś ogromnej. Alan od lat robi je taką sama metodą, jaką stosuje Kisiel, czy Atkinson ze Stereophile, czyli metodą pomiaru bramkowanego. Przypomnę jeszcze że zarówno Kisiel jak i Atkinson mierzyli znacznie większe i bardziej skomplikowane konstrukcje niż malutkie P3.

 

7 godzin temu, Margol napisał:

Co do drugiego akapitu,nie wiem czy Shaw jest wizjonerem i czy będzie chciał,szczególnie w tych wariackich czasach robić w swoim świetnie poukładanym biznesie rewolucje. Patrząc na to co obecnie robi Falcon,Graham i do czego usiłuje wrócić Rogers,jasno widać że to Shaw miał rację. Ja mam bardzo skromne oczekiwania,chciałbym,tylko żeby nie zaczął robić kolumn gorszych,niż te które projektuje obecnie.

O tym cały czas piszę. Czy zdecyduje się na ścieżkę typowo biznesową, czy jednak ambicje konstruktora będą silniejsze od bezpiecznego odcinania kuponów.

 

7 godzin temu, Miroslav1 napisał:

….pewnie Alan może zrobić znacznie więcej/lepiej tylko jaki jest sens wymagać/oczekiwać od niego gdy my sami nie jesteśmy w stanie  wykorzystać tego obecnego potencjału.... Twoje słowa również to potwierdzają..  ,,nawet dość przeciętne kolumny potrafią zauroczyć z dobrze dobraną elektroniką,,

To konstruktor wie jakie są możliwości i ograniczenia danego projektu. To raczej klient o tym nie wie i często wiedzieć nie musi.

 

7 godzin temu, Miroslav1 napisał:

…..dlatego nie lekceważyłbym P3 że one mogą być  w drugim lub trzecim systemie....one również mogą być w pierwszym systemie - tylko muszą być spełnione warunki o których wcześniej pisałem....

Tyle, ze ja nie lekceważę tych kolumn, wręcz przeciwnie, uważam że są bardzo ciekawych produktem. Zadaje tylko pytanie, co będzie dalej? Rewolucja czy ewolucja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, meloV8 napisał:

Ja mam przekonanie graniczące z pewnością, że kolega nigdy, żadnych pomiarów nie robił i stąd takie wątpliwości ? Do

Oczywiście,że nie ?  Tak jak z pewnością 99% klientów Harbetha,ale nie o tym jest ta rozmowa. Co do Ls3/5a to mimo,że mikrusy,to w czasach wykluwania się projektu,były gośćmi komory bezechowej. Shaw też zdążył tam pracować i jeśli ktoś był w takim miejscu,np Tonsil,to wie że takie doświadczenia mocno odbiegają  od obecnie rozpowszechnionego modelu projektowania głośników. Alanowi w tym zadaniu pomaga wielowiekowa stodoła,z jakich narzędzi,po za symulacją w komputerze korzysta Kisiel,nie wiem. Wracajac do meritum,ja nie mam problemu z zaakceptowaniem faktu,że Kisiel jest kompetentnym inżynierem,mam problem z jego „recenzją” która splendoru mu nie przynosi,ale ponieważ nie jestem jego klientem,to właściwie nie mam z tym problemu a 11 zł na e-wydanie,to nie majątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Margol napisał:

mam problem z jego „recenzją” która splendoru mu nie przynosi

Całkowicie mylisz istotę różnych obszarów. Również i ta kwestia (!) została nie tak dawno wyjaśniona, przy okazji jednego z testów. Otóż wkład pracy w części "Laboratorium" sprowadza się do jednego słowa:

RZECZOZNAWCA

Osoba kompetentna w technice głośnikowej występuje w roli rzeczoznawcy. Ty nie wiesz, ja nie wiem, nie znamy się - ale jest ktoś, kto wie i się zna. Można skorzystać z jego wiedzy.

Jak pomiar jest lepszy niż zapewnia producent, pisze o tym. Jak obietnice są bez pokrycia - także pisze. Tak jest w przypadku każdej testowanej kolumny. A zarzut, że nie zna historii każdej firmy - jest bezrefleksyjny. Nikt nie zna (szczególnie jak się testuje kilkanaście sprzętów miesięcznie i każdego producenta sprzedającego w Polsce) i nie jest to do niczego potrzebne - więcej, jest nawet gwarancją niezależności.

NIKT NIE MÓWI, na co ktoś ma wydawać pieniądze i co ma się komuś podobać.

Harbeth ma bardzo dobre produkty i nikt tu temu nie zaprzeczył. Sens istnienia autorskich recenzji (szczególnie z niepodważalnie cennym wkładem technicznym) też nie powinien budzić wrogich reakcji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezrefleksyjnym jest niepotrzebne wchodzenie na kruchy lód indolencji. Nie wiem,nie piszę(podkreślanie i to dwukrotne magnetyczności maskownic,to kompromitacja)Natomiast wierszówkę,zamiast na do bólu opisane BBC heritage i Harwood’s legacy,można było wykorzystać mądrzej. Po blisko 30 latach czytania różnych audiogazet,gołym okiem widać,kto napisał kompetentny tekst a kto obgonił recenzję aby wypełnić łamy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Margol napisał:

Oczywiście,że nie ?  Tak jak z pewnością 99% klientów Harbetha,ale nie o tym jest ta rozmowa. Co do Ls3/5a to mimo,że mikrusy,to w czasach wykluwania się projektu,były gośćmi komory bezechowej. Shaw też zdążył tam pracować i jeśli ktoś był w takim miejscu,np Tonsil,to wie że takie doświadczenia mocno odbiegają  od obecnie rozpowszechnionego modelu projektowania głośników. Alanowi w tym zadaniu pomaga wielowiekowa stodoła,z jakich narzędzi,po za symulacją w komputerze korzysta Kisiel,nie wiem

Wiec mimo, że nie robiłeś pomiarów i nie znasz ich teorii, to jednak nadal brniesz w temat, w którym nie masz doświadczenia. Czy nie sadzisz, że to lekko dziwne? ? To że Alan w jakimś tam czasie, coś mierzył w komorze nie ma właściwie żadnego znaczenia, poza tym, że miał  na tym polu własne doświadczenie. Komora do pewnych zastosowań jest niezastąpiona, ale nie jest niezbędna do zaprojektowania głośników, szczególnie tak niewielkich jak P3. Dzisiaj mamy trochę inne narzędzia pomiarowe i inne techniki, które oferują więcej możliwości niż kilkadziesiąt lat temu. Takie kolumienki jak P3 możesz zaprojektować i pomierzyć w domu, za pomocą narzędzi jakie posiadają dziś amatorzy Diy. Z reszta taki sposób powstają i są mierzone obecne modele Harbetha, za pomocą pomiarów bramkowanych, a duże pomieszczenie pozwala osiągnąć odpowiednio długa bramkę pomiarowa.

Zerknij na ten link i przeczytaj opis. "The Klippel NFS robot measures 3000 points of SPL around the speaker using the field separation algorithms technique to isolate radiated sound. As a result, the accuracy achieved is much higher than that of an anechoic chamber."

 

Edytowane przez meloV8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie pobieżnie przeczytałem o czym tak Panowie rozprawiacie. Ciesząc się jak dziecko,  słucham muzy z lampowego piecyka i nie mogę zrozumieć po co ta rozprawa. Nie lepiej cieszyć się z tego co mamy ? A mamy możliwość spędzać wspaniałe chwile z dźwiękami płynącymi z naszych fajnych skrzynek. Wysiadam z pociągu pełnego wykresów, uzasadnień, cyferek, grubości obudowy i jeszcze innych w mojej ocenie balastów.  

Wolę pociąg w którym jadą ludzie cieszący się muzyką, do niego wsiadłem i nie mam zamiaru wysiadać. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to sobie rozmawiamy, ponieważ sprawy techniczne są nierozerwalnie związane z tym, czego właśnie doświadczasz. Czyli przyjemności z muzyki, które są wynikiem tych wykresów, pomiarów, niezliczonych testów, badan naukowych, intuicji, odwagi, wizji i ciężkiej pracy. Niewiele osób tak naprawdę zdaje sobie sprawę, co tak naprawdę stoi za tymi niepozornymi skrzyneczkami, z których tak pięknie sączą się kojące dźwięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie jeżdżę autkiem i nie czuję potrzeby poznania z jakiego materiału są zrobione tłoki, jakie ciśnienie musi być, aby nastąpił zapłon mieszanki. Rozumiem, że są osoby, którym  jest to niezbędne.  Również są osoby, które muszą znać wykresy i cyferki oraz poglądy twórcy kolumn czy recenzenta. Ok. Nie rozumiem, ale szanuję takie podejście do tej sprawy. 

Należę do grupy, która kupuje sprzęt, aby słuchać muzyki. Kiedy już złoży swój system, oddaje  się słuchaniu muzyki ( nie sprzętu). 

Życzę miłej konwersacji na ten temat. Właśnie wybieram pierwszą dzisiaj płytę CD, mam zamiar oddać się przyjemności słuchania w pokoju pełnym słońca.  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Andy09 napisał:

Tak sobie jeżdżę autkiem i nie czuję potrzeby poznania....

....

Należę do grupy, która kupuje sprzęt, aby słuchać muzyki. Kiedy już złoży swój system...

No tak, tylko ze przy tym skladaniu systemu, czasami warto wiedziec, czy "to autko ktorym jezdzisz", to Diesel czy Benzynowy

Edytowane przez xajas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, meloV8 napisał:

Wiec mimo, że nie robiłeś pomiarów i nie znasz ich teorii, to jednak nadal brniesz w temat, w którym nie masz doświadczenia. Czy nie sadzisz, że to lekko dziwne? ?

 

Nie i nie rozumiem do czego miałaby mi służyć ta wiedza,przy ocenie tego co popełnił Kisiel w ostatnim wydaniu Audio. Przecież ja nie polemizuje z wykonanymi przez niego pomiarami

13 godzin temu, meloV8 napisał:

. Takie kolumienki jak P3 możesz zaprojektować i pomierzyć w domu, za pomocą narzędzi jakie posiadają dziś amatorzy Diy.

 

I to jest właśnie przykład tego,co najbardziej zraża mnie wobec rodzimych majsterklepków. Macie w sobie kompletny brak pokory. Nie stoi za wami,z mikro wyjątkami żaden sukces,ale niestety nie przeszkadza wam to w wypisywaniu andronów. Po proszę w takim razie o trzy a może i jeden przykład kolumny DIY(Ls3/5a)która odniosła taki sam,lub większy komercyjny sukces jak P3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Margol napisał:

odniosła taki sam,lub większy komercyjny sukces jak P3.

I niestety przez ten niepodważalny, komercyjny sukces wiele osób nie może sobie na nie pozwolić bo popyt pozwala na windowanie cen bez końca jak to się właśnie w przypadku Harbeth p3 dzieje. Na szczęście jest troszkę równie udanych, uroczych monitorków za ok. połowę ceny monitora  P3, które nigdy nie osiągną jego popularności a przez - na szczęście - ceny małego Harbetha. 

Edytowane przez Adam 38

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Adam 38 napisał:

I niestety przez ten niepodważalny, komercyjny sukces wiele osób nie może sobie na nie pozwolić bo popyt pozwala na windowanie cen bez końca jak to się właśnie w przypadku Harbeth p3 dzieje. Na szczęście jest troszkę równie udanych, uroczych monitorków za ok. połowę ceny monitora  P3, które nigdy nie osiągną jego popularności a przez - na szczęście - ceny małego Harbetha. 

No ale ja w ogóle nie poruszam zagadnienia poprzez pryzmat cen. O tym co ile kosztuje w worldwide dystrybucji już dawno nie decyduje się w Europie. Pojawił się argument,że takie P3,to byle DIY-owiec zrobi,to pytam gdzie te wspaniałości są?Pomijam już kwestie samego Radial i Radial2,bo to on w dużej mierze odpowiada za fantastyczny ton Harbeths a ponieważ Shaw ma na niego wyłączność,to żaden majsterklepka nie ma do niego dostępu. Więc czekam na wysyp propozycji  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Andy09 napisał:

Tak sobie jeżdżę autkiem i nie czuję potrzeby poznania z jakiego materiału są zrobione tłoki, jakie ciśnienie musi być, aby nastąpił zapłon mieszanki. Rozumiem, że są osoby, którym  jest to niezbędne.  Również są osoby, które muszą znać wykresy i cyferki oraz poglądy twórcy kolumn czy recenzenta. Ok. Nie rozumiem, ale szanuję takie podejście do tej sprawy. 

Jasne, każdy jest inny. Kobiet zwykle nie interesuje jaki jest silnik w samochodzie i ile ma koni, ale większość facetów ciekawi co tam jest pod maska ich samochodu.

 

4 godziny temu, Margol napisał:

Nie i nie rozumiem do czego miałaby mi służyć ta wiedza,przy ocenie tego co popełnił Kisiel w ostatnim wydaniu Audio. Przecież ja nie polemizuje z wykonanymi przez niego pomiarami

No właśnie polemizujesz, poddajesz je w wątpliwość i porównujesz do pomiarów Alana. Dajesz jasno do zrozumienia, że tylko te Alana są najbardziej właściwie, a każde inne, z innych źródeł są błędne.

 

4 godziny temu, Margol napisał:

I to jest właśnie przykład tego,co najbardziej zraża mnie wobec rodzimych majsterklepków. Macie w sobie kompletny brak pokory. Nie stoi za wami,z mikro wyjątkami żaden sukces,ale niestety nie przeszkadza wam to w wypisywaniu andronów. Po proszę w takim razie o trzy a może i jeden przykład kolumny DIY(Ls3/5a)która odniosła taki sam,lub większy komercyjny sukces jak P3.

Obawiam się, że nikt w tym kraju nie projektował komercyjnych odpowiedników Ls3/5a, wiec trudno tu pisać o komercyjnym sukcesie. Wynika to z faktu, że rodzimy rynek audio rodzi się własnymi prawami i aby na nim przetrwać trzeba robić zupelnie inne rzeczy i nawet jeśli robisz je dobrze, to choćby przez źle nastawionych do rodzimego produktu klientów trudniej jest odnieść szerszy sukces. Kolega po prostu myli sukces biznesowy od projektowania dobrych produktów. To często są dwie, zupelnie rożne rzeczy. W tym kraju jest wiele osób znających się na rzeczy, ale to jeszcze za mało do zarabiania pieniędzy. To jest mocno skomplikowany temat, który niestety spłycasz do nieco dziecinnych porównań, ale nasi zachodni sąsiedzi, dłubacze kiedyś zrobili kilka klonów małych Rogersow i w były takie, które w odsłuchu nie miały problemu z pokonaniem Falconów.

https://www.hifi-selbstbau.de/hifi-selbstbau-mainmenu-32/forentreffen/607-ls3-5a-battle-des-diy-hifi-forums-bei-blue-planet-acoustic

Jeśli byłbyś otwarty na zakup krajowego odpowiednika ls3/5a, to pewnie byłby taki na rynku, ale jak widać środowisko jest na taki ruch po prostu zamknięte, wiec raczej nikt nie będzie poświęcał swojego czasu i pieniędzy na coś, czego nie sprzeda przez czyjeś uprzedzenia.

2 godziny temu, Margol napisał:

Pomijam już kwestie samego Radial i Radial2,bo to on w dużej mierze odpowiada za fantastyczny ton Harbeths a ponieważ Shaw ma na niego wyłączność,to żaden majsterklepka nie ma do niego dostępu. Więc czekam na wysyp propozycji  ?

Jasne, Radial ma tylko Alan, ale jest sporo innych, znakomitej jakości przetworników wykonanych w technice miękkich membran. Głośniki wysokotonowe w Harbeth są raczej przeciętne, wiec tutaj nie ma problemu z użyciem znacznie lepszych głośników. Poza tym ja nie mam na myśli kopi 1:1, tylko głośników na bazujących na podobnej koncepcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, meloV8 napisał:

 

 

No właśnie polemizujesz, poddajesz je w wątpliwość i porównujesz do pomiarów Alana. Dajesz jasno do zrozumienia, że tylko te Alana są najbardziej właściwie, a każde inne, z innych źródeł są błędne.

 

Albo celowo wprowadzasz czytających w błąd,albo nieuważnie czytasz. Jedyny odnośnik do pomiarów przytoczyłem tylko w linku do recenzji Atkinsona. Czym innym jest polemika z tymi,którzy uważają,że wiedzą więcej o głośnikach Shawa niż i projektant.

21 minut temu, meloV8 napisał:

 



Obawiam się, że nikt w tym kraju nie projektował komercyjnych odpowiedników Ls3/5a, wiec trudno tu pisać o komercyjnym sukcesie. 

A to doprawdy zadziwiające,szczególnie w kontekście Twojego poprzedniego posta,w którym odważnie twierdzisz,że to bułka z masłem i wystarczy do tego komputer...

24 minuty temu, meloV8 napisał:

 

Jasne, Radial ma tylko Alan, ale jest sporo innych, znakomitej jakości przetworników wykonanych w technice miękkich membran. Głośniki wysokotonowe w Harbeth są raczej przeciętne, wiec tutaj nie ma problemu z użyciem znacznie lepszych głośników. 

No to C’mon! Co stoi na przeszkodzie osiągnąć komercyjny sukces?

26 minut temu, meloV8 napisał:

 

 

 


Obawiam się, że nikt w tym kraju nie projektował komercyjnych odpowiedników Ls3/5a, wiec trudno tu pisać o komercyjnym sukcesie. Wynika to z faktu, że rodzimy rynek audio rodzi się własnymi prawami i aby na nim przetrwać trzeba robić zupelnie inne rzeczy i nawet jeśli robisz je dobrze, to choćby przez źle nastawionych do rodzimego produktu klientów trudniej jest odnieść szerszy sukces. Kolega po prostu myli sukces biznesowy od projektowania dobrych produktów.

Kolega nic nie myli,to jest tylko Twoja ocena sytuacji. Mam w pracy paru takich podwładnych,którym zawsze jak otwieram plik exela z danymi sprzedaży,udaje się tylko wybąkać,że liczby nie oddają faktycznego stanu rzeczy. Jakbym słyszał DIYjowców. Świat na Was czeka,skopcie tyłki różnym Alanom i pochwalcie się plikiem exelu. Teraz to gadanie przy pustej flaszce gorzały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.