Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  444 członków

Harbeth Klub
IGNORED

HARBETH Club


Gość wojtasjazz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, Jamówię napisał:

Maciek dawaj jak to gra bo zdjęcia w sieci widziałem a teraz pisz o różnicach?

Przez te Wasze kablowe dywagacje wyjąłem z szuflady WE 16GA i na razie zostały?ale nic to,wczoraj dotarł do mnie klasyk KOB 2xLP na 45 rpm i ja pierdziu kable skrable a album z 1959 roku w edycji MOFI zrywa gacie i nie pozostawia jeńców. Najlepsza wersja jaką miałem a we wczesnych latach 2000 miałem już genialną wersję Clasic Records

Gdzie kupiłeś,ile dałeś,że tak po chamsku zapytam.Mam wersję kompaktową Mobajla i jest naprawdę zacnie.Jak sobie przypomnę,że zabuliłem 7 funciaków to podoba mi się jeszcze bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, piano napisał:

osobiście nie nazwałbym ich neutralnymi, a naturalnymi. 

 

No no no,no słis ekaunts ??? Panowie po moich doświadczeniach z ATC(11/40)oraz posiadania wszystkich,poza 40,modeli Harbetha acz znajomości ich wszystkich na pamięć i wyrywki,nie zgodzę się z tą opinią. Harbeth to jest wręcz synonim NATURALNOŚCI. To jest główny powód,dla którego ludzie mniej wrażliwi,albo nie rozumiejący na czym polega NATURALNOŚĆ,uważają że Harbeths są nudne?Nie są,na ich tle przytłaczająca liczba innych kolumn, po prostu zniekształca. ATC nie należą do kolumn zniekształcających,ale ja tam muzyki nie potrafiłem się doszukać. Mam szacunek do ATC,bo jest to firma innowacyjna,która opracowała własne drivery i konsekwentnie realizuje swoje założenia,nie oglądając się na trendy. Harbeth z tym ostatnim imo ma od jakiegoś czasu problem. Zobaczymy jak to się rozwinie dalej?

5 godzin temu, broniasz napisał:

Gdzie kupiłeś,ile dałeś,że tak po chamsku zapytam.Mam wersję kompaktową Mobajla i jest naprawdę zacnie.Jak sobie przypomnę,że zabuliłem 7 funciaków to podoba mi się jeszcze bardziej.

7£??? No broniasz Bracie,to jest deal życia?Kupowałem w sklepie mojego przyjaciela

https://voiceshop.pl/pl/searchquery/Davis/5/phot/5

i po przyjacielsku zostałem potraktowany,jeśli wiesz co mam na myśli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z wzajemnością ?

byłoby nietaktem w tym wątku, ale napiszę tak;

Nikt się tu z choinki nie urwał i wie, że kolumny same nie grają i nie zagrają.

To jak zagrają, zależy od wypadkowych konfiguracji, charakterystyki pokoju i ucha kierownika budowy w tym nie tylko od tego co lubi i jak, ale też od przyzwyczajeń, które wyssał z mlekiem matki, a czasem, fałszywego pojęcia jak i co winno brzmieć w ramach zbliżenia do wierności, a nie jego osiągnięcia. 

Po drugiej stronie mamy głośnik, a tu też wiemy, że jeszcze się taka nie narodziła, która by wszystkim dogodziła. Co więcej, o ile mi wiadomo, nie ma głośnika absolutnego. Każdy coś robi na swój sposób, a jego naturalność wespół z w/w czynnikami jest subiektywnie oceniana.  

W dyskusjach, raczej dystansuje się od tego co najlepsze, bo dróg do osiągnięcia dobrego poziomu reprodukcji jest wiele.

Harbeth, to jedna z nich. ?

Edytowane przez piano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasna sprawa i żeby nie wyszło,że robię tu za rzecznika Alana i że we wszystkim się z nim zgadzam,to dodam że Harbeths to nie są paczki plug&play,jak twierdzi Alan. One są oczywiście room friedly,bo np C7 Shaw projektował i krytycznie odsłuchiwał w swojej małej sypialni(zdjęcia na HUG)ale ustawienie ich wymaga trochę pobiegania po pokoju. Ja moje paczki zawsze ustawiałem parę miesięcy,bo jak już myślałem,że w punkt,to lekka korekta pokazywała,że można lepiej. Nie zgadzam się też Alanem w kwestii źródeł. Uważam,że przy tak przezroczystym driverze jakim jest RADIAL,zmiana w tym obszarze bywa albo nirvaniczna,albo katastroficzna,nie wystarcza byle co.Znam zdanie Alan nt analogu i także jest mi z nim nie po drodze,gram z czarnych placków i wiem jak moje kolumny reagują na ten rodzaj prezentacji-miodnie? ale wiem też,że ma bardzo dużo racji w kwestii amplifikacji i żeby nie wzbijać kolejnego kurzu powiem tak,wzmacniacz SS min 100WPC?Tyle ja?

Edytowane przez Jamówię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Jasna sprawa i żeby nie wyszło,że robię tu za rzecznika Alana i że we wszystkim się z nim zgadzam,to dodam że Harbeths to nie są paczki plug&play,jak twierdzi Alan. One są oczywiście room friedly,bo np C7 Shaw projektował i krytycznie odsłuchiwał w swojej małej sypialni(zdjęcia na HUG)ale na ustawienie ich wymaga trochę pobiegania po pokoju. Ja moje paczki zawsze ustawiałem parę miesięcy,bo jak już myślałem,że w punkt,to lekka korekta pokazywała,że można lepiej. Nie zgadzam się też Alanem w kwestii źródeł. Uważam,że przy tak przezroczystym driverze jakim jest RADIAL,zmiana w tym obszarze bywa albo nirvaniczna,albo katastroficzna. Znam zdanie Alan nt analogu i także jest mi z nim nie po drodze,gram z czarnych placków i wiem jak moje kolumny reagują na ten rodzaj prezentacji-miodnie ale wiem też,że ma bardzo dużo racji w kwestii amplifikacji i żeby nie wzbijać kolejnego kurzu powiem tak,wzmacniacz SS min 100WPCTyle ja

A ja dodam ze dobry cd player moze zagrac bardziej analogowo niz byle jaki garmiak. Takze czy LP czy CD nie ma znaczenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Patryks26 napisał:


A ja dodam ze dobry cd player moze zagrac bardziej analogowo niz byle jaki garmiak. Takze czy LP czy CD nie ma znaczenia emoji6.png

Ale sama,tzw analogowosć,to w przypadku gramofonu za mało. Gramofon ma jeszcze całą masę innych składowych,których cyfra jest pozbawiona,nawet ta najlepsza,ale nie chce tu o tym pisać,bo wylano już morze atramentu a i tak każdy wie swoje i niech tak pozostanie. Ja gram na bardzo analogowo grającym plejerze,w latach swojej produkcji był nawet  synonimem gramofonowego grania i choć bardzo go lubię i świadomie szukałem w stanie kolekcjonerskim,to jak włączam po nim czarnucha z epoki,to wiem gdzie jestem i o co w moim audio świecie chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Ale sama,tzw analogowosć,to w przypadku gramofonu za mało. Gramofon ma jeszcze całą masę innych składowych,których cyfra jest pozbawiona,nawet ta najlepsza,ale nie chce tu o tym pisać,bo wylano już morze atramentu a i tak każdy wie swoje i niech tak pozostanie. Ja gram na bardzo analogowo grającym plejerze,w latach swojej produkcji był nawet  synonimem gramofonowego grania i choć bardzo go lubię i świadomie szukałem w stanie kolekcjonerskim,to jak włączam po nim czarnucha z epoki,to wiem gdzie jestem i o co w moim audio świecie chodzi

Mozna wiedziec co to za zabytek?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świadomie nie na Sondeku. To świetna maszyna,ale szaleństwo niekończących się aktualizacj,z których każda nowa walcuje poprzednią skutecznie uwolniła mnie od Sondeka. Wystarczy poczytać o aktualizacji Sondeka na PFM,żeby dostać apopleksji??? Po SME i Lenco(to tylko ostatnie z wielu moich drapaków) żyję pod jednym dachem z Regą,która też jest w trakcie modyfikacji,ale tam przynajmniej widać horyzont? i jest to bardzo miły związek,bo Regi są cholernie muzykalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Jamówię napisał:

Ale sama,tzw analogowosć,to w przypadku gramofonu za mało. Gramofon ma jeszcze całą masę innych składowych,których cyfra jest pozbawiona,nawet ta najlepsza,ale nie chce tu o tym pisać,bo wylano już morze atramentu a i tak każdy wie swoje i niech tak pozostanie. Ja gram na bardzo analogowo grającym plejerze,w latach swojej produkcji był nawet  synonimem gramofonowego grania i choć bardzo go lubię i świadomie szukałem w stanie kolekcjonerskim,to jak włączam po nim czarnucha z epoki,to wiem gdzie jestem i o co w moim audio świecie chodzi?

Podobnie jak aparaty cyfrowe nawet z obiektywami „L” Canona na są w wstanie oddać pastelowego klimatu analogowej kliszy. Obraz cyfrowy niby doskonały ale jakby pozbawiony ducha przy analogu ? Czasy się jednak zmieniają i trzeba mieć też cyfrę z powodów funkcjonalnych ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Roxi napisał:

Podobnie jak aparaty cyfrowe nawet z obiektywami „L” Canona na są w wstanie oddać pastelowego klimatu analogowej kliszy. Obraz cyfrowy niby doskonały ale jakby pozbawiony ducha przy analogu ? Czasy się jednak zmieniają i trzeba mieć też cyfrę z powodów funkcjonalnych ?

Dokładnie tak Roxi. Z tego powodu rozglądam się,ciągle pomalutku?za jakimś streamerem,tempus fugit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Świadomie nie na Sondeku. To świetna maszyna,ale szaleństwo niekończących się aktualizacj,z których każda nowa walcuje poprzednią skutecznie uwolniła mnie od Sondeka. Wystarczy poczytać o aktualizacji Sondeka na PFM,żeby dostać apopleksji Po SME i Lenco(to tylko ostatnie z wielu moich drapaków) żyję pod jednym dachem z Regą,która też jest w trakcie modyfikacji,ale tam przynajmniej widać horyzont i jest to bardzo miły związek,bo Regi są cholernie muzykalne.

Tez sie zastanawialem nad Rega swego czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słucham sobie teraz Niemena-Areolit i to jest k**wa magia jak Harbethy to podają i za to kocham analog?

1 minutę temu, Patryks26 napisał:


To moze doradzisz jaki pre pasuje do Regi?

Jeżeli chcesz grać na regowskich wkładach,co jest ok pomysłem,bo tworzą z Regą symbiozę i synergię,to kup Arię MM/MC jest to naprawdę bardzo dobre pre w świetnym budżecie. Natomiast jak chodzą Ci po głowie różne warjacje(pamiętaj o podejściu Roya do VTA) to musiałbyś określić budżet. Tam gdzie mieszkasz,masz Patryk nieograniczone możliwości. Możesz też zapytać Davida(hifi_dave) to stary i bardzo kompetentny dealer Regi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym się śmiało wypuścił poza wkładki Regi. Podkładka podnosząca ramię to wydatek 100 zł (3 pozycje), a zamontowanie trwa 10 minut. Mam RP6 i z Exactem było ok, ale tylko w zestawieniu z przedwzmacniaczem Rega MM - granie organiczne i muzykalne, ale bez szczegółów z zaburzoną barwą. Taki mocno entry level.

Po wpięciu w dobry przedwzmacniacz (RCM Sensor Prelude) wraz z Goldringiem 1012 gramofon zagrał pełną piersią, ze szczegółami, werwą, oddechem, dynamiką. Teraz gra z Dynavector DV 10x5 i również jest znakomicie.

Nie słyszałem wysokich MC Regi, ale dotarły do mnie opinie, że jest ok, ale trochę "tak se" i w tym budżecie można o wiele lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasna sprawa rb330 jest ramieniem,które bez stresu obsłuży wiele zacnych wkładek. Co do podkładek pod kolumnę ramienia,to fakt są dostępne i kosztują grosze,tylko w ten sposób wysyłamy na drzewo główne założenie Gandyego o sztywności połączenia ramię-plinta. Emilio co Ci nie grało w Exact? To dobry wklad ze szlifem liniowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Jamówię napisał:

żeby nie wzbijać kolejnego kurzu powiem tak,wzmacniacz SS min 100WPC

Dzień dobry.

Nie chciałbym wzbijać kurzu :), ale czy mógłbym prosić o rekomendację takiego wzmacniacza do m30.1? Poza synergią z kolumnami, ważna jest dla mnie również możliwość precyzyjnego ustawiania głośności pilotem. Znam szereg rekomendacji z różnych for internetowych, ale postanowiłem wprost zapytać tutaj osoby, których opinia będzie poparta własnymi doświadczeniami, a nie tylko wyobrażeniami na podstawie recenzji, etc.

Przepraszam za wtręt i przerwanie aktualnie wiodącego wątku dyskusji.

Z góry dziękuję.

Edytowane przez juro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Exact przycinało szczegóły, w stereo brak powietrza, dźwięk raczej obfity, wysokie mało rozświetlone, przycięte.

Ale podkreślę, że w zestawieniu z firmowy pre MM było muzykalnie, płynnie, miło, całościowo w porządku - rozumiem zamysł, tutaj ta wkładka bardzo pasuje i ładnie się prezentuje - nie mam uwag. Z tym, iż analog może zagrać bez zdefiniowanej maniery, pokazując się jako kompletne źródło i tutaj trzeba użyć werku i ramienia Regi, które są fajne i mają pewien potencjał. Ale to wiadomo, zwiększa kosztowność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, juro napisał:

Dzień dobry.

Nie chciałbym wzbijać kurzu :), ale czy mógłbym prosić o rekomendację takiego wzmacniacza do m30.1? Poza synergią z kolumnami, ważna jest dla mnie również możliwość precyzyjnego ustawiania głośności pilotem. Znam szereg rekomendacji z różnych for internetowych, ale postanowiłem wprost zapytać tutaj osoby, których opinia będzie poparta własnymi doświadczeniami, a nie tylko wyobrażeniami na podstawie recenzji, etc.

Przepraszam za wtręt i przerwanie aktualnie wiodącego wątku dyskusji.

Z góry dziękuję.

Miałem 30.1 i polecam do nich coś po cieplejszej stronie, może nawet lampę. One mają podkręconą górą i wyższą średnicę i to im trzeba przytemperować. No chyba że lubisz intensywniejsze granie, to wtedy coś neutralnego. Ale na pewno coś z wypełnieniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś szuka pre do drapaka to polecam przesłuchać Aurorasound Vida Prima,stosunkowo niedrogie piękne pre( trochę ala Leben) i naprawdę świetnie brzmiące. Miałem na odsłuchu któryś tydzień i z pełną odpowiedzialnością stwierdzam że warto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, juro napisał:

Dzień dobry.

Nie chciałbym wzbijać kurzu ?, ale czy mógłbym prosić o rekomendację takiego wzmacniacza do m30.1? Poza synergią z kolumnami, ważna jest dla mnie również możliwość precyzyjnego ustawiania głośności pilotem. Znam szereg rekomendacji z różnych for internetowych, ale postanowiłem wprost zapytać tutaj osoby, których opinia będzie poparta własnymi doświadczeniami, a nie tylko wyobrażeniami na podstawie recenzji, etc.

Przepraszam za wtręt i przerwanie aktualnie wiodącego wątku dyskusji.

Z góry dziękuję.

 

Z moich doświadczeń: Luxman 505/507/509 lub A klasa 550 te znam. Precyzyjny tłumik Lecua pancerna biżuteryjna budowa,bezawaryjność. Sprzęt  na lata. Ostatni zawodnik nie spełnia kryterium 100wpc ale może Ci się spodoba?

Edytowane przez Jamówię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 minuty temu, Jamówię napisał:

 

Z moich doświadczeń: Luxman 505/507/509 lub A klasa 550 te znam. Precyzyjny tłumik Lecua pancerna biżuteryjna budowa,bezawaryjność. Sprzęt  na lata

Dziękuję bardzo. O to mi właśnie chodziło. Zapytam w takim razie dalej o to, który z wymienionych modeli sonicznie ocenia Pan najlepiej? Lubię granie dosyć gęste, melodyjne, ale z pełną kontrolą i bez utraty szczegółów. I drugie pytanie jeżeli mogę. W stosunku do jakich innych konstrukcji, te Luxmany były wyraźnie lepsze. Chciałbym mieć jakiś punkt odniesienia.

 

Jeszcze się upewnię. Te Luxmany odsłuchiwał Pan z m30.1, a nie z 7?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, juro napisał:

 

Dziękuję bardzo. O to mi właśnie chodziło. Zapytam w takim razie dalej o to, który z wymienionych modeli sonicznie ocenia Pan najlepiej? Lubię granie dosyć gęste, melodyjne, ale z pełną kontrolą i bez utraty szczegółów. I drugie pytanie jeżeli mogę. W stosunku do jakich innych konstrukcji, te Luxmany były wyraźnie lepsze. Chciałbym mieć jakiś punkt odniesienia.

 

Błagam tylko nie pan,ok??Tu jesteśmy wszyscy Kolegami. Odniesień jest co niemiara,tylko ja przestałem porównywać wzmacniacze,więc może odniosę się do tych,które pamietam a które u mnie stały:Mcintosch:6500,6900,2275,275,rcm Bonasus,parę Lebenow,Allmaro,Naim XS2,202/200,SN2,Audio Analogue Pucciniego SE-bardzo fajny wzmacniacz,świetnie zbudowany z doskonałym sekcją phono pre jak na integrę(miałem od kumpla)Teraz gram na Luxie 505 uxII i jest to najprawdopodobniej mój ostatni wzmacniacz. Od kolegów z HUG wiem,że cenią sobie Hegle i Yamahy,nigdy ich nie miałem a willem niezmiennie poleca Benchmarka,który w PL nie ma chyba dystrybucji. Przepraszam jeśli Ci nie pomogłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem pomogłeś Kolego :) Dziękuję bardzo.

Teraz muszę to trochę przetrawić, poczytać, etc. Mam swoje lata i szukam już wzmacniacza na lata..., tak więc te Luxmany są na mojej krótkiej liście. Interesujące jest to, że nie wymieniłeś żadnego powszechnie łączonego z Harbethami wzmacniacza w stylu Lavardin, LFD, Sugden... Ciekawa jest również propozycja Yamahy. Nie jestem ortodoksyjnym audiofilem, ale jakoś ciężko jest mi mentalnie pogodzić się z faktem, że Yamaha (która?), może stawać w szranki z powszechnie uznawanymi za koszernie audiofilskie konstrukcje :)

Jeszcze raz dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.