Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  444 członków

Harbeth Klub
IGNORED

HARBETH Club


Gość wojtasjazz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Parsec: patrz mój wpis z 27 Sty 2005, 01:11 :)) A odnosząc się do tego odtwarzania góry pasma przez SHL5: Nie wiem czy to zasługa tego dodatkowego przetwornika czy nie, ale różnicę w brzmieniu CD vs. SACD słychać na tych kolumnach wyraźnie. Góra ma więcej mikrodetali i lepsze wybrzmiewanie przez co dźwięk jest bardziej wciągający. Dół też jest lepszy , no ale to już inna historia.

ps.

Czy mógłbyś podać swój e-mail na priva. Mam pytanie odnośnie Stereophile.

podrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtku nie wiem co tu intrygującego czy też dziwnego, przecież do kolumn kilka tyś podłącza się inną elektronikę niż do tych za kilkanaście. Wracając do SF to ich głośniki żadnych limitacji nie uznają (modele o który pisałem znasz) a często kolumny te są najtańszym ogniwem w torze czego też życzę członkom HARBETH Club.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie cen sprzętu to czy macie doświadczenia w podłączaniu drogiej elektroniki do Harbetów. Do jakiego pułapu doszliście. Pytam, bo mam malutki pokoik do odłuchu 12 m kw. I jestem ciekaw jaki pułap cenowy elektroniki "szóstki" jeszcze odczuwają. Wiem, że zawsze będzie poprawa gdy podłaczy sie końcówkę za 50 kzł. Ale chodzi o sensowne wykorzystanie "szóstek". do jakiego pułapu to się opłaca.

Mieszkam trochę dalego od centrów audiofilskich. I wyprawa z kolumnami jest kłopotliwa. A wypożyczanie do domu to prawdziwe przedsięwzięcie (koszty transportu, czas), szef nie daje wolnego. Będę wdzięczny za porady. Wskazanie kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć nie należę do klubu szczęsliwych posiadaczy głośników tej firmy HARBETH (:o( , lecz miałem możliwość posłuchania ich dziś w domu i zrobiły na mnie więcej niż bardzo ,bardzo,pozytywne wrażenie ( SHL5 ) (:o)) Nie będę opisywał dzwieku bo nie potrafię dobrać odpowiednich słów, lecz opiszę z czym grały CD Technics SL-P 370 pre ABOX prptotyp i końcówka Abox (w wersji jaką zamieściłem w zakładce DIY ) IC też DIY a do głośniów Bedrock. I tak słuchaliśy, ja i właściciel od 10 rano do 15 z minutami i żałowaliśmy że czas przeznaczony na słuchanie się skonczył . Lecz ze wspulnego spotkania jesteśmy bardzo zadowoleni . Ja ze względu że posłuchałem bardzo dobrych głośników a Właściciel że wreście wie na co stać jego głośniki. - bas nisko schodzący i pięknie kontrolowany na 6 wokale i srednica na 6 i blachy,dzwonki góra pasma na 6. Mordowaliśmy głośniki bardzo różną muzyką zawsze było b.dobrze. Uważam że bardzo uniwersalne głośniki - nie pośadam muzyki z którą sobie nie poradziły !!. Pozdrawiam ( zadowolony z szansy opcowania z tymi głosnikami ) Bodo_z

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z powodu mojego niezadowolenia grającego duetu amplifikator+harbethy postanowiłem wybrać się na odsłuchy z dobrej klasy wzmakiem DIY;

a że w pobliżu (jakieś 50km) mieszka bodo_z więc umówiłem się z nim na dzisiejszą sobotę

 

więc zapakowałem moje superpiątki i ok. godz. 9 zjawiłem się u boda

złożony system to:

Techics SL-P 370 -> IC: zielony wynalazek boda (zielony z koloru ;-) ) -> preamp boda (tu były włączane dwie wersje pre) -> IC: (tu nie pamiętam co było) -> Abox (oczywiście też boda) -> AQ bedrock -> Harbeth SHL5

 

słuchaliśmy różnej muzyki ok. 5 godzin, praktycznie nie można było Harbethom niczego zarzucić, grały bardzo równo, żadne pasmo niewypychało się;

stereofonia, detaliczność, wybrzmiewanie dźwięków to dla mnie była wysoka półka hi-fi

przestrzeń nie była zbyt górnolotna ale myślę że wina jest po stronie ustawienia kolumn jak też ustawienia mebli w pokoju ok. 20 m2 – trzeba byłoby trochę pokombinować ;-)

 

jak wspominałem słuchaliśmy różnej muzyki od Metaliki po Toto, Vivaldiego, operę, Dead Can Dance, i wiele innych, zawsze duet Abox+Harbethy grał wyśmienicie, przez całe 5 godzin nie słyszałem żadnych sybilantów, nic świszczącego

tylko przy naprawdę bardzo dużych składach orkiestrowych odczuwało się koniec możliwości superpiątek (albo Aboxa ;-))) );

 

duet Abox+Harbeth SHL5 bardzo mnie zaskoczył, oczywiście pozytywnie,

mimo, że skuteczność superpiątek nie jest zbyt rewelacyjna (86 dB), czuło się, że Abox nie ma problemu z ich napędzeniem i bardzo dobrze im robił, he he he ;-)))

 

to tak w skrócie

mogę powiedzieć że ja dziś miałem masę wrażeń, niezywkle pozytywnych

 

-> andrea29

w porównaniu z brzmieniem twojego systemu dzisiejszy zagrał bardziej miękko i liniowo powiedziałbym, że miało to coś z lampy, choć potrafiło to też i fest grzmotnąć, ale twój przewyższałby o klasę jeśli chodzi o przestrzeń - i nie tylko moje uszy to usłyszały – spytaj boda - to pierwsze porównanie jakie przyszło mi do głowy

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> jodel: tylko przy naprawdę bardzo dużych składach orkiestrowych odczuwało się koniec możliwości superpiątek (albo Aboxa ;-))) );

_________________________________________________________________________________________

Uuuu, to coś nowego ;) Koniec możliwości Aboxa ?z 2x250VA trafami ? Koniec ? /Nie wierzę, dopóki ni e usłysze na wąłsne ucho ;) /

* * *

A tak na serio to obawiałbym się, jakby bodo_z podłączył go do moich Tabletek 2000 i dał czadu to zanim policja by zdażyła przyjechać , pewnie zapanowałaby byłaby smętna cisza i konsternacja... ;))

_________________________________________________________________________________________

duet Abox+Harbeth SHL5 bardzo mnie zaskoczył, oczywiście pozytywnie,

mimo, że skuteczność superpiątek nie jest zbyt rewelacyjna (86 dB), czuło się, że Abox nie ma problemu z ich napędzeniem i bardzo dobrze im robił, he he he ;-)))

__________________________________________________________________________________________

Eee, no sam widzisz, że to Abox to nie zdechlak ;)

__________________________________________________________________________________________

-> andrea29

w porównaniu z brzmieniem twojego systemu dzisiejszy zagrał bardziej miękko i liniowo powiedziałbym, że miało to coś z lampy, choć potrafiło to też i fest grzmotnąć, ale twój przewyższałby o klasę jeśli chodzi o przestrzeń - i nie tylko moje uszy to usłyszały - spytaj boda - to pierwsze porównanie jakie przyszło mi do głowy

__________________________________________________________________________________________

Nie chcę się puszyć, ale to zasługa Harbethów. Są super. Z mocnym, a dobrym wzmakiem (ECI-2, Abox) przenoszą słuchacza w inny, nieznany zapewne gros tutejszych forumowiczów świat.

Oceniam - na własne potrzeby, że maks. z 5% tutejszych forumowiczów będzie wiedziało o co chodzi. W tych 5% jestem też ja ;), a teraz Wy... no dobtra, niech będzie, że teraz 6% ;) Nie ważne.

Kto nie słyszał, dla niego ta dyskusja jest bełkotem bez sensu. /Dla mnie - nie./

* * *

No to jak z tą przestrzenią ? U mnie, czy o bodo_z lepsza ;) ?

Bo tak żeś napisał, że nie wiadomo, o co chodzi. Przeczytaj uważnie swój wpis tego dotyczący.

* * *

A Harbethy - są klasa, rewelacja i chodząca kultura, ale żeby je torpedować Metallicą to chyba nie z myśla o odtwarzaniu takiej muzy zostały stworzone ? ;))

Ale co kto lubi - wiem. To i już się zamykam, i nie brącham.

 

Ciesze się, że Wam się podobało, żałuję, że nie mogłem być.

Z Aboxem to jedno z moich - teoretycznie synergicznych zestawień. I póki co, takim pozostaje, bo przecie na własne uszy nadal tego nie słyszałem, psia krew... :-(((

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> Andrea29 graliśmy max do 1 no może wpół 2 ,a żecz jasna nie cały czas , tabletki by to też zniosły, chyba że E Kunzel by im zaszkodził :o) A co do tej jednej wpatki na synfonice to raczej wina leży po stronie nagrania bo z inną dużą muzą z tego gatunku nie było zadnych kłopotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andrea, jodel : przyczyną, dla której SHL5 tak dobrze grają nawet z niewydajnymi prądowo wzmakami jest ich bardzo spokojna ch-ka impedancyjna. W całym paśmie nie "schodzą" poniżej 6 ohm a 86 dB nie jest wcale znowu tak mało -bardziej liczy sie ta pierwsza cecha. Poza tym gratuluję odsłuchów. A co do mocnego grania - potwierdzam to co napisał wcześniej wieloch - furkoczące wiosła na tle walącego kafara wypadają na harbethach równie przekonywująco jak popisy Yo- Yo Ma solo na wiolonczeli.

 

Niestety mam smutną wiadomość dla papkina. Przejrzałem pobieżnie archiwa forum harbeth i chyba odkryłem dlaczego masz problemy z dźwiękiem w swoim systemie. Winowajcą jest najprawdopodobniej za słaby wzmak. Wszędzie piszą ,że akurat te kolumny potrzebują wyjątkowo mocnej bestii najlepiej 100W na kanał i odpowiednio wydajnej prądowo. Wydaje mi się ,że wieloch też to potwierdzi bo jeżeli się nie mylę to ma HL-S8 , które są podłogową wersją 6-tek. Winne może być również źródło, u mnie mulił soniak /co akurat nie było dla mnie niespodzianką/ - po modyfikacji dźwięk nabrał detaliczności i powietrza. Spróbój wziąc do odsłuchów bardziej detaliczny CD.pozdawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> andrea29

z opisu odsłuchów u boda napisałem:

"przestrzeń nie była zbyt górnolotna ale myślę że wina jest po stronie ustawienia kolumn jak też ustawienia mebli w pokoju ok. 20 m2 - trzeba byłoby trochę pokombinować ;-)"

do ciebie napisałem:

"ale twój przewyższałby o klasę jeśli chodzi o przestrzeń"

więc przeczytaj uważnie ;-))

 

u boda pokój był nieciekawie umeblowany jak na sobotnie odsłuchy, z prawej strony kredens i duży stół drewniany, z lewej kanapa rogowa i dlatego lewa strona strasznie mi tłumiła choć przestrzeń była zaznaczona, ale nie tak wyraźnie jak u ciebie - nie porównuje tutaj w tej chwili bezpośrednio Harbethów i twoich Tabletek, ale bardziej samych odsłuchów - u boda i u ciebie - w tych samych warunkach myślę, że Harbethy pokazałyby klasę

wspomniałem o tym dlatego, że wiem ile czasu potrzeba by dobrze ustawić kolumny w pokoju - a u ciebie moim zdaniem stoją na właściwym miejscu

 

no to tak, z tą małą wpadką to namieszałem, he he he ;-))))

do boda wybierałem się z bardzo krytycznym podejściem do Harbethów jak i samego Aboxa,

może ta jedna wpadka na dużej symfonice to tylko kwestia nagrania, myślę, że bodo zweryfikował już moją wypowiedź na ten temat, ale będzie czas i możliwość to można podejrzane nagranie sprawdzić na innym sprzęcie, następnym razem bodo będzie wiedział żeby go nie puszczać ->bodo ;-))))

 

jak wcześniej napisałem do boda wybierałem się z krytycznym nastawieniem, i muszę powiedzieć, że nie miałem do czego się przyczepić

Harbethy pokazały klasę ale o tym forumowicze już o tym wiedzą, ale z Aboxem to już klasa sama w sobie, trudno znaleźć coś w zestawieniu za 20kzł (nie przesadzam) co mogłoby lepiej zagrać, trochę mnie to zaskoczyło :-O

pierwsze wrażenie „One” Metaliki – tu myślałem że na szybkich gitarach i perkusji coś się wyłoży, a tu aż czuło się jak chodzą palce po gryfie, wspaniałe wrażenie, jak usłyszałem perkusję to szczęna mi opadła – poprostu to było to

drugie wrażenie, miękkość z jaką ten system grał – no tu jak mi się wydaje duże znaczenie (oczywiście poza Harbethami) miał też preamp boda

do odsłuchów podłączaliśmy 3 pre – dwa aktywne – pre domowy boda, pre do wypożyczenia, oraz mała pasywka

najdłużej grał pre do wypożyczenia – i to mi się najbardziej podobało

na parę utworów włączyliśmy pre domowy boda – bodo skonstruował go pod swoje kolumny, które mają bardzo zaznaczone wysokie tony – przy tym pre od razu odczułem, że część informacji zniknęła, ale pokazała się jeszcze większa miękkość – ale wiadomo coś za coś – i to mi już nie odpowiadało – strata na detaliczności

na chyba jeden lub dwa utwory włączyliśmy pasywkę – ale tu strata informacji na tyle była znacząca, że powiedziałem bodowi „szkoda naszych uszy na to wracamy do poprzedniego”

 

o wielu innych nagraniach już nie będę nudził, bo było ich wiele i już nie pamiętam jakie

ale powiem jedno „jestem niezwykle HAPPY, że mam w domu takie coś jak Harbeth SHL5” :-))))

ale też i powiem drugie „jestem niezwykle HAPPY, że w moim domu może być takie coś jak ABOX z PRE boda” :-)))

interesuje mnie jeszcze jedna konfrontacja, ale o tym zadecyduje przyszłość

 

no dobra, to na razie tyle

 

-> andrea29

andrzeju, oczywiście z niecierpliwością czekam na twój kolejny post ;-))))

 

pozdr

 

P.S. o sprawie bedrocka napiszę później

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do wojtka:

dziękuję, kiedyś słuchałem tylko na integrze. Po podłaczeniu końcówki sytuacja się wyraźnie zmieniła. Może rzeczywiście trzeba dodać jeszcze mocy. ale patrząc po innych zestawach na Naszym Forum to nie jest u mnie z mocą najgorzej. Chyba trzeba zacząć poszukiwać CD. Tuner (marantz) gra rzeczywiscie inaczej. A jaki CD Twoim zdaniem byłby odpowiedni? Powiedzmy ok. 15 kzł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

papkin: stary tu nie chodzi o to, że z mocą u ciebie nie jest najgorzej na tle innych , tylko o to ,że szóstki potrzebują duuużo mocniejszego wzmaka niz np. 5-tki czy siódemki. U mnie z SHL5 25-watowy Sugden radzi sobie bardzo dobrze ale z Twoimi kolumnami to pewnie długo by nie pociągnął. Ponadto trzeba pamiętać o jeszcze jednej rzeczy: oprócz mocy bezwzględnej liczy się jeszcze wydajność prądowa wzmaka, a z nią jest już różnie nawet jeżeli klocek ma podane dumnie przez producenta np. 2 x100W. Na forum Harbeth napisali ,że do 6-tek potrzba wzmaka o wydajności prądowej 40A w szczycie ("peak to peak").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> jodel: nie chcę się wymądrzać, ale ja, jako jeden z pierwszych użytkowników Aboxa (1. zaufałem konstruktorowi, jak usłyszałem po raz 1. u niego tę konstrukcję), domyślałem się synergii tych dwóch elementów.

I nie było to wcale trudne ;) wręcz przeciwnie. Fakt - nie od razu, tylko jak pograłem i zacząłęm pewne rzeczy kojarzyć pewnie i prosto.

Moje zdanie po odsłuchach Harbethów w różnych konfiguracjach (i okolicznościach) jest takie, że one nadają ten charakterystyczny, harbetowski rys brzmieniu. Mnie się to podoba i za to je lubię (podobnie też lubię "firmowe brzmienia" ze szkół ProAc'a, VA czy paru innych). Jednak Harbethy są tak charyzmatyczne i niepowtarzalne oraz inne od pozostałych, ze zasługują na osobna uwagę moim zdaniem, zwłaszcza w zakresie prezentowania wokali i instrumentó skrzyniowych (no, nie tylko).

W zakresie średnicy i góry są klasą same dla siebie, bo jakoś cieżko byłoby mi wskazać inne konstrukcje tak doskonałe pod tym względem. I nawet jeśli nie jest to do końca neutralne brzmienie - cóż z tego ? /Albo się je lubi, albo nie ;)/

 

Piszesz, że cieszysz się, że masz takie kolumny, jakie masz (e, wielu by chciało je mieć, nie wyłączając mnie).

A ja tak sobie po cichu myślę, że gdzieś od 2-3(?) tygodni jesteś innym człowiekiem... ;))

WAŻNE, ZE SŁYSZYSZ RÓŻNICĘ I SAM WIESZ CO MASZ MYŚLEĆ o takim DIY ;-))) )).

Nie musimy się zgadzać, ale chyba ogólnie to się zgadzamy w ocenie końcówek ?

 

Na DIY chyba nie patrzyłeś dobrze. U mnie pokaz dał Ci do myślenia, czym jest dobry wzmak DIY w zderzeniu z... sam wiesz. U bodo_z dowiedziałeś się całęj (?) prawdy, co warte są Twoje kolumny, a warte są duuuużo, wiem ;) (Eeech, żałuję, że nie zagrały u mnie /lepsza przestrzeń, Abox- podobny (chyba ;), lepsze IC (zapewniam) za sprawą Ballad Audio nie ta bajla.../ Wczoraj słuchałem do 2:30 w nocy i nie zmieniaiłem co chwila płyt, bo nie czułem potrzeby :)

* * *

I jak teraz patrzysz na opiewaną swego czasu pewną konstrukcję ? ;)) I co myślisz o Kolegach z forum, którzy się nia zachwycają ? (Lepiej nie mów, nie pisz, nie rób sobie wrogów ;) /Nie odpowiadaj po prostu. Pytam Twego sumienia./

 

Ciekaw byłbym porównania 3 wzmaków (...) z obecnym Aboxem boda_z. Twego - też, ale tylko dla Ciebie i bodo_z u niego. U mnie - sam słyszałeś. No comment.

Ja już swoje od dawna wiem, oceniłem wstępnie, a porównanie pokazało kawę, na ławę - sam wiesz, bo byłeś i słuchałeś.

 

A co dop równej, liniowej charakterystyki głosności to dwie sprawy: Harbethy i ich charakterystyka oraz... moje działania w kierunku - że tak rzeknę - sprawienia większej frajdy z odsłuchów i wyeksponowania smaczków.

Otóż, jak byłeś u mnie, dyskretnie zgłaśniałem dźwięk w niektórych cichszych fragmentach nagrań, cobyś nie przespaał najsmaczniejszego ;), a potem wracałem do normalnego poziomu :-)))

Sciszałem i zgłaśniałem niektóre odsłuchiwane fragmenty ok. 5dB ;) Wszystko dla frajdy i podkreślenia niektórych ciekawych realizacyjnie miejsc, albo zaprezentowania możliwości końcówki pospołu. Główne jednak - w 95% - chodziło mi o to pierwsze.

Taka prawda ;)

Mam nadzieję, że ogólnie się podobało, a jeśli nie to trudno ;)

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

papkin: jeszcze odnośnie CD: za 15kzł to można praktycznie mieć już wszystko. Jeżeli nie bezpośrednio ze sklepu do na pewno coś z drugiej ręki. Może np. układ mieszany CD transport plus zewnętrzny DAC? Tutaj ekspertem jest chyba Elberoth. Na forum było już kilka wątków na ten temat. Ja postawiłem na "gęste formaty" i połaczenie sprawdzonej mechaniki Sony z dopalaczem w postaci kitu VSE. Roździelczość jest super! Pozostając przy RBCD jest jeszcze energetyczny Sugden CD21 i wiele innych.

Nie wiem tylko czy najpierw nie powinieneś wziąść do odsłuchów jakiejś mocnej końcówki a dopiero później poeksperymentować z CD.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtek:

dziękuję za te porady. jestem raczej melomanem. Te wszystkie "ampery" są dla mnie czarna magią. Gdzie można doczytać na te tematy: o wydajności prądowej itd.

W kwestiach techniki audio jestem laikiem a jednoczesnie zaśmiewam sie w głos, gdy czytam np. magazyny motoryzacyjne oceniające auta pod wzgledem wytrzymałości żarówek i wycieraczek. Ale mam też swiadomość a może podejrzenie, że oceny w magazynach audio dokonywane sa na podobnym poziomie. Od czterech lat nie wydałem na audio (poza płytami) ani złotówki, bo postanowiłem w końcu cos na ten temat doczytać.

liczę na pomoc inzyniera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda z bodo_z utrzymuje stały kontakt mailowy i telefoniczny I SZLAG MNIE TRAFIAŁ W SOBOTE ZE WROCŁAW JEST 500KM OD OLSZTYNA bo bym chetnie posłuchał Harbetek i aboxa to kolejny dowod na to ze cos trzeba jak najszybciej zrobic w dziedzinie teleportacjii i "star trek " niekiedy ma sens:-) Ale cieszy mnie fakt ze mały abox pre tak fajnie zagrał ni tylko we wrocku. To znaczy ze jeszcze nie padło mi na słuch;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Piotrek608

ja też żałuje że jeszcze nie ma takie urządzenia jak teleport

z chęcia przeskoczyłbym do Wrocka i tam z kimś spotkał, podyskutował i no i oczywiście posłuchał ;-)

 

->andrea29

kiedyś myślałem, że najlepsze produkty mimo wszystko produkują duże firmy z dużym doświadczeniem i potężnym zapleczem laboratoryjnym i materiałowym, przebierają w czym chcą, testują, odsłuchują no i produkują z reguły na dużą skalę.

dla mnie DIY to była historia z innej bajki. Ale widać, że jest kilku zapaleńców na tym forum, którzy potrafią coś nadzwyczaj fajnego skleić.

W tej chwili jestem przekonany, że Abox to bardzo udana konstrukcja, a bodo_z ma z czego być dumny

 

A jak kabelek Ballad Super Audiophile Product? Masz go jeszcze w domu? Jak cena? Zdecydowany na niego czy jeszcze myślisz o czymś innym?

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz jodel, ja myślałem daawno temu tak samo jak Ty i kupa innych, fajnych ludzi na tym forum.

Ale przestałem ;-))

Powtórzę po raz n-ty do znudzenia: pasjonaci (konstruktorzy z wiedzą elektroniczną, kumający schematy, rozumiejący dane techniczne elementów i znający z praktyki ich właściwości soniczne, nie głusi, otwarci na krytykę, cierpliwi i zrównoważeni psychicznie, a dodatkowo kulturalni) są NIEBEZPIECZNI ;)

* * *

Jeszcze czekam na inne 2 pary IC. (Chyba szybciej zniosę jajko, niż je otrzymam do końca lutego ;)

Jeśli nie dojdą - nie porównam, a szkoda by było : (

Jednak wielkiego płaczu nie będzie. Kupię 2 pary brzydali "Ballad Audio" ;)

To tyle.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnośnie M40: mają na górze teoretycznie lepszy tweeter /polipropylenowy Exel / niż ten w 5 i 7. Środek to taki sam przetwornik radialowy plus ogromy woofer odtwarzający niskie cżestotliwości / o ile pamiętam od 200hz w dół/. Są b.drogie i dystryburor /Audiosystem/ sprowadza je tylko na specjalne zamówienia. Trudno więc będzie znaleźć w Polsce kogoś kto ich słuchał. Poza tym, nie wiem czy podobnego dźwięku nie da się uzyskać stosując np. do SHL5 dobrego subwoofera ( np. najnowszego REL Strata 5). Sam zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, niestety REL nie ma w Polsce dystrybutora.

ps.

Papkin - musisz mieć jakąś dużą nadpłynnośc finansową :-). Wszystko chcesz pozmieniać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem aboxa w domu bo jestem audiofilem słuchawkowym ale miałem sam preamp który nazwałem "małym aboxem" i uważam ze SAM PREAMP ustawia poprzeczkę na bardzo wysokim poziomie w testach z preampami które kosztowały w swoim czasie rownowartosc 4000zł (yamaha) 2500 (nad) i chyba 4000 (denon pra s10) to mały abox je kładzie na "ryj" zupełnie bez emocjii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtku, Aboxa chyba raczej w Warszawie nie posłuchasz. Ale jest inna możliwość: wypożyczenie Aboxa do domu, oczywiście musisz pokryć koszty transportu. Ale o tym lepiej dogadaj się z bodem.

W tej chwili Abox do wypożyczenia jest u mnie i będzie do początku następnego tygodnia.

Planuje jeszcze wyjazd w marcu do Warszawy, mogę ugadać sprawę z bodem to wziąłbym Aboxa ze sobą.

 

Aboxa moim zdaniem można spokojnie ulokować wśród sprzętów za 8-10 kzł. I mogę potwierdzić, że wart jest każdej złotówki wydanej na niego i pre. Co do ceny to porozmawiaj z bodem, najlepiej dogadać się bezpośrednio.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mierzyć dobre (najlepsze) rzeczy, sprawdzoną miarą to powiedziałbym bezpiecznie, że jest to poziom może do ok.3,5-4,0 kzł maks. za dobry wzmak, bo na dzień dobry to taki sprawdzony "pewniak" Rock kosztuje 4,5kzł i jest brzmieniowo - moim zdaniem - lepszy. Trzeba wziąć poprawkę, że Abox to DIY i trzeba by jeszcze było jawnie, najlepiej grupowo, skonfrontować go ze wzmakami za ok. 5kzl obecnie dostępnymi w sklepach i opisywanymi niedawno w Hi-Fi i M czy AV...

Mówię o samym Aboxie jako końcówce. A co do pre - są różne. Bodo_z wie, ile było z tym problemu (i nie tylko on - konsultanci różnej maści też ;))

 

Poziom odniesienia 8-10kzl uważam za jak najbardziej zawyżony /sorry jodel i bodo_z - jeśli to czyta/. Jestem w gruncie rzeczy poważnym facetem i takie moje zdanie.

Ale miło słyszeć, jak coś o czym trąbiłem daawno kiedyś, że jest dobre i godne uwagi (nawet w moim "o mnie"), robi taaakie wrażenie, hyhy

Nie mam wątpliwości, że z Harbethami "5" pospołu, zestaw potrafił oczarować słuchaczy i dać niełatwo powtarzalny i świetny spektakl.

 

* * *

-> jodel: posłuchaj sobie Cayina KT88. Ja słuchałem w bezpośrednim, porównaniu z Aboxem w Tychach u grze... i wiem co mówię.

Aboxowi do tego wzmaka jeszce "trochę" brakuje. Jakieś... drugie tyle, czyli ze 4kzł ;))

 

Pozdrawiam i bez urazy proszę, zaprezentowałem tylko SWOJE uczciwe zdanie i nie mam pojęcia, jak lampiak zagrałby z H.5.

Mogę się tylko domyślać ale to przecież nie to samo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.