Skocz do zawartości
IGNORED

Unison Research klub


octavarium

Rekomendowane odpowiedzi

Jest jedno rozwiazanie na którym Unison zależało i to im się udało.  Chodziło o to ze by wzmacniacz przy minimalnej głośności grał całym pasmem najcięższe bylo uzyskanie pełnego basu i to w tym wzmaciaczu sie udalo. Inne wzmacniacze tegogo nie potrafia podkrecasz troche potencjometr i masz pelny dzwiek niczego nie brakuje .  Dzis zerkne czy mam foty 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, plastik1989 napisał:

Nie wiem po co Unison na siłę pcha kondy między potencjometr, a lampy sterujące. W starym simply 845 tez takie rozwiązanie jest, oczywiście po usunięciu tych kondensatorów jakość dźwięku się poprawia.

Nie analizowałem układu ani nie mam schematu ale napięcie stałe podane na siatkę sterująca lampy może przesunąć punkt jej pracy .

Fakt że najlepszy kondensator to jego brak .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, muda44 napisał:

napięcie stałe podane na siatkę sterująca lampy może przesunąć punkt jej pracy .

Owszem, ale to stałe napięcie musiałoby być naprawdę spore żeby przesunięcie punktu pracy lampy było znaczące. Tym bardziej że po drodze jest jeszcze potencjometr, czyli dzielnik napięcia, także tego stałego. W praktyce więc można z całym spokojem usuwać te kondensatory z Unisonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marcin.H napisał:

Jest jedno rozwiazanie na którym Unison zależało i to im się udało.  Chodziło o to ze by wzmacniacz przy minimalnej głośności grał całym pasmem najcięższe bylo uzyskanie pełnego basu i to w tym wzmaciaczu sie udalo. Inne wzmacniacze tegogo nie potrafia podkrecasz troche potencjometr i masz pelny dzwiek niczego nie brakuje .  Dzis zerkne czy mam foty 

Nie wiem jak gra Twoja wersja , ja testuję sobie wersję na Rubyconach ( widziałem też na zwykłych elektrolitach ).

Na Twoich zdjęciach widać że Unison poprawił błąd techniczny polegający na tym że kondensator katody lampy EL34 lewego kanału był tuż przy grzejącym się rezystorze katodowym tejże lampy . W sieci są fotki co sie potrafi z nim dziać .

Drugi kanał lepiej ale i tak mogli oddalić ten kondensator .

Rezystory katodowe EL34 nowej wersji są mniejszej mocy , nie wiem czy to akurat dobry pomysł .

Nie zmieniono też okablowania sygnałowego w roli najtańszej taśmy z takimi tez wtyczkami , to samo też masa do gniazd wyjściowych . Tu można wstawić coś naprawdę taniego a znacznie lepszego .

 

Wracając do mojej wersji na Tungsolach to od początku skali gra bardzo dobrze . Co ciekawe 4 pary lamp sterujących z dawnych lat grały gorzej od fabrycznych Tungsola . Od wczoraj zamiast EL34 Tungsola gram na NOS RFT i póki co jest gorzej . Większa rozdzielczość ale siadła całkiem dynamika grania - ten sam efekt co na lampach sterujących .

12 minut temu, McGyver napisał:

Owszem, ale to stałe napięcie musiałoby być naprawdę spore żeby przesunięcie punktu pracy lampy było znaczące. Tym bardziej że po drodze jest jeszcze potencjometr, czyli dzielnik napięcia, także tego stałego. W praktyce więc można z całym spokojem usuwać te kondensatory z Unisonów.

Co byś polecił jako w sygnale zamiast Wimy MKS4 w tym wzmacniaczu ?

Podobna sygnatura ale lepiej . Mi przychodzi na myśl czerwony Jantzen ale za duży jest .

I jeszcze ciekawostka .

 

Z tymi samymi kolumnami Triode 25 dusił się na średnicy a ten maluch wywija jak tranzystor  mocy z 50W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, muda44 napisał:

Co byś polecił jako w sygnale zamiast Wimy MKS4 w tym wzmacniaczu ?

Podobna sygnatura ale lepiej . Mi przychodzi na myśl czerwony Jantzen ale za duży jest .

Do Unisona Simply 845 warto dawać to co najlepsze. Jantzen czerwony to w tym kontekście budżetówka. Myślę że do sygnatury brzmieniowej tego wzmacniacza bardzo dobrze wpasuje się Duelund Alexander, ale duży jest, nie wiem czy się zmieści. Podobny do Duelunda charakter ma znacznie mniejszy gabarytowo Toichi tone factory T-Cap miedziany, ale jest dość ciężki do kupienia.
W miejscu gdzie nie jest za gorąco można dać Jupitera copper foil paper in wax, jest wyraźnie mniejszy od Alexandra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, McGyver napisał:

Do Unisona Simply 845 warto dawać to co najlepsze. Jantzen czerwony to w tym kontekście budżetówka. Myślę że do sygnatury brzmieniowej tego wzmacniacza bardzo dobrze wpasuje się Duelund Alexander, ale duży jest, nie wiem czy się zmieści. Podobny do Duelunda charakter ma znacznie mniejszy gabarytowo Toichi tone factory T-Cap miedziany, ale jest dość ciężki do kupienia.
W miejscu gdzie nie jest za gorąco można dać Jupitera copper foil paper in wax, jest wyraźnie mniejszy od Alexandra.

Simply Italy , EL34 więc raczej myślałem o Rike .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, muda44 napisał:

raczej myślałem o Rike .

Zależy które. Rike Audio nie produkuje samodzielnie kondensatorów, tylko je zamawia u zewnętrznych wytwórców, nie zawsze u tych samych. I tak: 
- Pierwsze S-Capy w mlecznobiałych plastikowych kubeczkach to kondensatory bardzo dynamiczne i szybkie. Niestety cierpią na wyraźne odchudzenie i osuszenie średnicy. W systemach które cierpią na ospałość i "otłuszczenie" dźwięku mogą się sprawdzić, ale tam gdzie przydałoby się więcej barwy i ciepełka mogą zrobić rzeźnię.
- stare Q-Capy w czarnych plastikowych rurkach są może nieco mniej dynamiczne, ale za to o wiele bardziej "przyjazne". Nie ma odchudzenia ani osuszenia, brzmienie jest bardziej pełne. Niestety nie są już produkowane. Zamiast nich są nowe Q-Capy w tekturowych rurkach, wszystko wskazuje na to że dostawcą jest nasz Miflex. A Miflexy są o połowę tańsze.

Nowych S-Cap2 nie testowałem jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
3 godziny temu, muda44 napisał:

Mi przychodzi na myśl czerwony Jantzen ale za duży jest .

 

Odpuść to na prawdę cienizna. Ja jużbym wolał czarnego mundorfa, chociaż on ma trochę techniczne granie. 

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, plastik1989 napisał:

Odpuść to na prawdę cienizna. Ja jużbym wolał czarnego mundorfa, chociaż on ma trochę techniczne granie. 

W zwrotnicy tweetera jest bdb to samo pod napięciem jak właśnie w sprzęganiu miedzy lampami . Stosuje je od lat w Yaqinach MC-100B  i bardzo dobrze się sprawdzają . Nie czarują ale to rzetelne granie tyle że są duże .

Mundorf Supreme gra dynamiczniej , plastyczniej ale nie ma powietrza Jantzena .

Edytowane przez muda44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kusi jeszcze ten

https://www.poweraudio.pl/mundorf-supreme-silvergoldoil-0-33-uf-p-357.html

Nie ma rozdzielczości SO ani dynamiki zwykłego Supreme ale ma więcej harmonicznych i nie jest tak wredny dla słabych realizacji jak SO .

No i wymiary przyjazne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Marcin.H napisał:

A co powiecie na Jupitera wax ?

 

19 godzin temu, naczesany napisał:
19 godzin temu, McGyver napisał:

W miejscu gdzie nie jest za gorąco można dać Jupitera copper foil paper in wax

Polecam. Mam co prawda Beeswax'a w słuchawkowym ale jest fantastycznie neutralny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by co to ja mam zmienionego troche Simply Italy - kondy wima wymienione na mundorf supreme, tasmy wszystkie wymienione na przewody miedziane, zmienione rezystory na lepsze i jakas jeszcze drobnica zmieniona na rubicon i nichicon. Lampy zmienion na psvane treasure mark II. Jak ktoś chce wdać sie w szczególy to zapraszam na priv

Edytowane przez pharel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.07.2019 o 16:52, Marcin.H napisał:

Z tego co wiem zostala skrucona scierzka dzwiekowa do minimum wsadzono kondensatory mundorfa i ma tyle itelcond. Foty zaraz poszukam ta wersja gra najlepiej ze wszystkich. Najnowsza wersja rozpoznasz po tym ze na przednim panelu ma pokrentle do wyboru  kanalu bedzie zamiast CD stalo na pierwszej pozycji USB  nawet jak weźmiesz wersję bez USB. No i czarne lampy Mullard tych sie nie zmienia nawet na nosy zostały zrobione i dobrane pod ten wzmacniacz przednimi ECC82 mozesz sie bawić. Ten wzmacniacz ma pobić TRIODE 25 którą Unison sprzedał w tysiącach sztuk na całym swiecie

Screenshot_20190717-170025_Gallery.thumb.jpg.cee70e837a8b2aa3113206d8c5aad0a5.jpg

Screenshot_20190717-165948_Gallery.jpg

Screenshot_20190717-165921_Gallery.jpg

Screenshot_20190717-165900_Gallery.jpg

 

W dniu 19.07.2019 o 13:52, Marcin.H napisał:

Napewno widziales foty co bys wymienil w tym wzmacniaczu ? Pytam bo wiem ze jestes znawca tematu

 

20 godzin temu, Marcin.H napisał:

Simply Italy na el34

Te foty? 
Sprawdziłbym czy pomiędzy potencjometrem a siatkami lampy wejściowych są kondensatory w sygnale. Jeżeli tak, to warto je pominąć, nie są potrzebne. Ale grid stopper musi być. 
Wimy i Mundorfy sygnałowe wymieniłbym na coś lepszego. Tam raczej nie jest jakoś bardzo gorąco, więc Jupitery Cu/Wax jak najbardziej można brać pod uwagę. O ile się zmieszczą. 
Widzę zintegrowany mostek prostowniczy. Jeżeli on zasila żarzenie, to nie ma po co go ruszać. Jeżeli zasila anody, to warto wymienić na mostek poskładany z pojedynczych diod typu soft recovery o odpowiednich parametrach (najczęściej wystarcza 1A, na napięcie dwukrotnie wyższe niż amplituda przemiennego które będą prostować). 
Czerwonego Itelkonda nie ma co ruszać. Pozostałe elektrolity, tu można rozważyć wymianę. 
Nie warto robić wszystkiego na raz, najlepiej etapami, wygrzać i ocenić zmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.07.2019 o 17:48, McGyver napisał:

Do Unisona Simply 845 warto dawać to co najlepsze. Jantzen czerwony to w tym kontekście budżetówka. Myślę że do sygnatury brzmieniowej tego wzmacniacza bardzo dobrze wpasuje się Duelund Alexander, ale duży jest, nie wiem czy się zmieści. Podobny do Duelunda charakter ma znacznie mniejszy gabarytowo Toichi tone factory T-Cap miedziany, ale jest dość ciężki do kupienia.
W miejscu gdzie nie jest za gorąco można dać Jupitera copper foil paper in wax, jest wyraźnie mniejszy od Alexandra.

Simply Italy na EL34 ?

Jak gra Alexander ?

Tam jest trochę ciepło - w pobliżu są rezystory katodowe a to SE .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, muda44 napisał:

Jak gra Alexander ?

Mocny, szybki, konturowy, zróżnicowany bas, czytelna średnica (ale bez efektu "wybałuszenia"), świetna stereofonia z głębią i powietrzem, detaliczna, dźwięczna, ale przy tym gładziutka i nienachalna góra. Bliskie neutralności, no może leciutko po chłodnej stronie, ale nie żeby zaraz jakieś przegięcia. Dla mnie lepszy kompromis niż Duelund CAST. 

Proces wygrzewania bardzo spokojny. Od razu po wlutowaniu gra dobrze, a później gra jeszcze trochę lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minutes ago, McGyver said:

Mocny, szybki, konturowy, zróżnicowany bas, czytelna średnica (ale bez efektu "wybałuszenia"), świetna stereofonia z głębią i powietrzem, detaliczna, dźwięczna, ale przy tym gładziutka i nienachalna góra. Bliskie neutralności, no może leciutko po chłodnej stronie, ale nie żeby zaraz jakieś przegięcia. Dla mnie lepszy kompromis niż Duelund CAST. 

Proces wygrzewania bardzo spokojny. Od razu po wlutowaniu gra dobrze, a później gra jeszcze trochę lepiej. 

Piękny opis. Szkoda tylko, że nieprawdziwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
56 minut temu, McGyver napisał:

Mocny, szybki, konturowy, zróżnicowany bas, czytelna średnica (ale bez efektu "wybałuszenia"), świetna stereofonia z głębią i powietrzem, detaliczna, dźwięczna, ale przy tym gładziutka i nienachalna góra. Bliskie neutralności, no może leciutko po chłodnej stronie, ale nie żeby zaraz jakieś przegięcia. Dla mnie lepszy kompromis niż Duelund CAST. 

Proces wygrzewania bardzo spokojny. Od razu po wlutowaniu gra dobrze, a później gra jeszcze trochę lepiej. 

Nic dodać, nic ująć. Sam dokładnie tak samo bym je opisał, z tą jedną różnicą, że zamiast po chłodnej stornie grania określiłbym to "technicznym/jazgotliwym" stylem grania. Nie jest to cecha dominująca, ale pojawia się gdzieś tam w tle - gdyby nie to, byłby to IMO kondensator bez wad. Ale i bez tego, jest to jeden z z najlepszych kondensatorów w sygnał, jakie istnieją.  

13 minut temu, atanazy napisał:

Piękny opis. Szkoda tylko, że nieprawdziwy.

Bum1234 -> podziwiam Cię za siły... Jak już dobijesz do 500go klona, daj znać moderacja ufundowała Ci flaszkę na tą okazję.  

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, plastik1989 napisał:

określiłbym to "technicznym/jazgotliwym" stylem grania. Nie jest to cecha dominująca, ale pojawia się gdzieś tam w tle - gdyby nie to, byłby to IMO kondensator bez wad.

Jeżeli tak go odbierasz, to może znaczyć że masz go za dużo w ścieżce sygnałowej. Dobrze jest pomieszać z Jupiterem Cu/Wax.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, McGyver napisał:

Mocny, szybki, konturowy, zróżnicowany bas, czytelna średnica (ale bez efektu "wybałuszenia"), świetna stereofonia z głębią i powietrzem, detaliczna, dźwięczna, ale przy tym gładziutka i nienachalna góra. Bliskie neutralności, no może leciutko po chłodnej stronie, ale nie żeby zaraz jakieś przegięcia. Dla mnie lepszy kompromis niż Duelund CAST. 

Proces wygrzewania bardzo spokojny. Od razu po wlutowaniu gra dobrze, a później gra jeszcze trochę lepiej. 

Dziękuję .

Ostatnie pytanie .

Alexander vs ten starszy Rike Q-Cap ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
22 godziny temu, McGyver napisał:

Jeżeli tak go odbierasz, to może znaczyć że masz go za dużo w ścieżce sygnałowej. Dobrze jest pomieszać z Jupiterem Cu/Wax.

Właśnie mam taki plan ?

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 20

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.