Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  237 członków

Vincent Klub
IGNORED

Klub miłośników marki VINCENT


mikel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Phoebe tez mam ale w 2 systemie. Z czasem coraz bardziej podobaja mi sie te kolumny choc niestety Seasy na gorze (mimo ze lagodniejsze od tych z Hypkow III lux) nie podobaja mi sie, niestety troche czuc mniejsza kase wydana na glosniki mimo ze calosciowo ladnie sie to prezentuje.

 

Sprecyzuj bardziej co ci przeszkadza w wysokich tonach, to postaram się określić, co może być tego przyczyną.

Podaj inny odmienny przykład lepszych wysokich tonów i też określ, co ci się w nich podobało.

Pamiętajmy, że ten sam głośnik zagra na wiele sposobów w zależności od konfiguracji systemu i pomieszczenia w jakim się znajduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audio Academy - ale ja bardzo lubie Phoebe, sa bardzo muzykalne, umiarkowanie detaliczne, moze mniej rowne od Hypkow 3lux ale jakos bardziej mi pasują.

Nie mowie tez ze te tweetery z Phoebe sa zle po prostu nie sa na jakims specjalnie wysokim poziomie, tak to odczuwam.

Co do wysokich tonów - lepsze sa w Dynaudio, przerobilem chociaz Focusy i Phoebe z Krellem, Caspianem, Cyrusem, Atollem, Rotelem i zawsze te Dynkowe byly bardziej rozdzielcze, jakby rozbite na czastki, a przy tym mniej wyrywne, dla mnie prawdziwsze.

Wydaje mi sie ze tu juz problemem jest sam glosnik niestety.

Bas i srednica w Phoebe sa bardzo fajne, wysokie moglyby byc lepsze - choc pasuje do tych kolumn wiec nie wiem czy lepsze nie oznaczaloby zepsucia czegos innego bo calosciowo to fajna kolumna.

 

Z lepszych kolumn od Phoebe III to np Dynki Focus 160 ale nie znaczy ze dla kazdego.

 

Co do Vicka PH7 pomysle, na razie probuje, jak mi nie zagraja to bede sprzedawal zapewne, choc szkoda bo lampy wymienione a stan idealny, tyle ze srebrny jesli by Cie to interesowalo.

Faktycznie jak na hybryde gra dynamicznie i jest niezly ale poki co u mnie i dla mnie szału nie ma, musze byc szczery, wyjatkowo nie gra, jakby tak bylo bylbym caly w skowronkach:) jest niezly i ma potencjal to slychac a to wcale nie tak niewiele.

Edytowane przez kopaczmopa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Dynaudio Focus160. Dobry monitor za 6,5 tys pln zdaje się. Dodając tysia na podstawki, wypada ponad dwa i pół raza drożej ob Phoebe. Ale nie dla każdego jak zresztą piszesz. Góra faktycznie bardzo dobra, średnica również w porządku, ale w dole lekki kujawiaczek. Mi przeszkadza w tych kolumnach bas, idący w stronę masywności i dociążenia w stopniu zdecydowanie większym, niż jest to potrzebne dla osiągnięcia właściwych proporcji brzmienia monitora bądź co bądź.

A poza Focusami? Może jakieś podłogówki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z lepszych kolumn od Phoebe III to np Dynki Focus 160 ale nie znaczy ze dla kazdego.

 

Właśnie. Nadal nie wiemy, które są lepsze, bo nadal jest to subiektywna ocena. Komuś będą pasowały jedne kolumny a komuś innemu drugie, ale które są lepsze, to chyba może rozstrzygnąć jakaś specjalna komisja, która weźmie pod lupę wszystkie aspekty obu kolumn i oceni, które są bliższe prawdy.

Ja osobiście bardzo sobie cenie firmę Dynaudio, która zresztą słynie z wysokiej jakości głośników wysokotonowych i faktycznie rozdzielczość tutaj jest bardzo dobra i na tych kolumnach zapewne jest lepsza niż na Phoebe III.

Bardzo dobrze też powiedziałeś, że wysokie pasują do tych kolumn i że inny lepszy głośnik mógłby to zepsuć. To jest prawda, bo oba głośniki muszą do siebie pasować i tworzyć jedno całościowe brzmienie, bez wrażenia, że jakieś pasmo odstaje jakościowo od drugiego.

No i cieszę się, że za przykład podałeś wysokiej klasy kolumny :)

 

Aha, no i to oczywiście zbieg okoliczności, że posty z PH7 wklejamy w tym samym czasie. Dobrze, że przynajmniej zgodnie piszemy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Właśnie. Nadal nie wiemy, które są lepsze, bo nadal jest to subiektywna ocena.

Panowie ale zawsze tak bedzie. Czy jak Wy piszecie ze Phoebe sa lepsze itd to piszecie obiektywna opinie? Tez nie.

Wiadomo, nie dla kazdego dane kolumny nawet duzo drozsze beda pasowac.

 

Dynaudio Focus160. Dobry monitor za 6,5 tys pln zdaje się. Dodając tysia na podstawki, wypada ponad dwa i pół raza drożej ob Phoebe.

 

ano drozej ale jak mial byc przyklad 6-8 tys to jest. Jak mialbym dac do 4 tys to juz bylby klopot. Z podlogowkami rowniez, cos sie znajdzie co zagra inaczej ale czy lepiej, nie wiem.

Jeszcze raz powtorze - calosciowo Phoebe wciagaja, podobaja mi się, sa spojne. Moge na nich sluchac jazzu czy rocka i wszystko mi zagra.

 

 

Mi przeszkadza w tych kolumnach bas, idący w stronę masywności i dociążenia w stopniu zdecydowanie większym, niż jest to potrzebne dla osiągnięcia właściwych proporcji brzmienia monitora bądź co bądź.

 

akurat w Focusach nie jest to jakos mocno widoczne uwydatnienie basu. Czy zreszta Phoebe maja go mniej? Nie wiem, moze troszkę. No ale taka natura Dynaudio. Nawet Evidence za 400 tys tak graja.

Edytowane przez kopaczmopa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście pisząc, że jakieś kolumny są lepsze od innych kolumn, mam na myśli prawdziwość przekazu; rozmieszczenie instrumentów na scenie, ich waga, odpowiednia przestrzeń, barwa, wybrzmiewanie itp. Do tematu podchodzę już zawodowo a nie hobbystycznie i moja opinia będzie się pokrywała z innymi opiniami ludzi, którzy swoje już przeszli i wiedzą na czym polega owa prawdziwość. Myślę, że to można nazwać obiektywną opinią, bo jakaś grupa ludzi będzie się ze sobą zgadzać a to, czy dany dźwięk będzie komuś pasował, to już jest inna sprawa.

Ktoś powie: To jest prawdziwy dźwięk, ale w domu wolałbym nieco cieplejszy i z większym basem, bo tak po prostu lubie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Vicka PH7 pomysle, na razie probuje, jak mi nie zagraja to bede sprzedawal zapewne, choc szkoda bo lampy wymienione a stan idealny, tyle ze srebrny jesli by Cie to interesowalo.

Faktycznie jak na hybryde gra dynamicznie i jest niezly ale poki co u mnie i dla mnie szału nie ma, musze byc szczery, wyjatkowo nie gra, jakby tak bylo bylbym caly w skowronkach:) jest niezly i ma potencjal to slychac a to wcale nie tak niewiele.

Mam podobne uczucia co do Vincenta - zły( słaby) to on nie jesti nic więcej, mam już go trochę czasu, ale jak podpinam nada c 372 z lampowym pre na e88cc to nad gra przyjemniej dlatego szukam porządnej końcówki, ale czy ona znowu zgra sie z tym moim pre to znów niewiadoma i tak bez końca:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Pamiętam jak parę lat temu w Q21 porównywałem Vicka 236mk2 i Creek Destiny grało z MA Rx6 i pomimo że Vicek ma lampy w pre to grał ostro na górze i kwaśno, średnica była lepsza ale znów bas był rozlany jakby bez kontroli a Creek grał pięknie gładko na górze, z mocniejszym basem o dziwo i bardziej punktowym - muzykalniej i kupiłem Creeka wtedy.

Obecnie jak to jest jest bo ludzie piszą iż nowe wersje Vicków 237 i 227 są jeszcze bardziej mocne i suche od poprzedników :( i tego się obawiam... a rozważam Vincent SV227 oraz Yamaha AS2000 i CA 851A

 

pzdr.

Edytowane przez Patryk-1980

"Lampa nie umiera nigdy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, jak wszędzie kwestia doboru toru,jednak Vincent zPhoebe jest pierwszej klasy polaczeniem, zDynkami jest za tlusto.Wczesniej słuchałem 233.Tak,Vicki nawet z lampami nie grają ciemno i dobrze! Jest barwnie ale dość żywo. Pójście w Yamahe gdy miałeś atolla 200 to nie jest dobra droga mi się wydaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>>>>>>>>Patryk-1980

Vicek pokazał całą mizerię tych kolumn. Nie dość, że rozjechanych tonalnie (wycofana średnica, liczne nierównomierności w paśmie), to wyjątkowo tępych barwowo (grających krawędziami bez wypełnienia), na dłuższą metę cholernie męczących. Nic dziwnego, że wybrałeś potulnego Creeka.

Jak słyszę o suchości Vincentów, to mi się uginają ręce i nogi.

Modelu 227 nie słuchałem (ponoć jest mniej udany niż poprzednik 226 mkll), natomiast 237 jest super. To tak jakby do zalet bardzo dobrego Xindaka PA-M, (który byłby mój gdyby nie 226mkll), dołożyć żywość, dźwięczność i oddech (których to cech nieco mi brakowało przy PA-M). Oczywiście cechy mototyczno-dynamiczne na niedostępnym dla Xindaka poziomie (związane z mocą i wydajnością prądową). Ostatnia cecha oczywiście ma szczególne znaczenie, w kontekście współpracy z trudniejszymi obciążeniami. Phoebe PA-M napędzał bez problemów.

 

PS. To porównanie do Xindaka oczywiście dlatego, że wiem że go masz, miałeś (niepotrzebne skreślić).

Edytowane przez PH7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

jako , że na razie odradzacie mi ingerencję w kable głośnikowe , już mnie korci o zmianie w moim systemie. To może pomożecie mi w doborze kabla zasilającego Pawle( PH7) jak zawsze liczę na Twoje dobre i trafne rady. To pytanie do wszystkich vincentowiczów czym zasilają swój sprzęt?

 

pozdrawiam Piotr

 

kabel do 1000zł nie musi być nowy ale z pewnych rąk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę Piotrze, że zabawa się rozkręca i z melomana przeistaczasz się w audiofila. Ale to normalka. Tak jak mówi kopaczmopa, rzeczywiście chyba lepiej zacząć od głośnikowych i interkonektu.

Ale tak na przyszłość. Z kablami zasilającymi jest tak, że te które bardzo dobrze nadają się do wzmacniaczy, nie bardzo nadają się do źródeł i na odwrót. Jęśli chcesz do wzmaka, to polecę Ci pewniaka czyli PS Audio PerfectWave AC3 za 740 pln w cenniku (walczyć o upust). A czy go kupisz teraz czy później to twoja broszka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kabel do 1000zł nie musi być nowy ale z pewnych rąk.

Myślę że to trochę przesada wydawać 1000 pln na jeden kabel zasilający radzę Ci wypożyczyć kable z jakiegoś salonu odsłuchać i przekonać się na własne uszy czy chcesz wydać ten 1000 pln za kabelek . Oczywiście jak ktoś ma system za grubą kasę to kabel za 1000 2000 czy też 5000 pln może mu się przydać ale w takich budżetowych systemach jakie ma większość z Nas kolejny 1000 pln lepiej dołożyć do kolumn poprawa w dźwięku będzie większa . A oczywiście nie jestem z tych którzy nie słyszą kabli ja sam mam kilka fajnych sieciówek ale kupione były po okazyjnych cenach bo sklepowe jak dla mnie nie do przyjęcia .

 

Ps. napisz czego oczekujesz od kabla co ma poprawić w dźwięku Twojego systemu może coś doradzę bo trochę kabli już przerobiłem :)

Edytowane przez sebolx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sebolx

dokładnie tak jak piszesz, Ty podajesz mi kabelek do 1000zł a ja prędziutko do sieci i szukam z dobrych rąk iw dobrej cenie. PH7 podał mi już firmę i model kabla i poszukiwania trwają i nawet mam już coś na oku.

W Ameryce Pawle te kable są połowę tańsze ale te ich wtyki.

 

w kablu oczekuję tego aby dostarczył tyle prądu ile potrzebuje mój Vicek ot tyle. Chyba o to chodzi. Prąd w gniazdku podpięty bezpośrednio od bezpiecznika i duże zabezpieczenie bo było do grzejnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Kopaczumopa , biorę Twoją uwagę pod rozwagę , ale dziwi mnie , że tak sceptycznie podchodzisz do zagadnienia "prądu". Wielu tutaj na AS napisało , że to ważny aspekt systemu. Vincent i Phoebe zostają i to na długo .

20 nowych płyt sprawi ci większą przyjemność,niż ten nowy kabelek który i tak nic nie wniesie do twojej budżetówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 nowych płyt sprawi ci większą przyjemność,niż ten nowy kabelek który i tak nic nie wniesie do twojej budżetówki.

budżetówki hmm ale jakiej.Napiszę skąd pomysł wymiany kabla. Jak jeszcze poszukiwałem wzmaka nawet nie vincenta skontaktowałem się z posiadaczem kompletu sv226mkIIi cd s1.1 (za 4200zł) to była cena , on mnie namówił na ten sprzęt i to on mi powiedział , że najważniejsze jest zasilanie ot co . A nie kupiłem od niego bo nie chciał wysłać tylko odbiór osobisty.

miłego dzionka Piotr

Edytowane przez mr.vincent
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość maniekn274

(Konto usunięte)

budżetówki hmm ale jakiej.Napiszę skąd pomysł wymiany kabla. Jak jeszcze poszukiwałem wzmaka nawet nie vincenta skontaktowałem się z posiadaczem kompletu sv226mkIIi cd s1.1 (za 4200zł) to była cena , on mnie namówił na ten sprzęt i to on mi powiedział , że najważniejsze jest zasilanie ot co . A nie kupiłem od niego bo nie chciał wysłać tylko odbiór osobisty.

miłego dzionka Piotr

Wypożycz tylko 2 kable,powiedzmy jeden za 600 pln a drugi za 2500pln.Zaproś kolegę i niech ci przełącza(ale wedle jego uznania,a nie tak jak ty byś chciał i oczywiście nie widzisz który jest wpięty)test kila naście razy( nie 3 razy) i się wtedy przekonaj.Jak zawsze odgadniesz który był wpięty ,i różnica będzie na in+ tych drogich a nie tego z zestawu to wtedy szalej z kablami.A jak dla własnego samopoczucia masz tyle wydać na sieciowy,do tego może jeszcze wypasiona listwa+sieciowy do listwy to trzeba było od razu do lepszych kolumn dołożyć.pozdrawiam(test nic nie kosztuje,a i zabawa fajna,i 100% gwarancji uwierzytelnienia że jest różnica lub jej nie ma w twoim odczuciu i w twoim systemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mnie zastanawia o co z tą budżetówką chodziło. Chyba, że maniekn274 miał na myśli swoje NAD'y, wtedy inwestycje w droższe sieciówki rzeczywiście wielce problematyczne.

I jeszcze w kwestii porównań. Przełączanie kilkanaście razy w czasie jednej sesji dwóch produktów w celu ich porównania, to modelowy przykład na to, jak tego robić nie należy.

Edytowane przez PH7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w kablu oczekuję tego aby dostarczył tyle prądu ile potrzebuje mój Vicek ot tyle. Chyba o to chodzi. Prąd w gniazdku podpięty bezpośrednio od bezpiecznika i duże zabezpieczenie bo było do grzejnika.

O to chyba ten co masz wystarczy do tego :) Jak się osłuchasz z systemem dobierzesz już IC i głośnikowe to na koniec może jeśli będziesz chciał pobaw się sieciówkami ale tak jak pisałem wypożyczać słuchać a później szukać używanego w dobrej cenie bo 1000 pln na kabelek do tego zestawu to chyba przesada ale to już każdy z Nas sam musi o tym zdecydować .

Temat kabli to na forum raczej trudny temat więc ja na tym kończę bo za chwilę znowu będzie że muzyki nie słucham tylko kabli ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypożycz tylko 2 kable,powiedzmy jeden za 600 pln a drugi za 2500pln.Zaproś kolegę i niech ci przełącza(ale wedle jego uznania,a nie tak jak ty byś chciał i oczywiście nie widzisz który jest wpięty)test kila naście razy( nie 3 razy) i się wtedy przekonaj.Jak zawsze odgadniesz który był wpięty ,i różnica będzie na in+ tych drogich a nie tego z zestawu to wtedy szalej z kablami.A jak dla własnego samopoczucia masz tyle wydać na sieciowy,do tego może jeszcze wypasiona listwa+sieciowy do listwy to trzeba było od razu do lepszych kolumn dołożyć.pozdrawiam(test nic nie kosztuje,a i zabawa fajna,i 100% gwarancji uwierzytelnienia że jest różnica lub jej nie ma w twoim odczuciu i w twoim systemie.

maniek

to kolumny też już mam nie dobre, ciekawe co na to pan Michał i PH7 .Pawle użyj swojego daru przekonywania i argumentów i uświadom sceptyków , że Phoebe III to świetne kolumny za taką kasę. Ja jestem tego zdania. Choć zaraz dostanę posty , że nie słuchałem tych czy innych , ale w moim przypadku słuchali inni i na ich doświadczeniach oparłem swój wybór. I jest dobrze , bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.