WCZORAJ BYLEM NA SISTERS OF MERCY

stumm · 31 Marca 2009

Byłem,widziałem,przeżyłem.Brzmieniowo koncert nie powalał,no ale na siostry nie chodzi się dla brzmienia tylko dla klimatu muzyki Andrew Eldritcha.Ktoś jeszcze był?Niech się podzieli wrażeniami.

Violet · 31 Marca 2009

To może napisz parę słów a propos wrażeń własnych. IMO - ciekawa oldskulowa kapela - chętnie wybrałbym się na koncert. Niestety, do 3M nie dojadą. Pozdrawiam, V-t

martini dry · 31 Marca 2009

"Brzmieniowo koncert nie powalał" to bardzo łagodne określenie;) Nigdy na żadnym koncercie nie słyszałem tak fatalnego dźwięku - Eldritcha właściwie wcale nie było słychać. Było to dla mnie tym bardziej przykre, że 10 dni wcześniej byłem na rewelacyjnie nagłośnionym koncercie Opetha w tym samym miejscu. Zespół był chyba w niezłej formie i mógł wyjść z tego fajny koncert, szkoda...

stumm · 1 Kwietnia 2009

A no szkoda.Wokal rzeczywiście było słabiutko słychać a i gitary fatalnie nagłośnione,bardzo z tyłu i niewyraźne,jak by się bali,że zbyt ciężko wyjdzie.Gitarzysta który grał te wszystkie solówki i inne wkręty mógłby się troszkę podciągnąć w grze,bo nie za bardzo mu wszystko wychodziło(wiem co mówię bo sam gram ładnych kilkanaście lat) ale plus za interpretacje.Automat perkusyjny za to wszech obecny i dudniący.No ale sama muzyka wyborna i w nowych wersjach dla mnie b.ciekawych,sam Andrew w świetnej formie.Wizualnie jak zwykle,kupa dymu i świateł,czyli standard.Podsumowując jestem zadowolony,no i szczęśliwy bo byłem pierwszy raz na siostrach,a fanem ich jestem od bardzo dawna.Pozdro dla wszystkich miłosiernych;p

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

stumm · 1 Kwietnia 2009

Co jeszcze mnie szczególnie irytowało, to wszyscy ci ludzie którzy trzymali łapska w górze a w nich swoje aparaciki w telefonach,żenada i obciach.Przede wszystkim przeszkadzali innym w odbiorze koncertu.Znaleźli się nawet tacy co to chcieli sobie papieroska w tłumie zajarać,dziwna sprawa,plastikowej butelki nie wniesiesz a fajki,ogień i owszem.pytam się co to ma być?Poza tym było kulturalnie i bez konfliktów.

johny68 · 1 Kwietnia 2009

A co się stało z biletami na ten koncert ? Miesiąc temu już nie było ,a na Allegro ktoś wystawił za 1000 zł w ostatni weekend...

stumm · 1 Kwietnia 2009

No to niezły czad 1000 zł:Ociekawe czy byli chętni.Pytasz co się stało?Ano do takiej stodoły to nie za wiele narodu wejdzie,a zainteresowanie było naprawdę wielkie,no i rozeszły się bilety w oka mgnieniu.Ja kupiłem od razu jak były w sprzedaży w sklepie"nie dla idiotów"

dario77 · 3 Kwietnia 2009

Byłem kiedyś na ich koncercie w hali Mery i mam podobne odczucia, beznadziejna jakość nagłośnienia. Myślałem, że to może wina hali ale jak widać nie. Na początku koncertu stałem pod samą sceną i słychać było jeden wielki zgiełk, pojedyńcze basy można było wyłapać a wokalu prawie wcale. A przecież basy to podstawa SoM. Później przeniosłem się na koniec sali i było trochę lepiej ale to i tak nie to. Zepsuło mi to frajdę z koncertu, bo zawsze chciałem ich zobaczyć live. No i dobrze powiedziane zobaczyłem, ale mnie to nie powaliło, a wręcz popsuło legendę sióstr. A szkoda bo to zacny jest zespół.

johny68 · 3 Kwietnia 2009

Też byłem w Hali Mery na Siostrach , stałem kilkadziesiąt metrów od sceny i byłem pod wrażeniem koncertu; być może magia zespołu zadziałała na moje uszy; naprawdę uważam ,że było super

tiroy · 3 Kwietnia 2009

Byłem, widziałem. Eldritcha słychać było słabo, za to Dr. Avalanche w świetnej formie ;) Klimat i przeżycia wspaniałe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

stumm · 3 Kwietnia 2009

Widzę,że trochę ludzi z forum tam było,cieszy mnie to,bo jak dario napisał zacny to zespół,no i kultowy;)tiroy fajna fota,choć sam Andrew nie pochwala robienia zdjęć podczas koncertu,szczególnie jak kto mu fleszem po oczach przejedzie;p

ArtiQ · 10 Kwietnia 2009

a czy "siostrzyczki" grają na koncertach nowy materiał (bo chyba takowy mają) i jak wypada na tle znakomitych "Vision Thing" (moja ulubiona płyta) i "Floodland"?!...

stumm · 10 Kwietnia 2009

Nic nowego nie było,bo nie ma.Jest jakiś konflikt po miedzy Andrew a wytwórnią płytową,jak zwykle chodzi pewnie o kasę.Z tego tytułu nie nagrywają płyt tylko koncerty grają.Więcej pewnie dowiesz się z ich strony.Pozdr.