Skocz do zawartości
IGNORED

kamyczek do ogrodka


taak

Rekomendowane odpowiedzi

mam kilka pytan i mam nadzieje uzyskac satysfakcjonujace mnie odpowiedzi.

1.jakich plyt slucha przecietny audiofil,czy sa to standardowe plyty-16bitow rozdzielczosci i 44kHz probkowanie??

2.traktuje caly tor audio(od C/A w CD do slimaka ktory jest swoistym A/C) jak zestaw filtrow.jakie charakterystyki powinny posiadac poszczegolne filtry aby odsluch byl idealny(wzorcowy)??(chodzi o parametry filtrow typu wzmocnienie(zal od f),zmiana fazy(zal od f),opozninie grupowe itd.te filtry to oczywiscie przedwzmaniacz, wmacniacz, wszystkie przewody(bez zasilania), zestaw glosnikowy wraz z obciazajacym go powietrzem).powietrze i ucho potraktujmy jako idealne.

mam jeszcze kilka pytan ale odpowiedzi na powyzsze pytania moga pomoc mi zrozumiec pewne sprawy i juz nie meczyc forum.drugie pytanie wynika z faktu ze czytajac na przyklad opinie o sprzecie widze "dzwiek ma mase" interesuje mnie o jaki fizyczny parametr sygnalu chodzi.prosze nie opowiadac o barwie i wysokosci dzwieku gdyz ten problem jest mi znany i zrozumialy chyba ze masa to jakis specjalny charakter np barwy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/
Udostępnij na innych stronach

Audiofilem nie mogę się jeszcze mianować ale postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania:

 

1. Audiofile słuchają płyt z muzyką, która im się podoba. Jeżeli płyta jest dobrze zrealizowana tym lepiej. Nie ma reguły co do nośnika - są wyznawcy winylu, CD jak i nowych formatów.

 

2. Tor dobierany jest tak aby uzyskać brzmienie jak najbardziej zbliżone do rzeczywistego - to jedna szkola, albo takie które najbardziej odpowiada słuchającemu. (Ilu słuchających tyle gustów).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-73888
Udostępnij na innych stronach

Dźwięk ma masę wtedy, gdy nie jest cienki i rachityczny. Musisz słyszeć całe pasmo, bez dziur, a w każdym z podzakresów dźwięk powinien być wypełniony. Bardzo ważne jest, aby wypełniał całe pomieszczenie i żebyś go nie tylko słyszał ale i odczuwał całym ciałem. Po prostu lawina dźwięku z prawidłową mikrodynamiką i niczym nie skrępowaną makrodynamiką. Niezależnie od poziomu głośności. Barwy nasycone.

Wtedy właśnie dżwięk ma masę, czyli ciało.

 

Poważnie: usłyszeć to uwierzyć. Jeśli kiedyś usłyszysz dźwięk, który ma masę, to od razu to właśnie określenie Ci się nasunie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-73891
Udostępnij na innych stronach

1- jeżeli chodzi o fazę, a raczej jej ewentualne przesunięcia, to tu właśnie lezy problem. Możesz doskonale zestroić cały tor audio, a na koniec włozysz do odtwarzacza płytę z odwróconą fazą i wszystko na nic. No chyba że z z podłączeniem się pobawisz. Ostatnio głośno było o "czterech porach roku'. Nawet takie audiofilskie wydawało by się nagranie a taka wpadka, jak opisywał jeden z czytelników w Hi-Fi. Płyta miała byc poprawiona, ale czy została i jak rozpoznać egzemplarz w sklepie ?

2- w naszym kraju swego czasu modne było, jako przeciwioeństwo do naszych, proamerykańskich gustów, brytyjskie brzmienie z małych angielskich pokoików (klitek w miasteczkach górniczych). tam o masie nie moglo być mowy, a jednak przez długi czas wiele osób wychwalało takie brzmienie. Obecnie nawet dopalenie subem nie przynosi wstydu audiofilom- świat się zmienia.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-73901
Udostępnij na innych stronach

bardzo podobaja mi sie odpowiedzi ZLOTE'go choc nie zaspakajaja mojej ciekawosci. bo jezeli jest jak pisze ZLOTY to dlaczego sprzet osiaga takie chore ceny a szczegolnie marki chwalone w czasopismach i na stronach internetowych.

co do INZYNIERA to jakbym czytal kolejny slowny opis czegos choc nie wiadomo czego.jezeli cos moge czuc to znaczy ze moge to tez zmierzyc wiec co to jest??z opisu wnioskuje ze idealny tor powinien miec calkowicie liniowa i stala charakterystyke przenoszenia niezaleznie od czestotliwosci w interesujacym nas pasmie(np do 20kHz)czy o to chodzi??

co do odpowiedzi ANDRZEJA i HISZPANA to w moim pytaniu nie chodzilo mi o zmiane fazy o 180 stopni bo wiadomo ze nic to nie zmienia ale charakterystyke fazowa toru opisanego w pytaniu. czy sprzet ktory jest powszechnie chwalony i jest marzeniem 99% posiada jokos szczegolnie okreslone parametry??

 

dalej zafascynowany choc nie przekonany

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74042
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zapoznanie się z QED (tłumaczy wiele zjawisk kwantowych w należyty sposób, tłumaczy też czego nie tłumaczy i dlaczego). Te dziwaczne określenia jak masa dźwięku dla umysłu naukawego MOGĄ brać się z tego czego QED nie tłumaczy.

Przypominam też że działanie sprzętu elektronicznego jest opisywane przez równania wielu zmiennych, które dla niektórych wartości wykazują zachowania chaotyczne.

Przypominam że klasyczna Newtonoska fizyka, z potrzebnym aparatem matematycznym nie potrafi przewidzieć (wyliczyć) pewnego zachowania układu z 3 elementów. Potrzebny jest rachunek prawdopodobieństwa...

To tyle tytułem odpowiedzi. Świat wbrew naszym chęciom nie jest łatwo obliczalny i przewidywalny na poziomie kwantowym.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74048
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie ze zapedziliscie sie tutaj w zly kat. jesli mowa o bledach fazy w nagraniach CD to mowa o tzw. absolutnej fazie nagrania. Coniektorzy twierdza ze wazne jest, by ta absolutna faza zostala zachowana. Co to jest Absolutna faza? Kazde wydarzenie akustyczne / fala dzwiekowa dociera do ucha najpierw frontem "wzrostu cisnienia" akustycznego (w przeniesieniu na sinusoide, najpierw krzywa idzie w gore albo membrana glosnika powinna sie wychylic do przodu) a potem spadkiem cisnienia akustycznego. Przy masteringu moze sie cala absolutna faza zmienic -> wszystkie dzwiewki zaczynaja sie spadkiem cisnienia. Dlatego tez coniektore przetworniki C/A oferuja funkcje zmiany fazy absolutnej (w domenie cyfrowej) ktora w zasadzie oznacza nic innego jak zamiane w kablach glosnikowych plusa z minusem (w obu glosnikach)

 

xajas

______________

www.jaschiks.com

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74062
Udostępnij na innych stronach

co do odpowiedzi PMD -- nie zgadzam sie -- musi byc okreslony ideal i sprzety roznych producentow moga go spelniac w roznym stopniu.np spelnia w 99.9% - jest dobry i kupuje go albo spelnia warunki idealu w 80%- to ja go nie kupuje.ideal musi byc jednoznaczny i opisywalny.

 

co do odpowiedzi PW -- nie wiem co to jest QED ale jak opisalem w pytaniu poczatek toru oznacza dla mnie wyjscie przetwornika C/A . chcialbym to zmienic. niech poczatek toru stanowi wyjscie przetwornika C/A z filtem dolnoprzepustowym .teraz juz wszystko (czas i wartosc) jest ciagle wiec mozemy pominac zjawiska kwantowe.

co do opisu syganlow to sprawa jest prosta.sygnal uzyteczny mozemy od razu traktowac jako widmo od np 16 do 20kHz(wlasciwie obojetnie o jakim ksztalcie i w jakim pasmie) i identycznie z szumem(ktory dla ulatwienia pominmy. dla rozwiazania mozemy zalozyc ze wzmacniacz jest idealny tzn tranzystory nie szumia,lampy maja charakterystyki liniowe itd.chyba uproscilem juz wszystko co sie da(choc czekam na uwagi) a pytanie pozostaje to samo - jaka charakterystyke ma idealny wzmacniacz. aha jeszcze jedna uwaga:wydaje mi sie ze na poziomie kwantowym swiat jest mniej przewidywalny le to zupelnie inny temat.

 

co do odpowiedzi XAJAS'a to pisalem juz ze "nie chodzilo mi o zmiane fazy o 180 stopni bo wiadomo ze nic to nie zmienia ale charakterystyke fazowa toru opisanego w pytaniu. czy sprzet ktory jest powszechnie chwalony i jest marzeniem 99% posiada jokos szczegolnie okreslone charakterystyki??"

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74087
Udostępnij na innych stronach

pasmo przenoszenia liniowe;

brak przesunięć fazowych;

nieskończenie szybka odpowiedź układu na sygnały impulsowe;

brak odbić i rezonansów pomieszczenia odsłuchowego;

idealny jednorodny ośrodek (powietrze) przenoszenia dźwięku;

 

i jeszcze tak z przymróżeniem oka - brak czynników dekoncentrujących i rozpraszających słuchacza

 

Ale obawiam się, że w takim przypadku zwłaszcza jeżeli chodzi o pomieszczenie, dźwięk mimo, że byłby idealny mógłby się poprostu nie podobać.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74096
Udostępnij na innych stronach

QED - elektrodynamika kwantowa (Quantum ElectroDynamics) - dobra teoria, matematycznie spójna i elegancka, Feynman dostał za nią Nobla.

Nawet jeśli działamy w dziedzinie analogowej, to choćby przepływ prądu w przewodniku podlega prawom kwantowym (tak w zasadzie wszystko im podlega), toteż nie można pomijać istnienia różnic choćby spowodowanych różną konformacją przestrzenną przewodników, itd. Te wpływy dają się matematycznie opisać (choć często to bardzo trudne...). Czy te wpływy są mierzalne - zależy od narzędia i metody - słuch to też narzędzie i metoda. Jeśli nie potrafimy CZEGOŚ mierzyć oscyloskopem, ale wyliczenia przewidują że może TO być, no i słyszymy być może skutek TEGO czy to oznacza że TEGO nie ma?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74134
Udostępnij na innych stronach

Trochę jestem tu złośliwy, bo jeśli odwołujemy się do jakichś teorii chcąc nimi wszystko tłumaczyć to miejmy z tyłu głowy to, że pod tymi teoriami są inne, bardziej podstawowe, a wcale niekoniecznie zgodne z intuicją czy zdrowym rozsądkiem.

Opisy, którymi się posługujemy są dobre zwykle, ale nie zawsze, to mam na myśli.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74163
Udostępnij na innych stronach

co do JAVO to widze tu krok w dobrym kierunku aczkolwiek jeszcze sie do niego ustosunkuje dokladniej i mysle ze uda nam dac krok dalej.

co do PW to popelnia gruby bład.mimo ze probowalem uciekac od tego problemu ze wzgledu na brak zwiazku z naszym problemem to jednak on tam ciagle ciagnie.DOKLADNE POLOZENIE ELEKTRONU NAS NIE INTERESUJE.dla czestotliwosci ktore nas interesuja(nawet z 10 krotnym zapasem) nie musimy wprowadzac nawet teori linii dlugiej. dyskusja z tematem teorii fiziki kwantowej w naszym przypadku mozemy przeprowadzic na podstawie np analizy stanu koncowego ladowania kondensatora gdzie juz jest naladowany a wzor mowi ze tam dalej plynie prad choc nieskonczenie maly wiec oznacza to ze co jakis czas musi tam poplynac jeden elektron.i wtedy pojawia sie teoria kwantowa.wprowadzenie jednak w tym miejscu teorii fiziki kwantowej jest bledem(mimo ze mamy pojedynczy elektron i wszystko wyglada ok).dlaczego --bo trzeba dodawac te elektrony i jezeli C jest stale i ladunek sie zmienia(bo doplywa) to i U musi sie zminiac.a U jest stale i juz ustalone.PARADOKS??!!!bynajmniej. po prostu blad!!! podobny blad popelniali starozytni gdy udowadniali ze krolik nigdy nie dogoni zólwia albo strzala uciekajacego przed nia niewolnika. osobiscie problem teorii kwantowej w moim pytaniu uwazam za zamkniety i niepotrzebny. wczesniej pisalem ze zapominamy o szumach wiec i w ten kawalek mojego pytania prosze nie wciskac teorii kwantowej.szum mozna takze opisywac globalnie i nie trzeba pojedynczych elektronow analizowac.

 

co do AVW :-) ale z zartu do powaznych spraw to jezeli swiadomie tworzymy cos to znaczy ze posiadamy mozliwosci techniczne aby to zrobic. jak mi sie wydaje te same warunki techniczne zapewniaja mozliwosc zmierzenia(sprawdzenia tego co zaprojektowalismy). troche odwrocilem twoja wypowiedz ale z sensem sie zgdzam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74207
Udostępnij na innych stronach

Nalezy uwzglednic sam sposob nagrywania i percepcji ludzkiej. Czlowiek zawsze sie w pewien sposob kalibruje zaleznie od potrzeb ktore sa jednak determinowane przez nas samych w dosc malym zakresie (np. zwrocenie uwagi na glos osoby z ktora rozmawiamy w tlumie - automatycznie korygujemy pasmo i percepcje wzgledem odleglosci zrodla). W muzyce opartej na europejskim systemie oktawowym slyszymy w okreslony sposob tlumiac percepcje mikrotonowa i wzgledem innych skal. W ten sposob kompozytorzy mogli uzywac wielu efektow chromatycznych i polifonicznych. Mastering z natury rzeczy znieksztalca chromatyke i dynamike, ktorych korekcja pociaga za soba zaburzenie proporcji wzgledem innych czynnikow. Znieksztalcenia fazy robia wiele zlego w akustyce klasycznej gdzie efekt narastania dzwieku i proporcji jest wykorzystywany przez dobrych dyrygentow. Z mojego doswiadczenia formaty cyfrowe sa tutaj wyraznie gorsze od winylu - sadze jednak ze to nie tyle wina nosnika i formatu co rezyserki dzwieku - najlepsze stare nagrania ktore sa restaurowane (np. Miles Davis, dawne RCA czy Mercury Living Voice) czesto robia wieksze wrazenie "pobytu na koncercie" niz wiele nowych nagran.

 

Problem z nagrywaniem muzyki klasycznej polega takze na tym ze siedzimy w domu nie bedac nastawieni na akustyke sali - w niej sluch automatycznie skupia sie na grupach instrumentalnych i dzwiekach systemu harmonicznego. Bardzo latwo zauwazyc zaburzenia naszej percepcji podczas sluchania bebopu i aawangardy jazzowej - efekt tworzy sie wtedy takze poprzez kontrasty dynamiczne, skal, tonacji itd. Dynamika tego co sluchamy nijak ma sie do pobytu na koncercie jazzowym. Jezeli chodzi o dynamike raz slyszalem bardzo interesujace rozwiazanie - byly to kolumny Rehdeko o efektywnosci bodajze 106 dB(notabene firma zalozona m.in. przez muzyka). W "tanszym" sprzecie (tzn do okolo 10000 zl) czesto wystepuje efekt zamazywania mikrodynamiki przez makrodynamike - to dotyczy w dosc duzym stopniu takze zrodel bo co ciekawe winyl sprawdza sie tutaj duzo lepiej - widocznie wydajne stopnie sterujace w oddzielnych preampach gramofonowych sa duzo lepsze niz elementy wyjsciowe w wielu cd.

Oddzielne przetworniki C/A sa zawsze poprawa bo dzieki niezaleznemu i wydajnemu zasilniu podaja lepszy sygnal zarowno pod wzgledem dynamiki mikro/makro jak i pod wzgledem ogolnych mozliwosci wysterowania wzmacniacza.

 

Mozna na to wszystko wydac niesmowita ilosc pieniedzy. Ja sam niezle znam cechy orkiestry symfonicznej i opery na zywo i gdy slucham czesci nagran klasycznych to czesciej wyobrazam sobie jak to brzmi w rzeczywistoci (fakt ze lepiej znac jeszcze dzwiek danego dyrygenta na zywo ale samolotu nie posiadam wiec...) niz slucham konkretnie tego dzwieku ktory jest w duzym stopniu ograniczony. Sa nagrania ktore moga powalic przeniesieniem wielu aspektow wykonania i akustyki na plyte ale to jest mniejszosc w zalewie produktow masowych jakim sa przeciez plyty cd. To tak jakby wymagac zeby kazdy samochod mial przyczepnosc Mitsubushi Lancer czy Subaru Imprezy co nie znaczy ze na Fiacie nie mozna jezdzic do pracy.

 

Podsumowujac

Wzmacniac powinien jak najmniej znieksztalcac dynamike i faze.

Sygnal do niego podawany powinien posiadac dobre parametry - najlepiej z niezaleznego daca.

Kolumny powinny miec duza dynamike przy jednoczesnym niepopadaniu w znieksztalcenia (jak to czesto jest u Cabasse).

A kable powinny grac tak jakby ich nie bylo.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74212
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że zgadzamy się jednak co do zasady, nie mówimy o pojedynczym elektronie, ale o zachowaniu nieprzeliczalnych ich stad. Przyrównajmy to np. do turbulentnego przpływu cieczy... Czysta forma zachowań ukłdów chaotycznych (atraktor Lorentza itd....) A tu w szczególności dla zmiennych rzeczywistych wyniki są czysto nieliniowe.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74215
Udostępnij na innych stronach

Hi Piotr,

 

z tej cale twojej mieszanki o wszystkim wylapie tylko jeden kamyczek o jakosc nagran muzyki klasycznej

 

1. tak zgodzilbym sie z tym ze przestrzennosc wielu nowych nagran jest zaklucona (nieskorelöowane fazy poszczegolnych) instrumentow

2. nie zgodzilbym sie tym, ze dynamika dzisiejszych nagran jest gorsza.

 

ad.2 Z opisu pierwotnej techniki nagraniowej stereo i z opisu sposobu tworzenia wielu vinylow firmy DECCA z lat 1956-70, ktorych jestem szczesliwym posiadaczem :-))) wynika, ze nagrania calej orkiestry zostaly tworzone przy uzyciu trzech mikrofonow: L, center (dla wypenienia dziury) i R zarejestrowanych na jednej tasmie. Z tych trzech kanalow tworzono stereofoniczny downmix. Domyslam sie ze podobna technike stosowano przy nagraniach jazowych itd.

Dzieki takiej technice zachowano/uchwycono zarowno poprawnie odwzorowana fazy poszczegolnych instrumentow wzgledem siebie (znakomita przestrzennosc) jak i "poprawna" relacje glosnosci (wszystkie istrumenty slyszane z jerdnego punktu). To ostanie nie koniecznie musialo sie zgadzac z zamierzeniami kompozytora czy dyrygenta, gdyz na pewno miejsce ustawienia mikrofonow nie musi pokrywac sie z pozycja dyrygenta czy wizja kompozytora.

 

ad. 2 wraz z wprowadzeniem coraz lepszej techniki nagranioweja:

- rosly mozliwosci nagrywania i mixowania wielu kanalow

- rosly wymagania co do dynamiki nagran (nowe techniki cyfrowe zarowno rejestracji jak i koncerwy typu CD) oferowaly wiecej niz stary vinyl.

Dlatego tez zaczeto coraz czesciej sosowac dodatkowe pomocnicze mikrofony ustawione blisko poszczegolnych instrumentow aby uchwycic ich maksymalna dynymike. Koncowe nagranie sklada sie z podstawowych sciezek stereo uchwytujacych cala orkiestre, a poszczegolne instrumenty tzudziez cale sekcje instrumentow sa korygowane, uzupelniane poszczegolnymi pojedyczymi sciezkami. Poniewaz kazdy dodatkowy mikrofon znajduje sie w innym miejscu nie sposob zachowac fazowo skorelowany dzwiek (w porownaniu z np. z glowna para mikro stereo). Czyli ostateczny sygnal Stereo to downmix z wielu z dziesiatek pojedynczych sciezek. Na ile przy tym downmixie te roznice faz mozna skorygowac? Co niektorym udaje sie to calkiem niezle, w dalszym ciagu jestem zwolennikiem firmy DECCA...

quintesenc: dynamika nowych nagran (przewaznie) jest lepsza, wiernosc odtwarzania informacji o przestrzeni nie zawsze

BTW. Denon wypuscil cala serie nagran tzw. "One Point Recording" trzy pakiety po 5 CD, ktore sa nagrane przy uzyciu tylko 2 mikrofonow. Ci ktorzy je slyszeli powinii zauwazyc ze maja znakomita przestrzennosc ale raczej ograniczona dynamike (moze z wyjatkiem "Symfoni Fantastycznej")

 

 

xajas

______________

www.jaschiks.com

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74244
Udostępnij na innych stronach

->xajas

Zgadzam sie z toba.

Dynamika starych nagran nie jest genialna - nie chcialem sugerowac czego innego bo wystarczy tego posluchac. Problemem jest dynamika do ktorej mamy dostep w wiekszosci sal i orkiestr. To co sie dzieje w Polsce w prawie wszystkich wypadkach jest "robieniem" utworu. Sztuki w tym jest niewiele, wysilku malo a checi najmniej. Dynamika naszych orkiestr sie rozlazi, a gdy do tego dodac nieciekawa akustycznie sale to efekt jest zalosny. Bylem na koncercie w BerlinerPhilharmoniker i na koncu koncertu muzycy byli rzeczywiscie fizycznie i psychicznie wyczerpani. Jednak efekt jaki udaje sie tam osiagnac bije na glowe prawie wszystkie nasze orkiestry (nie jest tak zle, Kameralna, NOSPR i TeatrWielki sa rzeczywiscie dobre ale one sa wyjatkami).

 

Czytalem gdzies wywiad z jednym z braci Cheskych - kiedys pracowali w Columbii i bardzo nie podobalo im sie to w jaki sposob nagrywano tam jazz. Uzywano wielu mikrofonow podstawionych wykonawcom po czym wszystko klejono w calosc. Efekt jest nieciekawy chociaz na nizszej jakosci sprzecie moze to poruszyc "wooferem". Chescy zalozyli firme niszowa i nagrywaja jazz/pochodne za pomoca dwoch mikrofonw + trzeci porownujacy do okreslania dynamiki. Efekt rzeczywiscie jest nieporownywalny chociaz ich nagrania pod wzgledem dynamiki nalezy raczej wyciagac za uszy dobrym sprzetem (wystarczy porzadnie zbudowany wzmacniacz ;-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74280
Udostępnij na innych stronach

>JAVO

brak przesuniec fazowych jest nie mozliwy(zasada zachowania energii) ale mysle ze chodzilo tu raczej liniowa przyrost fazy wraz z czestotliwoscia(jak dla filtru idealnego).niestety nieskonczenie szybka odpowiedz na syganly impulsowe(ktore nie powinny nas interesowac poniewaz maja nieskonczone pasmo) takze nie jest mozliwa ani w praktyce ani w wyidealizowanej teorii ze wzgledu efekt gipsa.

tak wiec pomijajac zupelnie charakterystyke ludzkiego ucha mozemy przyjac ze tor audio musi posiadac stala charakterystyke wzmocnienia w pasmie ktore nas interesuje oraz liniowy przyrost fazy takze w interesujacym nas pasmie.

 

uprzedzajac wszystkich ktorzy beda mi zarzucac ze ucho ludzkie nie ma liniowo stalej charakterystyki to chcialbym zanaczyc ze jak sadze(choc moze sie myle dlatego rozpoczolem te dyskusje) chodzi o to zeby szum bialy byl slyszany przez moje ucho jako szum bialy(czyli charakterystyka calego toru jest stala).

 

oczywiscie w sprzecie rzeczyczywistym powyzsze warunki nie sa do spelnienia jednak jak sadze odleglosc od idealu nie jest duza. jednak nigdy nie udalo mi sie uzyskac informacji jaka jest ta roznica dla danego zesstawu.

 

padnie pytanie po co mi to jest potrzebne -- i tu odsylam do moich poprzednich postow z ktorych wynika ze moim zdaniem jest to jedyny i niepodwazalny sposob oceny(a wiec i wyceny sprzetu!!!).

 

>PW

po raz kolejny sprobuje oderwac sie od pojedyczych elektronow ktore znowu wprowadza PW. dla czestotliwosci o ktorych mowimy najszybsze zmiany przeplywow nie trwaja dluzej niz 10us. dla zapewnienia wiekszej pewnosci niech bedzie to nawet 1us. dla analizy audio 1us to prad staly. w ciagu 1 us przez przewodnik(jaki kolwiek) przeplynie tyle elektronow ze zadnego z tych ktore sie zderzyly z atomomi i wzbudzily ruch turbulentny nie da sie wcisnac do tej analizy.zjawiska ktore probujesz nam zaserwowac, ze wzgledu na czestotliwosci fal powstajacych w ich wyniku chyba latwiej bylo by nam zobaczyc niz uslyszec. mysle ze jezeli ustalimy ze zawezamy pasmo do 1MHz to juz nie bedziemy miec problemow z pojawiajacymi sie zjawiskami kwantowymi , a tak daleka granica pozwoli na popis tych ktorzy slysza wiecej:-).

 

>piotr i xajas pisza chyba na inny temat a co do kamyczka to ja wrzucam go do ogrodka audiofili ktorych probuje zrozumiec

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74647
Udostępnij na innych stronach

Z przykrością odsyłam Cię do literatury tematu, gdyż grzechem przeciw Duchowi Świętemu jest ignorowanie zjawisk kwantowych (np. w półprzewodnikach - prosty tranzystor), czy zjawisk związanych z chaotycznym zachowaniem układów o dużej liczbie stopni swobody, tak jak to ma miejsce w KAŻDYM układzie elektronicznym. Zmiana stałych (takich jak pojemność, prądy upływu, opór itp) opisywanych w układzie liczbami rzeczywistymi (nawet jeśli dotyczy dalekich miejsc po przecinku - no choćby wymiana Elny na Blackgate) może prowadzić do całkowicie innego zachowania całości układu w granicach prawdopodobieństwa określonych w proporcji do wielkości zmiany. im bardziej złożony układ tym bardziej chaotyczne (i trudne do teoretycznego przewidzenia) są te zmiany.

To nie jest wątek o wygrzewaniu, ale wygrzewanie - a właściwie słyszlne jego wyniki - to wpływ takich subtelnych zamian parametrów w wkładzie o wielu stopniach swobody.

Jest wiele ciekawej literatury z fizyki i matematyki na ten temat.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74834
Udostępnij na innych stronach

Pod warunkiem, że te chaotyczne zmiany spowodowane dużą ilościa stopni swobody beda w efekcie składać się na zmiany które mozesz usłyszeć...

Jeśli ktoś słyszy elektrony w przewodniku, to chyba powinien udać się do innego specjalisty;-)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74840
Udostępnij na innych stronach

>pw

zapytam wprost. ile ty slyszysz bo tak jak napisalem wczesniej zjawiska o ktorych piszesz czlowiekowi latwiej by bylo zobaczyc lub poczuc jako cieplo niz uslyszec. bylbys wtedy w stanie widziec uszami :-]. opisalem wyzej jak sie maja czasy trwania zjawisk o ktorych piszesz do czasow ktore wystepuja w torach aoudio ba nawet rozszerzylem tor audio do czestotliwosci 500kHz co jest grubym naduzyciem ale dla ciebie prawie wszystko.

pisalem takze ze wstepnie nie interesuja mnie szumy we wzmacniaczach bo wiadomo ze one sa ale wystarczy zwiekszyc poziom sygnalu i problem wycisza sie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74854
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie interesują cię szumy to zwracam honor, musiałem to przegapić. (nota bene zwiększając sygnał zwiększasz też szumy)

 

To te mało interesujące szumy wytwarzane przez sam układ (także w elementach biernych) modulują rzeczywisty sygnał (elektryczny czy akustyczny). Jeśli nie interesują nas szumy - mamy sam sygnał - który jest bytem platońskim.

 

Podam przykład: prawdziwy dźwięk skrzypiec słuchany w filharmonii jest zniekształcany przez akustykę pomieszczenia, w innej sal brzmią inaczej. To jaki jest prawdziwy dźwięk skrzypiec? Jak brzmią same skrzypce, bez układu odniesienia wprowadzającego zniekształcenia?

 

W związku z tym uważam że rozważania są bezcelowe.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74884
Udostępnij na innych stronach

>>romekp

To tak jak jak piernik i wiatrak :-)))

Ciekawe tylko jak można percepować zjawiska kwantowe z poziomu fali akustycznej???

No ale są tu tacy co słyszą rodzaj użytej cyny do lutowania - widocznie wśród audiofili fenomeny są na porządku dziennym;-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5138-kamyczek-do-ogrodka/#findComment-74931
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.