Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


goliatpl
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Xindak Pam jest wyrównany w paśmie i niczego mu nie brakuje. Jeśli kolumny stoją w tym samym miejscu a z innym wzmacniaczem jakiś wycinek pasma gra głośniej, to znaczy że ten inny wzmacniacz nie jest liniowy w tym wycinku pasma.

Każdy dźwięk da się prosto opisać  słowami i to dość precyzyjnie. Służy to tego systematyka w postaci drabinki częstotliwościowej. Wystarczy wiedzieć, o którym jej szczeblu lub ich większej czy mniejszej grupie się mówi. Omawiając problem akustyczny wystarczy podać wycinek pasma oraz wartości spl i pogłosu dla tego wycinka. Elektronika problemu z pogłosem mieć raczej nie powinna chyba że to lampy z ich ogromnym thd ? Pozostaje więc nieliniowość spl. Tutaj norma HiFi jest dość pobłażliwa, gdyż toleruje 6db różnicy pomiędzy dźwiękami.

Jeśli ktoś chce się nauczyć rozpoznawać częstotliwości najprościej zorganizować sobie jakiś dość rozbudowany korektor graficzny i się nim pobawić. 

Na koniec gratuluję koledze zakupu Xindaka, to bardzo dobry wzmacniacz i ciężko coś lepszego znaleźć w tym zakresie cenowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, pit80 napisał:

Xindak Pam jest wyrównany w paśmie i niczego mu nie brakuje. Jeśli kolumny stoją w tym samym miejscu a z innym wzmacniaczem jakiś wycinek pasma gra głośniej, to znaczy że ten inny wzmacniacz nie jest liniowy w tym wycinku pasma.

Każdy dźwięk da się prosto opisać  słowami i to dość precyzyjnie. Służy to tego systematyka w postaci drabinki częstotliwościowej. Wystarczy wiedzieć, o którym jej szczeblu lub ich większej czy mniejszej grupie się mówi. Omawiając problem akustyczny wystarczy podać wycinek pasma oraz wartości spl i pogłosu dla tego wycinka. Elektronika problemu z pogłosem mieć raczej nie powinna chyba że to lampy z ich ogromnym thd ? Pozostaje więc nieliniowość spl. Tutaj norma HiFi jest dość pobłażliwa, gdyż toleruje 6db różnicy pomiędzy dźwiękami.

Jeśli ktoś chce się nauczyć rozpoznawać częstotliwości najprościej zorganizować sobie jakiś dość rozbudowany korektor graficzny i się nim pobawić. 

Na koniec gratuluję koledze zakupu Xindaka, to bardzo dobry wzmacniacz i ciężko coś lepszego znaleźć w tym zakresie cenowym.

Dziękuję za tak fachowe wyjaśnienie tematu. Klika dni dam sobie na odsłuch i podejmę decyzje o sprzedaży bądź pozostawieniu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, pit80 napisał:

Xindak Pam jest wyrównany w paśmie i niczego mu nie brakuje. Jeśli kolumny stoją w tym samym miejscu a z innym wzmacniaczem jakiś wycinek pasma gra głośniej, to znaczy że ten inny wzmacniacz nie jest liniowy w tym wycinku pasma.

Każdy dźwięk da się prosto opisać  słowami i to dość precyzyjnie. Służy to tego systematyka w postaci drabinki częstotliwościowej. Wystarczy wiedzieć, o którym jej szczeblu lub ich większej czy mniejszej grupie się mówi. Omawiając problem akustyczny wystarczy podać wycinek pasma oraz wartości spl i pogłosu dla tego wycinka. Elektronika problemu z pogłosem mieć raczej nie powinna chyba że to lampy z ich ogromnym thd ? Pozostaje więc nieliniowość spl. Tutaj norma HiFi jest dość pobłażliwa, gdyż toleruje 6db różnicy pomiędzy dźwiękami.

Jeśli ktoś chce się nauczyć rozpoznawać częstotliwości najprościej zorganizować sobie jakiś dość rozbudowany korektor graficzny i się nim pobawić. 

Na koniec gratuluję koledze zakupu Xindaka, to bardzo dobry wzmacniacz i ciężko coś lepszego znaleźć w tym zakresie cenowym.

Masz cierpliwość dzięki sam bym tego lepiej nie napisał.

Na forum trudno pomóc kolegom w rozwiązaniu dylematów związanych ze sztuką Audio .  Często znajdują wszechwiedzacy najlepiej  . Podpowiadamy sprawdzenie innego ustawienia kolumn . Źlee ! Tu podbije tam popsuje ! A przecież nawet nie mamy podstawowych danych jak to stoi ani zdjęć . Już nie raz sam doświadczy!em że zmiana miejsca odsłuchu dział cuda. A to znów naciągamy kolegów na zakup kabli bo to bez sensu to lichy wzmacniacz to nic nie zmieni oprócz wyrzucenia kasy w błoto.

A kto namawia do kupna .Ja T Y L K O do sprawdzenia u siebie  na wyraźnie zainteresowanie się kablami przez właściciela Chorda Odyseja ktory ma ludesowe granie i dobrze o tym wiadomo  .Czasami lepiej nic nie radzić i sugerować bo po co się denerwować. Zawsze jeśli coś doradzamy lub podpowiadamy jest zasada nr .1 sprawdzić u siebie ! To nam prawdę powie .Bo nie zawsze wszystko u wszystkich zagra tak samo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt mnie nie namawiał do zakupu i była to świadoma decyzja choć jak wiadomo był to strzał w ciemno oparty tylko na testach i opiniach. Nie mogę mieć wiec do nikogo żadnych pretensji i nie mam ? W końcu nie są to jakieś duże pieniądze i zawsze można sprzedać i kupić coś innego ? Dziś sporo czasu spędziłem na testowaniu sprzętu i ustawień zgodnie z zaleceniami bogus18. Kolumny delikatnie przekręciłem ku sobie i przesunąłem do dywanu, dodatkowo przed kolumny położyłem koc-  efekt - przybyło basu, ale coś jeszcze, przybyło sporo przestrzeni i muzykalności. Dziękuje wszystkim za poświęcony czas i cenne wskazówki. Tak się zastanawiam czy nie wymienić kolumn na Hyperiony albo na Rhea tylko czy dla tych ostatnich nie trzebaby było większego wzmacniacza 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno podejrzenie. Wzmacniacz przyjechał do mnie w stanie idealnym  bez ani jednej ryski w firmowym pudle z wszystkimi szpar-galami, pilot również. Śmiem twierdzić ze był bardzo mało używany albo wogóle  i chyba ja go dopiero docieram. Z każdą godziną dźwięk staje się coraz lepszy. 

Edytowane przez Mariusz Mazur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Mariusz Mazur napisał:

Mam jeszcze jedno podejrzenie. Wzmacniacz przyjechał do mnie w stanie idealnym  bez ani jednej ryski w firmowym pudle z wszystkimi szpar-galami, pilot również. Śmiem twierdzić ze był bardzo mało używany albo wogóle  i chyba ja go dopiero docieram. Z każdą godziną dźwięk staje się coraz lepszy. 

Przecież Rucia1 pisała chyba dwa razy, daj mu się wygrzać. Zostaw na weekend, niech sobie gra nawet po cichu. Obstawiam, że min 50h jest mu potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Czasami lepiej nic nie radzić i sugerować bo po co się denerwować. Zawsze jeśli coś doradzamy lub podpowiadamy jest zasada nr .1 sprawdzić u siebie ! To nam prawdę powie .Bo nie zawsze wszystko u wszystkich zagra tak samo .

 

Święta racja. Mnie na ten przyklad nie podszedł zupełnie PAM. Grałem chyba jeszcze na Hyperion (?). Wizualnie w tej cenie ok ale poza tym słabiutko. Za dobry dźwięk trzeba jednak trochę więcej wyłożyć. To jest oczywiście wyłącznie moja sugestia, która ma uchronić pochopnie decyzje "młodych adeptów" sugerując się tylko i wyłącznie wypowiedziami innych.

Całe ta zabawa polega tylko i wyłącznie na osobistych preferencjach. Wybór należy tylko i wyłącznie do nas i nie należy się nigdy kierować sugestiami innych, gdyż to przeważnie prowadzi do nikąd.

Tak czy inaczej swoje trzeba zapłacić i to wcale nie mało (jeśli dążymy do perfekcji). Myślę jednak, że mniej wydamy jeśli sprawy weźmiemy w swoje ręce i nikt nam nie będzie w tym "przeszkadzał".

Rada moja jest jedna. Poznawać ludzi live. Nie szukać "braci" na forum. Jeździć do poznanych ludzi. Posłuchać u nich i wyciągać wnioski dla siebie.

Mądrali na tym forum jak mrówek. Takich, którzy cię zaproszą na odsłuch do domu można policzyć na palcach jednej ręki. Jeśli jednak do nich dotrzesz - dojdziesz też do innych, których nie ma na tym forum.

 

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedza na temat dźwięku  to długa droga ,związana jest z odsłuchami różnych systemów,takie doświadczenia są bezcenne ,po jakimś czasie sam usłyszysz czy to dobre zestawienie czy takie sobie i choć nie wiem jak bardzo będzie ktoś zachwalał jakiś produkt to będziesz miał wyrobiony pogląd.Moja rada to rób doświadczenia u siebie ,pożycz jakiś inny wzmacniacz ,przewody itd.I nie podejmuj decyzji na podstawie recenzji innych.Daj sobie trochę czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sprzedawać Xindaka. Słuchać przynajmniej 3 miesiące. Pobawić się kablami, pożyczyć jakieś ze sklepu. Dużo basu i lekkie podbarwienie instrumentów, oraz błyszczącą górę da Chord Epic Twin. Odyssey 2 to bardzo równy kabel, sam go używam codziennie do odsłuchów.

Bardzo ważne jest też równe ustawienie kolumn. Kolumny muszą stać idealnie w jednej linii. Jeśli jedna będzie cofnięta względem drugiej, to rozjedzie się trochę fazowość i bas straci kontury i uderzenie a instrumenty mogą się trochę rozmydlić.

Z interkonektów poszukać Tary Labs, wyższych Van den Huli, Acrolinka czy Oyaide.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 hours ago, Mariusz Mazur said:

Tak się zastanawiam czy nie wymienić kolumn na Hyperiony albo na Rhea tylko czy dla tych ostatnich nie trzebaby było większego wzmacniacza 

Hyperion IV I Xindak PAM, pomimo że każde z osobna to świetne sprzęty to nie będzie dobre połączenie. Heperiony są za trudnym obciążeniem dla tego Xindaka, natomiast bez trudu radzą sobie z nimi A600e i 8800Mne i z nimi słyszałem z Heperionow najlepsze granie. Natomiast optymalnym wyborem dla Xindaka Pam byłyby Rhea, te się znakomicie zgrywają i tu pokonują Hyperion IV z jakimkolwiek wzmacniaczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Audio Academy napisał:

Nie sprzedawać Xindaka. Słuchać przynajmniej 3 miesiące. 

Jestem przeciwnego zdania. Jeśli coś nam nie gra od początku trzeba sobie odpuścić. Z biegiem czasu po prostu przyzwyczjamy się do takiego grania. Potem czytamy "wygrzal się". Uświadomiłem to sobie po przezuceniu tony zlomu. Często mam nawet w domu wzmacniacze za 300 czy 500zl. Może podam przykład. Kupiłem coś takiego taniego. Podłączyłem do kolumn. Ależ to koszmarnie zagrało. Po dwóch godzinach stwierdzilem że w sumie nie jest tak źle. Po dwóch dniach pomyślałem kurde jak za takie grosze to zajebisty! Wszystko jednak pękło jak bańka mydlana jak wróciłem do swojego docelowego wzmacniacza, którego używam na codzien. Dopiero w tedy uswiadamiamy sobie ze jednak jest trochę inaczej. 

Słuchanie klamota, który nam nie gra od samego początku i oswajanie się z jego wadami to błędne koło z którego nigdy się nie wyplączemy. 

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, rafal735r napisał:

Słuchanie klamota, który nam nie gra od samego początku i oswajanie się z jego wadami to błędne koło z którego nigdy się nie wyplączemy. 

Bardzo fajne podejście. . W końcu sprzęt nie kupujemy na całe życie i zawsze można do czegoś wrócić. Co Pan sądzi o połączeniu AA Phoebe III z Vincent sv 227 albo sv 500? To co mnie zaciekawiło to możliwość regulacji tonów. To mogłoby mi dać większe możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, może nie doczytałem ale możesz przypomnieć w jakim metrażu grają u Ciebie Phoebe 3 ? Co do tego pieca Xindaka to moi znajomi, którzy mieli z nim do czynienia bardzo go sobie chwalili i nie było u niego deficytu dołu. Ale ! na brak taaakiego basu jak znalazł są przecież Atolle ?

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Adam 38 napisał:

Mariusz, może nie doczytałem ale możesz przypomnieć w jakim metrażu grają u Ciebie Phoebe 3 ? Co do tego pieca Xindaka to moi znajomi, którzy mieli z nim do czynienia bardzo go sobie chwalili i nie było u niego deficytu dołu. Ale ! na brak taaakiego basu jak znalazł są przecież Atolle ?

Pokój to około 19 m2. Wczoraj byl znajomy i razem dosć sporo słuchalismy. Od razu napiszą, że nie jestem żadnym znawcą muzyki i nie słyszałem zbyt wiele różnych wzmacniaczy dlatego też po czesci sugeruję się wypowiedziami nnych. Znajomy rzeczywiście stwierdził, że coś z tym basem jest nie tak ale zwrócił mi uwage, że rownież średnica jest jakby spłaszcozna, odcięta, tak jakby w calkowitym paśmie coś brakowało i ta średnica nie wybrzmiewa. Ma ode mnie dużo lepsze ucho i słyszał juz nie jeden zestaw. A co do Atolla to własnie on od początku mi go polecal

Edytowane przez Mariusz Mazur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Mariusz Mazur napisał:

Bardzo fajne podejście. . W końcu sprzęt nie kupujemy na całe życie i zawsze można do czegoś wrócić. Co Pan sądzi o połączeniu AA Phoebe III z Vincent sv 227 albo sv 500? To co mnie zaciekawiło to możliwość regulacji tonów. To mogłoby mi dać większe możliwości.

Niestety Vincenta nie znam. Czy to nie jest przypadkiem brat Xindaka? 

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Adiamek napisał:

Podobne brzmienie. W oby dwóch przypadkach jest basior jest ładna średnica...

Podbity bas Vincenta i krzykliwa Górna średnica. Do tego dorzuc brak finezji w górze pasma i mamy przepis na fajne efekciarskie granko. Też dałem się skusić i przerobiłem trochę Vincentow w swoim życiu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka kwestii: 1) dac sie wygrzac tylko moze nie 3 miesiace ale tak z 50-100h juz tak, dziala na sluchawki i kolumny zwlaszcza. 2) Rhea beda latwiejszym obciazeniem dla PAM paradoksalnie. 3) Odysseye u mnie mialy wiecej basu od Epic Twina. Polecam sprobuj Chord Clearway, rowniejszy od Odyssey. 4) Panie Michale, nowe Phoebe na nowych glosnikach? 

6 godzin temu, Mariusz Mazur napisał:

Panowie a co sądzicie o połączeniu Phoebe z Hegel H100?

Nie. Mialem, rowno, liniowo bez podbic ale troche nudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, szczypior88 napisał:

Podbity bas Vincenta i krzykliwa Górna średnica. Do tego dorzuc brak finezji w górze pasma i mamy przepis na fajne efekciarskie granko. Też dałem się skusić i przerobiłem trochę Vincentow w swoim życiu. 

Zadziwia mnie, jak w tak krótkim czasie, od niedawnych zachwytów nad Vincentem można napisać tak skrajną opinię. Mając do tego tak duże doświadczenie i osłuchanie z różnymi klockami jak w opisie.

Edytowane przez guardiola4

rpi3, digione, tara labs, audio gd, vincent 226mk2, chord epic twin, audio academy rhea

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo  zależy  od tego na jakim etapie swojej drogi w audio jesteś, pewne kwestie trzeba zweryfikować w czasie, również te na temat zachwytów .Wraz z doświadczeniem dochodzisz do wniosku ,że nie liczy się to co wiesz tylko to czego jeszcze nie wiesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Mariusz Mazur napisał:

Panowie a co sądzicie o połączeniu Phoebe z Hegel H100?

Jesteś "adepcie  dobrego dźwięku w gorącej wodzie kąpany" 

CHCESZ JUŻ.!!! TAK nie ma.

Nie można bez  słuchania muzyki na żywo tj . znajomości jak grają instrumenty jak brzmi wokal  głosy ludzkie próbować zbudować system audio .

Nr 2 nie można a  nie łatwo bez porównania w różnych systemach tych samych nagrań . złożyć u siebie coś dobrego.

Bez doświadczenia ! Każda zmiana w naszym  systemie będzie nie do końca  zrozumiała ? Czemu bo brak punktu odniesienia .

Wiem z doświadczenia żeby zaczęło nam się  podobać to co złożyliśmy musi dużo wody upłynąć . 

Podpowiedzi na forum są potrzebne . Ale to to Ty będziesz tego słuchać.A droga na skróty może prowadzić na manowce. Wydasz kasę i nie musi się sprawdź u Ciebie. 

Tyko małe kroczki i czas doprowadzi Cię do celu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.