Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


goliatpl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderatorzy
5 godzin temu, muzyk2006 napisał:

Witam,

Planuję zamianę z Phoebe III na Rhea. Czy dużo zyskam z takiej przesiadki? Jaką  cenę za używane głośniki Rhea, w dobrym stanie można uznać za atrakcyjną?

Normalnie chodzą po 5-6,5 tyś w zależności od stanu i ciśnienia finansowego sprzedającego. Jak w idealnym stanie dorwiesz poniżej 6tyś to moim zdaniem będzie to już atrakcyjna oferta.   

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wie, gdzie na tym forum można komentować i dyskutować na temat recenzji redakcji Audiostereo dotyczącej kolumn Audio Academy 9th Moon? Czy to tabu jakieś?

Dziwne, że blokuje się możliwość pisania w temacie, w którym ludziom chce się pisać. Forum chyba od tego jest i z tego jakby żyje?  Czy nie jest? Bo ja już nie wiem.

Owa recenzja jest ok, każdy ma prawo do własnej opinii i na pewno nie jest zniechęcająca do posłuchania tych kolumn. Mnie zachęca między innymi z takiego powodu, że redaktorowi było mało basu a ja znając podejście producenta do brzmienia  i że raczej dba o to, by basu nie brakowało nabieram ochoty posłuchania tych kolumn. Wtedy mógłbym się przekonać, czy producent zmienia podejście do projektowania audio bądź np. zaczyna dywersyfikować swoją ofertę czy też po prostu redaktor ma specyficzne wymagania od tego typu kolumny. Jest o czym rozmawiać, np można by się zastanowić w jakiej kubaturze odbył się test i sprawdzić inne okoliczności testu, które mogły redaktorowi zafałszować wyniki testu. Można by go zapytać, które kolumny podobnych gabarytów i konstrukcji miały prawidłową ilość basu i może coś kreatywnego wywnioskować i pytam jeszcze raz, dlaczegóż nie można by o tym dyskutować? To że się Polacy czesto się pokłócą i wzajemnie się obrażają przy debacie to chyba normalne i nie ma co z tego powodu interesujących wątków zamykać. Wolność słowa ma wady i zalety, których nie da się od siebie rozerwać. Przy jakiejkolwiek próbie ingerowania w to, ucinania czy odfiltrowywania tych wad, wolność przestaje być wolnością i wychodzi z tego irytacja.

Dlaczego np. w komentarzach pod recenzją mają wisieć tak obiektywnie nonsensowne kwiatki typu: 

"barwa średnicy lekko po cieplejszej stronie. Barwy nie brakowało"  ? 

Czy mam rozumieć, że osoba, która zamknęła temat zgadza się z takim nonsensem, że to zostawiła  czy jak? Jak się zamyka temat od wpisów to nie byłoby bezpieczniej wszystkie komentarze usunąć i zostawić samą recenzję?

Na koniec pytanie, czy 9th Moon są dostępne każdemu do testów w Q21 czy to był tylko ukłon w stronę redakcji Audiostereo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wszystko już zostało powiedziane, dla mnie najlepszym wyjściem z tej wyjątkowej ? sytuacji byłoby wysłanie tych kolumn do kilku forumowiczów - koniecznie  niepowiązanych sentymentalnie z AA  na testy i niech one opiszą swoje wrażenia, zwłaszcza w zakresie nasycenia średnicy i ogólnej równowagi tonalnej nowych kolumn AA. Takie proste rozwiązanie, bez niepotrzebnych przepychanek słownych. Pzdr.

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, pit80 napisał:

Dziwne, że blokuje się możliwość pisania w temacie, w którym ludziom chce się pisać. Forum chyba od tego jest i z tego jakby żyje?  Czy nie jest? Bo ja już nie wiem.

Pit, piszesz to a jednocześnie pod recenzją sam snujesz i pobudzasz teorie spiskowe. cyt "najbardziej ciekawią mnie okoliczności, które doprowadziły do powstania tej recenzji ?".

3 godziny temu, Audio Academy napisał:

Pit80, właśnie napisałeś kilka zdań, które świadczą o tym, że recenzja nie była jednak OK  :)

Panie Michale, powyższego nie rozumiem tak samo jak Pana ataku na recenzję i recenzenta.

Może ktoś dla jasności po męsku napisać co zabolało w tej recenzji ? Ja ją odebrałem totalnie pozytywnie. Posiadam jakieś już tam podstawowe osłuchanie, żeby wiedzieć, że na tych samych kolumnach mogę w jednych warunkach nie mieć basu a w innych mieć go za dużo. Warto o tym rozmawiać używając sensownych argumentów. Wygrzanie kolumn zostało obalone przez samego producenta a jednocześnie padło stwierdzenie, że recenzja jest manipulacją oraz, że są jakieś dziwne okoliczności jej powstania. Dziwne to i piszę to jako odwieczny kibic marki AA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak przeczytałem recenzje Phoebe I lub II już nie pamiętam dokładnie ,padło tam stwierdzenie że basu jest mało ,ku mojemu zaskoczeniu gdy całkiem przypadkowo słuchałem tych kolumn okazało się że basu nie brakowało mi wcale ,od tamtej pory recenzje traktuje z przymróżeniem  oka.Poza tym wystarczy zmienić przewody na inne i zmienia się to bardzo ,co przecież wszyscy wiemy.Mam nadzieje że osobiście się już niedługo przekonam jak to jest z tym basem:)

Edytowane przez Bartik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy fragment recenzji:

"Brzmienie nowych kolumn Audio Academy – nie zaskakuje. To typowe dla tej marki granie, z dużą ilością informacji, pozwalających wgłębić się w nagranie, wyłapać detale i znajdujące się w tle informacje – dobrze oddaje to slogan firmy „see the sound”.
Nie ma mowy o ciepłym czy misowatym dźwięku, producent dążył do neutralności i w dużym stopniu mu się to udało uzyskać, choć trzeba jasno sobie powiedzieć, że kolumny wymagają wzmacniacza o określonej specyfikacji brzmieniowej, by stworzyć rzetelny dźwięk."

Autor nieświadomie zamknął całą recenzję w trzech zdaniach. Wynika z tego, że są to rasowe kolumny audiofilskie i na dodatek jest to standard marki AA i jeszcze zgadza się wszystko ze sloganem firmy - see the sound, czyli zobaczyć dźwięk, gdzie wielu dało by się za to pociąć. Zobaczyć dźwięk, czyli osiągnąć coś czego nie można osiągną, bo przecież dźwięku nie da się zobaczyć, natomiast można sobie wyobrazić, że chodzi o materializację muzyków we własnym pokoju odsłuchowym. Plastik jest chyba pierwszym recenzentem na świecie, który w tak frywolny sposób o tym pisze.

Po tym pierwszym opisie brzmienia kolumn, zorientowałem się, że człowiek który to napisał, nie wie o czym pisze i kompletnie nie czuje tematu.

No i stylistyka kuleje: " ...z dużą ilością informacji, pozwalających wgłębić się w nagranie, wyłapać detale i znajdujące się w tle informacje." To jest tak zwane masło maślane. Nie zmieniając specjalnie budowy zdania, można je szeroko rozwinąć:  Jakich informacji? Zawartych w której części pasma i dlaczego są one ważne i na co mają wpływ? Wyłapać detale i znajdujące się w tle informacje, to właściwie jedno i to samo, ale to też można dalej rozwinąć i napisać co się dzieje w tle i czego mamy tam szukać.

Teraz już wiecie dlaczego jestem wkurzony? Generalnie nie powinienem być, bo jak ktoś dostaje laurkę, że slogan reklamowy pokrywa się z rzeczywistością to powinien napić się 30 letniej łyski i zapalić sobie kubańskie cygaro na znak osiągnięcia absolutnego sukcesu.

To oczywiście nie wszystko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie potrzebne są osobiste recenzje konstruktora , który najlepiej wie co osiągnął nowym produktem jakie cechy udało mu sie wyeksponować i czym rózni sie jego produkt od poprzednich.

Nawet piszacy recenzję (oczywiscie ci rzetelnie podchodzacy do tematu) po zapoznaniu sie z opisem konstrukcji beda nawet mimowolnie odnosic sie do opisu konstruktora potwierdzając lub negujac jego opinię.

Nie nalezy czekac na "odkrycia" prawdziwych cech kolumny przez recenzentów bo jak widać moze to prowadzić do zupełnie odwrotnego skutku

tym bardziej gdy konstruktor chce odejść od firmowego dotąd dźwieku lub go zmodyfikować

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie przyszło do głowy dość przewrotne pytanie: czy jest w ogóle jakikolwiek sens pisać recenzje? Przecież odczucia każdego z nas są subiektywne, każdy z nas ma inne preferencje, u każdego z nas jest inny tor audio, inne pomieszczenie, inna percepcja, inny słuch - jest tak wiele składowych, które są różne i które wpływają na "recenzję", że aż się prosi sprowadzać wszystko do prostej informacji: "Pojawił się nowy model. Cena: X. Chętnych zapraszamy do odsłuchów i indywidualnej oceny." Czym innym jest rekomendacja znajomego, który powie "słuchałem ich, mogą Cię zainteresować, zwróć na nie uwagę", a czym innym wydawanie ostatecznych "werdyktów". Mam świadomość, że to wywraca dotychczasowy ład, ale być może w tym szaleństwie jest metoda. No chyba, że ktoś kupuje w ciemno tylko na podstawie czyichś recenzji, ale - biorąc pod uwagę koszty - to jest zwyczajnie głupota i taki klient może później podziękować sam sobie za ew. problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale my lubimy czytać recenzje doszukiwać się w nich wlasnych wniosków , podejmować decyzje co do odsłuchu konkretnych elementów systemu, itd

tego nie da się przeskoczyć

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 hours ago, h3x_Lukasz said:

Pit, piszesz to a jednocześnie pod recenzją sam snujesz i pobudzasz teorie spiskowe. cyt "najbardziej ciekawią mnie okoliczności, które doprowadziły do powstania tej recenzji ?".

Jednocześnie czyli co robię? Nie rozumiem Twojej uwagi.
Wyrażam pod recenzją chęć dyskusji o okolicznościach jej powstania a następnie wyrażam tu w klubie niezadowolenie, że temat w którym chciałem pisać został zamknięty przez moderację. Jest w tych wpisach jakiś dysonans, rozbieżność, niezrozumiałość???

Wgłębiając się - piszę pod recenzją dość delikatnie, że nie wiem czy zgadzam się z opisem charakterystyki brzmienia, gdyż nie słuchałem kolumn. Następnie wyrażam chęć dyskusji na temat okoliczności powstania recenzji, ponieważ pamiętam, że jej twórca swego czasu wspierał i lajkował bandę hejterów, która próbowała drwić tutaj w klubie m.in. z rezystancji na zwrotnicach AudioAcademy realizowanych przy pomocy połączonych rezystorów  o określonych wartościach by uzyskać wypadkową wartość projektową, której nie można było uzyskać jednym opornikiem (ponieważ nie istniał o takiej wartości). Stąd zaciekawiły mnie okoliczności tej recenzji, zwłaszcza że w samej recenzji autor nawet chwalił Audio Academy w kilku kwestiach, co było dla mnie niespodziewane.

To nie jest snucie żadnych teorii spiskowych a zwykła ciekawość, jakie sploty wydarzeń doprowadziły do recenzji i zmiany postawy redaktora. Tylko tyle.

 

16 hours ago, Audio Academy said:

Autor nieświadomie zamknął całą recenzję w trzech zdaniach. Wynika z tego, że są to rasowe kolumny audiofilskie i na dodatek jest to standard marki AA i jeszcze zgadza się wszystko ze sloganem firmy - see the sound, czyli zobaczyć dźwięk, gdzie wielu dało by się za to pociąć. Zobaczyć dźwięk, czyli osiągnąć coś czego nie można osiągną, bo przecież dźwięku nie da się zobaczyć, natomiast można sobie wyobrazić, że chodzi o materializację muzyków we własnym pokoju odsłuchowym. Plastik jest chyba pierwszym recenzentem na świecie, który w tak frywolny sposób o tym pisze.

Stąd panie Michale moje wątpliwości czy zgodziłbym się z redaktorem w opisie charakterystyki brzmienia. Raz, że znam pana podejście do ilości i jakości basu w kolumnach AA a dwa - przecież nie można osiągnąć poczucia obecności muzyków przy brakach w paśmie. Być może z jakiś uwarunkowań podczas recenzji faktycznie basu było mało i zakładając dobre intencje recenzenta, trzeba by było to głębiej zbadać.
Myślę ponadto, że redaktor miał na myśli, tylko to, że kolumny brzmią zgodnie ze sloganem, gdzie podkreślił, że w dużym stopniu udało się to uzyskać, w sensie, że kolumny nie brną w jakieś zniekształcenia tonalne a nie że udało się osiągnąć absolut. Przynajmniej ja to tak odebrałem.

 

16 hours ago, Audio Academy said:

No i stylistyka kuleje

Czytając niektóre branżowe pisemka to dopiero można się za głowę łapać, tutaj nie jest aż tak źle.
Poza tym, powtarzając po panu, zawsze się jest na początku jakiejś drogi.

15 hours ago, Audio Academy said:

Tak, recenzje muszą być pisane, przynajmniej po to by pomóc klientowi wyłowić te rzeczy na których będzie mu najbardziej zależało.

Jak najbardziej recenzje są potrzebne. Zwłaszcza, że wśród czytanych przez nas recenzentów możemy zawsze wytypować któregoś, kogo opinie często się pokrywają z naszymi - zatem mamy jakieś powody by wstępnie przyjmować to, co piszą o systemach, których nie słuchaliśmy.


Generalnie recenzje umieszczane na forum mają tę przewagę, że można sobie o nich podyskutować z innymi czytelnikami, recenzentem albo i nawet samym konstruktorem przedmiotu recenzji. To bardzo atrakcyjny dodatek do samej recenzji i najgorszą rzeczą, jaką może przeciwko sobie zrobić administracja forum to zamknąć możliwość komentowania. Przysłowiowy strzał w kolano.
 

Edytowane przez pit80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się podniecać tą recenzją, przecież nic takiego nie zostało tam napisane. Jedyne zastrzeżenia były do ilości basu, a nie do jego jakości. W  systemie plastik1989 i w jego pokoju zagrały tak jak to napisał, w innych warunkach zagrają pewnie inaczej. Każdy to już przerabiał, jedno gra dobrze u nas, inne gorzej, a u kolegi odwrotnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, piszcz4 said:

W  systemie plastik1989 i w jego pokoju zagrały tak jak to napisał, w innych warunkach zagrają pewnie inaczej. Każdy to już przerabiał, jedno gra dobrze u nas, inne gorzej, a u kolegi odwrotnie. 



Kolumny, system zawsze grają tak samo. To różne warunki różnie grają - z tym, że też niezmiennie, jeśli pozostają niezmienione. Warunki akustyczne są tym lepsze im mniej grają.

Niby na jedno wychodzi ale powyższe ma dość istotne znaczenie. Każdy świadomy i zaawansowany miłośnik audio zna dobrze te swoje warunki oraz ich wpływ, stąd bez problemu jest w stanie w miarę obiektywnie określić charakterystykę brzmienia elementu systemu, przede wszystkim kolumn. Zwłaszcza jeśli się jest redaktorem z choć minimalną, zrozumianą wiedzą techniczną.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza część Twojej wypowiedzi to to samo co już napisałem tylko użyłeś innych słów. Co do drugiej, to uważam, że recenzja była w pokoju recenzenta, a nie Twoim czy moim. Akustyka się nie zmienia jesli sami jej nie zmienimy w swoim lokum, ale w Polszy mamy kilka milionów różnych mieszkań, domów i tyle też "różnych akustyk tych pomieszczeń".

Jak testerzy wystawiają laurki, to źle bo opłacone, jak coś im się nie podoba, to źle bo pewnie zazdroszczą.

Osobiscie uważam kolumny AA za bardzo udane, mam je kilka lat, Pana Michała też cenię za czas poświęcony Nam i mnie osobiście również, ale Panowie dajcie spokój z tym szukaniem drugiego dna. Rzadko zagladam na forum bo coraz ciężej o fajne merytoryczne wpisy. Wszędzie jakieś wojenki. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.12.2019 o 18:38, Jarek K napisał:

A mnie przyszło do głowy dość przewrotne pytanie: czy jest w ogóle jakikolwiek sens pisać recenzje? Przecież odczucia każdego z nas są subiektywne, każdy z nas ma inne preferencje, u każdego z nas jest inny tor audio, inne pomieszczenie, inna percepcja, inny słuch - jest tak wiele składowych, które są różne i które wpływają na "recenzję", że aż się prosi sprowadzać wszystko do prostej informacji: "Pojawił się nowy model. Cena: X. Chętnych zapraszamy do odsłuchów i indywidualnej oceny." Czym innym jest rekomendacja znajomego, który powie "słuchałem ich, mogą Cię zainteresować, zwróć na nie uwagę", a czym innym wydawanie ostatecznych "werdyktów". Mam świadomość, że to wywraca dotychczasowy ład, ale być może w tym szaleństwie jest metoda. No chyba, że ktoś kupuje w ciemno tylko na podstawie czyichś recenzji, ale - biorąc pod uwagę koszty - to jest zwyczajnie głupota i taki klient może później podziękować sam sobie za ew. problemy.

Recenzje powinny mieć także sekcję z pomiarami wtedy można także coś obiektywnego o konstrukcji powiedzieć. Takie coś pozwalałoby znaleźć produkty z inżynierskiego punktu widzenia zrobione lepiej niż inne, utrudniałoby też pisanie np. bajek o wybitnej neutralności  w sytuacji gdy pomiary temu przeczą. Oczywiście przebiegi nie grają ale zawsze to coś, a tu ni w ząb dla naszych blogerów najczęściej wszystko gra dobrze ale który produkt realnie jest lepszy to już nie wiadomo. No i często jaka cena by nie była no w tej cenie to czysta okazja, po prostu za darmo (tu mi się przypomina pewien wyrób za ponad 20 kPLN made in UK a raczej jego recenzja grający jak dla mnie całkiem przeciętnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Wszystkim!

Oj długo tu nie zaglądałem... Kompletny brak czasu. Na wstępie chciałem złożyć życzenia świąteczne, ale zanim to zrobię trzy zdania na temat recenzji kolumn 9th Moon, która pobudziły forumowiczów i klubowiczów. Tak naprawdę nie mogę się wypowiedzieć o ich brzmieniu ponieważ nie było mi dane ich odsłuchać. Wszedłem na chwilę do sali, gdzie byłyby wypakowane aby zobaczyć jak wyglądają nowe paczki bez cokołu. Rzuciłem uchem może z 10 min. i musiałem iść. Włączyliśmy je w naszej większej, górnej sali i jak na warunki tam panujące odnośnie deficytu basu (ta sala tak ma) nie odczułem jakiegoś dyskomfortu w niższych rejestrach. Chyba nawet jak na nieduże podłogówki, miały go całkiem całkiem, w każdym bądź razie na pewno nie był on jakiś wykastrowany. Dźwięk wydał mi się przejrzysty, kolumny idące w stronę neutralności i świetnej rozdzielczości... To tyle co zapamiętałem. Z chęcią zabiorę je do do siebie jak wrócą z recenzji... Zobaczymy jak jest w rzeczywistości. Jeszcze odnośnie samej recenzji, cóż, mnie zabrakło w niej pewnego rozwinięcia i spójności tekstu, ale każdy ma swój styl pisania. Poza tym uczymy się całe życie, pewnie trening uczyni mistrza. WIele osób komentujących zwróciło uwagę na rzetelność tekstu. Paradoksalnie dostało się jednej z najuczciwszej osobie  jaką znam, myślę tutaj o konstruktorze AA. Ktoś tam zaczął wyliczać, że kolumny powinny kosztować tyle a nie tyle bo inaczej to jest wielkie cwaniactwo i oszustwo! Inny przywoływał, że producent knebluje usta recenzentowi bo artykuł został niepomyślnie napisany. Ręce opadają, ale niestety takich zawistnych ludzi się nie pozbędziemy... Trzeba jedynie wziąć poprawkę na "nich" i się tym nie przejmować. 

 

A teraz do rzeczy. Panowie i Panie, Drodzy miłośnicy i sympatycy kubu AA, z okazji Świąt Bożego Narodzenia, składam Wam i Waszym bliskim najserdeczniejsze życzenia! Niech ten czas będzie dla Was wyjątkowo dobry. Zdrowych, wesołych, pogodnych Świąt! Merry Christmas!!!

Goliatpl

Boże Narodzenie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach






Niby na jedno wychodzi ale powyższe ma dość istotne znaczenie. Każdy świadomy i zaawansowany miłośnik audio zna dobrze te swoje warunki oraz ich wpływ, stąd bez problemu jest w stanie w miarę obiektywnie określić charakterystykę brzmienia elementu systemu, przede wszystkim kolumn. Zwłaszcza jeśli się jest redaktorem z choć minimalną, zrozumianą wiedzą techniczną.
 


Dlatego ja bym nie posądzał Plastika, że miał złe intencje pisząc o basie w tych kolumnach jako takich . Wg mnie to kwestia jego gustu, gdyż pomiarów przecież nie było u niego podczas testów.

Wg mnie świetna recenzja dająca ogólny obraz tych kolumn. Osobiście odebrałem bardzo pozytywne wrażenia z tego opisu i nie dopatruję się jakiś większych wad zwłaszcza w tej cenie. W zasadzie wypada mi tylko Michałowi pogratulować co właśnie czynię.

Zdrowych, pogodnych i Wesołych Świąt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wesołych Świąt dla wszystkich sympatyków Audio Academy. A dla Pana Michała ponadto wiary i wytrwałości w siebie oraz swoje projekty. Projekty, które niezależnie od tego kto i co o nich napisze mają coraz większe grono zadowolonych użytkowników oraz skutecznie bronią się swoją jakością na rynku. Wszystkiego dobrego.

Edytowane przez guardiola4

rpi3, digione, tara labs, audio gd, vincent 226mk2, chord epic twin, audio academy rhea

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się pochwalić, że udało mi się bardzo okazyjnie kupić kolumny AA Rhea. Wzmacniacz został (Xindak PAM ). Gra to naprawdę super w porównaniu do Phoebe. Tu jest wszystko to co mi brakowało w poprzedniej konfiguracji. Przybyło basu i to jakiego, mógłbym powiedzieć, że jest chropowaty, dźwięczny, wielobarwny. Wokale to po prostu poezja, nic nie meczy uszu, słychać oddechy. Każdy instrument ma piękną barwę i ma swoje miejsce, scena jest bardzo szeroka. Pojawiło się sporo szczegółów, które w poprzedniej konfiguracji po prostu nie wybrzmiewały lub nie było ich słychać. Uderzenia stopy perkusji są bardzo realistyczne. Wybrzmiewanie gitar coś pięknego, słychać ślizgi po strunach i pojedyncze szarpnięcia. znacznie poprawiła się stereofonia 
Na pewno ograniczeniem jest jeszcze odtwarzacz CD  (Rotel rcd 02). Myślę że w niedalekiej przyszłości wymienię go na Krell cd280. A później przyjdzie pora na wzmacniacz, ponieważ zdaje sobie sprawę, że te kolumny potrafią dużo więcej. Poniżej załączam zdjęcie z ustawieniem kolumn w pokoju. Chyba stoją za blisko siebie ale niestety pokój ma swoje ograniczenia. Eksperymentowałem z ustawieniem i tak delikatnie skierowane do środka dają największą przestrzenność ale wydaje mi się że  kosztem szerokości sceny.2B870282-626F-4AAD-BDF0-6869A7F9C65C.thumb.jpeg.bf5ce5792eabcc9b1ad5c62fd6a6f1a9.jpg.d084f31ae389dd0168c5d591d5f9ccbc.jpg

Edytowane przez Rucia1
obrócenie zdjęcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, piszcz4 napisał:

Tylko koniecznie ściągnij odtwarzacz z tego xindaka i postaw obok. Chyba zauważyłeś jaką temperaturę osiąga ten wzmacniacz. Fajnie, że Ci się udało dojść do ładu.

Dzięki za radę. Rzeczywiście wzmacniacz mocno się grzeje przy dłuższym słuchaniu, jednak ja zwykle słucham nie dłużej niż godzinę. Normalnie cały czas jest wyłączony, chociaż wiem, że jak jest rozgrzany to gra lepiej. Myślisz, że to może uszkodzić odtwarzacz ? Przy okazji chciałbym Ci podziękować za dobre rady. To dzięki Tobie przekonałem się, że moje problemy wynikają z odtwarzacza a nie ze wzmacniacza. Jeszcze raz wielkie dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że się grzeje to nic. Ważne jest aby CD nie stał na innym urządzeniu. Jeśli jednak nie ma miejsca, to niech wzmacniacz stoi na CD, chodzi o dociążenie, kompakt jest wtedy bardziej stabilny. Jak możesz, to zrób takie doświadczenie, ciekawe czy usłyszysz różnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Audio Academy napisał:

To, że się grzeje to nic. Ważne jest aby CD nie stał na innym urządzeniu. Jeśli jednak nie ma miejsca, to niech wzmacniacz stoi na CD, chodzi o dociążenie, kompakt jest wtedy bardziej stabilny. Jak możesz, to zrób takie doświadczenie, ciekawe czy usłyszysz różnicę?

Czyli jak rozumiem mam postawić cdek obok wzmacniacza ? Wzmacniacz waży prawie 20 kg więc mam pewne obawy żeby postawić go na odtwarzaczu. Odtwarzacz nie  może stać  na innym urządzeniu ze względu na jakąś interferencję czy o coś innego chodzi ? 
PS

Odnośnie kolumn to chylę czoła. Stworzyć coś tak pięknie brzmiącego to zapewne niezła sztuka i wiele poświęconego czasu 

Edytowane przez Mariusz Mazur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 14

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.