Pimp my kabel

[Ekhangel]

Witam,

 

Potrzebuję porady co do małej modyfikacji tego oto kabla:

 

 

Chcę po prostu usunąć te śmieszne ( i nieco wygięte ) końcówki. Ktoś je po coś kiedyś zamontował, ja tego nie chcę. Pytanie - czy mogę kabel po prostu przeciąć mniej więcej w miejscu zaraz po czerwonej gumce i potem bezproblemowo zamontować na + i - banany? Chociaż szczerze mówiąc - nie wyobrażam sobie ściągania tej strasznie sztywnej izolacji. Można więc po prostu usunąć folię/taśmę/cokolwiek to jest z przygotowanych już +/- na końcu których jest owa śmieszna końcówka, obciąć ją i wkręcić do bananów?

 

Przepraszam, jeśli mój tok myślenia jest trochę chaotyczny, ale brak mi słownictwa w tej dziedzinie. Po prostu proszę o rady, jak Wy byście to zrobili.

[sniper00]

a nie taniej będzie kupić parę metrów dobrego kabla i wtyki? a tym sobie tyłka nie zawracać?

Zawsze jakieś takie kombinacje i przeróbki to więcej szkód jak pożytku dają.... w dodatku to tylko kabel...

[Ekhangel]

Ja nie jestem na poziomie takiej audiofilii, że słucham różnicy pomiędzy jedną modyfikacją kabelka a drugą. Poza tym - ten kabel niegdyś kosztował 800 zł ( po 4 metry ), więc raczej nie będzie taniej. Chcę kabel obciąć tylko dlatego, że cholernie trudno i niewygodnie wpina się te dziwadła do wzmacniacza.

[oldbeat]

Ekhangel >>>

 

Oczywiście, że można odciąć. Ale zauważ, że te szpilki na końcach ( gdzie łączą sie z kablem )są zabezpieczone 1.5 cm odcinkiem rurki termokurczliwej. Spróbuj zdjąć, rozciąć te rurki, usuń szpilki a na ich miejsce załóż bananki. Kup kawałek rurki termokurczliwej odpowiedniej średnicy i używając suszarki zabezpiecz tak jak było.

 

Pozdrawiam

[Ekhangel]

Gdzie mogę dostać tą taśmę...? Na allegroszku ani widu ani słychu, czy jest ona w ogóle potrzebna? Miałem już wiele kabli, gdzie miedź wystawała tu i ówdzie i było w porządku... Najważniejsze, by banan był zamontowany jak należy.