Skocz do zawartości
IGNORED

Krystian Zimerman & skandal w LA


kezlok

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Polski pianista Krystian Zimerman wywołał skandal podczas koncertu w Los Angeles, zapowiadając, że jest to jego ostatni występ w USA z powodu polityki zagranicznej tego kraju - pisze dziennik "Los Angeles Times".

 

Zimerman zbliżał się już do końca swego sobotniego recitalu w Walt Disney Concert Hall, gdy zamarł na chwilę w milczeniu przed fortepianem. Już miał zacząć wykonywać "Wariacje na polski temat ludowy" Karola Szymanowskiego, gdy zwrócił się do publiczności i cichym, ale pełnym gniewu głosem powiedział, że nie będzie więcej grać w kraju, którego armia chce kontrolować cały świat.

 

- Zostawcie mój kraj w spokoju - powiedział. Rzucił też uwagę na temat amerykańskiego obozu w Guantanamo. Około 30-40 osób wyszło z sali, niektórzy przeklinając. - Tak - powiedział Zimerman. - Niektórzy ludzie zaczynają maszerować na samo słowo "wojsko".

 

Inni słuchacze pozostali w fotelach. Niektórzy gwizdali na pianistę i krzyczeli, żeby się zamknął i zaczął grać, ale zdecydowana większość go oklaskiwała. Zimerman oświadczył wówczas, że Ameryka ma do eksportowania dużo wspanialsze rzeczy niż armię, i podziękował wszystkim, którzy popierają demokrację. Zamykające recital wariacje Szymanowskiego wykonał - jak pisze "Los Angeles Times" - z niezwykłą zaciekłością, wywołując entuzjastyczny aplauz. Nie bisował.

 

Służby zniszczyły fortepian Zimermana

 

Jak informuje dziennik, Zimerman miał w ostatnich latach kłopoty w USA. Podróżuje on ze swoim własnym fortepianem Steinwaya, który samodzielnie przerobił. Jednakże wkrótce po zamachach 11 września 2001 r. jego instrument został skonfiskowany na lotnisku JFK w Nowym Jorku, gdzie Zimerman miał wystąpić w Carnegie Hall. Służby bezpieczeństwa na lotnisku uznały, że klej użyty w instrumencie dziwnie pachnie i nie chcąc ryzykować, zniszczyły fortepian.

 

Od tego czasu Zimerman przewozi instrument w częściach i montuje go po wylądowaniu. Także sam prowadzi ciężarówkę podczas przewożenia fortepianu z miasta do miasta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kim jest mój przyjaciel, który jest nieprzyjacielem?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/52556-krystian-zimerman-skandal-w-la/
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Szanuję ten odruch serca i w zasadzie mi prawie nie przeszkadza, ze nie powiedział tego odpowiednio wcześniej w Moskwie. Ale komuś może to jednak przeszkadzać.

gdyby w swoich poprzednich działaniach/wystąpieniach/wywiadach pokazywał, że jest pacyfistą, to bym zrozumiał; gdyby jego wystąpienie zbiegło się z Persian Gulf War lub wejściem Amerykanów do Iraku, aferą poniżania więźniów irackich czy "poniżania" terrorystów w Guantanamo...

właśnie to ostatnie jest dość dziwne i być może okaże się, że terroryści zamiast sięgnęli po ludzi kultury

Gość sugam

(Konto usunięte)

z tego co wiem, życie w Stanach w warunkach Patriot Act wygląda z bliska zupełnie inaczej niż z daleka

powodów dlaczego teraz a nie wczoraj, czy kilka lat temu może być setki - np. dowiedział się czegoś więcej jak to wygląda w rzeczywistości, liczył, że jak Bush odejdzie, to się coś zmieni, etc.

pan Zimmerman mogl sie skontaktowas z moim bylym szefcem panem Dabrowskim.

 

On kleil wszystko smierdzcym butaprenem a na rachunku pisal "klej srodziemnomorski"

 

On TEZ byl wielkim artysta...

facet jest od wieków związany z niemcami, deutschegramofon konkretnie i ten jego tzw. "akt odwagi" jest dokładnie tak samo oportunistycznym włazidupnym wazeliniarstwem jak to że etatowa pracownica "gaztki wyborczej" milewicz oddała order wręczony jej przez prezydenta

 

obrażony na polskę pełen fochów pretensjonalny bufon, pryma balerina, nigdy nie lubiłem jego przepracowanych, przepoconych, mało spójnych kreacji, pozbawionych natchnienia spontaniczności

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Obrażony na Polskę? To jakiego kraju bronił na tym koncercie przed łapskami Amerykanów, pewnie jak wynika z wypowiedzi innych kolegów - Szwajcarii albo Izraela.

Ps. Zgadzam się z wypowiedzią Józwy, pardon Redaktora - można krytykować politykę USA, ale jeśli nie jest się Amerykaninem, to dla przyzwoitości i wiarygodności trzeba też wspomnieć o Rosji i Chinach.

Nie jestem zwolennikiem Ameryki, ale ten 'akt' odwagi? desperacji? manifestacji? wydaje mi się dziwny

Nie tak powinien manifestować swoje poglądy muzyk, artysta szczególnie takiego formatu

Jednak dziwakiem jest (chyba) nasz wielki pianista

 

Horst jak zwykle mięszasz Pan pojencia

Wylecz się z tej swojej psełdopolytycznej fobji

 

co do prezydenta to on chyba lubi Krystiana

 

Tego już się czytać chłopie nie da, zrozum

jak ktos by sie pofatygowal to by przeczytal gdzies indziej niz "obiektywnej" gazecie co on naprawde powiedzial - nigdy tez niecytowal bym polskich portali bo artykuly "pisane" tam sa chyba przez cwiecinteligentow ktorzy bardzo czesto tlumacza je z angielskiego jak google translator - jego wypowiedz byla jak najbardziej ok

 

a co do prasy jeszcze to bardzo mi sie rozjasnilo co jak wyglada jak przenioslem sie do UK - prawda jest taka ze kazdy kraj "delikatnie przekreca" na swoja strone i nikt niejest obiektywny - ale czytajac o tym samym w prasie w roznych krajach mozna dojsc do prawidlowych wnioskow

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Krystian Zimerman's shocking Disney Hall debut

12:24 AM, April 27, 2009

 

Poland's Krystian Zimerman, widely regarded as one of the finest pianists in the world, created a furor Sunday night in his debut at Walt Disney Concert Hall when he announced this would be his last performance in America because of the nation's military policies overseas.

 

Before playing the final work on his recital, Karol Szymanowski’s "Variations on a Polish Folk Theme," Zimerman sat silently at the piano for a moment, almost began to play, but then turned to the audience. In a quiet but angry voice that did not project well, he indicated that he could no longer play in a country whose military wants to control the whole world.

 

“Get your hands off of my country,” he said. He also made reference to the U.S. military detention camp in Guantanamo Bay, Cuba.

 

About 30 or 40 people in the audience walked out, some shouting obscenities. “Yes,” he answered, “some people when they hear the word military start marching.”

 

Others remained but booed or yelled for him to shut up and play the piano. But many more cheered. Zimerman responded by saying that America has far finer things to export than the military, and he thanked those who support democracy.

 

For the first half of the recital, Zimerman had played a Bach Partita and Beethoven’s last piano sonata, Opus 111, with firm determination. After intermission he made a last minute substitution, exchanging late Brahms works for a 1953 sonata by Polish composer Grazyna Bacewicz. The Szymanowski variations, which closed the program, was played with an astonishing ferocity that brought nothing but tumultuous cheers. There was no encore.

 

The pianist was not available after the concert for further comment.

 

Zimerman has had problems in the United States in recent years. He travels with his own Steinway piano, which he has altered himself. But shortly after 9/11, the instrument was confiscated at JFK Airport when he landed in New York to give a recital at Carnegie Hall. Thinking the glue smelled funny, the TSA decided to take no chances and destroyed the instrument. Since then he has shipped his pianos in parts, which he reassembles by hand after he lands. He also drives the truck himself when he carries his instrument from city to city over land, as he did after playing a recital in Berkeley on Friday.

 

 

-- Mark Swed

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kim jest mój przyjaciel, który jest nieprzyjacielem?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

you've got it?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Cieszę się, że Zimerman ma odwagę przełamywać bariery. Miał prawo powiedzieć, co myśli" - uważa publicysta brytyjskiego dziennika "The Guardian". "Szokujący występ" - pisze z kolei komentator "Los Angeles Times". Na forach internetowych zawrzało. "Brawo Zimerman" - czytamy. "Zamknij się i graj" - ripostują inni.

 

- Zostawcie mój kraj w spokoju - powiedział nieoczekiwanie Zimerman tuż przed rozpoczęciem swego recitalu w Walt Disney Concert Hall w Los Angeles. Kilkadziesiąt osób na znak protestu wyszło z sali. Część z nich głośno przeklinał. - Tak - powiedział Zimerman. - Niektórzy ludzie zaczynają maszerować na samo słowo "wojsko".

 

Miałby wyrzuty sumienia

 

"Dlaczego Krystian Zimerman miał prawo przemówić" - tak swój tekst na blogu tytułuje publicysta brytyjskiego dziennika "The Guardian" Tom Service. "Polski pianista mógł niektórych obrazić" - przyznaje dziennikarz. Ale jego zdaniem artyści mają prawo zabierać przypominać nam o istotnych politycznych sprawach.

 

 

Dziennikarz zaznacza, że Zimerman od dawna nie krył swoich politycznych opinii. Koncertując w krajach, które poparły wojnę w Iraku, zawsze o niej wspominał. Deklarował, że nie zagra w USA dopóki prezydentem będzie George W. Bush.

 

Service przypomina też wywiad, który przeprowadził z Zimermanem rok temu. "Spytałem go, czy tego rodzaju protesty są najlepszym sposobem, by przedstawiać swój punkt widzenia. Odparł, że nie mógłby z czystym sumieniem grać przed publicznością w kraju, z przywódcami których się nie zgadza, jeśli nie wygłosiłby swego rodzaju oświadczenia" - napisał Service. Jak dodał: "Zimerman nie jest na tyle naiwny, by myśleć, że jego sposób wyrazu zmieni politykę USA wobec Europy Wschodniej. Ale czuje, że jego muzyka może przemówić tylko do słuchaczy, którzy rozumieją skąd pochodzi".

 

"Publiczność miała prawo do bojkotu"

 

"Ci, którzy zagłosowali nogami mieli absolutne prawo do bojkotu" - pisze "Los Angeles Times". Jak dodaje, komentarz polskiego pianisty był "pełen złości". "Ostatnio wydawał się zadowolony z kierunku, jaki obrały Stany Zjednoczone. Podczas piątkowego występu w Berkeley's Zellerbach Hall wyrażał zadowolenie, że prezydentem USA jest Barack Obama. Ale zanim dowiózł swoje pianino do Los Angeles jego humor się pogorszył" - komentuje dziennik.

 

Gazeta przypomina także, że "w poprzednich latach pianista miał już problemy w USA". Chodzi o incydent, który miał miejsce krótko po zamachach 11 września. Jego instrument został wówczas skonfiskowany na lotnisku JFK w Nowym Jorku. Służby bezpieczeństwa na lotnisku uznały, że klej użyty w instrumencie dziwnie pachnie i nie chcąc ryzykować, zniszczyły fortepian.

 

"Los Angeles Times" podkreśla jednak, że koncert Zimermana w Walt Disney Concert Hall był bardzo dobry i szkoda, że artysta nie wystąpi już w Stanach.

 

Burza na forach

 

Po wypowiedzi pianisty na forach angielskiej i amerykańskiej prasy zawrzało. "Zrób to, co każdy dobry pianista powinien: zamknij się i graj" - pisze jeden z internautów "LA Times". "Jeśli następnym razem Polska będzie potrzebowała naszej ochrony przed Rosją, zażądamy, żeby to pan Zimerman prosił nas o pomoc" - dodaje inny. "Mam nadzieję, że widzowie dostali zwrot pieniędzy", "Przyszli posłuchać koncertu, a nie politycznych tyrad" - komentuje internauta "Guardiana".

 

Nie brakuje też głosów wsparcia. "Maestro, bardzo dziękuję". "Wszystko co mogę powiedzieć: Bravo". "Prawda boli. Dziękuję". "Wróć do nas" - czytamy na forum "LA Times". "To jego koncert, może mówić co chce", "Brawo panie Krystianie. Demokracja wraca do USA" - czytamy na forum "Guardiana".

 

 

Jaki kraj? :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kim jest mój przyjaciel, który jest nieprzyjacielem?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.