Klub miłośników brytyjskich wzmacniaczy

[karkołomny]

Ja cenię sobie np. MF i Creeka. Proszę o opinię na temat innych brytyjskich firm.

[Wierza34]

Czy NAD,Cambridge Audio i Sherwood to są marki rodem z Wielkiej Bytanii?

 

Bo na NADzie mam napis: made in China ;)

[broy]

znaczy się nie brytyjski tylko chinczyjski

[twinslaver]

NAIM, CYRUS, LINN...czyli designed and made in UK;)...

[arekgrabowski]

Linn powiadasz..taaaaa..

[elvis16aaron]

Linn nie jest brytyjski? No, przeciez na obrzezach Glasgow jest fabryka.

[plustek]

Ostatnio w gore pnie sie nowa gwiazda - a uosabia najlepsze cechy brytyjskiego brzmienia i jest produkowana w calosci w Wielkiej Brytanii Leema Acoustic.A wzmacniacz to Integra o nazwie Tucana - oj warto posluchac.

http://www.areadvd.de/lm/AV_Hardware/test_leemaantilatucana.shtml

- a pod tym adresem sa fotki i lektura do poczytania niestety po niemiecku

[stumm]

Glasgow leży w Szkocji.

[falek77]

czy MF wszystkie wzmaki produkuje już w Chinach?

[Gość BlueMax]

A Szkocja w Wielkiej Brytanii :-)

 

UK = Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Płn.

 

GB = Anglia, Walia i Szkocja

 

pzdr.

[broy]

piękny wątek geograficzny....z posmakiem audiofilskim!

[tomek11]

Creek, Naim, Arcam - tych słuchałem lub miałem (mam) i wywarły na mnie na tyle pozytywne wrażenia, że w końcu sięgałem do portfela. Tutaj mała uwaga - Naima słuchałem w firmowym komplecie łącznie z kolumnami. Wygląd / walory estetyczne - niesamowity był Myryad z serii M, integra o symbolu 240 stała kiedyś na półce w Studio Pro na Waliców, ale oczywiście co kto lubi. Leema Audio - coś mi obiło się o uszy, redaktor z BBC, od którego kupiłem cd Arcama, zmienił go właśnie na Leema Audio, a teraz myśli o piecyku...

[tomek11]

Oczywiście Leema Acoustics, ale to w końcu niewielka różnica;)

[plustek]

>Oczywiście Leema Acoustics, ale to w końcu niewielka różnica;)

- oczywiscie...,ale czy poza wytykaniem nieszczesnej literowki masz cos na ten temat do napisania - czy najzwyklej w swiecie poza nazwa firmy nic nie wiesz ale chcac zaistniec? - ja ten sprzet mam i to w przypadku Antili wersje MKII,Tucane byc moze tez na MKII wymienie,moze...Proponuje posluchac,bo za te pieniadze lepsza ( nowa ) elektronike nielatwo bedzie skompletowac.

[plustek]

chcesz zaistniec - mialo byc

[tomek11]

Poprawiłem tylko sam siebie, nikomu nic nie wytykałem. Tyle w temacie "zaistnienia":)

[tomek11]

>plustek

A co do tematu - można w ogóle gdzieś w Polsce posłuchać elektroniki tej firmy? Kupowałeś u nas czy w UK?

[plustek]

>>plustek

>A co do tematu - można w ogóle gdzieś w Polsce posłuchać elektroniki tej firmy? Kupowałeś u nas czy

>w UK?

 

Kupilem w Niemczech,ale obilo mi sie o uszy ze w Polsce tez jest jakas firma - chyba w Warszawie,ktora to podobno moze sprzedac,nazwy niestety nie zapamietalem,ale wchodzilem na strone tej firmy pare miesiecy temu i Leemy nie znalazlem.Generalnie Leema jest malo znana nawet na niemieckim rynku.Gra to zadziwiajaco dobrze a po upgraedzie do wersji MKII robi sie wrecz znakomite.To juz wlasciwie poziom Gryphona Atilla lub Acuphase E 550 (choc nie klasa A),a dla CD-eka napewno DP 75 lub nawet 78, bo ART G2 Audionetu np wysiada( nie on jeden).Malo kto wierzy,bo nie sluchal,a juz napewno nie w dobrej konstelacji.Dosc powiedziec ze dla tego systemu praktycznie trudno o za dobre glosniki.

[plustek]

Zapomnialem ,ze moje glosniki wypadly blado,sprobuje jeszcze bi-ampingu,ale jestem sceptyczny.A na marginesie dodam,ze to urzadzenia ktore nowe 50Kzl kosztuja,testy super, a w praktyce no niestety nie ta liga co Leema Acoustics - wiem brzmi niewiarygodnie,tez bym nie uwierzyl gdybym nie posluchal.Pozdrawiam.

[plustek]

Przypomnialem sobie - polski dystrybutor-Soundclub

[zentaur]

A ja cenie NADa, Naima i Cyrusa.

 

NADa za umiejętne łączenie neutralnosci, muzykalnosci i dynamiki - nawet jesli to odbywa sie kosztem przestrzennosci czy detalicznosci oraz za swietna relacje jakosc-cena.

 

Naima za srednice oraz rytmicznosc oraz za bezkompromisowe podejscie do designu

 

Cyrusa za przestrzen i scene, za "airy" sound oraz, niespodzianka, za bezkompromisowe podejscie do designu:)

[plustek]

A Leema Acoustis ma to wszystko razem i na lepszym poziomie,tak wiele dzwieku w takiej cenie nie spotyka sie na codzien. no moze bezkompromisowosci w designie sie nie znajdzie za wiele.Za to praktycznosc w kazdym calu.( poza pilotem - w pierwszej wersji)

[sittek]

czy Rotel jest nadal brytyjską produkcją? A może nią nigdy nie był? Więc może japońską?

Poczytałem trochę i tak naprawdę nie wiem.

[dariob135]

do PLUSTEK

moglbys napisan z jakimi kolumnami gra ta leema u ciebie

dzieki

pozdrawiam wszystkich zwollennikow brytyjskich marek, dzialalem na roksanie kiedys

[plustek]

do PLUSTEK

>moglbys napisan z jakimi kolumnami gra ta leema u ciebie

 

Elac 609-XPI.( http://audio.com.pl/index.php?page=testy&act=html&katId=1&id=193 )

To smutne ale glosnik jest sonicznie mniej wyrafinowany niz elektronika - a moze sporo.Ze malo prawdopodobne?- tez nie wierzylem, dopoki nie posluchalem z np.http://www.leema-acoustics.com/xanda.html.Cena podobna a roznica spora.Nie zeby Elacki byly kiepskie, ale mniej wyrafinowane brzmieniowo od elektroniki.Zamierzam sprobowac biampingu - zobaczymy.A na marginesie to leema ma rowniez lekarstw na czesto i burzliwie dyskutowany tu na forum temat jak nie tracac jakosci stereo zrobic kino domowe - warto poczytac strone producenta.

[il Dottore]

No a Sugden? Kto w końcu wprowadził Pure Class A do zastosowań audio...? :)

[adeusz]

A Magnum z AC MAGNUM LTD w Essex. Magnum IA.125 gra świetnie moim zdaniem, pomimo swego wieku. MF A1 (oba mam w domu) to też świetny dziadek. Pozdrawiam

[rambo54]

Mam 5 różnych magnum w domu i też sobie chwale :)

... i gra super !

Edytowane 21 Listopada 2011 przez rambo54

[Piopio]

Czy ktoś jeszcze pamięta Alchemist Prodsucts i ich niesamowitego Krakena ? To był wzmak .. ech .. choć nie idealny ;-)

 

A wracając do rzeczywistości ...

 

Słuchałem Leema Acoustics Tucana II z Magnepanami 1.7. Coś niesamowitego ! Przesłuchałem wiele wzmacniaczy w towarzystwie Magnepanów ale żaden wzmak nie stworzył takiego spektaklu. Muzykalność i analityczność pogodzone ! Wszystko w odpowiednich proporcjach. Dla porównania słuchałem też Hegel H300, który wypadł blado. Analityczność jeszcze większa niż u Leemy ale za to kompletny brak wypełnienia. Dźwięk był niesamowicie chudy i bez emocji. Leema pięknie za to przekazuje emocje. Wokale to poezja. Czyste, pięknie wyodrębnione z tła, bez męczących sybilantów. Przestrzeń jak na Magnepany zjawiskowa.

Leema to kwintesencja brytyjskiego brzmienia - emocjonalnego, ciepłego, dającego wielką przyjemność ze słuchania muzyki a nie dźwięków.

Zdecydowanie polecam !

 

PS

Jako źródło wykorzystałem CD Antila IIS, przetwornik z H300.

[il Dottore]

A Szkocja w Wielkiej Brytanii :-)

 

Powiedz to Szkotowi. A potem SZYBKO nogi za pas! :)

W związku z uruchomieniem produkcji Propriusa trzeba dodać jeszcze do listy brytyjskich producentów wzmacniaczy jeszcze firmę Graham Slee Audio!

Monobloki wielkości paczki fajek (ale nie klasa D tylko AB), osobiście byłem świadkiem jak dzielnie walczyły z monstrami Electrocompanieta. Biorąc pod uwagę różnicę w cenie i gabarytach to nie wiem, kto był prawdziwym zwycięzcą...