Skocz do zawartości
IGNORED

Heineken Open'er Festival 2009 - Gdynia


Violet

Rekomendowane odpowiedzi

Do dnia dzisiejszego swą obecność potwierdzili następujący artyści:

 

Arctic Monkeys

 

Basement Jaxx

 

Buraka Som Sistema

 

Crystal Castles

 

Duffy

 

Emiliana Torrini

 

Faith No More

 

Gossip

 

Hjaltalín

 

Kings Of Leon

 

Late of the Pier

 

Lily Allen

 

M83

 

Madness

 

Moby

 

Pendulum

 

Placebo

 

Priscilla Ahn

 

Q-Tip

 

Santigold

 

Speed Caravan

 

The Kooks

 

The Prodigy

 

The Ting Tings

 

White Lies

 

 

Kto z Szanownych wybiera się do Gdyni na koncerty? Ja będę na pewno :)))

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/52781-heineken-opener-festival-2009-gdynia/
Udostępnij na innych stronach

Myślę nad tym festiwalem, na pewno będę na Audio River :)

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Witam,

Ja oczywiście wpisuję się na listę obecności tegorocznego open'er'a :)

Na Babie Doły mam z Obłuża 30 min drogi więc to dobra rozgrzewka przed bieganiem od sceny do sceny ;)

W poprzednim roku byłem poraz pierwszy i w tym momencie nie wyobrażam sobie początku lata bez festiwalu. Dodatkową atrakcją i odpoczynkiem dla uszu będzie zlot żaglowców w Gdyni w tym czasie.

Polecam naprawdę warto!!!

To jeden z najlepszych festiwali w Polsce i w krajach ościennych ;)

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

  • 1 miesiąc później...

Byłem raz, więcej nie pojadę.

Hainekena do dziś nie piję:-)).

Ale żeby nie narzekać: dobre koncerty na malej scenie (Pink Freud, Beastie Boys), i kilka świetnych na głównej (Sonic Youth, LCD Soundsystem).

miłej zabawy

W tym roku chyba odpuszczę, ale jutro idę na NIN w Poznaniu, cieżko odpuścić koncert jak ma się na niego 10 minut jazdy i darmową wejściówkę:-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Aktualny program:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

  • 2 tygodnie później...

Wrażenia po pierwszym dniu jak najbardziej pozytywne. Kapitalna organizacja, więcej miejsca na lotnisku - ale i więcej narodu. Więcej scen, choć wczoraj jeszcze nie wszystkie otwarte. Podczas koncertu Arctic Monkeys siadał trochę dźwięk - ponoć z winy zaspołu.

 

Trójmiasto totalnie zapchane - bo oprócz Open'era trwa w Gdyni olbrzymi zlot żaglowców.

 

Dobrze jest :)

 

V.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Niestety w tym roku Heineken nie wypalił. Jednak nadrobię to na Audioriver. Miłej zabawy życzę!

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

A jednak "przerwy w dzwięku" podczas koncertu Arctic Monkeys to wina organizatorów, a nie zespołu:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Żeby tego było mało, gdy brytyjski kwartet opuścił na moment scenę, by dać szansę ekipie realizatorów na doprowadzenie nagłośnienia do porządku, Ziółkowski wyszedł do słuchaczy, bagatelizował wpadki, a winą za awarię obarczył członków Arctic Monkeys. Z punktu widzenia publiczności wyglądało raczej na to, że problemy techniczne spowodowane były przez obsługę sceny, ale nawet jeśli zawinili brytyjscy muzycy, chyba nie wypadało publicznie ich za to piętnować?"

 

Głupio to trochę wyszło...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Hi, hi :P

 

 

Trudny powrót z Open'era

 

 

Darmowe autobusy kursujące na Babie Doły poległy ostatniej nocy festiwalu - zablokowały je samochody osobowe. Doszło do przepychanek, w ruch poszły pięści i butelki

 

 

W sobotę komunikacja funkcjonowała świetnie - problemem było dopchanie się do przeładowanych SKM-ek, ale gdy ktoś już do dworca w Gdyni dojechał, praktycznie bez czekania wsiadał do festiwalowego autobusu. Prosty był także powrót - 70 autobusów szybko zwiozło do dworca kilkudziesięciotysięczny tłum.

 

Inaczej było w niedzielę. Po południu większość z darmowych autobusów stała w korku na ul. Zielonej przed punktem kontrolnym. Policja sprawdzała przepustki kierowców aut osobowych (dalej teoretycznie wjeżdżać mogły tylko autobusy oraz auta VIP-ów, dziennikarzy oraz śpiących na polu namiotowym). Skutek był taki, że kolejka do autobusów przy dworcu sięgnęła budynku poczty, a czas wydłużył się do 30 min. Było jednak spokojnie. Prawdziwe problemy zaczęły się po ostatnim koncercie grupy Prodigy.

 

Gdy po godz. 3 ogromny tłum ruszył w stronę przystanku, czekało już na niego kilkadziesiąt autobusów. Szybsi okazali się jednak kierowcy aut zaparkowanych na parkingach VIP-ów i przy polu namiotowym. Ktoś otworzył im bramę wyjazdową, a oni całkowicie zablokowali ul. Zieloną - bo zamiast jechać do centrum, zatrzymywali się na drodze czekając na znajomych. Autobusy stanęły w korku, a tysiące ludzi zaczęło się kotłować na małej powierzchni. Jakby tego było mało, z krzaków i działek przy ul. Zielonej też zaczęły wyjeżdżać samochody. Nikt nie był w stanie nam wczoraj wytłumaczyć, w jaki sposób udało im się wcześniej tam dojechać, skoro ul. Zielona miała być zamknięta.

 

Sytuacja robiła się dramatyczna - w kilku miejscach doszło do szarpaniny, ochrona użyła gazu. Jeden z ochroniarzy został uderzony butelką w twarz. - Są omdlenia, jedzie już karetka - krzyczał do dziennikarza "Gazety" jeden z pracowników ZKM, starający się opanować sytuację. Nie było jednak na to szans.

 

Kierowcy bezczelnie blokowali drogę, tłumacząc, że "czekają na kolegę, który już idzie". Żaden z nich nie reagował na wezwania ochrony, słychać było krzyki: "Spier...., nie jesteś policjantem, więc mogę tu stać".

 

Wtedy pracownicy ZKM przez megafony poprosili oczekujących o rozlokowanie się na całej długości ul. Zielonej. Dzięki temu udało się uniknąć strat czy to w ludziach, czy w sprzęcie. Sytuacja poprawiła się wtedy, gdy kolumna autobusów przebiła się przez korek na tyle, że była widoczna dla tłumu. Pojawiły się okrzyki "jeb.. VIP-ów", a butelki zamiast w ochroniarzy i pracowników ZKM zaczęły lecieć w blokujące drogę auta. Wtedy nagle kierowcy zaczęli się słuchać poleceń i zjechali na pobocze, a dziesiątki autobusów zaczęły podjeżdżać na wydłużony do prawie kilometra przystanek.

 

- Zostałem kilkakrotnie opluty, oblany piwem, a ochrona w najgorętszym momencie wycofała się, by czekać na posiłki - mówił nam jeden z kierujących ruchem autobusów. - Nie ma policji, nie ma straży miejskiej. Wypuszczanie w tym momencie takiej ilości aut osobowych to proszenie się o tragedię.

 

Rzecznik ZKM Gdynia Marcin Gromadzki: - Rzeczywiście, było gorąco. Podjęliśmy szybką decyzję o rozciągnięciu przystanku, dzięki czemu uniknęliśmy tratowania się ludzi. Nie da się zorganizować w tym miejscu sprawnej komunikacji, jeśli aż tyle aut pojawia się na ul. Zielonej. Po koncercie ruch innych pojazdów niż autobusy powinien być tam wstrzymany. Nie my jednak o tym decydujemy.

 

Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto

Kim jest mój przyjaciel, który jest nieprzyjacielem?

Głupotą było pchać się swoim samochodem tak blisko festiwalu. Rozsądni ludzie zostawili je na terenie miasta (w dozwolonych miejscach), i wsiedli w darmowe autobusy by dojechać na teren festiwalu. My tak zrobiliśmy ze znajomymi i było ok. Samochody nasze stały bez szwanku najmniejszego zaledwie 20m od przystanku przy stacji PKP...

A opisana sytuacja, gdy ktoś blokuje swoim samochodem przejazd autobusów, bo czeka na swoich znajomych - to po prostu żenada.

Sytuacja poprawiła

>się wtedy, gdy kolumna autobusów przebiła się przez korek na tyle, że była widoczna dla tłumu.

>Pojawiły się okrzyki "jeb.. VIP-ów", a butelki zamiast w ochroniarzy i pracowników ZKM zaczęły

>lecieć w blokujące drogę auta. Wtedy nagle kierowcy zaczęli się słuchać poleceń i zjechali na

>pobocze, a dziesiątki autobusów zaczęły podjeżdżać na wydłużony do prawie kilometra przystanek.

 

wraca mi wiara w Naród

:-DDD

Byłem, widziałem. Naprawdę nie było źle, choć kretyni wszędzie się znajdą.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Byłem w sobotę. Grali Madness, faith no more, white lies i pendulum.

Nawet fajnie to wyszło. Mimo, że to nie moja muzyka, mogło się podobać.

Czuć było ten klimat, rozmach organizacyjny i powietrze wypełnione muzyką

na kilku scenach.

 

Odkryłem, że syn lubi i słucha pendulum- lepiej późno niż wcale.

SKM i autobusy w miarę sobie radziły- w przeciwieństwie do sytuacji z niedzieli.

 

W niedzielę w operze leśnej wystąpiła Tracy Chapman. Jestem pod wrażeniem

jej koncertu. A akustyka opery jest wyśmienita- co niewątpliwie miało

wpływ na odbiór całości.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

kezlok, 7 Lip 2009, 21:19

 

>A jacy są Kings of Leon na żywo?

 

Dla mnie najlepszy koncert festiwalu.

Niesamowicie żywiołowi, perfekcyjni muzycznie, kapitalny wokal, świetne wyczucie sceny - 2 godziny koncertu minęły niezauważalnie. Rewelacja po prostu!

 

Faith No More - także świetni, ale to jednak w jakimś stopniu odgrzewany kotlet, niestety.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Violet, 7 Lip 2009, 21:51

 

>Faith No More - także świetni, ale to jednak w jakimś stopniu odgrzewany kotlet, niestety.

 

Oj Violet - bez epitetów proszę. Bo jeśli (podkreślam jeśli) FNM to kotlet odgrzewany, to Kings of Leon to niedosmażony naleśnik co najwyżej. Nie mam nic naprzeciwko tym panom (KoL), ale proszę porównać możliwości wokalne, trudno o lepszego wokalistę niż Mike Patton. Chociaż muzyka może się komuś nie podobać, niedyskutowalna kwestia gustu.

Koncert FNM dla mnie jeden z najlepszych na jakich byłem!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.