Skocz do zawartości
IGNORED

Glowica 2.0 TDI do kitu?


szumidokolalas

Rekomendowane odpowiedzi

Posiadam Tourana 2.0 L 140 KM rok 2004 przebieg 97 000 km.

 

Przy 56000km –po 2 latach jazdy zauwazylem ze schodzi mi powoli woda ze zbiornika wyrownawczego. Do VW- gwearancja+ naprawa Abgasrückführungskühler za 600 euro wymienili.

Ale juz wdedy bala gadka o glowicy. Ten rocznik z glowicami ma cholerne problemy Volkswagen o tym wie i wymianiali glowice bardzo czesto .

2 Miasiace temu po 6 miesiacach nie zagladania pod maske zauwazylem ze poziom wody chlodniczej jest na min. Dolalem –i tu musze dodac ze tym samochodem bardzo malo jezdze- i po 300km zszedl z max poziom do polowy. Potem przejechalem 400 km z tego jedna trzecia 180 km/h jedna trzecia 140 i reszt 100km. Poziom zszedl o 2 mm.

W koncu w niedziele rano pojechalem specjalnie na autostrede zeby silnikowi dac w dupe. Jechalem pol godziny 200-210 KM/h reszte tak ostra jak sie dalo. W sumie po 300 km poziom spadl znowu o 2 mm.

Po okolo 1000 km (uwaznej obserwacji) w sumie 4 mm.

Pytanie do przychylnych forumowiczow.:.

czy jest mozliwe ze w przypadku trzesnietej glowicy tak powoli spada poziom??

W zbiorniku nie ma sladu po oleju. Samochod dobrze zapala.

Problem dodadkowo taki: Vw czasami po gwarancji dale troche kulancji na naprawe ale tylko do 100 tys km.

Ja chce jechac za 2 tyg do PL I jak wroce bedzi magiczna granica przekroczona.

Naprawa/wymiana glowicy kosztuje 2500 euro a Samochod malo uzywany za to strategicznie wazny.

Nie wiem co mam robic..

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/52872-glowica-20-tdi-do-kitu/
Udostępnij na innych stronach

tomus..

 

1. sluzbowo jezdze Audi A 4 Kombi taki sam silnik 2.0 TDI i w tym sie nic nie pierdzeli

2. Touran dostawal rzadko po garach

3. przejedz sie po niemickich autostradach i zobacz ile benzyniakow trzyma tempo 220 przez 1 godzine

Kononowicz by powiedzial: wcale

tomek7776, 12 Maj 2009, 20:48

>diesle nie sa do szybkiej jazdy.koniec kropka.

 

Współczesne diesle nie są złe, o ile serwisuje je się zgodnie z zaleceniami producenta i używa dobrego paliwa. Przynajmniej diesle Toyoty (silnik 2.0 D4D) - kilka razy w Niemczech jechałem moim autem szybciej przez kilkaset km (ciągła prędkość około 180-190 km/h) - nic się nie dzieje, serwis to potwierdza. To czego diesle nie lubią to ciągła jazda na zbyt wysokich lub zbyt niskich obrotach oraz gwałtowne zmiany obciążenia.

 

Prawda jest taka że chłopaki przeładowane testosteronem są w stanie "zarżnąć" każdy silnik.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Co do zużycia oleju - często diesle zwyczajnie "tak mają" - konsumują olej podczas jazdy z mocno obciążonym silnikiem, ta informacja znajduje się w każdej instrukcji obsługi.

W Twoim przypadku IMHO to auto jest zbyt duże na tak szybką ciągłą jazdę - powtórz taką trasę nie przekraczając 170 kmh i sprawdź czy wciąż masz takie objawy.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Przez rok eksploatacji BMW w Dieslu i łącznie przejechanych 20tkm ani razu nie dolałem płynu chłodzącego. Na podstawie obserwacji we wcześniejszym samochodzie - Golf 2 - płynu trochę ubywało, aczkolwiek uzupełniałem ubytki wodą zdemineralizowaną a nie płynem chłodzącym więc nie mam pewności czy to nie było przyczyną. Jeśli puszcza głowica to można zaobserwować 2 rzeczy:

 

1) w oleju biały nalot (albo jeśli gorzej "śmietanę" na bagnecie)

2) wydobywający się biały dym z rury wydechowej także po rozgrzaniu silnika (nie dymek, a dym)

zużyciem oleju nie ma co się martwić, szczególnie w silnikach turbodoładowanych. Uszczelnienia w turbinach są labiryntowe, więc nie ma co się dziwić, że "coś" pożera olej. Konsumpcja jest tym większa im cięższą mamy nogę.

 

Ciekawostka. W instrukcji BMW E30 325 napisane jest, że zużycie oleju >1,5ltr/1000km jest dopiero niepokojące. A przecież to nie jest silnik uturbiony. Podobnie mają inne silniki luźno pasowane - Nissan, Subaru

szajswageny biora olej, porownanie z bmw jest nieuprawnione, to inna firma...z 2,0 tdi sa duze klopoty, szczegolnie z wtryskami, ogolnie zadna oszczednosc ...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Jest tylko taka, że zdarza się i zwykłych i uturbionych silnikach zużycie oleju. Nie ważne czy to benzyna czy Diesel. Warto też czasami czytać uważnie instrukcję.

 

Generalnie rzecz biorąc zużycie oleju w Dieslach wynika po prostu z budowy turbosprężarki. Nie wiem jak ono wygląda w przypadku silników z kompresorami.

Tomus..z 2 litrami to przesadziles..

 

chyba pisales klientom rachunki za 2 litry a rozlewales do 4 aut.

 

Zgadza sie jednek ze do 50 tys km trzebabylo dolewac ten cholernie drogi olej po 60 tys byl spokoj,

szumidokolalas

12 Maj 2009, 22:10

O mnie » Ignoruj » PW »

 

stat: 811 / 78 / 0 Tomus..z 2 litrami to przesadziles..

 

chyba pisales klientom rachunki za 2 litry a rozlewales do 4 aut.

 

Zgadza sie jednek ze do 50 tys km trzebabylo dolewac ten cholernie drogi olej po 60 tys byl spokoj,

 

zastanow sie,troche logiki,,,jak moge serwisowac nowe auto na gwarancji?tylko serwis.

jesli puszcza na głowicy to temat sie chyba bardzo szybko sam wyjasnia z uwagi na duze cisnienia co juz napisal jeden z kolegow

zupa w oleju i dymy to koniec silnika wiec to pozny objaw jak juz jest po wszystkim

 

to zarcie oleju to wstyd ,to jedyne auta gdzie własciciele jak za starych czasów woza olej na dolewke w kufrze

jeden z moich kolegów kiedys utrzymywał ze nowe turbiny sa na geste oleje robione a wszyscy leja te proekologiczne/fabryka/ zmniejszajace zuzycie paliwa stad problem ale wszyscy sa szczesliwi jedni olej sprzedaja ,inni kupuja i nie protestuja wiec problemu nie ma

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • 4 tygodnie później...

aktualnie sprawa waglada tak:

 

samochodem malo jezdzilem - ale juz wiecej zarl wody.

ostatnio przejechalem 500 km i odstawilem samochod. Dzisiaj po tygodniu chcialem zapalic i nie dalo rady. Nawet cos rabnelo - potem druga proba to samo potem drugi raz .

Zadzwonilem do kumpla ktory sie (troche)zna i twierdzi ze mam wode w zylindrze(drach).

Koles cos gadal o wlozeniu biegu i przesuwaniu samochodem ???

 

Pytanko czy akurat rozwalilem silnik tym zapalaniem??

byloby glupio bo mialbym termin w poniedzialek przyszly na wymiane glowicy.

Auto chce dac do Autohausu zaciagnac- to tylko 500 metrow.

jesli masz wode w cylindrze to i tym samym 1 z 2 dolegliwosci:

 

- bialawy kolor oleju silnikowego (powinien byc widoczny na bagnecie)

- olej w plynie chlodzacym (chyba latwo widac bo jedno z drugim sie nie miesza)

 

Dla mnie woda w cylindrze (o ile to prawda) oznacza jedno - koniec silnika i tym samym jego generalke.

 

Samym uruchamianiem nie jestes w stanie spierniczyc silnika. Po prostu cos padlo.

 

Tak ku gwoli scislosci - woda w cylindrze oznacza zacieranie silnika...no ja bym wolal nowy silnik niz jego remont generalny.

 

Powodzenia!

saczek...pomimio utraty wody silnik chodzil jaj cacy-ostatnia sroda.

Zerknolem na zbiornik-zaraz po trasie i goracym silniku - bylo min.

Po 2 dniach zajzalem na zbiornik(samochodu nie zapalalem) bylo 3 cm ponizej.

Teraz wiem ze prze te dlugie niezapalanie woda weszla do zylindra. Tlok nie moze wody sprezyc i nie zapala. Czesta tak mozne rozwalic silnik ale chcialem to ustyszec+ porady od fachowcow.

tomek7776 mowi prawde...zreszta nawet jesli zebrala ci sie woda w cylindrze to wystarczy 2-3 razy zakrecic silnikiem i juz jej nie ma. Tam jest duzy stopien sprezania, dodatkowo swiece zarowe ktore grzeja....

 

sprawdzales dobrze to o czym napisalem wyzej? czy "znika" szybko plyn chlodzacy (jesli tak, moze to byc oznaka peknietej glowicy)

panowie tomeczek i saczek diagnoza stoi:

 

glowica jest do kitu z VW prowadzilem wojne i dostane 40 % na czesci.

 

Aktualnie troche narobilem w gacie bo jak zapalalem dzisiaj to sie to dobrze nie sluchalo.leeedwo krecil i potem gluchy trzask...poczekalem i jeszcze raz nowu to samo.

Potem mi razum wrocil i wiecej nic nie ruszalem. od razu zalatwilem holowanie na sobote do Warsztatu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.