Manifestacja portfela czy potrzeba?

[conri]

Dziwnym kryterium coraz częściej posługują się tutejsi audiofile.

Nie istotnym jest czego ocekują od dźwięku,a ile mogą przeznaczyć na sprzęt ,Czy to oznaka kryzysu:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcin]

widac im drozej tym lepiej:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pal55]

To chyba jedyne sensowne początkowe kryterium - okreslenie maksymalnej kwoty do wydania, a nastepnie kupienie w danej kwocie tego, co nam najbardziej odpowiada brzmieniowo. Chyba, że kwota nie ma żadnego znaczenia, czyli dany człowiek może wydać każdą - wówczas faktycznie powinien słuchać wszystkiego co mu w ręcę wpadnie, bo nie musi się obawiać sytuacji, gdzie nagle okaże się, że dany, wymarzony klocek kosztuje 100 kpln.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Nie to jak prawa fizyki,po prostu wyżej dupy nie podskoczysz.Świat zewnetrzny nas ogranicza ,wewnetrzny też. No bo jakby mnie było stać to zaprosił bym sobie swój ulubiony zespół na prywatny jam u siebie w domu.Nie majac ograniczeń po którymś z kolei koncercie mogło by sie okazać że zapomnieliśmy przyjśc do siebie posłuchać-samo życie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr__]

Faktycznie w audio a szcegolnie w analogu wszystko brzmi roznie - to w koncu tylko urzadzenia imitujace i przedstawiajace po swojemu naprawde najrozniejszy dzwiek z najrozniejszych nagran pojcie ralnosci to bzdura by wyciagnac od oblakanych (ekcentrycznych ect.) jeszcze wiecej kasy. I ok kazdy robi to co chce, tylko ze rozne doznania ze sluchania uzyki mozna uzyskac na rozne sospoby i za rozne pieniadze jest o naprawde czysto umowne tak jak i cena auta mniejsza np. od ceny wkladki gramofonowej. Jesli takiemu mysleniu towarzyszy czysta ciekawosc a nie kompleks wiekszego portfelau kolegow wszystko jest ok. Czasem jedynie irytuje ze grzebiac w gratach z hi-endu czy smiec-endu i przyzwyczajajac sie do coraz to rozniejszego odsluchiwania swych plyt nie mozna zawsze w tych obu kategoriach (hi i smiec) znalesc bezposrednich substytutow, choc naszczescie nawet czesto to sie przytrafia szczegolnie jak nie jest sie uwiklanym w fikcyjny swiat audio.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )