Skocz do zawartości
IGNORED

HI-END -...no właśnie gdzie jest koniec?


WildStar

Rekomendowane odpowiedzi

Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

To ciekawy temat. Ja już miałem 2 zestawy, z którymi spokojnie mógłbym się zsiwieć, jednak chora ciekawość (czyt. Ambicja) pcha w nieznane a niekoniecznie lepsze :( a przy tym płynie kasa jak rzeka szeroka :)) mając nadzieję, że na końcu okaże się to słuszne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak, ale na wszystko co święte, człowiek nie moze tylko pracować, musi mieć jakies radosci, a że dla kazdego to co innego, to inna kwestia. Jedni lubia sprzęt, inni motoryzacją, jeszcze inni znaczki, monety, buty, ciuchy. Jesli nas na to stać i jestesmy swiadomi to w czym problem. Problem jest w tym, jesli ktoś uwaza że jedynie jego racje są słuszne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XYZPawel, 21 Maj 2009, 12:30

 

>Piotrek_kotek, 21 Maj 2009, 12:21

>

>

>>WildStar problem w tym że zazwyczaj kończąć/odstawiając jedne zainteresowanie, za moment pochłania

>>nas drugie. Ja po prostu próbuje się powstrzymywać żeby nie szaleć na maxa. Fakt teraz siedze w

>>audio, no ale siedzę bo zamieniłem gorsze zło na lepsze - przynajmniej tak mi się wydaje. Wszystko

>>co mnie zainteresuje zaraz chcę przerabiać i udoskonalać.

>>Jak mi ktoś powie jak coś takiego powstrzymać to byłbym wdzięczny

>

>trafiłeś w sedno audiofili :) ale kondensatorki i trany nie są drogie, więc jest to nieszkodliwe

>:))

>

>To jest nałóg zbieractwa. Nie ważne co: znaczki, kobiety, klocki audio... Kobiety na to nie chorują.

>Najlepiej to przekuć w coś co daje pieniądze, a nie zabiera i trzeba to kontrolować innymi

>aktywnościami.

Nie chorują-zobacz garderobę mojej żony-14 m kw. i cała pełna. Dwa razy w roku część pakuje we wielgachne wory i do szafy Caritasu. No a skoro miejsce się zwolniło-to kupujemy od nowa ...

 

Pozdrawiam wszystkich

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem sensu tego wątku. Dysponując minimum rozsądku można chyba pogodzić sprawy zawodowe, rodzinne i hobby. Jeśli się tego minimum nie posiada, można skorzystać z poradni leczenia uzależnień.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Micke 13, 21 Maj 2009, 12:15

 

>Powiem wam co jest gorszym nałogiem od audiofilstwa i co jeszcze bardziej potęguje negatywne jego

>cechy. To... przesiadywanie na internetowym forum dla audiofili ;P

 

 

to pierwsza rzecz ,ktora powinno sie zrobić w walce z nałogiem.ja po części zamieniłem audio na rower-tez pomaga-

 

hi-end kończy sie w tedy gdy zona wyprowadza sie z domu.

trzeba także przyznać ze to nałóg dla bogatych ale ubożsi tez wpadają i wtedy nałóg staje się niebezpieczny.

 

kolejna dobra rzeczą na terapie anty hiendowa jest wizyta na audishow.wtedy znikaja bajkowe opisy z gazetek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi. Wielkie wydarzenie. Masz jakieś badziewie za 100k zł i emanujesz tym jakobyś osiągnął kres.

Kup sobie porządne kable za te pieniądze a zobaczysz jak niewiele wart jest Twój system. Do nich dopasuj poszczególne klocki!

Tak na moje oko dużo brakuje Ci jeszcze do osiągnięcia hi end`u.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

->spodaddy

Jestem na identycznej drodze co Ty :) Też mam ostatnio mocne ciśnienie na bajcykla ;P W garażu już stoją trzy, niestety wszystko szrot :] Przedwczoraj kupiłem czwarty ale za... 60zł, zeszłoroczny, z wyprzedaży hipermarketowej (mam znajomości) ;P Prawdę powiedziawszy kupiłem go tylko by przymierzyć się jak się jeździ na kołach 26 i ramie 17stce, stary rowerek na 28 był za duży, ten który mam teraz 24 jest chyba ciut za mały. Z zainteresowaniem codziennie czytam wątek rowerowy na bocznicy jak i inne forum rowerowe w necie. Niech tylko wreszcie złożę do kupy to całe stereo i będzie można jakąś porządną maszynę se sprawić ;) Choć boję się że przez ten czas rodzina mnie na prawko wygoni i kasa zamiast na rowerek pójdzie na kolejne podejścia w zdawaniu ;P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spodaddy, 21 Maj 2009, 21:25

 

>to pierwsza rzecz ,ktora powinno sie zrobić w walce z nałogiem.ja po części zamieniłem audio na

>rower-tez pomaga-

 

To już też przerabiałem, zaczęło się niewinnie, rowerek z hipermarketu... skonczyłem na full-DH z shiverkiem DC... który mi przez jakiś czas zastępował zabawę z krosówką ale chyba się zestarzałem albo zmądrzałem - przyrzekłem sobie że koleny groźny wypadek i kończe i tak się to ciągło, aż wkońcu postanowiłem i sprzedałem żeby mnie nie kusiło - a już nie raz miałem mega zwolnienie czasu jeśli ktoś wie o co chodzi... Za to nigdy nie żałowałem kupienia zbroji - uratowała mnie nie jeden raz :>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie zawsze tak zwany "upgrade" i zwiekszony budzet gwarantuje pozadane rezultaty.

- W tym hobby jest bardzo latwo przecholowac i sie pograzyc w problemy finansowe i rodzinne

- Widzialem/slyszalem historie tego typo czesto i uwiezcie mi ...... cena jest slona.

- Sa sposoby zeby ta meczarnie skrucic, lecz nie jest to ani latwe ani tanie. Wiec czerpanie wiedzy i informacji z posrod bardziej doswiatczonych kolegow jest jedna z zalet forum takiego jak te i jemu podobnym.

- Samoedukacja i DIY jest nastepnym przykladem madrego wykozystaniu zrowego rozsadku i wszelkiego rodzaju informacji ktore dzieki "Internet Era" sa latwo dostepne.

 

Czy zejscie z wiecznie krecacej sie "HiFi) karuzeli jest w ogole mozliwe?

Mysle ze tak do samego konca to nie ale napewno mozna zmienic jej kierunek.

 

(przepraszam za pisownie - pierwszy raz od 17 lat mam pszyjemnosc wziasc udzial na forum w ojczystym jezyku)

 

Cheers

Mariusz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry za off top, ale u was tez tak sie wyswietla forum?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-17230-100004226 1242968033_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem koniec pojawia się wtedy, gdy dłużej niż 30 sekund stoimy przed regałem z płytami kręcąc nosem zniesmaczeni jakością realizacji większości z nich, a po resztę sięgamy tylko i wyłącznie przy okazji zakupu kolumn, wzmacniacza czy kabelków, żeby sobie przetestować nowe nabytki... co po tygodniu, miesiącu czy roku (raczej szybciej niż później) się nudzi i cała zabawa zaczyna się od nowa... najpierw kilku, później kilkunasto, a w końcu kilkudziesięcio TYSIĘCZNE budżety przeznaczane na co? Na dwa brzdęknięcia dzwoneczka w 78 sekundzie 11 utworu z płyty, której normalnie już nie trawimy, bo znamy ją na wylot aż do wyrzygania?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec pojawia się wtedy gdy zapominamy że to co do nas dociera to wynik działania kabli, transportów, głośników czy filtrów a zatapiamy się w słuchaniu muzyki, niezależnie jaką płytę włączymy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mlb, 26 Maj 2009, 17:24

 

>Koniec pojawia się wtedy gdy zapominamy że to co do nas dociera to wynik działania kabli,

>transportów, głośników czy filtrów a zatapiamy się w słuchaniu muzyki, niezależnie jaką płytę

>włączymy.

 

Tak ma pewnie większość "zwykłych" słuchaczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w tym jest niezwykłego? Chęć osiągnięcia zadowolenia ze słuchania muzyki.

Osobiście lubię gdy po przymknięciu oczu jakość dźwięku jest na tyle wysoka że bez problemu mogę sobie wyobrazić muzyka czy muzyków grających w tym momencie parę metrów ode mnie. Jeśli sprzęt tego nie ogranicza to oznacza że dalej szukać nie trzeba.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.