Intekonekt z k. głośnikowego

[bolek]

Mam AST150. Sprzedać problem. Moze by zrobić z niego interkonekt. warto? Zakładam, że mam dobrej jakości wtyki, czym to polutować. Czy sygnał będzie właściwy, Kto mi moze udzielić odpowiedzi na to dziwne pytanie? Dzieki

[Gość Bajt]

Nie jestem pewny ale to chyba budzetowy Sonic Link tak? Jesli tak to kiepski pomysl zrobic z niego interkonekt (naprawde kiepski!!!!!).Lepiej uzyc go wewnatrz kolumn.Czesto nawet kolumny z za kilka tysiecy maja bardzo kiepskiej jakosci kable wewnatrz a SL sa niezle.Pozdr.

[Arek]

U Nordosta to jest normalne, tzn ten sam kabel jest sprzedawany jako glosnikowy i jako interkonekt, jedyna roznica to oczywiscie stosowne wtyki w jednym i drugim

[Gość Bajt]

Moze u Nordosta tak jest ale u innych to zadkosc!!

[art]

osobiscie mam zrobiony interkonekt z kabla glosnikowego DNM Reson.porownujac go z Whisper'em Sonic Link'a brzmi oczywiscie inaczej ale na tym samym poziomie:)dystrybutor zapytany o różnice nabral wody w usta!!!!

[bolek]

Dzięki ART. dobrze wiedzieć, sam mam zamiar kupić resona głośnikowego. Powiedz mi jeszcze czym to lutować, czy jest jakaś lepsza cyna od zwyczajnej i ew. gdzie ją kupić.

[Gość Reason Fan]

Możesz kupić w Robotroniku na Grunwaldzie za 3,50zł!

[Gość Bolek do Reson Fan]

Stary, mieszkasz na Grunwaldzie, tak jak ja. Twój nick wskazuje, że wiesz coś o Resonie. Może pogadamy...

[Gość TPSA]

pogadać ludzka rzecz

[Gość Reason Fan]

Reason to jedyny drut, który powinien nosic miano kabla głośnikowego. Za te pieniądze (50zł/metr)to rewelwcja mało powiedziane. Jeżeli masz w miare dobry wzmacnaicz, godny tych kabli i kolumny to juz masz pół mercedesa. Kabel zajebiście sprawdza się w muzyce rockowej, szczególnie tej troszkę bardziej dynamicznej i mocniejszej. Zależy czego słuchasz? Ogólnie to nie ma rzeczy uniwersalnych!

[bolek]

Dzieki, tak też myśle. Słucham metalu i mam wrażenie, aczkolwiek może się mylę, że reson, dzięki swej niepowtarzalnej konstrukcji może wnieść wiele energii do mojego skromnego systemu (a500, d500, omega509).

[Gość Reason Fan]

System nie jest znowu taki skromny. Dla przecietnego człeka, czyli kino domowe forever,

to rzecz nie dośc że abstrakcyjna to jeszcze nieosiągalna. Co do metalu to mieszkam z jednym takim

maniakiem. System mamy dobry NAD320+521I+Epsylony+all Reason i oprócz kilku wyjątków to wszystkie metelowepłyty

powinny być dodawane do Tele Tygodnia, bo jakość ich nagrania jest najwyżej bazarowa. Twój CA to

ten sam poziom co mój NAD, więc Reason sporo wniesie!

P.S. Albo jest się audiofilem albo metalem

[bolek]

Ja słucham metalu, ale krytycznie spoglądam na "wsteczny" rozwój tego gatunku. To co się w metalu dzieje to coraz większa kicha, oczywiście z wyjatkami. Co do płyt to są naprawdę kiepsko nagrane, żeby ne powiedzieś że da się je słuchać jedynie na bumboxie, bo nawet mój mały panasonic pokazuje, że te płyty to kicz. Wracajac do Resona, to dodałeś mi otuty co do ważności tego przedmiotu w systemie. Zamierzam go kupić wkrótce. Wpierw musze sie nasluchac nowego d500se, żeby wiedziec na czym stoje i wtedy zmienic kabelek. Mysle, że Sonic Link to o klase niżej i napewno nie bede żałował 300 zł za DNM-a

[Gość Bloondi do Reason Fana]

Z tego co piszesz to słuchasz muzyki rockowej. Czy kierowałeś się konstruując taki a nie inny system. Dlaczego reason już napisałaś, ale dlaczego NAD? Czy porównywałeś jego klocki z elementami innych firm?

[Gość Reason Fan]

Dlaczego NAD? Bo tylko on jest wiarygodny w muzyce rockowej. Nie ma drugiego takiego urządzenia (za określone pieniądze), które grałoby tak naturalnie jak NAD. Słuchając The Music czy Radiohead, czyje się ducha tej muzyki. Żedne szczegóły nie uciekają, wszystki ma swoje miejsce i jest poukładane. Żeden japoński "ścigacz" nie jest konkurencją dla NADa. Kilkakrotie miałem okazję słuczać też CA, który jest dobry (porównywalny), ale coś mu brakuje. Jest mniej neutralny i trochę za bardzo gra górą.

Do rocka Nad, może nie tylko, ale przede wszystkim.

[bolek]

Słuchałem NAD-a, mam CA A500. Jeśli mogę się wypowiedzieć na temat NAD-a to miałem przyjemność słuchania 320 (pól roku temu jak kupowałem kolumny) i 350 niedawno (na zmianę z CA A500). Jeśli chodzi o 320 to o wrażenie zrobił przyjemnie. Brzmienie miał napewno miłe i relaksujące. Wzmacniacz ten daje "namacalny" kontakt z muzyką, (Candemnation DM pamiętam do dziś). Tyle co mi w nim nie pasowało, to niżej sprowadzona góra. Talerze perkusji były słyszalne ewidentnie głównie wtedy, gdy naprawdę były eksponowane. Jeśli chodzi o 350-kę to ją pamiętam bardziej. W konfrontacji z 320 mile mnie zaskoczyła. Ładnie gra tu bas, niejako obecny jest stale. Daje podstawę brzmienu, ale przez to wydaje się że czasami zbyt długo towarzyszy instrumentom. Góra 350-ki bardzo dobra, jednak niżej osadzona jak w A500. Poza tym miała mniej szczegółów. CA A500 ma inną prezentacją basu. Tu bas słabiej "pobrzmiewa" ale jest bardziej kontrolowalny i szybszy. Jeśli chodzi o poziom to schodzi tak samo nisko. NAD wydaje się milszy!!, a A500 surowszy. NAD jest napewno super, CA mam dobrze osłuchane, jest równie dobre. Nie można powiedzieć, czy gorsze, czy lepsze bo gra po prostu inaczej. Zależy, co komu leży. Kazdy ma swojego ducha. To tyle. Fanie Resona myślisz, że reson polepszy jeszcze basik w CA i Avancach? Wtedy będzie miodzik.... To tyle. Dzieki.

[Zydelek]

Zrobić to nic nie kosztuje. Najlepsze są eksperymenty, więc się nie wstrzymuj! Ja osobiście lutowałm wiele kabli. Efekty były różne. Dobre i słabe. Działaj nie masz nic do stracenia.

[Zydelek]

Próbuj! Eksperymenty czasem się opłacają.

[Gość Arek do Bolka]

niedawno porównywałem systemy NADa (C541i, C350, C320BEE) i CA (A500, D500SE). Podpisuję się oburacz pod tym co napisałes. Mam praktycznie takie same spostrzeżenia. Ostatecznie wybrałenm CA, ale przyznaję że NAD jest równie dobry, tylko po prostu trochę inny. To co zadecydowało w moim przypadku o wyborze CA, to lepsza szczegółowość , przestrzennośc i szybkość, ale osiągnięta bez podbijania góry - dzwięk jest dalej plastyczny i lekko ocieplony jak u NADa, co bardzo lubię.

[Gość marcin/arek]

z jakimi glosnikami sluchales ca, bo dla mnie wlasnie ca wzmak ma troche za duzo gory,

[Arek]

słuchałem z Tannoy M4 i Avance Omega 503.

W domu mam te pierwsze, i z CA równowaga tonalna jest OK

[marcin]

z omega nie bylo najgorzej ale monitor audio bronze 3 poracha walilo gora az nadto, milego sluchania

[Gość audio--maniak]

slaby pomysl z tym interconectem z glosnikowego sonic linka. calkowicie ina budowa. natomiast co do nordosta to budowa kabla jest w ten sposob zrobiona ze mozna go urzyc jako interconekt - ale jest to podyktowane rodzajem kabla np w flatline goldzie jest to tasma o prostokatnym przekroju apropo metalu fakt slabo nagrany nie da sie sluchac na dobrym sprzecie jedynym zespolem ktory słyszalem i zarazem dbal o jakosc nagran byla metalika ( oczywiscie metale sie od tego zespolu cos tam odcinaja ale niewazne ) niezapomne jak piewszy raz uslyszalem czarną metalike bodajze to bylo na mikromedze 5 coplandzie csa 8 i jm labach elektach 905 o boze jaka fajna realizacja jaka dynamika (ps do metalu nordost moglby sie okazac niezly - dynamika i kontur tego kabla prawdopodobnie odda wszelkie skoki dynamiki bez zadnej kompresji - oczywiscie nie do kazdego sprzetu sie nadaje)

[jozwa maryn]

ciekawe, mialem zupelnie inne wrazenia. Graly czarny album Metalliki, Utopie, Concentra i Mephisto. Efekt bardzo nieciekawy - plasko, jazgotliwie, niewyraznie. Sluchalismy razem z jednym fanem zespolu, przekonanym ze album jest dobrze nagrany. Po odsluchu zmienil jednak zdanie. Nie musze dodawac, ze inne odsluchiwane nagrania brzmialy b. dobrze.