Vinyl miażdży CD...

[xniwax]

Z Judasami tylko mogę potwierdzić.

[martens]

747, 13 Sie 2010, 01:20

 

>Wszechświat na pewno jest analogowy

>Nawet to z czego zbudowany jest mój przyjaciel jest analogowe i zgodne z prawem analogii.

 

No właśnie jest taki problem, że nie jest.

Już dosyć dawno, jeden z tych nowszych fizyków Bohr, Planck czy jakiś inny, może ten o tym trudnym nazwisku Radzeford (nie mam pamięci do nazwisk), udowodnił że świat jest skwantyzowany/dyskretny. Był to szok swego czasu. Jednak znaczy to jak już się odpowiednio zakłębimy w strukturę atomową to nic nie jest gładkie, ma schodki, swoje stany ustalony poza które nie nie ma prawa wyjść.

 

ŚWIAT SUBATOMOWY NIE JEST GŁADKI, JEST CYFROWY.

[misiomor]

>> muria, 13 Sie 2010, 18:19

 

Może i vinyl ma "kopa" od harmonicznych pojawiających się zwłaszcza w szczytach sygnału, pamiętam też z gówniarskich czasów moją pierwszą metalową płytę - na vinylu - TSA "Heavy metal world" którą zresztą konkretnie zdarłem. Tym niemniej mi zawsze metal kojarzył się z powerem przez technikę, podczas gdy trzaski vinyla to jednak - przynajmniej mi - śmierdzą naftaliną. Taka mała synestezja. Dlatego w ogóle bez żalu przesiadłem się na kaseciaki, potem CD a obecnie serwer.

[747]

Już pisałem - nie jestem astrofizykiem.

 

Natomiast mam wrażenie, że rozsądnym byłoby użyć zwrotu w rodzaju "zgodnie z obecnym stanem wiedzy"

Są astrofizycy, których teorie są rozbieżne w tym temacie .

 

Zajmuje się tym m.in. NASA

Zobaczymy co czas przyniesie - może jakieś przełomowe odkrycia - rozwój wiedzy to proces dynamiczny.

Pzdr.

[mamel]

No ładnie, ładnie 24dB dla sygnału 90dB dla S/N

dla każdego coś miłego

[Parsec]

NASA podejrzewa, ze glownym skladnikie czarny dziur jest wlasnie winyl.

 

Co do trzaskow, to na dobrym sprzecie i z dobrej jakosci plyta, sa one minimalne, czasmi wcale ich nie slychac. Chodzi winyl oczywiscie.

[747]

Panie ta NASA to już hi end nie raz i nie dwa pomagała ... wdzięczności może trochę.

[Parsec]

Skoro w okolicy sa to pojade i im podziekuje. Chyba szczegolnie za testowanie kabli dla nas :o)

[747]

Opieprz Pan ich, bo właśnie ich kable mało przyjemne w przekazie audio są moim zdaniem.

[Grzegorz7]

Wróciłem.

Nawet na winylu usłyszałem więcej niż owe 15dB z cytatu.

 

Jak to więc jest.

Teraz słucham Stańki. Stara płyta „Balladyna”. Po wskaźnikach widzę, że ciche fragmenty w stosunku do głośnych to co najmniej 40dB.

Jak to więc jest?

 

Jaka dynamikę ma muzyka nagrana na CD?

[mamel]

Grzegorz7, 13 Sie 2010, 21:43

>Teraz słucham Stańki. Stara płyta "Balladyna". Po wskaźnikach widzę, że ciche fragmenty

>w stosunku do głośnych to co najmniej 40dB.

 

widzisz po wskaźnikach a co słyszysz?

30dB to cisz domowa a 80db sąsiad dzwoni po straż miejską

[teegebaeck]

747, 13 Sie 2010, 17:01

 

>teegebaeck

>

>Co tak drazni Cie w CD czy winylu, ze nie mozesz tego zniesc - pijesz, zaczepiasz, droczysz sie..

>

>Co moze to nie ta kobieta....

 

ty umiesz czytac? ze zrozumieniem?

nie mam nic przeciw winylom ani CD. slucham i tego i tego - w zaleznosci od okolicznosci.

 

a ze troche z madrosciami o analogowym wszechswiecie w tym watku to troche przesadzasz to nie zauwazyles?

 

od mojego alkoholu to wara. i od kobiety tez.

 

za pierwsze masz minus za drugie w pysk.

[747]

Idz do lustra i powiedz to odważniej ...teegebaeck

 

Nie myliłem się co do Ciebie

[teegebaeck]

747, 13 Sie 2010, 22:22

 

>Idz do lustra i powiedz to odważniej ...teegebaeck

>

>Nie myliłem się co do Ciebie

 

Co mam powiedziec do lustra?

 

piszesz kompletnie nie na temat, przyczepiasz sie do rzeczy prywatnych o ktorych pojecia miec nie mozesz.

powiem jeszcze raztak abys zrzumial to napisalem, jestem odporny na takie inektywy jak twoje. wisi mi. ale jak mi rodzine zaczynasz obrazac to ci sie klaps nalezy.

 

czy ja sie zabieram za twoje prywatne upodobania? wiem tyle o nich co ty o moich. wiec odrobine kultury.

[mamel]

słucham Rossiniego z winyla i tego się nie da wieczorem słuchać:

cicho, cicho i jak nie jeb..ie

- już opierdziel zebrałem

a Carmira Burana z CDka świetnie, jak placuszek, wszystko równo, nic nie boli - co kto woli

[Grzegorz7]

Chciałem Ci Mamel odpowiedzieć,

Ale sam widzisz do czego tu dochodzi. . .

 

Tragedia.

Weźmy się w garść Chłopaki!

Rzeczywiście bez wycieczek.

[mamel]

Grzegorz7 - luzik, mnie tylko żonka opieprzyła :))

[747]

teegebaeck

 

Wyluzuj - uspołecznij się "zgoda buduje"

[modrzew47]

747

Rzeczywiście tak jest?Zgoda buduje?Wątpie bardzo...w to hasło.

[747]

W zabarwieniu politycznym nie będę bronić tego hasła, bo jest prowokacyjne.

Formacja, która posłużyła się nim w wyborach wypaczyła delikatnie mówiąc jego sens.

[paul_67]

Przyjechałem do domu włączyłem analoga Creedence i powiem Wam jedno CD w ogóle nie powinni wymyślać!Kompakt kaleczy muzykę!Od kogo dostanę w twarz za takie stwierdzenie?:)

[mamel]

za głupoty nie biją

tylko życie bardziej boli

[paul_67]

Twoje wypowiedzi mnie nie interesują.Już pokazałeś na co Cię stać.

[mamel]

ty się mimozo myśleć naucz, potem słuchać, poczytaj jeszcze ...

choć w twoim przypadku to może być mało ...

klikać dziś i przedszkolak potrafi

[paul_67]

mamel, na drzewo chamie!

[paul_67]

Za dużo już jest takich palantów w tym kraju, którzy nie mając dostatecznych argumentów słownych uciekają się do takich wypowiedzi.Mogę mieć swoje zdanie na każdy temat, a ty możesz mnie, wiesz co...Właściwie nic nie możesz:))))

[mamel]

zawsze mogę sobie przy tobie dać ignora ale póki zabawa trwa, zatrudnię moderację

palant, cham - będzie pierwsza nauczka

[paul_67]

mamel, 12 Sie 2010, 00:17

 

>weź się gostek nie ośmieszaj, zaszyj się z ta wspaniałą damą pik i stertą rupiecia jaką uzbierałeś

>w samare i wal kapucyna jeśli nie potrafisz pojąć, ze wała zrobiłeś z siebie już baaardzo dawno

>c.b.d.o.

 

oto słownictwo uczonego chama...

[paul_67]

Moderacja już ma Cię na celowniku.Dowartościowujesz się w ten sposób?

[mamel]

Pawełku - nie pogrążaj się, w końcu dostaniesz bana