Skocz do zawartości
IGNORED

Vinyl miażdży CD...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Paweł

A może pora zmienic patefon, zainwestowac we wkładkę. Myślę, że to jest kwestia zrozumienia inności dźwieku, przestawienia się na inne priorytey. Poznania różnorodności wydanych płyt, dla mnie analog był jedynym źródłem dźwięku 20 lat temu. Zakup w PRLU nowej płyty to było wydażenie, najczęściej Tonpres albo coś odtwarzane na Arturze to była kwintesencja muzyki, słuchałem muzyki, a nie sceny, lokalizacji i takich tam. Dzisiaj cieszy mnie łatwy dostęp do starych zachodnich wydań płyt, odkrywam wszystko na nowo.

Oczywiscie nowe płyty to głównie cd, jak ktoś słucha samplerów i masterów z masterów to nie ma o czym rozmawiac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policja: Stoczniowcy zaatakowali pierwsi

 

Policja interweniowała wobec manifestujących w Warszawie stoczniowców dopiero po ich ataku na barierki oddzielające od funkcjonariuszy - poinformował posłów z sejmowych komisji administracji i spraw wewnętrznych oraz sprawiedliwości i praw człowieka komendant stołeczny policji Adam Mularz.

Przeczytaj artykuł »

 

Dodaj swoją opinię

Lać ich pałami ile wlezie, tylko to ich uspokaja

Autor: xyzpawel 20.05.09, 20:38

Dodaj do ulubionych Skasujcie

Odpowiedz

 

To twoja opinia Pawełku?

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość skynyrd

(Konto usunięte)

cir, 22 Maj 2009, 21:02

 

>Policja: Stoczniowcy zaatakowali pierwsi

>

>Policja interweniowała wobec manifestujących w Warszawie stoczniowców dopiero po ich ataku na

>barierki oddzielające od funkcjonariuszy - poinformował posłów z sejmowych komisji administracji i

>spraw wewnętrznych oraz sprawiedliwości i praw człowieka komendant stołeczny policji Adam Mularz.

>Przeczytaj artykuł »

>

>Dodaj swoją opinię

>Lać ich pałami ile wlezie, tylko to ich uspokaja

>Autor: xyzpawel 20.05.09, 20:38

>Dodaj do ulubionych Skasujcie

>Odpowiedz

>

>To twoja opinia Pawełku?

 

jak bym się przeniósł w czasie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

cir, 22 Maj 2009, 21:10

 

>ja tu widze raczej lanie pałami dla czystej satysfakcji i przekonanie o koniecznosci kary za

>podskakiwanie donaldowi

 

załóż taki wątek na bocznicy, to pogadamy - ten nie jest o tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winyl nie ma żadnej przewagi nad CD. Mastery były nieznacznie inaczej robione pod LP (większa rozpiętość dynamiki żeby igła z rowka nie wyskakiwała, stąd mniejsza kompresja materiału podczas masteringu, co potem wyłazi i słychać porównując edycje z czasów loudness war).

 

To, z czego gra DJ nie ma znaczenia - gra, z czego umie, z czego mu wygodniej i na czym ma nagrania, ortodoksyjnym DJem też można być. Ale chyba nikt nie powołuje się na nich jako autorytety, bo to byłoby śmieszne. Zresztą LP z których grają też mają 6-10dB dynamiki. :D

 

W wydaniach z czasów PRL nie każdy mógł zwrócić uwagę na detale, przestrzeń i stereofonię, o ile nie miał odpowiedniego tłoczenia LP, wkładki, wzmacniacza czy reszty sprzętu. Wtedy najlepszym powszechnie dostepnym źródłem dźwięku było radio FM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Molibden, 22 Maj 2009, 21:14

 

>Winyl nie ma żadnej przewagi nad CD. Mastery były nieznacznie inaczej robione pod LP (większa

>rozpiętość dynamiki żeby igła z rowka nie wyskakiwała, stąd mniejsza kompresja materiału podczas

>masteringu, co potem wyłazi i słychać porównując edycje z czasów loudness war).

>

>To, z czego gra DJ nie ma znaczenia - gra, z czego umie, z czego mu wygodniej i na czym ma nagrania,

>ortodoksyjnym DJem też można być. Ale chyba nikt nie powołuje się na nich jako autorytety, bo to

>byłoby śmieszne. Zresztą LP z których grają też mają 6-10dB dynamiki. :D

>

>W wydaniach z czasów PRL nie każdy mógł zwrócić uwagę na detale, przestrzeń i stereofonię, o ile nie

>miał odpowiedniego tłoczenia LP, wkładki, wzmacniacza czy reszty sprzętu. Wtedy najlepszym

>powszechnie dostepnym źródłem dźwięku było radio FM.

 

O rany, jakie ceny płyt były na Wolumenie, albo w Hybrydach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cir, 22 Maj 2009, 21:05

 

>Macie jakis patent na czyszczenie bocznych scianek w butli?

>

>-srednica szczoty dobrana do srednicy butelki

>-płyn z granulatem czyszczacym i krecimy butla

 

Trzeba płukać od razu po zlaniu zawartości, która powinna być pod korek, wtedy brudna jest tylko szyjka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat był już dawno poruszany na tym forum, to ciekawe że jakoś wtedy nie było takiego oburzenia audiofilów :)

Technicznie płyta CD jest dużo doskonalsza od winylu, ale im bardziej się oddalamy od czasów świetności czarnej płyty tym muzyka jest gorzej realizowana. Potencjał płyty CD jest wykorzystywany w coraz mniejszym stopniu. Niektórzy mówią że dzisiejsze techno można bezstratne skompresować do formatu midi :)

Dawniej realizatorzy przykładali się do tworzenia nagrania, muzyki słuchało się z większą koncentracją a kręcący się krążek i żarzące lampki wzmacniacza nastrajały do skupienia nad tym co grało. Dzisiaj ma być po prostu głośno, a nagranie ma dobrze brzmieć na boom-boxie. W internecie można przecież znaleźć zripowane płyty winylowe do flacka, przy czym podawane jest dokładnie jaki sprzęt ktoś do tego użył (często są to bardzo drogie zabawki). Brzmi to pewnie nie do odróżnienia od czarnej płyty, ale czy daje tyle radości ze słuchania jak puści się to z kompa w porównaniu do gramofonu? Osobiście wole mieć fizyczny kontakt z nośnikiem, to cieszy, jak wrzuca się płytkę CD do szuflady, wciska palcem fizycznie istniejący przycisk play a nie button na ekranie komputera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczesnego techno nie da się skompresować do midi, no chyba że pod pojęciem "techno" masz na myśli eskowe hity i im podobne, z tym że to nie techno. ;)

Jednak zgadzam się z Tobą w większości wypowiedzi.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Fajnym zobrazowaniem (udźwiękowieniem) tematu może być CD(!) Jun Fukamachi "At Steinway - Take2" LIM DXD 038 - to transfer z Direct Cut LP w 24-bit/352.8 kHz. Sam nie wiem co bardziej tu podziwiać: jakość realizacji nagrania z 1976, tłoczennia LP (wspomniany DC), samegu transferu na HD, potem na CD, czy jakość wkładek użytych podczas transferu i różnice między nimi. Nie zmienia to faktu,że to wszystko słyszymy z CD(!) i to właśnie ono pokazuje wszystkie w/w bezbłędnie, czy lepiej? - to wie pewnie tylko Winston Ma - on mógł porównać. Jednak jeżeli Cd osiąga taką jakość tylko przy kopiowaniu(!) LP to jestem zdecydowanie za CD. No i mamy też fizyczny nośnik.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie XYZPawel,

 

I watching Pana wpisy na tym form i mysle ze ma Pan wielka racja.

Skoro nie slychac roznica miedzy sprzet w blind test to po co przeplacac, jak wy to tutaj mowicie.

Dlatego China Audio jest najlepsze na tym swiecie. Ono jest tanie a roznicy nie slychac.

Pan wiec robic dla nas dobra robota. Ja sie ciesze ze Pan tyle dla nas zrobic i to calkiem non-gratification.

 

Pan pisac ze przejdzie na sluchanie flakow.

To ja zapraszam na nasze servery. China servers maja wiele ciekawych flacs, na pewno nie odrozni Pan ich od oryginalu w ociemnialym tescie zwlaszcza na Pana kopiach Linkwitz Orion.

 

Pozdrawiam

Li Yang

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xyz, ty jednak nie jesteś zdrowy, a już na pewno nie jesteś zainteresowany tematyką tego forum. Pewnie tak samo udzielasz się na forach dla np. miłośników roślin doniczkowych ("róże są lepsze od goździków" i onanizujesz się patrząc jaką burzę wywołałeś) albo na jakimkolwiek innym, byle obserwować pyskówkę i czerpać z tego jakąś niepojętą dla normalnych ludzi satysfakcję.

Zaraz założysz wątek o wyższości tranzystota nad lampą, chociaż masz to w dupie, ale wiadomo, że prowokacja zadziała.

Po co to robisz? Co w tym jest fajnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

mczaj, 22 Maj 2009, 22:46

 

>xyz, ty jednak nie jesteś zdrowy, a już na pewno nie jesteś zainteresowany tematyką tego forum.

>Pewnie tak samo udzielasz się na forach dla np. miłośników roślin doniczkowych ("róże są lepsze od

>goździków" i onanizujesz się patrząc jaką burzę wywołałeś) albo na jakimkolwiek innym, byle

>obserwować pyskówkę i czerpać z tego jakąś niepojętą dla normalnych ludzi satysfakcję.

 

zawsze mam nadzieję na merytoryczną dyskusję, a xzbyt krewkich banuję, nie zauważyłeś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>XYZPawel, 22 Maj 2009, 20:04

 

>... TAK, ale TYLKO w umysłach audiofili :)

>

>W REALU audiofile nie są w stanie odróżnić płyty winylowej, odsłuchiwanej za pomocą hajendowego

>gramofonu Linna, od jej cyfrowej KOPI zrobionej przy pomocy antycznego przetwornika ADC i

>odtworzonego za pomocą równie antycznego przetwornika DAC (z wczesnych lat 80...).

>

>http://www.bostonaudiosociety.org/bas_speaker/abx_testing2.htm

 

dzięki za ten interesujący link XYZPawel, Lipshitz i Vanderkooy to bardzo poważni inżynierowie AES a Tiefenbrun bardzo ważna postać "nawiedzonego audio", istny geniusz marketingu

 

pouczające

a te wyciory reprodukowane na zdjęciach wyżej proszę wysłać do Tiefenbruna ;))

 

z drugiej strony - rzeczony eksperyment nie obrazował wszystkich problemów z cyfrowym audio, LP12 jest specyficznym gramofonem itd.

ponadto - last but NOT LEAST - vinyl jest po prostu fajniejszy i jednak teoretycznie lepszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

nightwing, 22 Maj 2009, 23:26

 

>ponadto - last but NOT LEAST - vinyl jest po prostu fajniejszy i jednak teoretycznie lepszy

 

A w czym on jest teoretycznie lepszy ?!? Sorry, ale najlepsze wkładki patefonowe mogą buty wycierać discmanowi, taka jest smutna prawda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>A w czym on jest teoretycznie lepszy ?!? Sorry, ale najlepsze wkładki patefonowe mogą buty wycierać

>discmanowi, taka jest smutna prawda...

 

to nie takie proste, te rzeczy już były dyskutowane na forum, były prezentowane dane i pomiary, poszukaj sobie

prawda jest taka, że "przewagi" CD są iluzoryczne, marketingowe, w istocie na plus CD są tylko cechy użytkowe, natomiast CD ma też istotne wady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj tam, nie jest zainteresowany. Jak by nie byl, to by nie topił takiej kasy w kopie Orionów. Szuka jak my wszyscy. A że ma trochę odmienne poglądy od reszty, to co? Z resztą, nie takie znowu odmienne, bo wielu z nas wątpi zapewne w magię Hi-Endu i audiofilskie Voo doo. Wystarczy miec swoje zdanie i nie bać sie wyrazać własnych opinii. Co niekiedy spotyka się z wysmiewaniem ze strony jakże osłuchanych audiofili, wyrazajacych poglądy ze sponsorowanych testów i pełne marketingowego bełkotu. Niektórych to kręci, ta cała otoczka towarzysząca audio, niebotyczne sumy i fakt posiadania czegoś wyjątkowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.