Cichy odwarzacz CD

[poldi]

Szukam tani ale cichy odwarzacz CD.

Posiadam przetwornik CD/AD to też nie zależmy mi na obróbce w tym odwarzaczu.

Koniecznie musi być cihy czyli mieć dobry napęd. Może coś polecicie.

No i oczywiści wyjście cyfrowe optyczne lub elektryczne.

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ryszard1]

Wiekszosc zwyczajnych starszych odtwarzaczy CD spelni te wymagania, byleby nie mialy komputerowych czytnikow plyt. Mozna znalesc cos, co ma wyjscie cyfrowe,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[poldi]

No ja mam Akai Cd-23 i strasznie mi to szumi. Przy cichych wstępach muzycznych szłyszę płytę.

A jakościowo które CD-eki miały najlepsze napędy? Te starsze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ryszard1]

Ja mialem w sumie z kilkanascie srednich modeli CD z lat 90-tych, np SONY CDP-991,790,450..., u zadenego nie slyszalem zeby halasowal,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[woldo2]

Wszystko co się rusza musi wytwarzać jakiś dźwięk. Gdy w pokoju jest cicho to zawsze słyszę lekki szum obracającej się płyty. Nie jest to jednak to samo co szumy i trzaski w głośnikach niesione np z gramofonu. Ja jestem miłośnikiem Yamah, nie mam porównania z czymś cichszym, po prostu jeszcze nie słyszałem nic cichszego. Warto może tu zwrócić uwagę na konstrukcję napędu i jego stabilizację. Ze starszych modeli z serii pierwszych cdx już modele 700 były dobrze obciążane, ale tu innym problemem będzie siadający niewymienny laser i brak smaru który już się wytarł przez lata i wymaga to konserwacji. Może coś z nowszych wyższych modeli? Były jeszcze kapitalne napędy chyba w pioneerach?... Nie pamiętam, wiem że jak zadbany to był nieśmiertelny(to była chyba hydrauliczna konstrukcja) musiał bym się dowiedzieć, nie interesowałem się bo jakość dźwięku była z nich mizerna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

To jeszcze zalezy z ktorych Pioneerow:) Ale biorac przecietna to i tak jakosc byla wyzsza niz w CD Yamaha. CDX 1030/1050/1060 CDX 993 CDX 1100 i CDX 1120 - te modele znam dobrze. Raz slyszalem CDX 10000. W modelach z konca lat 80-tych nagminnie zdychaja lasery tudziez nie dosc ze sa nie do dostania to kultura ich pracy pozostawia wiele do zyczenia (dotyczy np CDX 810). CDX 1030/1050/1060 to zupelnie inna galaktyka ale ponoc lasery tez nie do dostania. Jesli zas chodzi o Pioneery to kultura pracy jest znacznie wyzsza i juz model wyposazony w PEA 1030 zapewni czytanie wszystkiego czasem nawet z CDRW wlacznie. Dzwiekowo taki PD 93 czy 95 gra na poziomie raczej niedostepnym dla europejskiej wersji Yamahy.

[woldo2]

Właśnie, wiedziałem że czytają wszystko. Nie pamiętam czego słuchałem ale nawet do cdx 530 to się nie umywało. Wyższych nie słuchałem. Jak dotąd nic jeszcze nie pokonało CD2000 Yamahy, nawet shigaraki(o ile tak to się pisze:) gra w najlepszym wypadku na tym samym poziomie w trochę innym stylu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[poldi]

To jeśli Pioneery to które? Też dobre zdanie o napedach wczoraj słyszałem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Niskie modele Pioneera to porazka. Poza tym istotne w jakich latach wykonane. Najgorzej bylo od 1993 wzwyz czyli serie x04 x05 i x07.

[Seba78]

miałem między innymi niski i nienajlepszy brzmieniowo model PD-S 507 - napęd o lata świetlne lepszy niż w yamasze CDX890. Problem to brak wyjścia cyforwego. Myslę, że nawet nienajwyższe pioniery jeśli chodzi o jakość napędu będa lepsze od wysokich yamach itd. Nie wiem jednak czy wyjscia cyforwe w pionkach będa dobrze się spisywały.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Dobrze wyważona płyta będzie pracować cicho. Takie warunki spełniają oryginalne płyty CD-Audio. Jesli ktoś pcha w napęd CD-R lub nie daj boże CD-RW to mu będzie łupał cały odtwarzacz razem z niewyważoną płytą.

 

Mam też pytanie do znawców. Ja się nie znam

 

W moim wiekowym CD-48 Marantza w środku oraz najczęściej na końcu odtwarzanej płyty zdarza się, że przeskakuje. Czy to oznacza, że jego czas nadszedł ?????? :) czy może coś tam można poprawić?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Waluch]

sittek, 2 Cze 2009, 15:42

 

>Dobrze wyważona płyta będzie pracować cicho. Takie warunki spełniają oryginalne płyty CD-Audio.

>Jesli ktoś pcha w napęd CD-R lub nie daj boże CD-RW to mu będzie łupał cały odtwarzacz razem z

>niewyważoną płytą.

>

>Mam też pytanie do znawców. Ja się nie znam

>

>W moim wiekowym CD-48 Marantza w środku oraz najczęściej na końcu odtwarzanej płyty zdarza się, że

>przeskakuje. Czy to oznacza, że jego czas nadszedł ?????? :) czy może coś tam można poprawić?

 

zacznij od posmarowania prowadniczek 'lasera' i mechanizmu całego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piter z]

mialem Linn Karik i byl to najcichszy odtwarzacz jaki kiedykolwiek widzialem/slyszalem - zarowno szuflada jak i naped - nacisniecie eject i calkowicie bezglosne wysuniecie szuflady powodowalo opad szczeki jeszcze przed nacisnieciem play - tyle ze ten odtwarzacz byl jak nowy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )