Wygrzanie słuchawek

[Gość przemko]

Jak prawidlowo powinno sie wygrzewac nowe sluchawki ?

 

Czy powinny byc podlaczone do zrodla jakas minimalna ilosc godzin bez przerwy?

 

Czy moga byc podlaczane z przerwami np. po jednej do kilku godzin dziennie ?

 

Czy natezenie dzwieku jaki jest slyszany w sluchawkach powinno byc ustawione na takim poziomie, jak sie zazwyczaj slucha, czy tez na wiekszym poziomie, zeby np. membramy wykonywaly podczas wygrzewania wieksze ruchy niz normalnie ?

[Papamek]

Sygnał burn-in dla słuchawek jest na płycie testowej fadeovera.

[Gość przemko]

A nie majac takiej plyty, to nie mozna przez podlaczenie do zrodla i odtwarzanie jakiejs muzyki ?

[Papamek]

Pewnie, że można :) Jak tylko grają, to się wygrzewają, ot co.

[Gość przemko]

"Jak tylko grają, to się wygrzewają, ot co."

 

A moze ktos szczegolowiej - moje pytania w rozpoczetym watku

[Jarzabek]

Jest tak jak pisze Papamek. Po prostu słuchaj przez słuchawki albo jeśli poprawi to Twoje samopoczucie puszczaj sobie na nie coś z funkcją repeat i z normalną głośnością kiedy nie będzie Cię w domu i już. Nie dajmy się zwariować.

 

Na "wygrzewanie" sprzętu (tzn. nabieranie przez niego normalnych cech) często nakłada się adaptowanie się własnego słuchu do danego charakteru prezentacji. I tak naprawdę do końca nie będziesz wiedział który z tych czynników miał w Twoim przypadku większe znaczenie.

[arek67]

A jak już się "wygrzeją" i do tego będą niewygodne, to tak będą "parzyć" w uszy, że odechce się ich słuchać :)

[Gość przemko]

arek67 -

 

Zamowilem sluchawki Philips SBC HP 890 - co do brzmienia, wyczytalem opinie pozytywne, a co do niewygody badz "parzenia" w uszy, to niestety nie wiem jakie sa opinie - w tym wzgledzie nie wyczytalem zadnych opinii -

po prostu zamowilem na slepo.