Skocz do zawartości
IGNORED

Czym się różni produkcja kabli dla mas..


jozefkania

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

pawcio, 17 Cze 2009, 22:13

 

>ememka, 17 Cze 2009, 19:25

>

>>Taka mała analogia:

>>wypowiadał się facet z firmy, która produkuje płyn do naczyń "Ludwik".

>>Stwierdził, że dla Tesco jest ta sama nazwa, to samo opakowanie, ale płyn zawiera mniej czynnych

>>substancji czyszczących, a co za tym idzie, jest mniej wydajny.

>>Nie są w stanie wyprodukować w cenie, którą dyktuje Tesco, identycznego płynu, jaki jest

>dostarczany

>>do innych odbiorców.

>>A gdyby cena była wyższa, to w Tesco nie sprzedawałby się ten płyn...

>

>Nie zawsze tak jest. Któraś firma produkująca soki i mająca umowę z Tesco czy innym Leader Price'm,

>zatrzymywała produkcję na chwilę, żeby zmienić kartoniki a wkład zostawał ten sam.

>No ale to pewnie wyjątek potwierdzający regułę ;)

 

Zgadza się, nie zawsze tak jest - wtedy oszczędza się na opakowaniu.

Znam to z autopsji :-) Pracowałem w hurtowni motoryzacyjnej i dla Tesco sprowadzaliśmu m. in. płyny do spryskiwaczy... Były tańsze, bo opakowanie inne, ale płyn tak samo dobry jak "oryginał" :-)

A jak się to ma do kabli?

Z reguły te "dobre" opakowania (koszulki, oplot) mają bardzo dobrej jakości, więc chyba i wnętrze jest ordżinał :-) Zgodne z tym, co piszą, że taki a taki izolator, przewód...

Na niczym nie oszczedzają, bo nikt im nie dyktuje ceny... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najlepsze teksty z tego opisu (podany link) to:

„Kable Furukawa mogą stanowić doskonałe rozwiązanie dla wszystkich użytkowników gramofonów, którym zależy na idealnym przekazaniu sygnału pomiędzy wkładką a przedwzmacniaczem.”

 

A dlaczego nie nawinąć samego przetwornika (wkładki) takim dobrym drutem? Widać inni producenci nie podniecają się tymi minimalnymi zniekształceniami wnoszonymi przez taka miedź. Dobrze wiedzą, że zniekształcenia o rzędy wielkości większych poziomach wnoszą inne elementy toru. Te w miedzi nie dadzą się nawet pomierzyć. Czyli ich nie ma ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ememka

 

Z tym tesco to masz rację, np: zawartość cukru w cukrze, to brzmi znów jak bzdury, ale fakt 4 łyżeczek z tescowego cukru w stosunku do 2 łyżeczek z Diamanta jednak robi różnicę.

Kiedyś porównywałem majonezy winiary, z tescko jakby bardziej oleisty/rzadszy niż ze sklepu pod blokiem, oba stały na wierzchu przed imieninami mamy.

 

I odnosi się to do firm audio, nie wszyscy robią sprzęt na miarę pułapu cenowego, ale to tylko ostatecznie oceni ludzkie ucho, jak to działa?, taki skomplikowany ludzki mózg/miernik, czy każdy umysł potrafi ocenić właściwe uczucia, pewnie tak, ale głównie kobiecy.

 

I proponuję abyście brali kobiety i sadzali, (chociaż czasami nie chcą bo prasowanie, zmywanie, etc.) ale jeśli już mam mętlik w głowie bo słuchałem za długo, bo zmęczony, to wciąż mam oczy sprawne.

Żonie mówię siadaj tu i słuchaj, siadaj i słuchaj i obserwuję, a kobieta jak to kobieta taki kiwaczek ;-), jak przyjemniejszy dźwięk to bardziej się kiwa i ta mimika, ale jest fajnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

we, 17 Cze 2009, 22:15

 

>a co wpływa na to że jest taki dobry ten głośnik ?

 

Sądzę że najistotniejsze w tej kopułce (D25AG) to układ twarda membrana - miękkie zawieszenie. A grają szczegółowo, otwarcie, przestrzennie a zarazem delikatnie i bez agresji.

 

 

>Czy wszystkie drogie kable muszą być bee w stosunku do wydanych pieniędzy?

 

O kable to ja Was pytam :) Już wiadomo, że miedź będzie często taka sama. Co dalej z technologią ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Ale co zrobić jak mojej podoba się dzwięk z lampowca/łagodność,średnica ,nasycenie/ a mi z

>tranzystora /dymanika ,bas,drajw/ :-)

 

polaczyc preamp lampowy z powerampem solid state :>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

>Sądzę że najistotniejsze w tej kopułce (D25AG) to układ twarda membrana - miękkie zawieszenie. A

>grają szczegółowo, otwarcie, przestrzennie a zarazem delikatnie i bez agresji.

 

Czyli konstrukcja, mój dźwięk, opis mógłbym porównać do vdh głośnikowego który mam.

 

>

>O kable to ja Was pytam :) Już wiadomo, że miedź będzie często taka sama. Co dalej z technologią ?

 

Zanim kupiłem vdh (jak to ktoś ....77 określił sznurki do prania)słuchałem kabli na bazie miedzi, z dodatkiem srebra, i wszystko fajnie spoko, ale najbardzie przypadł mi do gustu vdh ten który mam, słuchałem the wind mk II, Qued, Chord Epic, w białej i brązowej koszulce, Merli cable - Scorpion, i ........... vdh, to jest mój wybór, dlaczego?, posłuchaj tego co ja mam, sznurka na pranie i napisz.

 

Wcześniej miałem IC amerykańskie 4 szt. i oddałem szybko, IC który mi w miarę pasował to chord chorus 2, i merlin cable - scorpion, ale jednak vdh ultimate, the secon ciemniejszy nieco.

 

Może coś w tym jest, a może po prostu chciałem mieć tę markę, podobnie ja jmlab, i to ten czar z przed 11-13 lat wciąż działa.......

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz7, 17 Cze 2009, 22:21

>Józefie:

>Kiedyś już w jakimś wątku napisałem, że na świecie jest kilka znaczących hut miedzi. Taka miedź jaka

>tam zostanie wyprodukowana jest ciągniona do odpowiednich średnic drutów na kable. Nie ma

>specjalistycznych fabryk produkujących miedź dla audiofilów. Nie ma to żadnego uzasadnienia

>ekonomicznego. Na tym żerują małe "fabryczki", które udając, że wkładają technologię

>(jaką?) windują ceny.

>Z tą miedzią monokrystaliczną jest tak jak z atomizacją wody do picia (oczyszcza organizm,

>uzdrawia). Znacie te podkładki pod kubki?. . . Nikt nie udowodnił działania, ale na wszelki wypadek

>dobrze to mieć. Reszta w rękach handlarzy.

 

Myślę,że ze swoim podejściem pierwszy podłożyłbyś ogień pod stosem Giordano Bruno,no tak,toż to herezje....

Gdyby nie monokryształy półprzewodnikowe,głównie krzemu nie mógłbyś teraz np.korzystać z komputera..

Trochę interesujących faktów...nie będzie niestety nic o atomowych kubkach:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

l'enfant sauvage

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tadeo, 17 Cze 2009, 23:01

 

>Ale co zrobić jak mojej podoba się dzwięk z lampowca/łagodność,średnica ,nasycenie/ a mi z

>tranzystora /dymanika ,bas,drajw/ :-)

 

Kup Caspiana, może platinium (nie słuchałem ale charakter podobno podtrzymany), już prawie lampa ale wciąż tranzystor (mowa o dźwięku).

 

Oczywiście ....... no wiesz, odsłuch i ten teges.........

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz -może jednak wcześniej posłuchaj zanim zanegujesz i wszystko sprowadzisz wyłącznie do miernika.

Pamiętam że kiedyś też wypowiadałeś się nt. wpływu różnych rezystorów na brzmienie i też bardzo sceptycznie podchodziłeś do tematu. Testowałem 4 rezystory :kiwame,holco, rikken i audio note.

Różnicę pomiędzy pierwszą trójką są są bardzo duże zaś pomiędzy nimi a audio note to przepaść.

 

Niby to samo a jednak nie -wątpie czy miernik pokazałby Ci który będzie miał największy wpływ na dźwięk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz7, 17 Cze 2009, 22:52

>A najlepsze teksty z tego opisu (podany link) to:

>"Kable Furukawa mogą stanowić doskonałe rozwiązanie dla wszystkich użytkowników gramofonów,

>którym zależy na idealnym przekazaniu sygnału pomiędzy wkładką a przedwzmacniaczem."

A dlaczego nie nawinąć samego przetwornika (wkładki) takim dobrym drutem? Widać inni producenci nie

>podniecają się tymi minimalnymi zniekształceniami wnoszonymi przez taka miedź.

 

Miedzi PCOCC nie można wykorzystać do wszystkiego,przede wszystkim jest dosyć krucha,łamliwa i pewnie obarczona wieloma innymi parametrami które dyskwalifikują jej użyteczność do wielu innych zastosowań-tu trzeba by spytać kogoś biegłego w materiałoznawstwie.

Zgodnie z życzeniem założyciela wątku piszmy o rozwiązaniach technologicznych,a nie o marketingowej poezji którą wyrwałeś z kontekstu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

l'enfant sauvage

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ememka, 17 Cze 2009, 19:25

 

>Taka mała analogia:

>wypowiadał się facet z firmy, która produkuje płyn do naczyń "Ludwik".

>Stwierdził, że dla Tesco jest ta sama nazwa, to samo opakowanie, ale płyn zawiera mniej czynnych

>substancji czyszczących, a co za tym idzie, jest mniej wydajny.

>Nie są w stanie wyprodukować w cenie, którą dyktuje Tesco, identycznego płynu, jaki jest dostarczany`

 

widzisz ja pracowałem w firmie (nie ważne jakiej) która np dla Makro,Tesco czy Biedronki produkowała ten sam produkt, odpowiednio pod ich brandami własnymi, nazywał się: Aro,TIP, Tasso, produkt ten był liderem sprzedaży w swoim segmencie i uwierz mi ze firma nie zmieniała linii produkcyjnej, było to po prostu nie opłacalne, zaś wracając do tematu nie bardzo rozumiem fenomen cenowy niektórych kabelków i zachwyty nad nimi, ale to nie jest dla mnie problemem, pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bertrand

 

Ja też nie rozumiałem (głupoty jakieś, nie będę zmieniał bo głupia kablo-logia to bzdury) , ale kupiłem 30 zł za metr hot line (dziś 50zł) i byłoby wszystko dobrze gdyby nie vdh.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby tak wzmaczniacz i głośnik połączyć 0,5 kabla, wywalić cewkę ze zwrotnicy z jakiegoś tam drutu (lepszego czy gorszego niż ten kawał przewodu o którym tu mowa) to dałoby się usłyszeć róznicę między przewodami za 30 a tymi za powiedzmy 150 złotówek za m ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Octavarium:

Strasznie bluźnisz na mnie. Na stosie palili nie tacy jak ja, tylko tacy co przedkładają wiarę nad naukę ;).

Czytaj uważnie. Poza tym ktoś musi w tym wątku wystąpić po drugiej stronie. W przeciwnym razie będzie to kolejny klub wzajemnej adoracji.

Doskonale wiem co zawdzięczamy rozwojowi technologii.

Zawi:

Słuchałem wielu budowanych konstrukcji i nie słyszałem różnic pomiędzy elementami (stosowałem zawsze wystarczająco przyzwoite). O wiele większy wpływ na brzmienie ma architektura układu, dalej sposób postępowania z elementami. Pewnie jak tak często lutowałeś te rezystory to zwyczajnie je poprzegrzewałeś i miejscowo zmieniłeś parametry laminatu. . .

Ale zawsze lepiej ulegać wierzeniom.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Bertrand, 17 Cze 2009, 23:53

 

>ememka, 17 Cze 2009, 19:25

>

>>Taka mała analogia:

>>wypowiadał się facet z firmy, która produkuje płyn do naczyń "Ludwik".

>>Stwierdził, że dla Tesco jest ta sama nazwa, to samo opakowanie, ale płyn zawiera mniej czynnych

>>substancji czyszczących, a co za tym idzie, jest mniej wydajny.

>>Nie są w stanie wyprodukować w cenie, którą dyktuje Tesco, identycznego płynu, jaki jest

>dostarczany`

>

>widzisz ja pracowałem w firmie (nie ważne jakiej) która np dla Makro,Tesco czy Biedronki produkowała

>ten sam produkt, odpowiednio pod ich brandami własnymi, nazywał się: Aro,TIP, Tasso, produkt ten był

>liderem sprzedaży w swoim segmencie i uwierz mi ze firma nie zmieniała linii produkcyjnej, było to

>po prostu nie opłacalne, zaś wracając do tematu nie bardzo rozumiem fenomen cenowy niektórych

>kabelków i zachwyty nad nimi, ale to nie jest dla mnie problemem, pzdr

 

:-) Ja tylko przytoczyłem wypowiedź, którą słyszałem w "Trójce". Więc do końca nie wiem jak to jest... Chociaż myśląc logicznie, to firmie produkującej "Ludwika" i mającej zamówienia od koncernów Tesco oraz tym podobnych opłaca się zmieniać nawet linię produkcyjną! Z tego, co mi wiadomo, to wiele firm, np. Sokołów, padłoby bz zamówień od np. Tesco...

A druga kwestia - opakowanie... To właśnie potwierdziłem... Pisząc o płynach do spryskiwaczy - oszczędność, by zmieścić się w cenie zakupu wymaganej przez koncern - na opakowaniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basman, 18 Cze 2009, 00:03

 

Jakie kolumny by nie były, to cewka jest potrzebna z kilku istotnych powodów. Przede wszystkim kompensacja baffle-stepu i ważniejsze - zgranie fazowe oraz częstotliwościowe głośników.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz7, 18 Cze 2009, 00:07

>Ale zawsze lepiej ulegać wierzeniom.

 

w morde, następny xyz się znalazł.

dzisiaj na przykład miałem zajebiste wrażenie, że świeciło słońce. jakie jest Twoje zdanie na ten temat? świeciło u mnie czy nie?

 

mów za siebie z łaski swojej, nie za innych.

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim się zagłebimmy w tematyce fizyki molekularnej to należy wziąć pod uwagę prawo ohma.Myślę że można je odnieść do większości negatywnych zjawisk powstajacych w przewodnikach i rosnących wraz z ich długością.Ciekawe dlaczego do dziś nikt nie wpadł na pomyśł instalacji transformatora dopasowującego przy głośniku zamiast obok lamp we wzmacniaczu lampowym.Przecież to jest oczywiste, że transmisja wyższego napięcia sprawi mniej klopotów niż transmisja dużych prądów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jozefkania, 18 Cze 2009, 00:18

 

>Basman, 18 Cze 2009, 00:03

>

>Jakie kolumny by nie były, to cewka jest potrzebna z kilku istotnych powodów. Przede wszystkim

>kompensacja baffle-stepu i ważniejsze - zgranie fazowe oraz częstotliwościowe głośników.

:))Ja nie neguję celowości istnienia cewki w (normalnych kolumnach) ja neguję celowość istnienia takich konstrukcji w świetle tego co mogą poprawić lub popsuć 2-3 me4ry przewodu oraz 4 do 5-ciu metrów drutu w cewce.To tak jakby grać w bierki mając rękawice bokserskie na rękach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jozefkania

 

Procesy produkcyjne słabo mnie fascynują, bo własny słuch uznaję za całkowicie wystarczający ale proszę bardzo.

Wracając do Tary: 108 przewodników o przekroju prostokątnym nawiniętych na rurkę teflonową itd. itp. (szczegóły na stronie producenta)

Podają układ pomiarowy i wyniki pomiarów spektrum przesunięcia fazowego na typowej długości kablu w porównaniu do solid core czy skrętki o tym samym przekroju i wyniki te na oko zaniedbywalne wcale nie są.

Potrafisz ocenić wpływ takiej albo innej równie wymyślnej konstrukcji na dźwięk albo brak tego wpływu? Ja nie potrafię, dlatego chyba jednak pozostanę przy metodzie pomiaru za pomocą uszu :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawcio:

A ty masz widzę istotne argumenty w dyskusji. . .

Mówię za siebie.

Coś wniosłeś do wątku? Czy będziesz pitolił o brzmieniu kabli?

Wracając do tematu:

Wymyślne nawijanie drucików (wielowarstwowo lewo i prawo-skrętnie) na przeróżnych nośnikach (teflon) musi kosztować. Samo wyrafinowane zakonfekcjonowanie kabli również. Nie neguje tego. Jeśli są nabywcy, to czemu nie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Wymyślne nawijanie drucików (wielowarstwowo lewo i prawo-skrętnie) na przeróżnych nośnikach (teflon)

>musi kosztować. Samo wyrafinowane zakonfekcjonowanie kabli również. Nie neguje tego. Jeśli są

>nabywcy, to czemu nie?

 

To jest oczywiste.

 

Prosiłbym raczej o skomentowanie wskazanego materiału:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Interesuje mnie ściśle techniczna analiza w następujących aspektach:

1. Metodologia pomiarowa

2. Układ pomiarowy

3. Interpretacja wyników z uzasadnieniem

 

Przetestujmy bardziej konkretnie przygotowanie merytoryczne kolegów konstruktorów-pomiarowców :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beginner1:

OK.

Metodologia:

Uproszczona. Pomiarów powinno się dokonywać i przedstawiać korzystając z matematyki liczb zespolonych. Stosowanie jako wzorca jedynie rezystancji jest uproszczeniem jednak jak się wydaje uzasadnionym. A i wydaje się, że obecnie wszyscy Ida na daleko posunięte uproszczenia (jedynie studentów gnębi się pomiarami RLC w domenie liczb zespolonych;).

 

Układ pomiarowy:

Prosty, a w prostocie jest również siła. Tak po amatorsku buduje się układy pomiarowe. Przykładem niech będzie wykorzystanie programu Speaker Workshop wraz z towarzyszącym mu układem pomiarowym (jig);

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Interpretacja:

Zawsze można mądrzyć się po pomiarze mając zobrazowane parametry. Wyszło jasno, że ostatnia konstrukcja ma najmniejszą impedancję w funkcji częstotliwości. Oczywiście trzeba było na to wpaść.

Nie znalazłem w tekście wymiarów kabli dlatego trudno tu o interpretację. Na logikę wydaje się, że walec ma mniejszą pojemność rozpatrując obiekty w teorii pola (jest bardziej „skomasowany” w stosunku do otoczenia), ale trudno o tym wyrokować bez podania dokładnych pomiarów. Wpływ indukcyjności „zwoju” pomiarowego wydaje się być podobny dla wszystkich przypadków.

Pomiar potwierdzałby takie przypuszczenie (mniejsza pojemność – większe Z), ale to tylko mądrzenie się po fakcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie oczywiście; czy mniejsza lub większa impedancja daje przewagę w zakresie przesyłania wzmacniacz-głośniki? Przedstawiony przypadek jest tylko suchym pomiarem, sprawą poznawczą. Jakie na jego przykładzie można wysnuć wnioski brzmieniowe? Żadnych. Nie jestem jakimś zapamiętałym kablosceptykiem jak mnie ktoś tu odebrał. Problem w tym, że ludzie „wiary” chwytają się różnych argumentów na okoliczność potwierdzenia swoich wyobrażeń. Ten pomiar potwierdził jedno, że wyszukane geometrycznie konstrukcje mogą obniżyć impedancje połączeń. W jakimś wątku o kablach napisałem, że lepszy kabel to ten, który ma mniejsza właśnie impedancję, bez magii. Wówczas zostałem „zlinczowany”. I co? Zatoczyliśmy koło? Tyle tylko, że ja nie powiedziałbym tak wprost jak brzmieniowo to wypadnie. A wszystko to mając na uwadze złożoność impedancyjną zwrotnic głośnikowych. Tu mają rację koledzy z drugiego bieguna. Tylko prośba: bez religii ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak bardzo liczą się wyśrubowane parametry to proponuję nie bawić isę w badziewiaste owijki Tara Labs i inne, tylko od razu postawić na porządne konektory.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-24082-100002219 1245311359_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie się wtrącić jako, że wpadam czasem tam gdzie kable sie wyrabia i to na masowa skalę. to tytułem testowania komór do testowania samych kabli, he, he.

 

Józef (w temacie wątku) zadał kilka pytań, z których pierwsze dotyczy produkcji kabli.

Kable to przewodniki, izolacja i ekrany. Nie znam producenta, który „bawi” się w „ręczne” nakładanie izolacji na przewodniki. Z kolei dodanie ekranu magnetycznego i rzadziej RF (ale nie elektrostatycznego) wykonuje się czasem ręcznie.

 

Pamiętam, że jakaś polska firma daje finałowy oplot skórzany na ręcznie nawiniętym ekranie z taśmy o dużej przenikalności magnetycznej. A to z powodu, że w zasadzie nie produkuje się magnetycznie ekranowanych kabli na tak niskie częstotliwości – tylko do zastosowań specjalnych.

 

Kolejne pytanie Józefa dotyczy materiału przewodnika, izolatora i geometrii.

Drut ciągnie się z materiału jaki klient sobie wybierze – tu nie ma problemu. Osobiście jestem za najczystszym materiałem.

 

Izolacja ma nie tylko zapobiegać przepływowi prądu między przewodnikami i zabezpiecza przed wpływem środowiska (mechanicznie i chemicznie), ale też wpływa na impedancję kabla. Z izolatorów najbardziej lubię teflon bo nie topi się przy lutowaniu :-).

 

Geometria – ilość przewodników, przeplotów, przekrój. Tu kazdy sobie rzepkę skrobie. Jedni mówią, że jednolity przewód (tak jak lufa w czołgu – musi byc jednolita) lepszy, a inni, że kupa cienkich przewodów lepsza – no... ze względu na elastyczność.

Powiedzcie mi w takim razie po co używać PCOCC (Furukawa) skoro, nawet jeśli wewnątrz materiału „ziarna miedzi nie są otoczone atomami wodoru i tlenu”(cyt.), to już pojedyńcze przewodziki będą co stworzy i tak „barierę dla sygnału” (cyt.). Ma to sens tylko i wyłącznie w przypadku litej konstrukcji.

 

Istnieją jeszcze poglądy, że bas leci bliżej środka kabla, a wysokie po obrzeżach. W tym celu otacza się izolowany lity przewód grupą cieniutkich (też od siebie izolowanych) przewodzików. A to w nadzieji, że basy nie wcisną się w tak mały przekrój i pójdą po najmniejszej linii oporu, czyli przez grubaska.

Jeszcze inni gadają, że wysokie z tych cienkich zakłócają basy w grubasku, więc daje się dwa skręcone grubaski celem eliminacji zakłóceń.

 

Taki kabelek trzeba najpierw zaprojektować. To jest właśnie wkład producenta kabla w gotowy wrób. Idą wytyczne do fabryki kabli. Tam ustawiają maszynerię i jedziem. Tyle tylko, że fabryka traktuje to jako produkcję jednostkową no i odpowiednio więcej bierze za takie fanaberie.

 

I tak w zasadzie odpowiedziałem na wszystkie pytania

 

Aaaa, są jeszcze metody formowania kabli, walcowanie na goraco (ale częściej zimno) oraz podgrzewanie lub zchładzanie i stopniowe oziębianie lub podgrzewanie. Ma to na celu poprawę parametrów przewodnictwa. Zapomniano tylko o tym, że po takim procesie kabelek należy traktować jak nitroglicerynę bo każdy wstrząs, zagięcie, skręcenie odwraca cały proces formowania. Nie mówiąc już o podgrzewaniu podczas lutowania wtyków. Uwaga! Nie formuje sie gotowych kabli w ciekłym azocie – izolacje szlag trafia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek Ocias, 18 Cze 2009, 11:22

 

>Istnieją jeszcze poglądy, że bas leci bliżej środka kabla, a wysokie po obrzeżach.

 

to nie żadne poglądy, tylko zjawisko fizyczne i nazywa się ono efektnaskórkowy (przy czym bas "leci" raczej całym przekorjem niż jakoś specjalnie środkiem).

 

Ale na boga, nie ma on znaczenia w zakresie audio! Znowu ten spoiler przy Cinquecento....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vereker - no chyba po moim tekście widać było, że nie musiałem słowa poglądy w cudzysłów wstawiać :-). A z efektem naskórkowym to na codzień się borykam aż nadto.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.