Rotel 1062 vs 1070

[Mart2M]

Czy ktos mial okazje porownywac wymienione w temacie wzmacniacze? Czy wyzszy model to tylko wiecej mocy przy zachowanym ogolnym chrakterze brzmienia czy tez wyrazny krok do przodu? W 1062 zauwazylem pewne ograniczenia w kreowaniu sceny. A jak jest z tym apsektem w 1070? Wdzieczny bylbym za wszelkie opinie na temat zwlaszcza 1070...

[reart]

Witam !

 

około rok temu byłem na odsłuchu w Top HiFi. Oto moje wrażenia z odsłuchu 2 zestawów Marantz 7001 oraz Rotel. Może ci się przyda.

 

Marantz 7001 KI – wzmacniacz + CD + B&W 683 (9 000 zł)

Pojawia się jakaś detaliczność ale jest to raczej „metaliczność”. Basy wycofane, słabe. Dźwięk suchy, elektroniczny, zdigitalizowany, soprany ostre, mam wrażenie że jestem w środku jakiegoś syntezatora i słucham muzyki z sampli. Koszmarne wrażenie. Znam te kawałki z systemu dobrego barwowo i muzykalnego. Głos Kayah jest powalający, interpretacja lepsza od Cesarii! W tym systemie barwa wokalu robi ma mnie koszmarne wrażenie – Marantz nie ma o tym w ogóle pojęcia – czarująca barwa głosu Kayah NIE ISTNIEJE. Ale być może kolumny to osłabiają – po zmianie na B&W CM7 (ponoć o klasę lepsze) poprawa minimalna. Widać wyraźnie że z tej elektroniki nic się już nie wykrzesa. A co ciekawe po podpięciu CM7 do KD Yamacha – dało to duży skok jakości dźwięku – oczywiście względny na poziomie kina domowego. Przy Marantzu nie dało to odczuwalnego wyraźnie efektu dźwiękowego.

 

2. Rotel 1072, 62 + B&W CM7 (14 000 zł)

Padło więc podejrzenie że elektronika ogranicza dobre ponoć kolumny B&W …

Panowie nie chcieli podpinać Rotela 02 (wzmacniacz i CD). Podobno ten sam poziom co Marantz 7001. Zaproponowali Rotela ale o klasę(y) wyższego – 1072. Wzmacniacz + CD z B&W CM7. Po minucie wiem już wszystko – nie mam co już szukać chyba w tym sklepie … Rotel odpadł. Dlaczego? Bas zaczął dudnić. Średnica sztywna, twarda „odmuzykalniona”. Soprany – tak jakby ich nie było. Ma większą szczegółowość, energię – potwór wręcz ale BARWY i MUZYKALNOŚCI nadal NIE MA!

 

Dodam że odsłuchy odbywały się w specjalnym pomieszczeniu odsłuchowym. Przyjemnośc dał mi dopiero zestaw Yamaha S2000 (wzm+CD) ale to pułap 20 tyś. zł za komplet z kablami i kolumnami Proac Studio 110.

 

pozdrawiam!

[sittek]

reart, 18 Cze 2009, 00:11

 

tylko tu jest mowa o 1062 i 1070 a nie 1072. Tak to można zajść do pułapu 30.000 za klocek który nas może dopiero zadowoli. Nie wiem jak oni podłączali tego Marantza 7001 i co kombinowali ale z moimi odsłuchami nie ma to nic wspólnego.

 

Rotel 1062 w dobrej konfiguracji gra bardzo dobrze.

[Mart2M]

Rotel nie gra bardzo dobrze. W kategoriach obiektywnych niby jest wszsytko OK, moze poza przestrzenia, ale to nie jest wzmacniacz, ktory potrafi wzruszyc, tchnac w muzyke dusze. Wali prosto w pysk i juz.

 

Na szczescie wydaje mi sie, ze moje poszukiwania wzmaka sa zakonczone. Wszsytko wskazuje na to, ze odnalazlem swojego graala, ale jako ze gra dopiero pare minut, decyzje ostateczna zostawie sobie na pozny wieczor. Na razie powiem tylko, ze to rasowy Anglik - i z pochodzenia i nienagannej kultury oraz klasy ;-)

[Mart2M]

I nie kosztuje ponad 30 000 a troche ponad 6 ;-)

[Siejca]

Morven>>

Kolego pochwal się jaki klocek zafundował Tobie taką nirvanę;

 

Pozdrawiam wszystkich

[Mart2M]

Zgadujcie... ;-)

[Mart2M]

Moj nowy kolega to gentleman o duzej klasie, wrazliwosci i kulturze, ale gdy trzeba to i przypier...lic potrafi, robi to jednak z klasa mistrza sztuk walki. Rotel to prosty osilek stadionowy ;-) Niby w morde dac potrafi, ale juz nic ponad to... ;-P

[Siejca]

Morven>>

Nie drocz się-uchyl rąbka tajemnicy ;)

[lucmaster]

czyżby Naim?

[pool80]

REART:

Sprzedawcy zaproponowali Ci gotowe zestawienia. nic dziwnego że zestaw z Proackami przypadł Ci do gustu. Jak je usłyszałem to się w nich zakochałem a wcale nie było to połączenie z yamahą tylko z 1062 Rotela. BW 6xx słuchałem i też miałem wrażenie metaliczności. Jakoś się nie przekonałem do tej serii. Po za tym poprzedni wpis o angliku mocno zawiewa podnietą, bez urazy...

[kichanadeta]

Cyrus, creek?

[Mart2M]

Oczywiscie ze zawiewa podnieta. Dlatego napisze pozniej gdy poznam rowniez wady :-) W kazdym razie mialem w tym tygoni 5 wmakow i ten w moim systemie brzmi najlepiej.

[Mart2M]

Creek Destiny

[Mart2M]

Kolega przychodzi wieczorem jeszcze z C375BEE ale nie spodziewam sie rownego pojedynku...

[Mart2M]

C 375BEE polegl tak jak sie spodziewalem. Vienna Acoustics + Creek Destiny = Synergia

[pool80]

No tak 1062 kosztuje 3k pln a creek 6k pln, taki mały szczegół.

[ortadragon]

Witam

 

Posiadam Rotela RA-1070 ( Wczesniej ra-1062 ) . Jakosc brzemienia RA-1070 w por do ra-1062 to tak jak por: malucha do Mercedesa . RA-1062 zabiera zycie muzyce , bas shcodzi niskO ,ale jest ospały ,wysokie tony za mgłą - własciwie cała muzyka jest jak za zasłoną . RA-1070 wprOwadza ZYCIE !! , energie az chce sie słuchac i przezywac , bas wysmienicie kontrolowany , mnogosc detali , srednica słodka - ciepła , dzwięk wypełnia całe pomieszczenie . Muzyka z RA-1070 potrafi oczarowac i zaczarowac słuchacza . 1070 gra po audiofilsku , 1062 gra bo gra - plumpa sobie .

 

Pozdrawiam .

[Violet]

Słuchałem obu modeli Rotela. Różnica jest, ale niezbyt duża. Trochę więcej "przestrzeni" i lepszy bas w 1070. Ale dalej ta sama klasa, czyli dobry Rotel.

[sittek]

Morven, 18 Cze 2009, 18:39

 

>Creek Destiny

 

no tak, ale ten creek z dowolną Wadią też by przegrał..... zwiększając dwa razy budżet należy liczyć na poprawę jakości.

 

A czy ktoś z Was porównywał dzielonego RC-06/RB-06 z RA 1070 ?

[Mart2M]

Nowa 1070 bez wyprzedazy w top hi-fi to ten sam pulap cenowy co Destiny, tak wiec porownanie ma sens. 1070 nie sluchalem w identycznym systemie, wiec nie smiec wypowiadac sie o nim krytycznie. Byc moze faktycznie to kawal dobrego sprzetu. W ciemno jednak jestem gotow stwierdzic ze pod wzgledem przestrzeni i muzykalnosci Rotel do Creeka nie ma startu, choc wykop na basie ma na pewno lepszy u Rotela. Wydaje mi sie, ze to nie jest kwestia ceny, tylko ogolnej koncepcji brzmienia. Rotel sound to po prostu "not my cup of tea". Wole romantykow w stylu Audio Analogue czy Creeka.

[Violet]

sittek, 19 Cze 2009, 17:21

>A czy ktoś z Was porównywał dzielonego RC-06/RB-06 z RA 1070?

 

Jednak RA1070 gra lepiej niż RC-06/RB-06, ale RC-06/RB-06/RB-06 wręcz zadziwia zwinnością, dokładnością i separacją. Lepsza także kontrola basu. Kto wie, czy nie lepiej wybrać "dzielonkę" niż integrę. W każdym razie taki zestaw bardziej mi się podoba. Można także i RC + 4xRB, ale to już hardcore :)