Regulacja barwy zamiast okablowania

[modrzew47]

Czym się różni okablowanie,dobór kabli od potencjometru regulacji barwy dźwięku?Tu i tu wpływamy na dźwięk,na jego zniekształcenie.Czy to nie było zaplanowane przez producentów sprzętu AUDIO?

[modrzew47]

Chodzi o to,że stosowanie różnych kabli wpływa na brzmienie tzn.działa tak samo lub podobnie jak regulacja barwy dźwięku.Są oczywiście firmy,które stosują to rozwiązanie do dziś(Mcintosh,Luxman)ale większość tego nie robi.Dlaczego?

[Gość rochu]

Bo dla audiofila to niekoszerne ; )

[artPaw]

Regulacja barwy nie działa tak samo. A nawet podobnie.

[modrzew47]

artPaw. Jaka różnica jak zmienia brzmienie?

[jozefkania]

No ale nie +/- 6dB :)

[zn21]

regulatory bardzo degradują dźwięk szczególnie stereofonię. A pamiętam czasy gdy korektor uważałem za coś pięknego i bez niego nie słuchałem muzyki. Dziś nie do pomyślenia! Wzmaki z regulatorami mijam duuużym łukiem, he he

[artPaw]

Te w McIntosh sa fajne. Nic nie degradują. Chciałbym takie mieć. Ale wciąż potrzebne są do niego dobre druty :) Z naciskiem na dobre, dobrane z głową, a nie drogie.

[modrzew47]

jozefkania

No sześć decybeli nie,zgoda ale złym okablowaniem lub"dobrym"wpływamy na dźwięk.To jeden ze sposobów

po co to się odbywa takim kosztem?No i jak w tytule czy to nie zaplanowano właśnie po to by otworzyć dodatkowy rynek?Pole biznesu kablarskiego i związane z nim ceny sięgneły absurdu.

[Gość HarpiaAcoustics]

>>>Pole biznesu kablarskiego i związane z nim ceny sięgneły absurdu.

[modrzew47]

HarpiaAcoustic

To jakaś nowość.To może ja ustalę ceny np.na Trioda300b lub Amstafa?Jestem klientem!

[Gość HarpiaAcoustics]

Nie zrozumiałeś.

 

A ja to sobie mogę chcieć milion dolarów.

 

Ty możesz ich nie kupić i to jest Twoja decyzja.

[modrzew47]

No właśnie może to robię?Uznając cenę za wysoką.Może więcej ludzi tak sądzi?Próbowałes obniżyć?

[kogutaudio]

No Przepraszam . To sprzedający ustala cenę.

[modrzew47]

HarpiaAcoustic.

Nic mi nie wmawiano.Poza tym 30000zł za trochę MDF-u i cztery głośniki to przesada i to znaczna biorąc pod uwagę standart wykonania.To tak na marginesie,bo wątek o czym innym.pzdr.

[Gość HarpiaAcoustics]

>>>No właśnie może to robię?Uznając cenę za wysoką.Może więcej ludzi tak sądzi?Próbowałes obniżyć?>>No Przepraszam . To sprzedający ustala cenę.

[Gość HarpiaAcoustics]

>>>To tak na marginesie,bo wątek o czym innym.pzdr.

[modrzew47]

Pożyjemy,zobaczymy.

[xniwax]

Pomysleliscie o tych co mają np. integrę Accuphase, kable za tysiace i...i tak używają regulatorów barwy ;)

[modrzew47]

xniwax.

Tam dopiero są zniekształcenia.Tylko czy im przeszkadza?

[xniwax]

Własnie, nie koniecznie przeszkadza biorąc pod uwagę spory zbiór płyt, które były/są/bedą nagrywane bardzo różnie i często fatalnie, a muzyka może byc naprawdę zacna.

[sittek]

sprzęt bez regulatorów wcale nie brzmi źle. tam nie ma co zepsuć. :)

[Gość Arek__45]

Ostatnio regulatorow uzywalem...19 lat temu w WSH 205 Diory.Nie odczuwam ich braku...

Slucham wlasnie nagrania z 1962-63 roku Sinatra/Martin/Davis Jr -koncert z Chicago i Las Vegas....co tu poprawiac ,wszystko jest co potrzeba a ile tu radosci i humoru..:)))

[modrzew47]

Arek_45

Regulacja barwy dźwięku była/jest potrzebna do spasowania z akustyką pomieszczenia.Nie można zapominać,że akustyka pomieszczeń odsłuchowych jest często przyczyną niepowodzeń a audiofile są jakby tego nieświadomi.Przynajmniej początkujący.

[darkfenriz]

Problem jest taki, ze korektor chcac nie chcac ustaia sie w 'V' (tzw. usmiech dyskoteki) po czym po pol godziny boli glowa...

Jest nawet powiedzenie "amatorzy ustawiaja bas za glosno o 12dB, profesjonalisci tylko o 6"

[xniwax]

Problem jest taki, ze korektor chcac nie chcac ustaia sie w 'V'

 

Sorry ale to durne stwierdzenie albo zart.

[modrzew47]

darkfenriz.

To co napisaleś to bzdura,nie dotyczy(tak myśle)większości z nas.

[Jancio]

Tym, że kabel, jako element pasywny - może działać _wyłącznie_ jako tłumik.

Jeśli wprowadza słyszalne zmiany - to jest albo "regulatorem wysokiej jakości, za który warto zapłacić duże pieniądze - audiofile" albo "kawałkiem drutu nie spełniającym podstawowego wymogu poprawnosci - czyli nietłumienia sygnału w pasmie słyszalnym".

 

Regulatory bas/sopran natomiast, są w sposób CELOWY zaprojektowane do korekcji barwy, w zależności od akustyki pomieszczenia w którym przyszło wzmacniaczowi pracować.

Tyle że, regulatory oznaczają dodatkowe elementy w torze audio, a co za tym idzie, w co gorzej wykonanych sprzętach, mogą wprowadzać słyszalną degradację sygnału (n.p. obniżenie dynamiki).

W lepszych sprzętach (ktoś przywoływał Accuphase, ale myślę że nie trzeba aż tak wysoko, to tylko przykład że jak się chce to można) nic takiego się nie dzieje.

 

Czyli - masz regulatory, zaprojektowane celowo, ze znanymi charakterystykami, stworzone do regulacji barwy, oraz, masz kable, gdzie projektowanie to trochę śmiech na sali, tłumiące sygnał w nieznany sposób (oceniane "na słuch", bo pomiary nic szczególnego nie wykazują), zmieniające charakterystykę nie wiadomo jak (biorąc założenie że najlepszy kabel to taki, którego...nie ma (czyli jest idealnie przezroczysty) - to im więcej kabel "robi", tym bardziej jest do kosza).

 

 

Decyzję - czy używać regulatorów zgodnych z wiedzą inżynierską (gałka bas/sopran, procesor dźwięku), kabli "działających" w sposób niezgodny z logiką i wiedzą, czy też tak wybrać kolumny żeby dobrze grały w danym pomieszczeniu - każdy podejmuje sam ;-)

 

jancio

[darkfenriz]

Juz napisalem wczesniej uklady pasywne LC oczywiscie moga wzmacniac napiecie!

Nie wiem po co powtarzasz to bledne stwierdzenie.

[Less]

Kable (prawie) każdy jakieś musi mieć. Czy zdecyduje się na DODATKOWY element psujący dźwięk, to jego sprawa.