Skocz do zawartości
IGNORED

Pioneer PD-8500, czy to koniec lasera??


MarioSan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mój Pionek PD-8500 sporadycznie robi taki numer że odtwarzając płytę skoczy o jeden utwór do przodu, zdarza mu się to maksymalnie raz czy dwa na całe CD, potem odtwarza już OK, bez skakania czy też zacinania się w jednym miejscu, dodam że zjawisko występuje rzadziej jak sprzęt jest przez dłuższy czas włączony. Czy to koniec lasera??

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57967-pioneer-pd-8500-czy-to-koniec-lasera/
Udostępnij na innych stronach

Podłącze się pod temat mam podobny problem z Pioneerem PD-65 "na zimno" czyli po włączeniu zasilania ma problem z odnalezieniem ścieżki mieli i wydaje dziwne dźwięki słychać pisk , który wydobywa się z rejonu głowicy lasera dopiero po jakimś czasie gdy cd jest non stop włączony zaczyna odczytywać i cała płyta idzie do końca bez problemu, czasami po zmianie płyty ponownie przez chwilę ma problem aczkolwiek po dwóch trzech próbach zaczyna ładnie czytać . Nie wiem co może być przyczyną -koniec lasera czy może mieć z tym coś wspólnego soczewka , którą być może źle przylepiłem ponieważ odkleiła się jak CD-do mnie przywędrował lub fakt ,że jest to CD z USA i zasilanie idzie przez reduktor napięcia czy jak tam się to nazywa

dzięki McGyver cholera muszę poszukać speca z Poznania lub okolic niestety jestem a techniczny a lutownica to dla mnie dzieło sztuki a moje ręce nadają się do pracy kowala nawet nie wiem od czego miałbym zacząć a serwis Pioneera mnie przeraża jak kiedyś przyniosłem im PD9300 patrzyli na niego jak na UFO. Jeszcze raz dziękuję

W przypadku PD8500 to objaw wyschniętych kondensatorów występowałby po włączeniu a nie po nagrzaniu urządzenia,a soczewka potrafi się "częściowo" odkleic i wtedy laser szaleje losowo.(miałem taki przypadek).

ja bym sprawdził szyny lasera, niewiem jakim cudem, ale; jakis czas temu mialem pd7300, pialem o tym, kompakt w jednym miejscu przeskakiwał. kombinowalem na 100 sposobów łacznie z kreceniem prkami(ustawienia lasera). w koncu zupełnie przypadkiem, tak o, "złapałem laser za tasme", i przeciagnałem na zewnatrz. okazało sie ze w jednym miejscu sie zacina,, byly tam nieznanego pochodzenia zadziory na prowadnicach (mimo ze to laser magnetyczny) i to był cały problem. wyrównałem to delikatnie srubokrecikiem i papierem sciernym, od tej pory cd chodził jak nowy.

a soczewki w pionkach nieda sie przykleic "krzywo", chyba ze ma sie do tego antytalent. jesli oskubiemy stary klej z soczewki i jej gniazda w laserze, to zauwazymy ze ona idealnie wchodzi w "gniazdko". nakładamy minimalna ilosc poxipolu lub distalu (te kleje nie wytwarzają zadnych oparów mogacych zamglic soczewke, jak np super glue czy cyjanopan) w dwóch przeciwległych punktach soczewki tak aby nie nachodziło na jej powierzchnię. i wkładamy w "gniazdko", przyciskamy soczewke zeby ułozyła sie w gniazdku równo, i ot wszystko, po krzyku. ja kiedys wkleiłem do bodajze pd 6700 soczewke od lasera sony (!!!) i moge powiedziec ze peracja sie powiodła, bo czytał, ale swirował, bo klejem zabrudziłem laser wewnatrz (zamiast popackac soczewke ja popackałem gniazdko i klej dostał sie do srodka).

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Denon jak będziesz kiedyś kleił soczewkę w 8500 to się bardzo zdziwisz sądząc, że Twoja teoria jest uniwersalna ... W 8500 niestety trzeba soczewkę spozycjonować w gnieździe a to już takie proste nie jest. Założyciel wątku na początek niech faktycznie polutuje styki w serwie a dopiero później próbuje coś inwazyjnego.

>Mc Gyver.A gdziez owo servo sie znajduje i o jakich elektrolitach(kondensatorach?) piszesz?

Moj Luxman D105u zdradza podobne objawy, a ma juz ca. 20 lat.A to zacna maszyna i do tego fabrycznie lampizowana hybryda !pozdr.

cezary, 14 Wrz 2009, 09:10

 

>>Mc Gyver.A gdziez owo servo sie znajduje i o jakich elektrolitach(kondensatorach?) piszesz?

>Moj Luxman D105u zdradza podobne objawy, a ma juz ca. 20 lat.

 

A bo ja to wiem? W życiu tego modelu nie rozbierałem.

 

>A to zacna maszyna i do tego fabrycznie

>lampizowana hybryda !pozdr.

 

Aż tak to bym się nie cieszył, zaraz za DACem masz tam niestety opampy, i to starej generacji. Lampki na doczepkę na samym końcu toru, jak w chińskich cedekach (czyżby chinole zrzynali z Luxmana?). A maszynka fajna i ciekawa, warto reanimować. Może nawet zbypassować owe opampy, bo DAC tam jest zacny, oj zacny, i ma prawo zagrać wybitnie.

pzdr

M

Skoro czyta, to serwo jest sprawne, jak również filtr cyfrowy. DACki raczej też żyją, bo są dwa monofoniczne. Nie wierzę żeby szlag trafił oba na raz. Awaria będzie chyba w analogówce bądź w zasilaniu. Nie chcesz go zbyć drogą sprzedaży?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.