Wasze ULUBIONE płyty z free jazzem?

[zjaryz]

Witam, mam do wszytkich, którzy lubią tę muzykę, prośbę o podanie swoich ulubionych, ukochanych i najbardziej przez siebie cenionych albumów. Nie chodzi mi o tysięczne z kolei tworzenie "klasyfikacji najlepszych", ale o zdobycie od Was informacji o albumach, których nie znam, a które warto poznać albo wstyd ich nie znać.

Bardzo proszę o podawanie Waszych "ulubioności"!!!

 

pozdrawiam

[Jakew]

Jestem wielkim zwolennikiem tematów z ulubione w treści i uważam że tylko słabość odpowiedzi (generalnie są to cytaty z książki telefonicznej, a i to bez numeru:) - niewiele interesującego uzasadnienia, własnej refleksji nt. ulubionego tytułu czy nazwiska, również - często jakieś dziwne szlochy nad krzywdą jaką uczynił Autor wątku tematem Ulubione wymagającemu recenzentowi:) rozkłada te tematy. Akurat w przypadku Twojego wypowiedziałem się w temacie Free Jazz Niezbędnik nieopodal (akurat to ulubione wskazuję jako niezbędne:)

[mocal]

Moje ulubione z free ?

 

Body Meta - Pana Colemana.

 

Song X - Pat i Ornette C.

 

Tone Dialing- znowu Mister C.

 

Don Cherry - Codona. Jest duch Free w otoczce muzyki swiata.

 

Lester Bowie i Miłość - Talking about Life and Death.

 

Dave Douglas - Freak In. Dla mnie to Free granie.

 

Pharoah Sanders - 2 płyty wyprodukowane przez Laswella

Message from Home i Save Our Children.

 

 

te wymieniłem na gorąco - słucham ich namiętnie i się jeszcze nie znudziły.

[Gość glubisz]

Właśnie, które płyty Dave Douglsa możecie polecić? Najlepiej jedną najlepszą.

[Gość glubisz]

A może to zły temat, sorry. Jakby co to zgłosze do moderacji jak nikt nic nie napisze.

[zjaryz]

witam

 

nie interesują mnie informacje na temat kanonów, obowiązkowych pozycji, itp. chcę poznać Wasze ulubione albumy z muzyką free...

[wladz]

mocal

 

"Message from Home i Save Our Children." to nie free jazz...posłuchaj "Karma"

[wladz]

nie mam ulubionej....wręcz omijam za dużo chaosu dookoła.

[mocal]

wladz, 1 Paź 2009, 20:21

 

>mocal

>

>"Message from Home i Save Our Children." to nie free jazz...posłuchaj "Karma"

 

Dla mnie te płyty to granie free. Solówy Sandersa tam to free .

 

Free to stan duszy a nie etykietki.

[mocal]

glubisz, 1 Paź 2009, 19:35

 

>Właśnie, które płyty Dave Douglsa możecie polecić? Najlepiej jedną najlepszą.

 

Mi najbardziej podoba się Freak In. Fajne elektryczne granie, dużo się dzieje... wciągająca rzecz.

 

Z Douglasa mogę jeszcze polecić "In our lifetime" i "Soul on soul". To akustyczne składy. Też przyjemne dżwięki.

[Gość glubisz]

>mocal

No właśnie słuchałem tej płyty Freak In, nie znam innych prócz najnowszej (która średnio mi się podoba) ale musze przyznać że ta Freak In jest miażdząca. Napewno ją kupie tym bardziej że jest w multikulti.

[wladz]

mocal

 

"Free to stan duszy a nie etykietki."

 

to co innego...w jego przypadku to czyste free

[mocal]

glubisz, 2 Paź 2009, 11:39

 

>>mocal

>No właśnie słuchałem tej płyty Freak In, nie znam innych prócz najnowszej (która średnio mi się

>podoba) ale musze przyznać że ta Freak In jest miażdząca. Napewno ją kupie tym bardziej że jest w

>multikulti.

 

Poszukaj tych tytułów które wymieniłem.. Mi się te plyty podobają... Duże składy - akustyczne granie.

Baron, Caine i inni interesujący muzycy tam grają...

[Gość glubisz]

Z tym że mi nie bardzo jeszcze podchodzi akustczne granie. Poszukam ale narazie w internecie może mi się spodobają. Dzieki wielkie za pomoc.

[pw1]

No to może ja dołożę kilka propozycji:

Ken Vandermark,

The Think,

a ostatnie moje odkrycie to genialne włoskie trio Zu,

nie podaję konkretnych płyt ponieważ b. trudno wybrać mi te ulubione.

Polecam wytwórnię Atavistic i naszą rodzimą NotTwo.

[M.B.]

pw1 - idę o zakład że miałeś na myśli The Thing.

 

Tak czy siak ich "Action Jazz" to mój typ w odpowiedzi na pytanie założyciela wątku.

[pw1]

Uuups, oczywiście The Thing z Gustafssonem.

M.B a co sądzisz o Zu ? Zobaczyłem ich basistę Massimo na koncercie z Peterem Brotsmannem i tak ich "odkryłem".

[broy]

BTW: świetny koncert trio Sonore: Gustafsson, KV, Brotzmann - w piątek dali czadu!

[Gość glubisz]

Mało płyt z free jazzem przesłuchałem w życiu ale z tego co słuchałem to wybrał bym:

William Parker - O'Neal's Porch, Dave Douglas - Freak In, John Coltrane - Sun Ship

[Gość glubisz]

Oczywiście mało jak na to co "jest do przesłuchania".

[broy]

koledzy mocal i glubisz wskazują na DD, płytę Freak In - ale czy tam jest granie f r e e ?

dawno jej nie słuchałem, ale wg. mnie tam jest elektryczne granie pod MD we współczesnym sosie, ale czy to jest free to szczerze wątpię

[wojciech iwaszczukiewicz]

Dave Douglas na pewno nie gra free.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Jak chcecie posłuchać frytowego trębacza to posłuchajcie Billa Dixona lub Wadadę Leo Smitha.

[mocal]

wojciech iwaszczukiewicz, 11 Paź 2009, 16:01

 

>Dave Douglas na pewno nie gra free.

 

Jak interpretujesz free - oto jest pytanie. Dla mnie Douglas to gracz free.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Tego nie da się zdefiniować!To kwestia odczuć,pewnej energii.Dla mnie to on gra taki współczesny mainstream,taki na miarę XXI wieeku.

[Gość glubisz]

Jak już wcześniej w tej dyskucji przewała się rozmowa na tym że to free to tak też typowałm bo ta płyta mnie powala na kolana:)

[Gość glubisz]

*przerwała

[zjaryz]

Rzeczywiście Dave Douglas, to taki mainstream. A trębacza (między innymi)Hala Russella znacie? Lubicie?

[ABs]

moze warto posluchac Jemeela Moondoca? bardzo ciekawy saksofonista - chyba mozna zaliczyc do free?

ps

po piatkowym Sonore w Warszawie spodziewalem sie wiekszych uniesień, drugi set zdecydowanie lepszy od pierwszego, ale to przeciez norma.

[wojciech iwaszczukiewicz]

ABs

 

Zdecydowanie warto!