Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  114 członków

Lector Klub
IGNORED

Klub Lector


czarnypsiak

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Sebian napisał:

Dzień dobry, czy kto z Szanownych Kubowiczów miał okazję posłuchać odtwarzacza CDP 603 i mógłby podzielic sie wrażeniami ? Aktualnie posiadam CD Rega Apollo R i zastanawiam sie czy zmiana na 603 wniesie szłyszalne zmiany. Chciałbym poprawic w brzmieniu barwę instrumetów, usłyszeć wiecej wybrzmień, powietrza , przestrzeni. Czy CDP 603 to dobry kieunek w moim przypadku? Z góry dziekuję i pozdrawiam

Nie chcę rozpisywać się za bardzo w temacie brzmienie stricte odnośnie systemu i wymieniając z nazwy jego elementy, które posiadamy aktualnie na testach. Popsułoby to całą radość z artykułu jaki jest w przygotowaniu.

Z racji tego, że wspomniany przez Ciebie odtwarzacz oparty jest na identycznej kości DAC (Burr Brown 1794A) i wyjściu opartym o ECC 81 wraz z ECC 83 napiszę tak:

Siłą w/w Lector'a jest jego spójność i brak faworyzowania jakiegokolwiek pasma. Nie oczekuj spektakularnej przestrzeni - tego po prostu tam nie będzie, za to otrzymasz ją w naturalnej wielkości. To, co nas zaskoczyło (na plus) to kreowanie brzmienia typowo pod muzykę (wreszcie, zaraz napiszę w czym rzecz), gdzie muzyka staje się naturalnej wielkości prezentacją instrumentów. Obecnie producenci zmierzają ku wręcz kinowej prezentacji sceny - co jest niepoważne!

Lector nie jest węższy w przekazie, niż przeciętnej wielkości scena muzyczna w dobrym klubie. Wszędzie tam, gdzie zasiada kilku muzyków i grają dobrą muzykę, nie doświadczamy sceny o szerokości 25 metrów. Tak jest z brzmieniem Lector'a.

Barwa instrumentów uzależniona jest w dużej mierze od samego nagłośnienia. Lector nie ubarwia, trzyma równo każde pasmo. Jedyne co nie robi, to nie kreuje usilnie górnych pasm. W pierwszych chwilach wydawać się może zbyt oszczędny w temacie wysokich - ale po pewnym czasie okazuje się, że to znów nasze oczekiwania są często przesadzone. Przyzwyczajeni do piskliwych odtwarzaczy nie doceniamy tego, że w realnym świecie prezentacja muzyczna nie polega na krzykliwych górnych zakresach.

W stosunku do REGA będzie to krok do przodu, na korzyść jakości brzmienia jako całości. Jeśli poszukujesz stricte podbicia jakiegoś pasma - nie tędy droga. Lector w naszym odczuciu (a mamy sprzęt już kilka dni na testach) skierowany jest do ludzi kochających muzykę taką, jaką ona jest w rzeczywistości. Nie znajdziesz tutaj efektowności, dostaniesz jakość brzmienia.

 

Napisze na koniec jeszcze jedno - osłuchane mamy kilka utworów z kilku różnych albumów i przyznam bez bicia - Lector wydaje się być idealnym kompanem dla tych, którzy są zmęczeni szukaniem czegoś bliżej nieokreślonego w muzyce. Każdy sprzęt stara się pokazać Ci swoją prezentację i przekonuje "ja zagram lepiej" - naciągając czasem przesadnie prezentacje muzyczne. Tak, kochamy sprzęt potrafiący czarować i udawać - ale to zazwyczaj miłość od pierwszego słuchu i... szybko umiera w bolesny sposób. Mamy bowiem świadomość, że to jest nierealna prezentacja.

Z Lector'em poczuliśmy się tak, jakby na przeciw nas usiadł starszy pan, wobec którego mamy szacunek ze względu na jego zasób wiedzy w poruszanym temacie. Nie czarował nas, nie opowiadał bajek - pokazał nam czym jest prawdziwa muzyka.

Jest jeszcze wiele rzeczy zaskakujących (tym bardziej w połączeniu ze wzmacniaczem Lector), ale to już pozostawię do dnia ukazania się artykułu - już w krótce!

 

Pytasz czy warto? Niech rekomendacją będzie fakt, że słuchając Lector'a mieliśmy nieodparte przekonanie potrzeby zmian naszych osobistych zestawów na... to, co słuchamy.

Tu nie znajdziesz czarowania i sceny rodem z koncertów KISS. Ale i rock'a potrafi, oj potrafi zagrać.

 

 

Edytowane przez AudioRecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sebian napisał:

Bardzo dziękuję za obszerny komentarz. Naturalność brzmienia to jest dokładnie to, czego szukam. Coż, nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzić Lectora w swoim systemie. Pozdrawiam

Polecam w trakcie kontaktu z dystrybutorem porozmawiać o okablowaniu - zapewniam, że nie bezpodstawne jest oferowanie przez Lector'a konkretnych modeli okablowania. Synergia to najwłaściwsze słowo. I jeszcze jedno - jak wspomniałem, na początku możesz mieć wrażenie pewnego niedosytu góry. Bo nie błyszczy ona jak w kinie domowym - nie jest krzykliwa. Ale wbrew pozorom wcale nie jest odchudzona czy wycofana - jest poukładana i prezentowana w naturalny sposób. Tutaj nie ma wyskoków i sztucznej prezentacji. Będziesz zadowolony.

Edytowane przez AudioRecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, AudioRecki napisał:

Polecam w trakcie kontaktu z dystrybutorem porozmawiać o okablowaniu - zapewniam, że nie bezpodstawne jest oferowanie przez Lector'a konkretnych modeli okablowania. Synergia to najwłaściwsze słowo. I jeszcze jedno - jak wspomniałem, na początku możesz mieć wrażenie pewnego niedosytu góry. Bo nie błyszczy ona jak w kinie domowym - nie jest krzykliwa. Ale wbrew pozorom wcale nie jest odchudzona czy wycofana - jest poukładana i prezentowana w naturalny sposób. Tutaj nie ma wyskoków i sztucznej prezentacji. Będziesz zadowolony.

Dziękuję za wszystkie sugestie, porozmawiam z dystrybutorem o rekomendowanym okablowaniu. Sam też posiadam kilka kabelków (RCA, zasilające), więc odsłuchy zapowiadają sie "pysznie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra u mnie od kilku dni więc wypada się przywitać. 

 

Jak się udało ustalić dzięki Pani Joannie cedek pochodzi z 2006 roku więc ma już swoje lata. Zachowany w bardzo dobrym stanie. Ciekawy odtwarzacz o nietuzinkowym designie. Właśnie testuje drugi komplet lamp.  Za 2-3 dni coś skrobnę o brzmieniu. 

 

lector-cd.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Silver_85 napisał:

Gra u mnie od kilku dni więc wypada się przywitać. 

 

Jak się udało ustalić dzięki Pani Joannie cedek pochodzi z 2006 roku więc ma już swoje lata. Zachowany w bardzo dobrym stanie. Ciekawy odtwarzacz o nietuzinkowym designie. Właśnie testuje drugi komplet lamp.  Za 2-3 dni coś skrobnę o brzmieniu. 

 

lector-cd.jpg

 

A jak brzmi vintage Lector ?

Edytowane przez Stas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Stas napisał:

A jak brzmi vintage Lector ?

Brzmi bardzo dobrze. Jest zrobiony po włosku czyli mieszanka "doskonałości" i "niedoskonałości" . 

Nietypowo zacznę od niedoskonałości. 

Ściąganie  obudowy żeby zmienić lampy to katorga. Śruby trzymające piękne drewniane boczki zaczepiają od wewnątrz o obudowę i trzeba ją odginać. Łatwo przy takim "manewrze" coś popsuć. Dlatego kilka dni grałem bez obudowy zanim dotrą nowe lampy. 

Szuflada chodzi głośno. Mogłoby być lepiej, ale jak płyta już się kręci jest dobrze ? 

Mam mały problem z szufladą która się nieraz zacina przy wsuwaniu. Tym jestem zawiedziony bo był kupiony bez targowania (czyli drogo) i od znanej osoby , a miał działać jak nowy. Pewnie to pierdoła , ale trzeba to zrobić. 

W dalszej części właściwie same plusy czyli brzmienie .............. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Silver_85 napisał:

Przy zakładaniu już było ok. Kwestia wprawy. Fajnie jest to rozwiązane w CDP707. Z tego co widzę jest zdejmowana po odkręceniu na "klapka" przy lampach. Ale ten cd to już inna kasa ? 

Wyłàczasz sekcię zasilania analogowego i wymieniasz żarówki potem włączasz zasilanie na piwrót i grasz dalej bardzo mi to odpowiada w 7ce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi bardzo dobrze. Jest zrobiony po włosku czyli mieszanka "doskonałości" i "niedoskonałości" . 
Nietypowo zacznę od niedoskonałości. 
Ściąganie  obudowy żeby zmienić lampy to katorga. Śruby trzymające piękne drewniane boczki zaczepiają od wewnątrz o obudowę i trzeba ją odginać. Łatwo przy takim "manewrze" coś popsuć. Dlatego kilka dni grałem bez obudowy zanim dotrą nowe lampy. 
Szuflada chodzi głośno. Mogłoby być lepiej, ale jak płyta już się kręci jest dobrze  
Mam mały problem z szufladą która się nieraz zacina przy wsuwaniu. Tym jestem zawiedziony bo był kupiony bez targowania (czyli drogo) i od znanej osoby , a miał działać jak nowy. Pewnie to pierdoła , ale trzeba to zrobić. 
W dalszej części właściwie same plusy czyli brzmienie .............. 
 
 
 


Jeżeli zacina się tobie szuflada w 06t to zobacz czy masz dobrze założona obudowę. Zobacz czy szuflada się zacina bez obudowy.
U mnie jak była założona i naprężona to szuflada w 06t się zacinała.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi bardzo dobrze. Jest zrobiony po włosku czyli mieszanka "doskonałości" i "niedoskonałości" . 
Nietypowo zacznę od niedoskonałości. 
Ściąganie  obudowy żeby zmienić lampy to katorga. Śruby trzymające piękne drewniane boczki zaczepiają od wewnątrz o obudowę i trzeba ją odginać. Łatwo przy takim "manewrze" coś popsuć. Dlatego kilka dni grałem bez obudowy zanim dotrą nowe lampy. 
Szuflada chodzi głośno. Mogłoby być lepiej, ale jak płyta już się kręci jest dobrze  
Mam mały problem z szufladą która się nieraz zacina przy wsuwaniu. Tym jestem zawiedziony bo był kupiony bez targowania (czyli drogo) i od znanej osoby , a miał działać jak nowy. Pewnie to pierdoła , ale trzeba to zrobić. 
W dalszej części właściwie same plusy czyli brzmienie .............. 
 
 
 


Jeżeli zacina się tobie szuflada w 06t to zobacz czy masz dobrze założona obudowę. Zobacz czy szuflada się zacina bez obudowy.
U mnie jak była założona i naprężona to szuflada w 06t się zacinała.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam . 

W ubiegłym roku testowałem platformę „średnią”  Relaxa .

Odjechała i po jakimś czasie coś nie grało , zaczęło mi czegoś brakować w gramofonie . 

Odechciało mi się słuchać .

Sprawdziłem resztę elementów audio i okazało się , że z nimi wszystko w porządku . 

Zamówiłem mniejszą antywibracyjną platformę Relaxa  i po jakimś czasie  wszystko wróciło na swoje miejsce . 

Rzecz działa . 

CCD4ED03-E18F-4BDE-8D68-A531E31E9DE9.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbliżamy się do wniosków z naszych odsłuchów systemu Lector.

Już dziś zachęcam do śledzenia Magazynu w którym lada dzień opublikujemy artykuł obejmujący testy:

Wzmacniacz hybrydowy Lector ZXT-70

DAC Digitube S-192

Muszę napisać, że im dłużej jesteśmy w codziennych odsłuchach z systemem firmy Lector - tym mniej potrzeb przesiadania się na inny system. Co wyniknie na koniec z tych testów - opiszemy Wam dokładnie w artykule, jaki ukaże się już niebawem.

W tym miejscu - a miejsce jest adekwatne - chciałbym podziękować pani Asi i panu Kamilowi z Lector Audio Polska http://www.lectoraudio-poland.pl nie tylko za udostępnienie sprzętu do testów, ale w głównej mierze za wyrozumiałość i czas jaki otrzymaliśmy, by dla Was przygotować materiał o systemie firmy Lector. To, co mogę obiecać z naszej strony, to opis będący realnym odzwierciedleniem naszych spostrzeżeń i wniosków po odsłuchach w/w elementów systemu. Na dziś napiszę tylko tyle, że klubowicze posiadający produkty z logo firmy Lector będą mieli powody do dumy. 

Edytowane przez AudioRecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, AudioRecki napisał:

klubowicze posiadający produkty z logo firmy Lector będą mieli powody do dumy

i zasłużenie: miałem na testach Jego Znakomitość DAC Digitube S192. Bardzo dobre urządzenie.

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie,  chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami na temat odsłuchu wzmacniacza Lector ZXT -70 w swoim systemie. Dzięki uprzejmości dystrybutora marki mogłem testować spokojnie sprzęcik przez dwa tygodnie. Nie jestem zbyt osłuchany jeśli chodzi o grę wzmacniaczy hybrydowych, wcześniej słuchałem jedynie Haiku Bright Mk4, tymbardziej ZXT 70 wzbudził moje zainteresowanie.  Dobre oceny i opinie tego sprzętu absolutnie nie są przesadzone. Na pierwszy rzut oka bryła wzmacniacza bardzo mi się spodobała tak trochę designersko i nowocześnie,  gałki głośności i zmiany źródła na początku trochę mnie drażniły z czasem nawet spodobały ;-). Jednak to co najważniejsze to dźwięk jaki generuje ten piecyk. Mój budżetowy systemik oparty o kolumny Phoebe 3 od Audio Academy i CA Streamagic 6 zagrał bardzo wciągająco i muzykalnie. Przede wszystkim to co na wstępie się rzuca to gładkość dźwięku,  dobrze dociazony i kontrolowany bas,  wokal ciepły bardzo namacalny, do tego piękna scena stereo, jej szerokość i głębokość. Bardzo dobrze rozlokowane w przestrzeni instrumenty,  słuchałem wszystkiego po trochu od jazz-u po ciężki metal,  wszędzie Lector dobrze dawał sobie radę. Spodziewałem się zagęszczenia na średnicy jak to było w Haiku, tego zjawiska tutaj nie uraczyłem.  Podsumowując,  wzmacniacz bardzo muzykalnie grający, wciągający jak chodzenie po bagnach i miły dla oka.  Na pewno warto go posłuchać w swoim systemie,  miałem okazję wpiąć jeszcze kabelki firmy Black Cat model Coopertone,  najniższe w ofercie, ładnie się zgraly z charakterem gry Lectora,  synergia to dobre słowo jeśli mówimy tu o.takim połączeniu.  Na koniec jeszcze raz podziękuję Pani Joannie i Panu Kamilowi za świetny kontakt i podejście do klienta,  brawo.  Pozdrawiam 

DSC04093.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kolega absinth3 odsłuchiwał Dac Lector DIGICODE S-192 plus zasilacz PSU 218...

Flagowym modelem marki Lector jest DAC DIGICODE S-192 plus zasilacz Lector DC-192.

Jest to urządzenie State of the Art...

Dane techniczne:

Dac R2R

Full Balanced

4 * Burr Brown 1704 K

4 * ECC 81

Wyjście lampowe klasa A (made by Lector)

Opto-Bias (made by Lector)

S.C.R. (made by Lector)

Pomiary urządzenia do wglądu...

Lector DIGICODE S-192 - 10 kg

Lector zasilacz DC-192 - 17 kg

 

http://www.lector-audio.com/LECTOR PSU-DC192 eng.pdf

Pozdrawiam

J.

http://www.lectoraudio-poland.pl/

8A3C2BFE-FE9D-4C89-826A-97A3983AD589.jpeg

Edytowane przez Lector. Audio. Poland.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, soulek napisał:

Witam wszystkich serdecznie,  chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami na temat odsłuchu wzmacniacza Lector ZXT -70 w swoim systemie. Dzięki uprzejmości dystrybutora marki mogłem testować spokojnie sprzęcik przez dwa tygodnie. Nie jestem zbyt osłuchany jeśli chodzi o grę wzmacniaczy hybrydowych, wcześniej słuchałem jedynie Haiku Bright Mk4, tymbardziej ZXT 70 wzbudził moje zainteresowanie.  Dobre oceny i opinie tego sprzętu absolutnie nie są przesadzone. Na pierwszy rzut oka bryła wzmacniacza bardzo mi się spodobała tak trochę designersko i nowocześnie,  gałki głośności i zmiany źródła na początku trochę mnie drażniły z czasem nawet spodobały ;-). Jednak to co najważniejsze to dźwięk jaki generuje ten piecyk. Mój budżetowy systemik oparty o kolumny Phoebe 3 od Audio Academy i CA Streamagic 6 zagrał bardzo wciągająco i muzykalnie. Przede wszystkim to co na wstępie się rzuca to gładkość dźwięku,  dobrze dociazony i kontrolowany bas,  wokal ciepły bardzo namacalny, do tego piękna scena stereo, jej szerokość i głębokość. Bardzo dobrze rozlokowane w przestrzeni instrumenty,  słuchałem wszystkiego po trochu od jazz-u po ciężki metal,  wszędzie Lector dobrze dawał sobie radę. Spodziewałem się zagęszczenia na średnicy jak to było w Haiku, tego zjawiska tutaj nie uraczyłem.  Podsumowując,  wzmacniacz bardzo muzykalnie grający, wciągający jak chodzenie po bagnach i miły dla oka.  Na pewno warto go posłuchać w swoim systemie,  miałem okazję wpiąć jeszcze kabelki firmy Black Cat model Coopertone,  najniższe w ofercie, ładnie się zgraly z charakterem gry Lectora,  synergia to dobre słowo jeśli mówimy tu o.takim połączeniu.  Na koniec jeszcze raz podziękuję Pani Joannie i Panu Kamilowi za świetny kontakt i podejście do klienta,  brawo.  Pozdrawiam 

DSC04093.JPG

Soulek daje Ci Nobla za określenie : wciągający jak chodzenie po bagnach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,

Od około 2 tygodni użytkuję cd 707 i Psu 7. Wybrałem ten odtwarzacz miedzy innymi dzięki Waszym opiniom.

Na razie się wygrzewa (obecnie 80-90 godzin). Podobno gdzieś około 200 godzin grania i ma pokazać wszystko co ma.

Pierwsze 30 godzin to była trochę męka raz lepiej raz gorzej. Potem nastąpił przełom i robiło się milej.

Moje spostrzeżenia na razie są takie, że dynamika bardzo mi się poprawiła a barwy dochodzi z każdym dniem.

Zgadzam się z niektórymi użytkownikami, że barwa której poszukiwałem zaczyna mi podchodzić pod gramofonową,

natomiast przestrzeni trochę jeszcze brakuję. Inna sprawa, że zależało mi na tym pierwszym a drugie traktuję mniej

priorytetowo. Ostatnia uwaga odnośnie dźwięku gorzej nagrane płyty, które poprzednio mi słabo grały zyskały szczególnie.

Z dystrybutorem współpraca wygląda wzorowo. Dziękuję im za wielką życzliwość, profesjonalizm i cierpliwość do mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, miś kuleczka napisał:

Z dystrybutorem współpraca wygląda wzorowo. Dziękuję im za wielką życzliwość, profesjonalizm i cierpliwość do mnie.

Czasem wydaje się, że jakość brzmienia, wykonanie i cena są najważniejszymi przy zakupie. Niekoniecznie, bo wszystko może popsuć sprzedawca/dystrybutor. W przypadku dystrybucji Lectora w naszym kraju nie wiadomo co pierwsze komplementować -  sprzęt, czy dystrybucję. Osoby z krajowej dystrybucji powinni pracować przy szkoleniach innych z zasad biznesu i kontaktu z klientem. 

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, arkadowski napisał:

W przypadku dystrybucji Lectora w naszym kraju nie wiadomo co pierwsze komplementować -  sprzęt, czy dystrybucję.

To prawda- potwierdzam. Mimo, że wybrałem dla siebie innego daka, uważam że DIgicode 192 to pozycja obowiązkowa w tym zakresie cenowym, zwłaszcza w systemach zrównoważonych lub jaśniejszych (co nie oznacza, że ds-192 ma zwichniętą równowagę w dół). Jak komuś smuży bas (jak mnie), to niech to naprawi i posłucha 192. Sprzęt bardzo zacny i wiarygodny, mimo, że nie pracuje z dsd/dxd.

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

Dzięki uprzejmości Pani Joanny mam przyjemność testowania wzmacniacza ZXT-70.

Powiem tak nie pożyczajcie tego wzmacniacza na odsłuch bo już nic nie będzie takie oczywiste z Waszym zestawem.

A tak na poważnie. Dźwięk jaki wydobywa się z tego urządzenia naprawdę zasługuje na uwagę. Słyszymy po prostu muzykę. Ponieważ nie potrafię opisywać brzmienia tak jak czytamy w recenzjach ( o transjentach itp) wiec opisze po swojemu

Liczy się tylko muzyka i jeszcze raz muzyka. Piękne tło bez brudów po prostu próżnia. Słyszymy instrumenty które są wspaniale osadzone i możemy je spokojnie rozróżnić  (jeśli to umożliwia oczywiście realizacja nagrania)

Ponieważ ja słucham głównie jazzu więc dla mnie jest to bardzo istotne nie lubię realizacji które epatują nas ścianą dźwięku (proszę nie utożsamiać tego z wersjami mono bo to zupełnie co innego)

Plan dźwiękowy jest szeroki, głęboki i bardzo naturalny. Proszę się nie spodziewać że baza będzie miała szerokość 20 m. Tak jak napisałem plan dźwiękowy jest bardzo naturalny i oddaje istotę nagrania. Instrumenty lokalizujemy z wielka swobodą na szerokości jak na głębokości. 

Wysokie tony są przecudnej urody nie syczą nie klują uszy a jednocześnie słyszymy delikatne cyknięcia w talerze perkusji. Trąbka jest czytelna i nie wychodzi poza swój zasięg tonalny. Miles czy Stańko wykreowany jest bardzo naturalnie Mam w pamięci koncert Stanki w Filharmonii w Bydgoszczy i to własnie jest taki dźwięk nie piszczący nie skrzeczący ale niezwykle wciągający. 

Średnie tony w których w zasadzie się najwięcej dzieje są rewelacyjne wokale naturalne oddają charakter wykonawcy. Miód.

I to co tygryski lubią najbardziej czyli niskie tony (tak piszę bo uwielbiam kontrabas jazzowy i kolekcjonuje płyty z ulubionymi kontrabasistami).   To nie jest dudnienie i łopot nogawek ale oddanie pełnej skali pięknej barwy kontrabasu. która schodzi nisko ale jednocześnie pokazuje niuanse tego instrumentu. 

Wszystkie zakresy są perfekcyjnie zszyte ze sobą bez dziur i podbić co oddaje prawdziwy muzyczny przekaz.

Pozostaje przyjemność słuchania i delektowania się muzyką bez zmęczenia irytacji  i doszukiwania się uchybień. 

Etap kiedy widzimy sprzęt się zakończył teraz "widzimy" muzykę i chyba o to nam wszystkim chodzi.

Wzmacniacz muszę odesłać a może i ten zostanie a jeżeli nie to i tak wróci do mnie znów szybko tylko już na stałe.

 

Tor w którym wzmacniacz był testowany to

Gramofon DENON DP-47F wkladka Ortofon Bronze

Przedwzmacniacz Phono LAR LPS-1 

Nasz bohater ZXT-70

Kolumny Audio Solution Figaro B

O kablach specjalnie nie pisze ponieważ były używane 3 rodzaje i wzmacniacz ze wszystkimi brzmiał doskonale a ich dobór to bardzo indywidualna sprawa.

 

Na koniec pytanie do szanownego grona. Czy ktoś użytkuje przedwzmacniacz Phono Lectora?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.