Skocz do zawartości
IGNORED

Nawróceni na vintage


jarex

Rekomendowane odpowiedzi

Arku. Na czym, jak na czym. Ale na historii audio kompletnie się nie znasz...:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czubsi

 

Po części ciebie i innych vintagowców rozumiem!

Jednak wszystko zależy do czego się odnosimy,czy odnoszą.

Nie będzie kłamstwem jeśli napiszę że osobiście podoba mi się prezentacja dzwięku jak najbardziej realistycznego,neutralnego.Tak więc sprzęt vintage nie będzie dla mnie.

Faktem jest że vintage z okresu od 70-niespełna 90 roku były duże.Wówczas kładziono nacisk na to aby dzwięk był jak największy.Nie ograniczony,pełno pasmowy.Co nie znaczy że był tak bliski neutralnemu brzmieniu czy też wysoce realistyczny.Bo nie był taki jak prezentują to nowsze rozwiązania czy idee dzisiejszych''wynalazków'',nie mam na myśli sprzętu za 1-3kzł.To oczywisty nonsens,podnosić takie kolumny za 1-3kzł do vintagowych,które to w czasach swojej świetności kosztowały krocie!

 

Tak więc trzeba mieć to na uwadze a nie ślepo porównywać.To bezpodstawne porównania ze względu na ceny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku,mam mnogość katalogów z czasów od 75-90-tych lat.Zawsze mnie interesowały najprzeróżniejsze konstrukcje,czytałem opisy.Słuchałem starych kolumn,JBL,TANNOY,które to są niemalże jedne z najlepszych jakie można z vintage mieć i słuchać.

Grają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli głównie kolumny.A co do porównań to to że porównania nowych z vintage w tych samych pułapach cenowych są nonsensem.Tym bardziej porównania vintage do dzisiejszych kolumn za 1-3 a nawet 4kzł.Cały czas to nie dociera.

Zapoznałem się w stereophilu z recenzją tego KRELLA KS 50.Neutralny,ale czy realistycznie brzmiący w porównaniu z dzisiejszymi''smokami'',albo czy lepszy w swej neutralności?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość czubsi

(Konto usunięte)

Właśnie o neutralność i prawdziwość wybrzmień tu chodzi ! Znalazłem to dopiero w 20 letnim Sansui.

Może Cię to zdziwi ale wiele urządzeń tych nawet z wysokiej półki ( z tych tańszych to np. Denon PMA-2000AE) to nic innego jak odchudzone kopie starych klocków !!!!!!!!! Przykładów jest bardzo dużo. Sami producenci stwierdzili, ze można włożyć do środka coś starego - dobrego i sprzedać w nowym ubraniu po raz n-ty. Mało kogo stać na odkrywanie odkrytego już świata. Pewnie wyskoczy nowator iż były gorsze technologie ... Gorsze ? nie koniecznie to ze kiedyś coś było większe i że składało się z większej ilości części a dziś zastąpiono scalakiem ma być krok do przodu ? owszem technicznie i modernistycznie rzecz ujmując tak ale rzadko powtarzam rzadko wraz z tym szedł postęp w osiągnięciach sonicznych ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wzmacniacze(lampowe szczególnie) i gramofony sa takie same te winage jak i te nowe.chyba tam sie nic nie zmieniło w konstrukcji ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grundig High Fidelity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

areczek

16 Paź 2009, 12:20

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 513 / 649 / 0

 

Miałem na myśli głównie kolumny.A co do porównań to to że porównania nowych z vintage w tych samych pułapach cenowych są nonsensem.Tym bardziej porównania vintage do dzisiejszych kolumn za 1-3 a nawet 4kzł.Cały czas to nie dociera.

Zapoznałem się w stereophilu z recenzją tego KRELLA KS 50.Neutralny,ale czy realistycznie brzmiący w porównaniu z dzisiejszymi''smokami'',albo czy lepszy w swej neutralności?

 

 

 

 

Recenzja recenzja ale czy Ty go sluchales? Watpie. Nie mialbys tych watpliwosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównujmy nie do zminimalizowanych dzisiejszych klocków czy kolumienek a do dzisiejszych gigantów/smoków.Kiedyś też istniały małe,tanie i kiepskie sprzęty.Porównania vintage dużych i najlepszych z tamtego okresu do dzisiejszej budżetówki są co najmniej nie na miejscu.

Czyli na takiej podstawie wybiera się sprzet?

Chyba bardziej na podstawie co nam kiedyś imponowało,na co nas kiedyś nie było stać,do czego mamy teraz sentyment i nas stać na to.

 

A to że dzisiaj możesz kupic vintage wzmacniacz za 2000zł i jest on sonicznie smokiem w porównaniu do DENONA za tę sama kwotę to zupełnie inna historia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia "mody".

Vintage zarzuca się "brak naturalności" w stosunku do dzisiejszej koncepcji brzmienia. Minie parę lat, koncepcja brzmienia się zmieni i dzisiejsze wspaniałe konstrukcje za dzisiątki tysięcy dowolnej waluty będą uważane za brzmiące "nienaturalnie".

Vintage gra (zazwyczaj, ale nie zawsze) inaczej, niż sprzęt współczesny, ale czy gorzej?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego nawróceni na vintage,jakie są powody?Tylko proszę nie pisać że nawróceni są zamożni ale wybierają vintage bo jest lepszy od współczesnych klocków,oczywiście tych współczesnych najlepszych klocków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dokładnie zgadzam się z opisami i stwierdzeniami przedmówców.

Ja tylko bym dodał, że to co w okresie "vintege" było normą, standardem jeżeli chodzi o jakość podzespołów, jakość wykonanie aż do końcowej fazy czyli dźwięk nie rzadko w dzisiejszych konstrukcjach oznajmiane jest jako HI-END za kosmiczne kwoty. A gdzie tu szanowanie klienta i inne aspekty moralne - szkoda gadać. W następnym wejściu pozwolę sobie wkleić mój vintage który nie zaryzykowałbym porównać ze współczesnymi konstrukcjami za cenę o 4 razy wyższą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arku>>>

Pisałem to w odniesieniu do Twojej tezy:

"A czy sprzęt z lat 50-tych jest brzmieniowo lepszy od tego z 3 dekad pózniej? Powinien być lepszy skoro jeszcze starszy."

Zagalopowałeś się co nieco...:)

 

Powtórzę za innymi. Podoba mi się niezmiernie stwierdzenie Kol. Stones Fan:) w swoim "o mnie"!

 

Kiedyś, generalnie najpierw zwracałem uwsgę czy wszystko jest OK, a dopiero potem - czy gra MUZYKA?

Z biegiem czasu proporcje się odwróciły. Najpierw jest pytanie - czy gra muzyka? A potem ew. można dyskutować, co w brzmienu można byłoby poprawić.

Póki co - mam wrażenie, że większość nowszych, słuchanych przeze mnie sprzętów, usilnie stara się dążyć do technicznego ideału, pomijając to COŚ, co usilnie, błędnie nazywasz "sentymenem". Generalnie wychodzi z tego "kiszka".

 

Ale wiem, że są osoby, które mają inne priorytety.

Mają prawo!

 

Ot i wszystko:)

 

Lecę słuchać M. Fogga...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

discomaniac71, 16 Paź 2009, 12:30

 

>Wydaje mi sie ze zeby wypowiadac sie na temat vintage trzeba miec o tym jakies pojecie. Niestety

>wiekszosc na tym forum wypowiada sie dla samego wypowiadania jak np parantulla. W jego przypadku nic

>mnie juz nie zdziwi.

 

No, to podobnie jak mnie też już mało co dziwi ;)

90% wpisów w tym wątku pochodzi od osób żywotnie zainteresowanych tym, żeby handel pseudo wintażem kwitł w najlepsze, a reszta czyli niecałe 10% (nie licząc mojej skromnej osoby) snuje sobie domysły, przypuszczenia i odprawia wróżby z fusów. Konkretów jak na razie zero. Owszem, potrafię zrozumieć, że paru nadzianych gostków na naszej planecie nie ma co z sianem robić i sobie kolekcjonują rózne rzeczy. Potrafię też zrozumieć, że pewnej grupie ludzi może się podobać specyficzne granie, staromodny wygląd czy jeszcze coś tam innego, chociażby fakt że "nikt takiego nie ma". Ale nie ma co popadać w paranoję, tym bardziej głupoty ludziom wmawiać, że na przykład zabytkowe sprzęty wymiatają i zjadają na śniadanie nowe, zwłaszcza jak się jednych i drugich (starych i nowych) nie słyszało, a większości na oczy nawet nie widziało. Teksty w stylu A CO ON TAM MOŻE WIEDZIEĆ też raczej nic konkretnego do tematu nie wnoszą, więc może teraz dla odmiany poprosimy odrobinę konkretów np.: kto gdzie i z czym porównywał kolumny z linku powyżej?

 

PS.

O tym że Sansui jest najlepszy na świecie (zaraz po Denonie PMA-1560) już chyba wszyscy na tym forum wiedzą, także może koledzy odpuścicie już trochę, bo to zaczyna być niesmaczne - delikatnie mówiąc ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

areczek

moral z tego taki, ze przeciwnicy Vintege to ci, ktorzy wydali kupe kasy na nowy sprzet i pomimo tego, ze nic z Vintage nie sluchali to uparcie twierdza ze nowe jest lepsze. No i na pewno boli jak sie slyszy od kogos osluchanego ze ich zabawki prosto z salonu brzmia gorzej niz zestaw Vintage za polowe wydanej sumy.

Osobiscie nie mam sklonnosci w zadna strone, ale jakbym mial np do wydania 4kzl na kolumny to wolalbym Quady 57 niz np nowe Kefy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Main: CD880, Alpha 9 ---> Arcus

Head: CD880, Alpha 9 ---> HD600, K340

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kazdy inaczej słyszy i w inny sposób odbiera dzwieki.jeden potrzebuje wielu decybeli aby byc zadowolonym a inny słucha cicho lub srednio głosno i jest happy.

w moim przypadku bardziej odpowiada mi (neutralny,tak tak)dzwiek starych gratów.a jak ktos do szczescia potrzebuje produkty nowoczesne i o nowoczesnym wygladzie za powazne pieniadze to jego sprawa.

wielu sprzetów to ja nie nie słuchałem ale te nowe i nowoczesne technologie zagrały przy starych sprzetach co testowałem dosyc marnie lub podobnie ale nie lepiej.jedynie odtwarzacze cd były lepsze sonicznie te nowoczesniejsze.

moja ulubiona firma saba wydała kilka amplitunerów grajacych naprawde solidnie ze nie wspomne o ich kooperacji z klein hummel (saba telewatt).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grundig High Fidelity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co przekomarzać,osobiście MUZYKA dla mnie tak samo istotna jak dążenie do dzwiękowego ideału.To dla mnie idzie w parze,a w zasadzie musi iść.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nic nie reklamuje ;-)

mam takie same wysokotonowce w goodmans mezzo II i w przypadku nowoczesnych głosników postepu nie słysze zadnego co mnie nieraz dziwi mocno ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grundig High Fidelity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny, powtarzany po raz n-ty temat...

 

Najlepsze jest to, co się komu podoba:)

 

P.S.

Niejeden zwolennik "naturalnego" brzmienia pewno powie, że powyżej oferowane głośniki grają zbyt aksamitnie. Itd...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrzac na niektóre stare kolumny mozna powiedziec tylko jedno-to nie ma prawa grac przyzwoicie.

nie sa wąskie ,brak kolcy ,złoconych terminali głosnikowych ,zwykły fornir,kable w srodku marne no i czesto zrobione jako np dwie lewe lub dwie prawe ;-).co najlepsze niczym nie ustepuja nowym hiendom zrobionych dla audiofili .i tak najczesciej graja naturalniej bo nie kopią superszybkim punktowym basem(ulubione dzwieki audiofila)bo takiego nie ma na zadnej płycie muzycznej no chyba ze nagrał ktos mg42.

 

 

.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grundig High Fidelity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeckylandhide, 16 Paź 2009, 13:25

 

>areczek

>moral z tego taki, ze przeciwnicy Vintege to ci, ktorzy wydali kupe kasy na nowy sprzet

 

Morał z tego taki, że zwolennicy vintage to ci, którzy wynajdują w sieci opisy i fotki egzotycznych lub prehistorycznych urządzeń stojących w domach ekscentrycznych dziwaków dysponujących nadmiarem wolnej gotówki...

 

>i pomimo tego, ze nic z Vintage nie sluchali to uparcie twierdza ze nowe jest lepsze.

 

I pomimo tego, że mało co w życiu widzieli, tym bardziej słyszeli, uparcie próbują udowadniać lepszość jednego nad drugim posiłkując się głównie chorymi cenami z jakiejś Japonii czy ustawianych aukcji zaprzyjaźnionych handlarzy.

 

>No i na pewno boli jak

>sie slyszy od kogos osluchanego ze ich zabawki prosto z salonu brzmia gorzej niz zestaw Vintage za

>polowe wydanej sumy.

 

No nie wiem, nie wiem. Chyba bardzej boli jak się słyszy od tych samych "osłuchanych" średnio cztery razy w roku zmiany frontu i ogłaszanie coraz to innych grzmotów (przeważnie aktualnie posiadanych) mianem Najlepszych Na Świecie. Zwłaszcza jak się zostaje ze sprzętem, który jeszcze pół roku temu był na topie i trzymał cenę, a dzisiaj już jest bezwartościowym złomem i to często według tych samych "osłuchanych" którzy wcześniej to samo barachło usilnie lansowali...

 

>Osobiscie nie mam sklonnosci w zadna strone, ale jakbym mial np do wydania 4kzl na kolumny to

>wolalbym Quady 57 niz np nowe Kefy.

 

Osobiście nie mam skłonności do wyrzucania kasy w błoto i jakbym miał do wydania 4kzł na kolumny, to wolałbym za te kwotę na przykład cztery reklamówki płyt CD albo komplet dobrych opon do auta...

 

Poza tym uważam, że prawdziwe VINTAGE nie ma nic wspólnego z pseudo wintażem czyli w skrócie rzecz ujmując: zwożonymi całymi paletami klamotami z niemieckich wystawek, którymi tak się tutaj niektórzy podniecają, a paru kolesi tylko zaciera rączki, bo jesień i zima to najlepszy okres na handel, a każdy nowy "nawrócony na vintage" to w niedalekiej perspektywie przypływ żywej gotówki...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosiłem wczoraj, żeby Szanowne Forum spróbowało zdefiniować co mamy rozumieć przez klasyczne vintage w audio.

Nie zauważyłem żadnej próby napisania takiej formuły. Natomiast w wypowiedziach widać, da się zauważyć krytykę w stosunku do wystawianych/opisywanych starych klocków. Więc w/g jakiej forumuły piszą tą krytyke?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Osobiście nie mam skłonności do wyrzucania kasy w błoto i jakbym miał do wydania 4kzł na kolumny, to

>wolałbym za te kwotę na przykład cztery reklamówki płyt CD albo komplet dobrych opon do auta...

To ciekawe czemu masz glosniki jakie masz - mogles wszak kupic 16 reklamowek plyt albo cztery komplety dobrych opon do auta. Troche brakuje logiki w twojej wypowiedzi. Wytlumacze ci lopatologicznie:

1. Nie mamy glosnikow do sprzetu i chcemy przeznaczyc na nie 4 kzl.

2. Idziemy do sklepu i kupujemy duuuzo plyt.

3. Wracamy do domku i nie ma na czym sluchac bo kupno plyt nie rozwiazalo problemu z punktu 1.

 

Prosciej sie nie da.

 

>Poza tym uważam, że prawdziwe VINTAGE nie ma nic wspólnego z pseudo wintażem czyli w skrócie rzecz

>ujmując: zwożonymi całymi paletami klamotami z niemieckich wystawek, którymi tak się tutaj niektórzy

>podniecają, a paru kolesi tylko zaciera rączki, bo jesień i zima to najlepszy okres na handel, a

>każdy nowy "nawrócony na vintage" to w niedalekiej perspektywie przypływ żywej gotówki...

Vintage to Vintage - nie ma lepszego lub gorszego. Jak kupisz jabola za 5 zl i potrzymasz go w piwnicy 30 lat to nie bedzie z niego "pseudo vintage" tylko stary jabol. Analogicznie jest ze sprzetem. Nie kazdy 30 letni grat to Vintage, wiekszosc to po prostu stary zlom.

 

>No nie wiem, nie wiem. Chyba bardzej boli jak się słyszy od tych samych "osłuchanych" średnio cztery

>razy w roku zmiany frontu i ogłaszanie coraz to innych grzmotów (przeważnie aktualnie posiadanych)

>mianem Najlepszych Na Świecie. Zwłaszcza jak się zostaje ze sprzętem, który jeszcze pół roku temu

>był na topie i trzymał cenę, a dzisiaj już jest bezwartościowym złomem i to często według tych

>samych "osłuchanych" którzy wcześniej to samo barachło usilnie lansowali...

Daj boze zeby za pol roku vintagowe Revoxy, Burmestery, Micro Seiki i inne chodzily po 50zl...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Main: CD880, Alpha 9 ---> Arcus

Head: CD880, Alpha 9 ---> HD600, K340

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.