Skocz do zawartości
IGNORED

Kefy robione w Etiopii


rmgdansk

Rekomendowane odpowiedzi

Jest o tym specjalny wątek. Możne również wysłać zdjęcia do Tary.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie, dlatego trzeba uwazac co sie kupuje by nie pasc ofiara podrobki.... dlatego kupujmy produkty tylko z certyfikatem refubiszed!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Tara Labs, to nie ma tak różowo. Już pięć lat temu wyszło na jaw że tak naprawdę produkowali kable w Chinach, a mimo to na kablach były nadruki "made in USA", polecam lekturę tego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elberoth, 16 Paź 2009, 19:56

 

>Jest o tym specjalny wątek. Możne również wysłać zdjęcia do Tary.

 

A można poprosić o link albo nr wątku ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver, 16 Paź 2009, 20:19

 

>Co do Tara Labs, to nie ma tak różowo. Już pięć lat temu wyszło na jaw że tak naprawdę produkowali

>kable w Chinach, a mimo to na kablach były nadruki "made in USA", polecam lekturę tego:

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Gdyby głupota umiała fruwać, to prezes Tara Labs nie potrzebowałby odrzutowca

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Automatycznie nasuwa się pytanie, ile % produktu musi być wykonane w danym kraju, aby mógł on być zgodnie z prawem opatrzony napisem "Made In xxx". Bo że nie 100% to jest oczywiste.

 

Czy musi być to np. przynajmniej 50% LICZEBNOŚCI części z jakich wykonano produkt, czy może np. przynajmniej 50% KOSZTÓW części z których wykonano produkt ?

 

Daje to duże pole do interpretacji. Weźmy na przykład kolumny ESA - bezsprzecznie najdroższe w nich są głośniki, a więc czy powinny mieć na obudowie napisane "Made in Poland" czy może "Made in Denmark" ? Gdyby przyjąć interpretację "kosztową" to pewnie by tak było, bo głośniki są w nich najdroższe.

 

A może więc musi być to pewien % części użytych do produkcji ? Tu obok głośników mamy obudowy (mdf, klej, okleina, lakiery), kable, terminale, porty bas reflexu, kolce, części zwrotnicy, pudełka, grille itd. W takim przypadku same głośniki stanowią tylko mniejszy procent ilości części wykorzystanych do produkcji.

 

A co z R&D, marketingiem, kosztami serwisu ?

 

Aby ocenić działanie Tara Labs, trzeba by znać się na przepisach to regulujących. Z tekstu wynika że Tara sprowadzała z Chin kabel w szpulach (poza kilkoma najtańszymi modelami, które przychodziły jako gotowce z Chin), i na miejscu go konfekcjonowała - ubierała we wtyki, peszle, stacje ISM i pudełka.

 

W sumie to podobnie robi wielu producentów elektroniki - z tym że tam zamiast konfekcji, mamy montaż urządzenia z podzespołów elektronicznych w dużej części wyprodukowanych za granicą (w Europe, w Chinach, w Stanach). Może się okazać, że Levinson też nie powinien być opisany jako US made, tylko Made in Taiwan na przykład bo większość rezystorów, IC i tranzystorów robią na Tajwanie :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google twoim przewodnikiem :-)

 

"In 1996 the FTC[1] proposed that the requirement be stated as:

 

It will not be considered a deceptive practice for a marketer to make an unqualified U.S. origin claim if, at the time it makes the claim, the marketer possesses and relies upon competent and reliable evidence that: (1) U.S. manufacturing costs constitute 75% of the total manufacturing costs for the product; and (2) the product was last substantially transformed in the United States."

 

interpretacja rządowa:

 

"The Buy American Act requires that a product be manufactured in the U.S. of more than 50 percent U.S. parts to be considered Made in USA for government procurement purposes."

 

Wg pierwszego źródła ma to być więc 75% całkowitych kosztów produkcji, według drugiego - 50% ilości części.

 

Niezależnie czy stosowalibyśmy interpretację 1 czy 2, Tara mogła nazywać produkt Made in USA, ponieważ koszt 2mb gołego kabla z którego jest wykonany interkonekt, jest na pewno znacznie niższy niż wymagane 25% całkowitych kosztów produkcji kabla, i jednocześnie stanowi mniej niż 50% części użytych do jego produkcji. Oczywiście, można się spierać, czy np. 4 wtyki RCA ważą tyle samo co 2mb gołego kabla ... i w zależności od tego jakiego mamy prawnika mogą być 2 różne interpretacje :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elberoth,

 

Musi być coś na rzeczy, jeżeli trwa dochodzenie. Nie zdziwiłbym się, gdyby prezes firmy trafił do więzienia, bo działał na szkodę amerykańskiej gospodarki. Taka linia obrony świadczy, że ten człowiek nie ma za dużo oleju w głowie:

"All the products in question were destined for markets outside the United States, he said."

Teraz każdy dealer poza USA w krajach cywilizowanych pewnie dwa razy się zastanowi, nim będzie zamawiać kable Tary.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale sprawa jest sprzed 5 lat - September 3, 2004.

 

Człowiek nie siedzi, firma działa. Zapłacił grzywnę lub sprawę umorzono. Innej możliwości nie ma. W branży spekulowano, że podpieprzył ich jakiś konkurent.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elberoth,

rzeczywiście czytając artykuł nie zwróciłem uwagi na datę. Ale nadal uważam, że wypowiedź prezesa firmy była zwyczajnie głupia, co NB przemawia przeciwko działaniom konkurencji - ta informacja byłaby w jakiś sposób upowszechniana przez inne firmy kablarskie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie Oyaide jest ciekawy spis firm i sprzedawców handlujących podrobionymi wtykami Oyaide. Interesujący jest też zbiór podrobionych produktów na dole strony - lampy (pewnie NOS), terminale głośnikowe, wtyki, potencjometry Alps, kondensatory itd.

 

Chińczyk potrafi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerażające jest to, że wszyscy wymienieni handlarze z ebay, mają najczęściej 100% pozytywów. A nawet jeżeli mają jakieś negatywy, to za przysłanie złego produktu lub długi czas przesyłki - nigdy za sprzedaż podrobionych produktów. Oznacza to, że ludzie nawet nie wiedzą, że zostali zrobieni w balona.

 

Weźmy na przykład wymienionego na stronie Oyaide, znanego sprzedawcę HiFi Gene:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Feedback 1702, 99% pozytywów.

 

W ofercie cała gama fake'ów Oyaide, a zaraz dalej nasz stary znajomy - "ChinaQuest" Gibraltar.

 

W ofercie także wtyki WBT, kable XLO, kondensatory VIMA, gniazda Furutecha - najpewniej równie "oryginalne".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku KEF-a ,wszystko możliwe ,projektowane przez Chińczyka ,wykonane przez Etiopczyka ,miałem kiedyś kolumny z serii XQ , w kolumnach za ponad 10kzł brak możliwości podłączenia kabli głośnikowych zakończonych widłami !

Może w krajch do których były one przeznaczone panuje duża wilgotność i widły szybko śniedzieją ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.