Skocz do zawartości
IGNORED

Scena muzyczna. Wasze wyobrażenia.


closer_to_god

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie do szanownych "audiofilów" ale nie samozwańczych i melomanów. Po której stronie sceny słuchając muzyki znajdujecie się? Tj. Czy zauważyliście podczas odsłuchów różnych płyt ulubionych inną ich realizację? Chciałem zauważyć iż moje wyobrażenie właściwie słyszalnej sceny jest z miejsca perkusisty. Słuchając czy to jazzu czy rocka, metalu i pokrewnych, whatever.... Ważne by hi-hat był z lewej słyszalny a crash z prawej. Zmiana na crash z lewej i hi-hat z prawej powoduje u mnie niewłaściwy odbiór nagrań. Trudna lokalizacja instrumentalistów, a głównie wokalisty, który powinien mieć swoje miejsce centralne (a jest jakby wszędzie). Zmiana IC podczas odsłuchów z prawa na lewo lub z lewa na prawo ma znaczący wpływ na jakość odsłuchów i zmniejsza wątpliwości co do niewłaściwego rozstawienia kolumn. Reasumując realizatorzy nagrań mają swoje widzi mi się w prawo albo w lewo. Czy mieliście do czynienia z takim rewersem?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z góry mówię, że NIE JESTEM audiofilem

 

Rzeczy, o których piszesz są z deczka abstrakcyjne. "Z miejsca perkusisty", powiadasz? A co, jeśli perkusista nie siedzi wcale na środku? Poza tym, w większości środowisk audiofilskich poprzez prawidłową scenę rozumie się taki odbiór muzyki i słyszalność poszczególnych linii melodycznych jak przez człowieka, który siedzi w stosownej odległości (wbrew opiniom niektórych - nie w pierwszym rzędzie) od kapeli/orkiestry/cygana, w samym środku sali. Zakładając, że ściany hali w której odbywa się koncert są względem siebie równe i nie mają żadnych "akustycznych odchyłów".

 

Dlatego też, na poziomie sprzętów o których tu dyskutujemy, "scena" jest raczej bardziej kwestią zadowolenia ze stereofonii jaką nam oferuje sprzęt. Jeśli mielibyśmy jednak dużą halę z równomierną, kontrolowaną akustyką na każdej ścianie i naprawdę profesjonalny sprzęt oraz NAGRANIE, w którym moglibyśmy kontrolować całe pasmo, to może udałoby nam się osiągnąć jakąś władzę nad tzw. "Sceną".

 

Do tego dochodzi fakt, że w dzisiejszych studiach używa się przecież wielu mikrofonów nagraniowych, co najmniej jednego dla każdego instrumentu. Sprawa sceny wychodzi zatem dopiero w fazie miksowania, co już wprowadza element sztuczności do całej tej zabawy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat.

Kwestie sceny były wielokrotnie rozpraszane w wielu wątkach.

Ciekawa baza z ta perkusją. Powiedzmy nie wtajemniczonym, że hi-hat to talerze ze stopką po lewej stronie perkusisty a crash (są różne mutacje) to z ten pojedynczy najwyżej powieszony talerz na wprost-prawo od perkusisty. Oba elementy są faktycznie chyba najbardziej wyraziste w zestawie perkusyjnym. Wyraźnie definiują się jako punkty (rozbrzmiewające) w scenie. . .

Dla mnie „rewersy” to zbrodnia popełniana na muzyce. Jestem słuchaczem i dla mnie hi-hat ma być po prawej zestawu perkusyjnego. Ale są takie płyty, gdzie realizatorzy korzystając z możliwości kształtowania przestrzeni (SACD) umieszczają słuchacza w środku kapeli i wówczas bywa, że mamy perkusję za plecami.

W stereo zawsze ma być hi-hat po prawej a zespół z przodu. W muzyce orkiestrowej (dobrze zrealizowanej) fajnie jest mieć dobrze zlokalizowane grupy instrumentów we właściwych miejscach; soliści na przodzie (lekko z lewej), smyki wysokie z lewej, smyki niskie po prawej, reszta odpowiednio głębiej. W świetnych nagraniach i dobrej akustyce systemu można rozróżniać również poszczególne instrumenty. Niezła przygoda. I wcale taka analityka nie zaburza odczuć muzycznych. Lepiej słychać np. solistów i niuanse ich interpretacji. Mieszanie tu czegokolwiek przez realizatorów uważam za niedopuszczalne. W muzyce nie symfonicznej niestety zdarzają się chybione pod względem przeniesienia sceny realizacje. Ale o tym może następnym razem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, ale są leworęczni bębniarze mający hi-heat po prawej oraz różne blaszki w nietypowych miejscach i wtedy cała teoria leży w gruzach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam kiedyś też się w to przysłuchiwałem i sprawdzałem na różnych nagraniach gdzie dzwoni ten hit-hat, ale czasem się wyleczyłem ;P Jedynie co mi teraz przeszkadza to jak wokal odjeżdża gdzieś na bok ze środka sceny. Muzycznie uważam teraz że nieco nudne jest słuchać ciągle podobnie zrealizowanych płyt, z identycznie, wciąż w tym samym miejscu ustawionymi instrumentami :] Wszelakie fanaberie brzmią czasem bardzo ciekawie, np. solówki na instrumentach grane nie centralnie ale z boku. Oczywiści bez przesady, z płytami nagranymi rewersem się jeszcze chyba nie spotkałem, musiałbym od nowa słuchać wszystkich płyt i sprawdzać hit-hata ;P

Aha, ja też nie jestem audiofilem, wybieram samozwańczego melomana, fajnie brzmi ;P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mowa tu właśnie o odwróceniu sceny. Jeśli nie jestem jedyny w takim poglądzie "to ma być z prawej a to z lewej" skąd tu takie poplątanie... W dokonaniach Primus można znaleźć takie wpadki, realizacje dla "Blue Note" także są odwrócone. można by wymieniać i wymieniać. Jeśli "to" nagrane z myślą o SACD to można polemizować nad słusznością takich zabiegów, ale skoro kupujemy CD audio to nasze wyobrażenie o poprawności jest...? Jakie? Perkusista siedzi z prawej albo nieco z lewej ale bliżej prawej, to mimo wszystko słychać crash i hi-hat z odpowiedniej strony, bo w końcu to są wyznaczniki taktu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hi-heat z odpowiedniej strony? Blachy? Która strona jest odpowiednia, od strony słuchacza na widowni czy muzyka. Ja na przykład wolę być na widowni. Odwracanie L/P do góry nogami daje mi nieprzyjemne wrażenia słuchania całkiem innego materiału muzycznego. Śmiem twierdzić, że realizatorzy to nie durnie i wiedzą co robią.

Z nagraniami fortepianu jest problem. Często słyszę go jakbym miał głowę w środku instrumentu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...realizatorzy to nie durnie i wiedzą co robią...

 

Niestety zdarza się to rzadko, dlatego właśnie często masz głowę w środku fortepianu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak masz się czuć, skoro zwykle mikrofon podczas nagrania nawet w takim Deutsche Grammofon jest zawieszony nad strunami? Rozróżnienie L/P jest zwykle nikłe przy średniej klasy sprzęcie. Fortepian to w ogóle problematyczny instrument.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię, że perkusja nie może być odwrócona. Ale wówczas fakt „leworęczności” jest elementem potęgującym naszą ciekawość (fakt naturalny). W innym przypadku to zwykłe efekciarstwo. Słuchacz siedzi a przed nim jest scena, w miarę stabilna. Jak na scenie zachodzą jakieś zbyt dynamiczne ruchy to zaburza to percepcję; mózg nie mając obrazu pogubi się w interpretacji. Tak zbudowany jest człowiek. Wolę tylko słuchać muzyki studyjnej. Nie przepadam za clipami z podkładem studyjnym. To szmira. Ale koncertów lubię słuchać z wizją. Pewnie tak woli większość. Czemu? Brak tu oszukiwania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz7 właściwie to opisał i tak powinno być. Ale często w rocku perkusja gra odwrotnie. W klasyce nie ma tego problemu. Wszystko jest w porządku a fortepian gra jak powinien.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To właśnie ma na celu pytanie o to czy właściwy hi-hat po prawej czy po lewej zauważam to odwrócenie i jego wpływ na ulokowanie każdego z gitarzystów i basisty, perkusja jest z każdą płytą w innym miejscu, ale przejścia i talerze są od lewej do prawej na "poprawnie nagranych sesjach" Wiąże się to z wątpliwościami co do rozmieszczenia kolumn i żmudnego ich dostrajania( a może kable wymienię-myśli sobie pan A.), ewentualnie nad koopowatością budżetowego sprzętu, lecz czy każdy ałdiofil wniknął w swe ulubione nagrania?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami perkusista na dwa Hi-haty. Jeden otwarty a drugi zamknięty. Stoją po obu stronach zestwu. Ale wtedy jeśli wiemy jak "ręki" jest perkusista patrzymy po przjściach po półkotłach.

Na Dream Theatre "Awake" perkusja jest odwrotnie zgrana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach tam fortepian. Rzecz duża i trudna w umieszczeniu na scenie przez realizatora mającego dużą liczbę mikrofonów. . . Ale możliwa.

Taka el-muzyka. Tam, twórca operuje często plamami dźwiękowymi. Manipuluje fazą. Dźwięk bywa, że nas otacza. Ale jak ma się wyobraźnię można się w tym odnaleźć. Co o tym sądzicie, brak możliwości zlokalizowania źródeł, jedynie strony nadchodzenia poszczególnych fal brzmień. . .?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praworęczny perkusista na dobrze zgranej płycie powinien robić przejście po półkotłach od prawej kolumny do lewej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W klasyce fortepiany są nagrane bardzo dobrze. Zazwyczaj z pewnego dystansu, w głębi z pełną aurą akustyczną. Ale na słabym sprzęcie tego nie słychać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

tak czy owak Deutsche Gramophone zdarzają się wpadki - tak jak np płyta Blechacza - Chopin Piano Concertos 1 i 2. Jakość nagrania - kiepściutka. Zresztą dla DG to ostatnio niestety reguła a szkoda bo niegdyś to zacna marka była.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej irytuje

jak słyszę hi-hat w prawej kolumnie

(lub z prawej strony skrajnie)

ride w lewej a werbel i stopę po środku ...

 

Albo jak całościowo słychać perkusję

dajmy na to z prawej, a nagle nie wiadomo czemu

słychać uderzenia w ride z lewej ...

 

Wychodzi na to ze perkusista musi mieć

ręce długie na ponad 2m ...

 

Rzadko kiedy zdarzają się nagrania

z dobrze umiejscowioną perkusją

jako jednym instrumentem ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 21

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.