Wpływ instalacji elektrycznej na dźwięk.

[Lumperator]

Kable mają wpływ na dźwięk, to wiemy. Głośnikowe, sygnałowe i wreszcie sieciowe. Pytanie co dalej z niesfornym prądem w gniazdkach, ścianach, puszkach.. itd. Mieszkam w niedużej kamienicy. Były tu kiedyś niezłe jaja z prądem. Rok temu elektrycy wymienili całą instalację, nowe kable w mieszkaniach, liczniki, rozdzielnice, nawet słup postawili nowy. Zakładam, że zostało to zrobione fachowo. Jedynie w pokojach pozostawiono stare przewody. Co tu ukrywać, tragedia, że hej. Jakiś leciwy kabelek leci do puszki, tam przez taśmę rozdzielony, dalej biegnie gdzieś do gniazdka. Do niego wtyczka z przedłużacza, w dodatku łączonego gdzieś pośrodku. I dopiero pod to podłączona listwa z całym sprzętem. Nie mówiąc o oczywistych aspektach bezpieczeństwa, chciałbym zapytać o jedna prostą sprawę:

 

Czy poprowadzenie pojedynczego kabla 3x2.5 z rozdzielnicy do listwy ze sprzętem, może wpłynąć na dźwięk?

 

Dziękuję z góry.

[czolgista778]

Dla mnie wpływ kabli sieciowych i instalacji elektrycznej na dźwięk to totalny mit.Człowiek sobie wszystko może wmówić.

[rmgdansk]

rany, kolejny wątek o tym samym. jest szukaj. jest do wymiotów i ciut więcej wpisów na ten temat.

[TomekL3]

Poprowadziłem oddzielna instalacje elektryczną do mojego zestawu audio.Powodem był lekko uszkodzony stary przewód w ścianie i uniemożliwiał mi włączenie wzmacniacza (korki padały).Teraz jest ok.Wpływu na dźwięk nie zauważyłem.

[xniwax]

czolgista778

 

"Dla mnie wpływ kabli sieciowych i instalacji elektrycznej na dźwięk to totalny mit.Człowiek sobie wszystko może wmówić."

 

Jak widać po tym wpisie może sobie wmówić.

 

 

Do autora wątku: ma sens i będzie efekt.

[jozefkania]

W niedzielę rano jest podobno "najlepszy" prąd. A jednocześnie jest to najcichszy dzień tygodnia, o czym ludzie chyba zapominają. Gdy jest cicho to wzrasta dynamika dźwięku, słychać więcej szczegółów. Należy brać pod uwagę tak mocne czynniki.

[piotrekguc]

"Kable mają wpływ na dźwięk, to wiemy..."

Jeśli można spytać to z skąd to wiesz ?

[Gość]

piotrekguc, 18 Paź 2009, 10:17

 

>"Kable mają wpływ na dźwięk, to wiemy..."

>Jeśli można spytać to z skąd to wiesz ?

 

Z AS :)

[piotrekguc]

AS = Zbiorowa halucynacja ?

[kolor232]

Witam.Jedz do castoramy i kup przewód najlepiej 4mm2 najlepiej lite żyły(solid core).Ja u siebie też wymieniłem instalacje el.

[Nikonman]

Daj sobie wymienić kabel od przyłącza do pokoju na 2,5mm2 i zabezpiecz konkretnym 16A bezpiecznikiem ,podłacz pod gniazdko solidnie aby nie było iskrzenia i po bólu.Wpływu kabla na dzwięk nie odczujesz,poza samopoczuciem ,że instalacja ci się nie zjara. Wpływ odczujesz dopiero jak się naczytasz totalnych wypocin uszatków co słyszą jak trawa rośnie. Polecą ci stosowanie kabli zasilających od gniazdka do wzmaka za 2000zł ,porządnej listwy za drugie tyle,złotych bezpieczników za 500zł i twój dzwięk zmieni się o 1% ale ty wmówisz sobie że o 10%

 

 

Pozdrawiam

[czarnypsiak]

A może o ten 1% chodzi?

[jaculek63]

czarnypsiak

za taką kasę liczyłbym na więcej,przyp.wpis Nikonmana.

[soundchaser]

Wpływu kabli elektrycznych na dźwięk biegnących od listwy do gniazdka i dalej - nie sprawdzałem.

Sprawdzałem natomiast wpływ na brzmienie kabli zasilających DIY porównując je z tymi dołączonymi fabrycznie do sprzętu, jak i z "lepszymi" w cenie: 150-300 zł.

Tu masz link do wątku, z którego dowiesz się kilku ciekawych rzeczy:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czy moje kable są gorsze od tych za 2000 zł i droższych - nie wiem, bo nie sprawdzałem.

 

Jedno jest pewne - wymiana kabli sieciowych ma wpływ na dźwięk.

Kiedyś sam się śmiałem z tej tezy, dopóki nie przekonałem się na własne uszy, że to jest prawda a nie fałsz.

I moim zdaniem wcale nie trzeba szukać kabli drogich... wystarczy sobie zrobić sieciówki ze zwykłych drutów podtynkowych. Jeszcze lepszy efekt osiągniesz po właściwym ich zekranowaniu.

 

Pozdrawiam,

 

Marek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

jeśli występują zwarcia w wadliwej sieci to czasami trochę prztyka.

[Grzegorz7]

Wszystko ma wpływ na dźwięk. To oczywiste. Wystarczy zrobić eksperyment. Pierw bez kabla; nie zagra. Z cienkim drutem kolczastym; pewnie coś zarzęzi. Zwykła linka miedziana; gra normalnie. Najlepsza linka miedziana; gra nadal normalnie.

Najciekawsze jest to, że kabel zasilający, jaki by nie był, wprowadza spadki napięcia na poziomie ledwie mV.

Sama sieć nie jest zbyt „sztywna”. Tu spadki dochodzą do kilku V. Abstrahuje tu od zakłóceń istniejących w sieci.

Co ludziska słyszą? Przecież nie kabel.

Opowieści o nadprzyrodzonych właściwościach kabli mogą brać się z jednego. Cały system jest nieprawidłowo połączony miedzy sobą i do sieci. Występują tu choćby sławetne „pętle mas”. Wówczas przypadkowe działania mogą rzeczywiście dawać nieoczekiwane efekty.

Moja znana tu na Forum teza: Systemy (wieloklockowe) mające problemy (pętle mas, prądy błądzące innego pochodzenia,. . .) rzeczywiście wykazują czułość na kable. W systemach poprawnie skonfigurowanych takiego wpływu próżno szukać.

Uwaga1: Nie mówię o tanich klockach.

Uwaga2: Nie rozpędzajcie się z tymi grubymi i srebrzonymi sieciówkami. Prądy szkodliwe od pętli mas są tym większe im mniejszą rezystancję ma kabel!