Skocz do zawartości
IGNORED

CD Denon - model pod 605 i PMA960


Damianus_NT

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Kilka miesięcy temu użytkownicy Soulfly, rafal735r, lechb, DawidM i Micke13 pomogli mi w doborze kolumn oraz wzmacniacza. (Tak jak w opisie profilu są to: Magnat Quantum 605 oraz Denon PMA-860.)

Teraz przyszła w końcu pora na zakup CD.

 

Poszukałem na forum, porozmawiałem z Rafałem i nastawiłem się na 4 propozycje:

- Denon DCD-890

- Denon DCD-960

- Denon DCD-980

- Denon DCD-1015

 

Na Allegro obecnie jest jedynie ten ostatni, ale chodzi po ponad 300zł. A wyczytałem że spokojnie za 200 i mniej można wymienione przeze mnie odtwarzacze kupić. Trzeba więc czekać...

 

Czy ta lista jest godna polecenia? Na ile je wyceniacie? Są jakieś inne propozycje? Czy lasery w razie czego da się łatwo i tanio wymienić? Nie musi być to Denon na 100%, ale fajnie by było kupić właśnie tą markę.. szczególnie w czarnym kolorze : )

Kasa to maks 200zł (wolę nie szarżować z pierwszym CD) choć jeśli do tych 300zł jest coś znacznie lepszego to dlaczego nie? Oby tylko klocek się nie posypał tydzień po zakupie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/59031-cd-denon-model-pod-605-i-pma960/
Udostępnij na innych stronach

Wiem.. w temacie jest błąd. Ale niestety możliwości edycji nie ma.

Po odtwarzaczu oczekuję przede wszystkim precyzji, czystości brzmienia i neutralności. Choć rozjaśnienie całości również by takie złe nie było. PMA-860 gra generalnie "grubo", przygłucho, mulisto, mrocznie.. nie wiem jak to określić. Źle nie jest, ale przydało by się więcej klarowności.

Zakładam, że w wypadku CD skok jakościowy w porównaniu do odczytu z PC będzie znaczny. Już upatrzyłem sobie kilka ciekawych płyt :)

 

Rafał.. wiem, że interesujesz się zakupem czegoś lepszego niż twój obecny 980.. jestem zainteresowany jakby co, ale wiem że i tak sprzedasz ten CD o wiele drożej niż sam go kupiłeś. Zawsze ci się tak udaje :)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

PMA 860 jest mulisty i mroczny LOL :) Chyba masz niesprawny egzemplarz z wyschnietymi kondami. Ta seria Denona gra az nazbyt jasno. Dzwiek jest niemal podany na twarz. Ze swoim wykopem swietnie nadaje sie do metalu i syntetycznej wspolczesnej muzyki tanecznej. Jego najwieksza wada jest kiepsko rozciagnieta scena.

Disco... wiesz, ja nie mam porównania. Po prostu odnoszę takie wrażenie słuchając większości utworów. Choć nie zaprzeczam, że w niektórych konkretnych kawałkach dźwięk potrafi być na prawdę soczysty.

Czy wzmacniacz "wyschnięty" czy nie, nie jestem wstanie określić gdyż nie podłączałem kolumn pod nic poza PMA-860.

"Audiofilskiego doświadczenia" nie mam wcale, ale faktem jest, że ucho mam wrażliwe i zawsze znajdę dziurę w całym. Ciągle coś jest nie tak, zawsze czegoś brakuje i można to poprawić. Po prostu szukam swojego brzmienia... Proszę więc mi tu nie LOLować :)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nieco mulasto albo jak kto woli bardziej muzykalnie grala poprzednia seria x20. Choc PMA 1520 na pewno byl lepszy od PMA 1560. Bardziej wyrafinowany i mniej natarczywy. Z tych CDekow ktore wymieniles najlepszym wg mnie bedzie DCD 1015. Pamietam jak go odsluchiwalem kiedy debiutowal. Porownanie np z Marantzem CD 67 sprawialo wrazenie jakby Marantz widzial wiecej szczegolow na plycie i brzmial mniej sucho. DCD 1015 byl dosc sterylny ale malo szczegolowy.

A co myślicie o DAC-u z USB takim jak Audiotrack DR DAC NANO który od niedawna można kupić. W podobnym przedziale cenowym są też USB DAC-i z M-audio (transit itp) i EMU (0202 i 0404). Jak one wypadną w porównaniu do Odtwrzaczy CD z przedziału cenowego jak w temacie.

 

Z bezgłośnego laptopa można odtwarzać FLAC :)

>Z bezgłośnego laptopa można odtwarzać FLAC :)

 

Hahah można, tylko po co i na czym? (karta) Laptop do tego nie służy, poza tym skąd brać te nieszczęsne FLACe? Za dużo kombinowania żeby posłuchać muzyki. Ale nieważne...

 

Te Denony są prawie takie same. Brałbym DCD-960 bo ma KSS-150A, ale ten CD jest u nas chyba niespotykany. Poza tym musiałbyś co najmniej zainstalować master clocka bo bez tego brzmienie będzie niskiej jakości. Za modele z wyjściem regulowanym nie warto dopłacać IMO, chociaż i tak właśnie 1015 je ma.

Dobra karta będzie lepsza ale nie jest tak uniwersalna - tzn dla mnie nie mogłoby to być nigdy podstawowe źródło dźwięku jeśli nie może pracować jako odrębny od PC DAC z wejściem coax.

>Hahah można, tylko po co i na czym? (karta) Laptop do tego nie służy, poza tym skąd brać te

>nieszczęsne FLACe? Za dużo kombinowania żeby posłuchać muzyki. Ale nieważne...

 

Czemu nieszczesne? Tu jest sporo:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

witam. Mam nadzieje ze z wyboru jakiego dokonales jestes zadowolony : ].

 

a wracajac do tematu .. bylbym za jakims dac-em. Skoro teraz sluchasz z kompa to pewnie za wiele plyt nie masz - flace mozesz sciagac. Zreszta z komputerkiem wiele wygodniej - szybkosc zmiany plyt - utworow etc.

DAC? Hmm.. może jakieś konkretne propozycje? Znajdzie się coś o porównywalnej jakości do stacjonarnego cd w podobnej cenie?

 

Chcę uniknąć jakichkolwiek zakłóceń, które mają miejsce np. podczas używania komputera w roli źródła dźwięku.

 

BTW.

(Obecnie, grając przez AUX zauważyłem spore zakłócenia przenoszone z komputera. Tj. w trybie AUX z kolumn wydobywa się "pykanie", tym głośniejsze im bardziej podkręcę wzmacniacz. Na połowie skali jest słyszalne z kilku metrów. Gdy ustawię głośność na 0% nadal popierduje, ale by to usłyszeć trzeba przyłożyć ucho do głośnika.

Co ciekawe, kiedy przestawię wzmacniacz w tryb np. CD czy TAPE, "pykania" w miarę podkręcania skali już nie ma - rośnie jedynie szum. Jednak na głośności 0% nadal słychać to ciche "popiardywanie" : )

Winny jest kabel. Wystarczy go odłączyć i już nastaje błoga cisza.)

zgadza się, ale DAC-a podłączasz pod USB gdzie raczej nie ma zakłóceń typu szum, tam jest cyfrowo przekazywany dźwięk, zamieniany na analogowy jest dopiero w DAC-u gdzie raczej sprzęt powinien zaoferować taką jakość w której nie powinno być szumów, przy użyciu dobrej jakości kabla i zakładając że wzmacniacz nie szumi to nie będzie szumu w ogóle ;)

Standardowy szum z głośników daje się mocno we znaki dopiero powyżej głośności 20/40.... a nie przekroczyłem jeszcze nigdy 18... przy normalnym odsłuchu odsłuchu max 12.

Szum ten chyba jest normalną sprawą... występuje nawet jeśli odłączę wzmacniacz od PC.

Z drugiej strony rację może mieć Rafał, gdyż uziemienie posiadam jedynie w kuchni oraz łazienkach :/

 

No.. ale temat tyczy się CD.

Rozumiem że poza podanymi przeze mnie CDkami nie ma innych propozycji?

Z DACem na razie dam sobie spokój.. ale zainteresował mnie temat i chyba dokupię go extra : )

Kable nie szumią. Szum a buczenie (przydźwięk) to zupełnie co innego, może być spowodowany np pętlą masy czy słabym ekranowaniem, przerwanym lub złym stykiem masy.

Podgłaśniając wzmacniasz szumy z sekcji przedwzmacniacza, który też na jakimś poziomie szumi, ale raczej mniej niż PC.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.