DIY - konkurencją dla produktów komercyjnych ?

Violet · 30 Grudnia 2009

Violet, 30 Gru 2009, 09:45

>A coś takiego jak zakwalifikować?

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ponawiam pytanie. DIY czy nie-DIY?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Servantess · 30 Grudnia 2009

Dla mnie to DIY w wydaniu komercyjnym-a to ma mało wspólnego z prawdziwym Diy underground-to taka ściema...zeby było-to tak jak puzzle-kupujesz gotowca i se składasz obraz....sztuką jest go namalowac.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

cypher · 30 Grudnia 2009

Widzę, że definicje DIY-Underground i DIY-Komercja się przyjeły ;-))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Servantess · 30 Grudnia 2009

Dla mnie to dwa różne światy-od zawsze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

foxbat · 30 Grudnia 2009

jest jeszcze trzecia kategoria DIY..... "DIY Wal na PW" :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

areczek · 30 Grudnia 2009

Servantes dokonuje rzeczowych wpisów,sam już dawno temu podzieliłem sobie praktyki DIY na kategorie.Tak właśnie wygląda podział jak to opisał Servantes.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dear77 · 30 Grudnia 2009

Witam moim zdaniem dział DIY naszego forum to zagłębie wiedzy i super specjalistów.Nie wiem na ile znacie j.angielski ale nie spotkałem sie z forum zagranicznym gdzie nie wiedzą kto to M...L..or czy wielu innych.Wiedza ich jest na poziomie inżynierów pracujących nad produktami znanych i mega reklamowanych firm a może i większa.Zdaję sobie sprawę ,że to osłabia rynek ale czy tak bardzo? Bogaci ludzie nawet tu nie wchodzą i nie szukaja natomiest tych biedniejszych nie zawsze stać na kolumny za 150 tyś euro.Myślę ,że produkt nad którym pracuje dwadzieścia osób od 2005 roku ma prawo zagrać lepiej od wielu pięknie wyglądających tandet w sklepach.Na jednym z wątków koledzy pracuja nad DAC-em już od kilku lat łącznie z P.D i wieloma specjalistami nawet z poza kraju.Setki nieprzespanych nocy i wymienionych kondesatorów nie mogą się równać z taniochą .Chciałbym żeby w Polsce powstawało jak najwięcej prywatnych firm i życze im sukcesu z całego serca-nawet kosztem mniejszej sprzedaży KEF-a czy innych gniotów made in china:)Ludzie muszą z czegoś żyć i nie zazdroście im wiedzy a pieniądze potrzebne są do rozwoju!!!Jeden jest do końca życia sprzedawcą za 3 tyś zł w porywach do 5 a inny ma wiedzę i inne założenia.Uważam ,że od takich projektów zaczynali najwięksi a sam osobiście znam człowieka który był elektronikiem i w zimę sankami woził naprawione telewizory a teraz jest właścicielem Budmatu i jest jednym z najbogatszych ludzi w Polsce :)Jest tylko jedna rzecz która mnie denerwuje a mianowicie to ,że jak któś nie potrafi czegoś zrobić lub poprawić mówi, że to gniot ale to chyba normalne!!!Reasumując bogaci idą do sklepu po piękne i świecące z reguły nie pytając o detale ludzie pokroju PawłaXYZ nie słyszą różnicy tak czy inaczej biedniejsi przerabiają i są szczęśliwi tak więc wszystko jest na miejscu.Przepraszam za błędy piszę z telefonu:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

30 Grudnia 2009

>znacie j.angielski ale nie spotkałem sie z forum zagranicznym gdzie nie wiedzą kto to M...L..or

"M...L..or" - Kto to, bo nie mogę się domyślić?

Violet · 31 Grudnia 2009

^^ Układa się prawie w "Morel" ;)

I jeszcze słowo a propos mojego pytania kilka postów powyżej.

Denerwuje mnie, kiedy seryjni producenci np. kolumn sprzedają je w częściach i określają to jako DIY. Moim zdaniem jest to wyraźne nadużycie semantyczne i powinni to to nazywać jako "zestaw do samodzielnego montażu" albo po prostu KIT - wtedy wszystko będzie OK. Bo DIY wymaga własnej inwencji, pomyślunku, a nie tylko umiejętności odtwórczego montażu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Servantess · 31 Grudnia 2009

Dear77

30 Gru 2009, 23:35

Po części sie zgadzam....ale czy nie zuwazyłeś tego ze jak koles jest maniakiem DIY to wszelkie kozyści zarobkowe z tego tytułu stopniowo zmieniaja jego pasje w sposób na zycie, na zarabianie ,a to już nie ma tego "smaku i uroku".

Osobiscie mam zbyt małą wiedzę aby sam porywac sie na jakieś super wypasione projekty od podstaw dlatego posiłkuje sie wiedzą innych( za co Im jeszcze raz -dzieki!)-jednak nigdy jeszcze nie pogoniłem mojej/naszej roboty za wiecej niż suma cen jednostkowych komponentów(a czesto gesto była to symboliczna "stówka")-odsprzedawalność takich sprzetów jest mała...a kaska na nowe projekty niestety potrzebna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )