Skocz do zawartości
IGNORED

Bi-Amping


Bobcat

Rekomendowane odpowiedzi

==> Dartman

==> Mczaj

 

Co prawda chciałem przećwiczyć nie na JAKICHKOLWIEK kolumnach, ale na tych, które sobie upatrzyłem - lecz to dobra rada, skorzystam.

 

Pozatym od samego początku zakładam (może powinienem to wyartykułować jaśniej) usunięcie zwrotnic.

 

Dzięki za dyskusję, chyba nie ma potrzeby dalej drążyć tematu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>Nie znalazłem w instrukcji

>>tego amplitunera nic poza zaleceniem ustawienia bi-amplingu na "ON". Nie zaznaczono które końcówki

>>należy podłączyć do wysokotonowej sekcji kolumny, a które do niskotonowej??

>

>Albo w ogóle nie szukałeś, albo nie widziałeś instrukcji obsługi nawet na oczy.

 

Wszystkie instrukcje YAMAHA są do pobrania z:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nawet w instrukcji topowego RX-V 3900 (tak samo jak w pozostałych) nie ma żadnych konkretów o bi-amplingu. Rysunek na s.14 nie zawiera informacji które kanały obsługują sekcje niskotonowe kolumn a które wysokotonowe! Może po prostu na kanały surround back użyte do biamplingu idzie ten sam sygnał co na przody? Na s. 122 jest opis funkcji bi-ampling ograniczający się do tego jak ustawić w menu "ON". Żadnych informacji o krosownicy, częstotliwości podziału. Najśmieszniejsza jest definicja bi-amplingu ze słownika tej instrukcji. Według YAMAHAy w bi-amplingu podział na tor niskotonowy i wysokotonowy następuje dobiero w kolumnie dzięki zwrotnicy:))) Przejżałem całą instrukcję strona po stronie, również wyszukałem wszystke wyrazy "bi-amp" i opisałem właśnie to co znalazłem. Może jednak amplitunery tej marki działają w bi-amplingu w sposób nie taki absurdalny, jak to wynika z instrukcji. Proszę uprzejmie mnie to wyjaśnić. Przepraszam z góry za mój brak wiedzy w tym temacie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sygnał dla kanałów surround back w amplitunerze będzie wtedy dublowany z sygnału dla frontów na 99,9%

 

jeśli chcesz mieć całkowitą pewność to podepnij pod sekcję nisko-średniotonową kolumn najpierw końcówki dla frontów a potem dla surround back

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gatto1, 9 Sty 2010, 00:18

>Proszę uprzejmie mnie to wyjaśnić.

 

Właśnie cały czas rozmawiamy tutaj o takim bi-ampingu, fajnie nazywanym bi-amping pasywny. Czyli TAKI SAM sygnał jest NIEZALEŻNIE wzmacniany i podawany NIEZALEŻNIE na głośniki w kolumnie. Jeżeli chcesz mieć bi-amping aktywny to musisz najpierw podzielić sygnał na część wysokotonową i niskotonową i dopiero go wzmocnić. Następnie podać na głośnik bez jakichkolwiek elementów pasywnych (zwrotnicy). Jest to najwyższa szkoła jazdy i TOP rozwiązanie. Nie stosowane powszechnie dlatego że jest drogie i w praktyce wymaga indywidualnego strojenia dla zestawu: wzmacniacz, głośniki, pomieszczenie.

 

P.S.

Przepraszam za duże litery ale nie ma podkreślenia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kooniuszy, 31 Gru 2009, 18:04

 

więc trzeba by było zmienić gniazdo i rozdzielić tory zwrotnicy - nic skomplikowanego

>tylko nie wiem czy się opłaca.

 

Bobcat, nie chciałbyś skorzystać z tej możliwości? To dużo tańsze niż wymiana kolumn.

 

Co do to beamp or not to beamp, to Kyle generalnie słusznie prawi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, 8 Sty 2010, 17:36

 

>Pozatym od samego początku zakładam (może powinienem to wyartykułować jaśniej) usunięcie zwrotnic.

 

Faktycznie powinieneś wyartykułować to jaśniej, bo to całkowicie zmienia sprawę (zakładając, że wiesz co mówisz).

 

Usunięcie zwrotnicy z kolumny + beamping + konieczna w takim przypadku zwrotnica aktywna = beamping aktywny czyli aktywizacja. Jest na ten temat kilka wątków porozrzucanych po różnych zakładkach, możesz tam poszukać informacji. Ale to raczej nie jest rozwiązanie, które można byłoby przeprowadzić w oparciu o amplituner. Chyba że amplituner sam przeprowadzałby podział aktywny, czego nie podejrzewam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może mój błąd - BEamping - powinieneś potraktować jako znaczący, co by załatwiło sprawę :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

==> Gatto1

 

We wszystkich znanych mi instrukcjach aplitunerów Pioneera jest napisane otwartym tekstem, że przy ustawieniu bi-amp na kanały BL/BR jest podawany identycznie ten sam sygnał co na L/R i nie ma znaczenia, które końcówki do których zacisków kolumn L/R podłączysz.

 

==> Wolf

 

Chyba 99% deliberacji o bi-ampingu w prasie hobbystycznej dotyczy pasywnego. Przeto zawarte tam wrażenia odsłuchowe też takiego dotyczą. W aktywny, jako wyższą szkołę jazdy bawi się (zaryzykuję tezę) znikomy odsetek. Tu na forum prezentowana jest opinia, że tylko aktywny może coś naprawdę dać. Skoro oceny pisane w prasie z reguły dotyczą pasywnego i są generalnie pozytywne - jak to wytłumaczyć? Powszechny efekt placebo? Marketing?

 

==> Less

 

Faktycznie, propozycja Kooniuszego jest ciekawa i trzeba będzie ją rozważyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, 9 Sty 2010, 10:41

 

>==> Gatto1

 

>Skoro oceny pisane w prasie z reguły dotyczą pasywnego i są generalnie pozytywne - jak to

>wytłumaczyć? Powszechny efekt placebo? Marketing?

Tym że jest lepiej!

Natomiast jest pewien odsetek ludzi którzy poszli za ciosem i nie zatrzymali się zachęceni dotychczasowym wynikiem ;-) Często mają kolumny DIY gdzie nie są zadowoleni z ze zrobionej przez siebie zwrotnicy więc kombinują dalej.

Ale ty też możesz spróbować:

wywal w swoich monitorach zwrotnice. Kup dwie dwukanałowe zwrotnice aktywne, w sklepie koszt 1 sztuki od około 400zł w górę. W amplitunerze masz wejście PRE IN czyli podłączysz już sygnał rozdzielony i...

... i następnie oddasz te zwrotnice i kupisz lepsze (czytaj drższe) bowiem uświadomisz sobie że tania zwrotnica aktywna nie może być dobra i...

...

...

...

...

...i wkurzony wrócisz do bi-ampingu pasywnego ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

---> Bobcat

 

Ech, myślałem, że mocne argumenty, które padły trafią do Ciebie i będziesz mógł spokojnie spać po nocach, ale widzę, że nic z tego;)

Dobrą radę podsunął Ci „mczaj” – jeśli mimo wszystko koniecznie chcesz sam ocenić działanie bi-ampingu, to przejdź się do sklepu i niech Ci podepną wybrane głośniczki – lepszego i tańszego sposobu raczej nie znajdziesz.

Niezależnie od posiadanego amplitunera po ustawieniu na bi-amp, kanały BL/BR są zasilane takim samym sygnałem co L/R, bo jest to warunek prawidłowej pracy przy takim podłączeniu.

Piszesz, że na forum prezentowana jest opinia, że tylko bi-amping aktywny może coś dać. Nie rozumiem skąd ten wniosek?! Przecież to nieprawda! Ja sam oraz parę innych osób napisaliśmy tu o własnych, pozytywnych doświadczeniach z bi-ampingiem pasywnym, więc tym bardziej nie powinny dziwić podobne oceny w prasie branżowej.

Chyba jednak musisz czym prędzej udać się na testy do pobliskiego sklepu audio– innego wyjścia nie ma;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wolf, 9 Sty 2010, 15:31

 

Kup dwie dwukanałowe zwrotnice aktywne, w sklepie koszt 1

>sztuki od około 400zł w górę. W amplitunerze masz wejście PRE IN czyli podłączysz już sygnał

>rozdzielony i...

 

To wystarczy? Nie musiałby dokupić dodatkowego wzmacniacza?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spać po nocach mogę, Szanowny Yoda :)

 

Faktycznie, trzeba się będzie udać do sklepu i osobiście przekonać. A potem (w zależności od wyników odsłuchów) albo sobie dac spokój, albo iść w bi-amp pasywny, jako rozsądny złoty środek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, od początku śledzę wątek, ponieważ miałem ten sam dylemat czy iść w bi-amp. Napisze tylko tyle; żeby usłyszeć różnice trzeba samemu posłuchać. W moim przypadku naprawdę się opłacało jestem pod wrażeniem efektu i gorąco polecam.

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, 6 Sty 2010, 20:32

 

>Może nie dość jasno się wyraziłem, a może coś przeoczyliście. Mam amplituner 7.1 i rozważam

>zrezygnowanie z kanałów BL i BR (surround tylnych), gdyż (co wielokrotnie wspominałem) w porównaniu

>z 5.1 w KD nie daje to praktycznie nic, a w wielokanałowym słuchaniu nagrań muzycznych (a to mnie

>przede wszystkim interesuje) nie daje totalnie nic, przeważnie wręcz przeszkadza i psuje scenę

>dźwiękową z tyłu. Muzyka była, jest i będzie nagrywana w 5.1.

>

 

Witaj,

 

jeśli w ten sposób to wygląda, odpuść sobie.

Jeśli masz ochotę wymienić kolumny na inne, i przy okazji akurat te które Ci się spodobają będą miały podwójne gniazda to użyj bi-ampingu.

 

Ale nie liczyłbym na efekt na tyle spektakularny, żeby dla jego uzyskania warto było wymieniać wszystkie kolumny. Efekt może być, ale to będzie wynik zastosowania innych kolumn a nie samego bi-ampingu.

 

Inną opcją polepszenia dźwięku będzie zakup 5-kanałowej końcówki mocy. To na pewno usłyszysz, w porównaniu do wbudowanych w amplituner końcóweczek. I jeśli Twoje kolumny Ci odpowiadają - tego bym właśnie spróbował.

 

Dodam tylko, że u siebie mam bi-amping. Nie jestem jego przeciwnikiem.

Muzyki słucham wyłącznie w stereo, system surround zostawiam do kina, choć czasem któryś z koncertów można sobie też posłuchać w trybie wielokanałowym :)

Mam dwie końcówki mocy Rotel RB-1070 z których każda napędza jeden kanał.

Daje to poprawę sceny, może minimalnie lepszą dynamikę.

Efekt jest, ale czy wart zastosowania drugiej końcówki mocy zamiast wymiany na inną? To już każdy musi zdecydować samemu.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem zacytować poniższy fragmnt:

 

>Tyle, że jest w tym wszystkim mały szkopuł natury (nazwijmy to) zdroworozsądkowej. Pisałem przy

>innych okazjach, że z tego co mam (kolumny dają możliwość tylko pojedyńczego podłączenia) jestem

>bardzo zadowolony, a rozważam pójście w bi-amping zgodnie z zasadami" "lepsze jest wrogiem dobrego",

>"apetyt rośnie w miarę jedzenia", oraz "dajcie grzędę - wyżej siędę".

>

>Empiryczne przekonanie się o sensowności bi-ampingu w przypadku mojego konkretnego amplitunera

>oznacza konieczność uprzedniego kupienia "w ciemno" przynajmniej jednej pary nowych głośników celem

>osobistego przekonania się, czyli wyłożenia ileś-tam kasy (wcale nie tak mało, jeśli mówimy

>kolumnach wysokiej jakości) na nabycie (w zasadzie) przysłowiowego "kota w worku".

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

==> Łukasz Wysocki

 

Sam widzisz, jak bardzo szerokie jest spectrum opinii:

 

* Od entuzjastycznych, radzących, aby w to bezdyskusyjnie iść i zapewniających, że spektakularny efekt jest w każdym przypadku gwarantowany;

 

* Poprzez wyważone, mówiące że pewien niewielki (i wcale bynajmniej nie spektakularny) efekt może (acz nie musi) wystąpić - do tej grupy zaliczam i te, które dla zauważenia efektu radzą grubsze inwestycje typu odrębne końcówki mocy, czy majstrowanie w samych koluniach (usunięcie bądź zamiana zwrotnicy;

 

* Aż do sugerujących jednoznacznie, aby sobie z tym dać spokój, gdyż conajwyżej osiągnie się efekt placebo.

 

Podsumowując to, co zostało powiedziane w trakcie dotychzcasowej dyskusji (wszystkim Wielce Szanownym Forumowiczom serdeczne dzięki za wpisy) widzę, że najrozsądniejszym wyjściem będzie udanie się do sklepu i osobiste posłuchanie z- i bez bi-ampu. I jeśli stwierdzę, że słyszę efekt (w dodatku taki, który mi się podoba): należy w to pójść. Wtedy i tylko wtedy. I od razu należy w tym miejscu powtórzyć, że optymalnym złotym środkiem (jak wspominałem) będzie bi-amp pasywany i tylko to będę sprawdzał. Wszelkie zabawy w majstrowanie, dodatkowe końcówki mocy - nie znajdują racjonalnego uzasadnienia. Nowy amplituner byłby chyba tańszy, a wogóle o tym nie myślę, gdyż ten co mam jest znakomity i w pełni zaspokaja moje wymagania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, nie omieszkaj podzielić się wrażeniami. Zrób też może tak - niech Ci sprzedawaca włączy raz tak, raz tak, ale bez Twojej wiedzy co do aktualnego trybu pracy - może być ciekawie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Podsumowując to, co zostało powiedziane w trakcie dotychzcasowej dyskusji (wszystkim Wielce

>Szanownym Forumowiczom serdeczne dzięki za wpisy) widzę, że najrozsądniejszym wyjściem będzie udanie

>się do sklepu i osobiste posłuchanie z- i bez bi-ampu. I jeśli stwierdzę, że słyszę efekt (w dodatku

>taki, który mi się podoba): należy w to pójść. Wtedy i tylko wtedy. I od razu należy w tym miejscu

>powtórzyć, że optymalnym złotym środkiem (jak wspominałem) będzie bi-amp pasywany i tylko to będę

>sprawdzał. Wszelkie zabawy w majstrowanie, dodatkowe końcówki mocy - nie znajdują racjonalnego

>uzasadnienia. Nowy amplituner byłby chyba tańszy, a wogóle o tym nie myślę, gdyż ten co mam jest

>znakomity i w pełni zaspokaja moje wymagania.

 

Efekt jest. To raczej nie ulega wątpliwości.

Czasem jest on po prostu niewspółmierny do poniesionych kosztów.

 

Co do biampingu w przypadku amplitunera - gdybyś miał kolumny które to umożliwiają, sprawa jest prosta.

Ale w sytuacji gdy nie masz takich kolumn a ze swoich jesteś zadowolony, moja rada:

Spróbuj pożyczyć dobrą, 5-kanałową końcówkę mocy (Rotel RMB-1075, jakiś Arcam czy Thule, zależnie od preferencji) i podłączyć ją u siebie. Dla własnej ciekawości.

Zobaczysz jaką różnicę spawi, gdy do swoim dotychczasowym kolumnom zapewnisz odpowiednią dawkę prądu wysokiej jakości:)

Oczywiście można tego samego spróbować w sklepie, do amplitunera podłączyć końcówkę i potraktować go jako procesor.

 

Pozdrawiam

Łukasz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, 10 Sty 2010, 16:58

 

 

>I od razu należy w tym miejscu

>powtórzyć, że optymalnym złotym środkiem (jak wspominałem) będzie bi-amp pasywany i tylko to będę

>sprawdzał. Wszelkie zabawy w majstrowanie, dodatkowe końcówki mocy - nie znajdują racjonalnego

>uzasadnienia.

 

Sorry ale ty kompletnie nic nie pojąłeś z całej tej dyskusji... i w ogóle to masz bardzo blade, co by nie napisać bladziutkie pojęcie o audio.

 

Lepiej niczego nie sprawdzaj ...

 

"optymalnym złotym środkiem będzie bi-amp pasywny" ... ręce same składają się do oklasków ROTFL

 

Pozdrawiam,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

==> Datmn

 

Nie oceniaj - nie bedzisz oceniany. Gdybym miał wyrobione zdanie na temat bi-ampingu (powiem więcej: gdybym znał temat) to bym nie zaczynał wątku i nie prosił o radę. Chyba proste. Dworować sobie jest bardzo łatwo. Coś doradzić - nieco trudniej.

 

A co do pasywnego - poczytaj z uwagą wpisy innych. Może Ty nie jesteś jego zwolennikiem, ale zawsze trzeba znależć punkt optimum pomiędzy ceną / efektem / stopniem złożoności procesu dojścia do celu.

 

Może mi przekonująco odpowiesz dlaczego testy odsłuchowe w prasie audio dotyczą pasywnego, a mimo to z reguły oceny są pozytywne?

 

Życzę zdrowego śmiechu. Zamiast argumentacji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceniamy i jesteśmy oceniani, tak już jest ...

 

Wracając do meritum, przećwiczyłem kilka konfiguracji bi-amp pasywnego, na lampach push-pull, na SET, na tranzystorach, tranzystorach VFET...

 

Kolejność była zawsze taka sama : najpierw stwierdzenie, jest lepiej :-) po tygodniu przełączenie na pojedynczą końcówkę / wzmacniacz, na pewno nie jest gorzej, a nawet lepiej ... Ogromna jest siła autosugestii, szczególnie w przypadku kiedy coś dokupujemy, bo przecież ma być lepiej.

 

Podsumowując, bi-amp pasywny być może daje te 5% ale przy jakich kosztach. W tym przypadku wydajniejszy/stabilniejszy pojedynczy wzmak będzie lepszy niż dwa, chociażby ze względu na brak konieczności dobierania odpowiedniego wysterowania basowego i średnio-wysoko.

 

Tylko bi-amp aktywny ma sens, kiedy pozbędziemy się tych kilometrów drutów ze zwrotnic i napędzimy bezpośrednio przetworniki.

 

Pozdrawiam,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bi-amp "aktywny" to po prostu kolumna aktywna i myślę że można się posługiwać tym drugim określeniem, powszechnie używanym.

Trudno się zgodzić, że to jedynie słuszna droga, bo to by oznaczało, że kolumny aktywne są zawsze lepsze od zestawienia wzmacniacz + kolumna pasywna, i basta. A tak nie jest. Być może nie dane mi jeszcze było słuchać b. dobrej kolumny aktywnej, ale to co słyszałem nie podobało mi się. I nie można tego zwalić na to, że to szok gdyż dźwięk jest tak neutralny. Dźwięk neutralny/naturalny z pewnością by mi się podobał.

Są na rynku kolumny z brakiem filtracji dla głośnika niskośredniotonowego - czy zawsze są lepsze od rozwiązania z filtracją - wątpliwe. Wszystko zależy od zdolności konstruktora, jakości komponentów itp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

 

Sam widzisz, że rozrzut opinii jest imponujący. Od peanów na cześć (bi-ampu, nawet pasywnego) poprzez najrozmaitsze szczeble pośrednie, po podważające wogóle samą ideę.

 

Jak pisałem moja wiedza w tym temacie jest żadna, tym bardziej więc cenne są dla mnie opinie i rady innych, którzy tę tematykę mają zgłębioną. Sam się wahałem czytając kolejne wpisy: może "tak", może "nie".

 

Zaczyna w końcu przeważać we mnie przekonanie, żeby sobie wogóle dać z tym spokój i zostać z tym co mam. Ale rozszerzenie zasobu wiedzy na ten temat jest wartością samą w sobie.

 

Odwzajemniam pozdrowienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mczaj, 11 Sty 2010, 14:54

 

>Bi-amp "aktywny" to po prostu kolumna aktywna

 

Nie. Jest trochę kolumn aktywnych z pasywną zwrotnicą.

 

 

>Trudno się zgodzić, że to jedynie słuszna droga, bo to by oznaczało, że kolumny aktywne są zawsze

>lepsze od zestawienia wzmacniacz + kolumna pasywna, i basta. A tak nie jest.

 

Mylisz jedno z drugim. Rozchodzi się o to gdzie dzielone jest pasmo a nie w której skrzynce włożone są wzmacniacze. Wysokiej klasy zestaw z aktywną zwrotnicą osiąga poziom który jest przy rozwiązaniu pasywnym nieosiągalny. Taniej wyjdzie kupno Genelec 8040 niż B&W 805 ... a ten Genelec bije te bowersy na głowę (bowersy są bardzo nierówne ... char w uśmiech dyskoteki)

 

>lepsze od zestawienia wzmacniacz + kolumna pasywna, i basta. A tak nie jest. Być może nie dane mi

>jeszcze było słuchać b. dobrej kolumny aktywnej, ale to co słyszałem nie podobało mi się.

 

Są tacy co lubią niedokładne i nieneutralne brzmienie + lampki.

 

 

>można tego zwalić na to, że to szok gdyż dźwięk jest tak neutralny. Dźwięk neutralny/naturalny z

>pewnością by mi się podobał.

 

Jak masz nienaturalną realizację to trudno by na neutralnym sprzęcie było naturalnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kyle, ujmę to tak: dla samej szczytności idei nie zdecyduję się na coś, co mi się subiektywnie niezbyt podoba.

Znajdę tu inne przykłady z życia - zdrowiej spać na desce, ale śpię w miękkim łóżku, więcej wartości odżywczych ma posiłek gotowany na parze, ja wolę smażony itp. itd.

Czyli: wolę przyjemnie spędzić czas niż cierpieć ale w 100% po audiofilsku:)

I bynajmniej nie jestem fanem brzmienia miękkiego, miodowego - co to to nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Znajdę tu inne przykłady z życia - zdrowiej spać na desce, ale śpię w miękkim łóżku, więcej wartości

>odżywczych ma posiłek gotowany na parze, ja wolę smażony itp. itd.

 

To nie ma nic do rzeczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyt: „Trudno się zgodzić, że to jedynie słuszna droga, bo to by oznaczało, że kolumny aktywne są zawsze lepsze od zestawienia wzmacniacz + kolumna pasywna, i basta. A tak nie jest.”

Nie powinno się tak porównywać.

Można porównać ten „sam” zestaw; te same głośniki, w podobnej obudowie, Identyczne wzmacniacze (tylko ich więcej w przypadku aktywnym;).

Załóżmy dla prostoty, że charakterystyki filtrów aktywnych odpowiadają pasywnym ;).

I w takim przypadku nie ma porównania co lepiej zagra; aktywne.

Głośnik ma przenieść jedynie to co dostarcza do niego wzmacniacz. Nie pomaga w tym ta kupa drutów o których pisał Dartman. Głośnik jest zaprojektowany aby był podłączony do zbliżonego do idealnego źródła napięcia (mała impedancja wyjściowa). Te zwrotnice po drodze to zaprzeczenie idei. Kiedyś zwyczajnie wzmacniacze były za drogie i pasmo musiano czymś rozdzielić i do życia weszły zwrotnice bierne. Obecnie producenci zespołów głośnikowych nie muszą być producentami wzmacniaczy, to też coś tłumaczy. Producenci zespołów aktywnych wcale nie muszą być mistrzami w dziedzinie akustyki obudowy. Stąd jedni i drudzy mogą wypuścić zespoły wybitne i liche.

Ale gdyby połączyć wybitną obudowę z wybitnymi głośnikami, znakomite wzmacniacze i zwrotnice bierne to byłby odlot. . .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrzebałem niedawny numer Hi-fi i Muzyki, test porównawczy aktywnych i pasywnych Adamów - im się bardziej podobały pasywne, choć gimnastykowali się nieźle, żeby aktywnych wprost nie skrytykować. Kolejni, co nie wiedzą co dobre? A może to jednak ortodoksyjni wyznawcy kolumn aktywnych trochę zbyt poważnie/ideowo podchodzą do tematu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.