Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  467 członków

Sansui Klub
IGNORED

Klub Miłośników Sansui


palton

Rekomendowane odpowiedzi

Tak na szybko. Dokupilem Dynaudio Focus 140 majac przeczucie, ze beda lepszym (jak dla mnie oczywiscie) partnerem do 707DR i okazalo sie ze byla to trafna decyzja. Wg mnie jest to doskonala komibacja (alpha , przynajmniej DR z Dynaudio) dla tych co lubia dzwiek nie meczacy, lekko ocieplony a nie...no wlasnie trudno bylo mi to zdefiniowac...cos co dostaniemy laczac neutralne kolumny (Proac 1S) z neutralnym wzmacniaczem. Ja po wielu eksperymentach preferuje kombinacje albo lekko ocieplonego wzmaka i neutralnych kolumn lub odwrotnie. Neutralny wzmak z lekutko cieplawaymi kolumnami. Tak wiec DR plus Dyna to chyba zestaw na dlugie dystansy. Jedyny minus to chyba wcielo mi troche srednicy. Trudno miec jednak wszystko :)

 

Dzieki Bogu udalo mi sei tez znalezc odpowienia sciane zeby pomiescic scene tworzona przez Dyna 140 :) Dodam ze pokoj nie jest akustycznie zadaptowny i mam ukryta nadzieje ze przy malym nakladzie pracy bedzie jescze lepiej. Nie ma tez watpliwosci ze 707 radzi sobie z dynkami znakomicie. Nie ma buczacego czy rozlazlego, nikkontrolowanego basu choc te kolumny moglyby z latwoscia wypelnic ze 30m2. Przypomne ze u mnie na 17m2 graja.

 

Tak czy siak Dyna to jak dla mnie wlasciwy kierunek. Moze poszukam w przyszlosci czegos o podobnym brzmieniu ale bardziej wyrafinowanego i moze z bardziej wyrazna srednica. Jak ktos ma jakies propozycje to prosze smialo walic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłby ktoś podpowiedzieć gdzie nabyć trafo redukujące napięcie z 230v do 100v . Potrzebuję do wzmacniacza sprowadzonego z Japonii. Proszę o podpowiedz, czy należy dokonać szczegółowych pomiarów napięcia sieci w domu.

Pozdrawiam wszystkich Sansuiomaniaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ sprzedałem część wzmaków (pre Arcama 9c i końcówkę 8p) i kupiłem naka pa5 zamierzam użyć au-717 jako pre i końcówkę do napędzenia średnich i wysokich tonów. Powróciłem więc do pytania, które stawiałem na początku tego wątku Czubsiemu o jakość pre w au-717. Pogrzebałem trochę w necie i ludzie na Audiokarmie piszą, że preamp w au-717 jest praktycznie taki sam jak w au-919 i w dedykowanym starszym preampie sansui ca-f1 http://electronics.forumsee.com/a/m/s/p12-37922-070034--919-or-717-preamp.html

 

Piszą, że zdecydowanie warto. Dlatego na razie wstrzymuję się z poszukiwaniem dedykowanego do pa5 pre nakamichi ca5 i sprawdzę jak zgra się to z au-717. Bardzom ciekaw wyników eksperymentu, choć powiem szczerze, że nie bardzo wiem po czym oceniać jakość pre... ;/

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość czubsi

(Konto usunięte)

w sumie słusznie do tego podchodzisz :-) Generalnie wielu ocenia jakość pre na podstawie kilku cech :

- użyteczność (czyli wszechstronność tego urządzenia)

- czy jest sterowany z pilota :-)

- ile waży i czy pasuje wyglądem

 

Jednak najważniejszym kryterium - takim typowo dla każdego zatem i dla laika jest ocena czy pre cokolwiek wnosi w układ !!!! Generalnie przy mnogości przełączników selektorów itp urządzenie dramatycznie psuje dźwięk a w szczególności dynamikę i klarowność. W odosobnionych przypadkach nawet Pani przedszkolanka Gienia rozpozna że coś gra przez fatalne pre względem dźwięku bezpośredniego z końcówki. Dlatego też dobre pre tyle kosztują. Nie jest łatwo przy całej gamie przerw w obwodzie i mnóstwa dodatkowych elementów utrzymać jakość toru audio na wysokim poziomie. No a Sansui - im to się udało rewelacyjnie - także w integrach. Generalnie dlatego, że tak samo potraktowali pre jak i końcówkę oraz pre phono !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czubsi, dzięki za wskazówki, na pewno się przydadzą.

Z pilota jako warunku koniecznego zrezygnowałem na rzecz jakości, bo ta jest najważniejsza. Wygląd jest dla mnie drugorzędny. Funkcjonalność - słucham z 2-3 źródeł max (cd, gramiak, czasem z nagrywarki monitoring) - to wszystko.

No nic - zobaczymy, potestuję. Być może będę miał do porównania jeszcze to poprzednie pre Arcama.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej jest zrobić taki test:

 

Potrzebujesz Cd z regulowanym wyjściem, pre i końcówkę.

 

1.Wariant - Cd podłączasz bez pre bezpośrednio do końcówki, VARIABLE OUT - odsłuch.

2.Wariant - Cd podłączasz pod pre (FIXED OUT), pre do końcówki - osłuch.

 

Na dobrym pre powinno być tak samo dobrze jak na samym CD, a jak jest lepiej to masz jeszcze lepsze :-)

 

Powodzenia w eksperymentach.

Pygar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pygar, dzięki. Problem w tym, że nie mam CD z regulowanym wyjściem ;/ Kupować do testów mi sie nie uśmiecha, bo mam już 2 i jeden grzeje ławkę rezerwowych ;)

No nic. Na razie stwierdziłem, że mi pre z sansui na nowym naku trochę szumi w cichych momentach... ;/ Dupa. Poza tym wydaje się być w porządku.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie , czy ktoś próbował łączyć wzmaki Sansui z kolumnami polskiej manufaktury Studio 16Hertz.

Jeśli macie jakieś doświadczenia , proszę o opinie. .

 

Tez sam jestem ciekaw. Jaki dokladnie model masz na mysli? Niestety tu na forum nie zbyt wiele informacji o kolumnach ktore ladnie sie lacza z poszczegolnymi modelami Sansui. Troche na zasadzie albo Infinity albo nic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość czubsi

(Konto usunięte)

W zasadzie to było już wszystko na ten temat. Sansui w związku z tym, że są neutralne najlepiej zagrają z kolumnami transparentnymi - sprawa jest oczywista. Problem polega na tym czy tak naprawdę potraficie ocenić, które kolumny są transparentne ... Ja słuchałem Sansui z bardzo wieloma kolumnami i w zasadzie to nie pamiętam żeby kiedykolwiek była totalna porażka. Infinity są genialne ze względu na średnicę i górę (tu Sansui pokazuje wszelkie swoje walory) a przy tym potrafi okiełznać niełatwe głośniki basowe - zatem mamy świetny komplet ! Zalecam podejść do tego w ten sposób - jeśli znamy dane głośniki dobrze i jesteśmy przekonani, ze przetwarzają pasmo równomiernie bez jakichś specjalnych uwypukleń czy braków a przy tym dźwięk nie ma problemu oderwać się od głośników to znaczy, że z Sansui zgra się w 100 % ... jest jedno małe ale - ja naprawdę niewiele słyszałem kolumn, które te cechy mają razem wzięte ... Tu się pojawią zapewne wpisy oburzonych posiadaczy mega skrzynek ... :-) Prawda jest niestety taka jak w przypadku wzmacniaczy - ledwo ciągną wysoką średnicę a nad basem nie panują (jeśli to nazwać basem) - tak jest w 90% nawet cenionych i znanych urządzeń. Z kolumnami generalnie problem polega na sztucznym podbijaniu części pasma. Dotyczy to zdecydowanej większości konstrukcji. Jest to wynikiem świadomego działania na tzw pierwsze wrażenie - potem dźwięk ten zamiast nam imponować zaczyna męczyć a dodając do tego niewydalający wzmacniacz mamy wrzask zamiast dźwięku. Wzmacniacze Sansui załatwiają za nas połowę problemu - pozostaje po prostu próbować podłączać aż będziemy zadowoleni. Ja poszedłem na skróty i kolumny, które przejawiały potencjał doszlifowałem do poziomu Wzmacniacza - tak więc da się ! Trzeba oczywiście znaleźć swoją drogę na miarę swoich możliwości. .... Fakt pocieszający jest taki jak napisałem na początku czyli wymienić wzmacniacz na Sansui (najlepiej od razu lepszy model) i mamy od razu uśmiech na twarzy mimo starych kolumn !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pygar, dzięki. Problem w tym, że nie mam CD z regulowanym wyjściem ;/ Kupować do testów mi sie nie uśmiecha, bo mam już 2 i jeden grzeje ławkę rezerwowych ;)

No nic. Na razie stwierdziłem, że mi pre z sansui na nowym naku trochę szumi w cichych momentach... ;/ Dupa. Poza tym wydaje się być w porządku.

 

Po dłuższych odsłuchach wychodzi, że to nie pre szumi, a niektóre nagrania mają po prostu szum. Jest to szczególnie słyszalne przy nagraniach gitar solowych (Andy McKee, Don Ross, etc.) mikrofonami z bardzo bliska. Także należy zwrócić honor Sansui ;)

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Infinity są genialne ze względu na średnicę i górę (tu Sansui pokazuje wszelkie swoje walory) a przy tym potrafi okiełznać niełatwe głośniki basowe - zatem mamy świetny komplet !

 

Czubsi, należałoby to jednak doprecyzować chyba. Infinity (przynajmniej Kappa) nie słyną wcale z wybitnej średnicy. jest dobra, ale szału chyba nie ma.

Co do zgrywania sie sansui z infinity należy chyba dodać, że raczej wyższe modele i z lini alpha dobrze z nimi brzmią. Sam mam starszego (choc odnowionego) au-717 i z Kappami na basie nie dał rady, brzmiał po prostu słabo, ale już na średnicy i wysokich było b. fajnie.

Także tyle gwoli doprecyzowania.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luckyguliwer miałem na myśli model Mimo.

Byłem w pewnym momencie blisko kupna R80 ale facet się wycofał . Może i dobrze bo mam tylko 911

i były obawy , że nie "uciągnie" R80. Poza tym mam pokój ok 22m a do niego R80 mogły by być za duże,

choć pewien nie jestem , nigdy ich nie słyszałem.

Od dłuższego czasu mam zagwozdke na co zmienić JBL i pomyślałem o Mimo ewentualnie Minas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luckyguliwer miałem na myśli model Mimo.

Byłem w pewnym momencie blisko kupna R80 ale facet się wycofał . Może i dobrze bo mam tylko 911

i były obawy , że nie "uciągnie" R80. Poza tym mam pokój ok 22m a do niego R80 mogły by być za duże,

choć pewien nie jestem , nigdy ich nie słyszałem.

Od dłuższego czasu mam zagwozdke na co zmienić JBL i pomyślałem o Mimo ewentualnie Minas.

 

911DG pociągnie Re 80 bez problemu i będzie lepiej niż na Re 90.

Ja mam 911 i Re 90 jedyne czego można się przyczepić ( przy cichym odsłuchu ) to mniej bassu niż na innych łatwiejszych kolumnach ale jak dasz gałkę na godz.10-10.30 to już nie ma zmiłuj i jest wszystko co potrzeba.

W tej klasie mocy wątpię byś znalazł lepszy wzmacniacz, który potrafi tyle co Sansui .

 

Na 901/707 będzie jeszcze lepiej, a na 907 głowę urywa.

 

Pozdrawiam

Pygar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adolfino Niestety sie nie dowiesz jak sam nie posluchasz. Jak kupisz uzywki za uczciwa cene to mozesz je szybko sprzedac i kupic nastepne ktore tam masz w kolejce. Ja uzywam Dyna F140 i jest dobrze ale kusi mnie zeby sprawdzic jescze inne opcje. Taka moja karma :)

 

Daj znac co postanowiles i podziel sie wrazeniami po odsluchach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej klasie mocy wątpię byś znalazł lepszy wzmacniacz, który potrafi tyle co Sansui .

 

Z chęcią z ciekawości bym porównał równoletnie wzmaki: Sansui serii 9xx albo alpha i końcówkę naka. Myślę, że byłoby to ciekawe doświadczenie.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Romekjagoda

 

Ja mówiąc Sansui mam na myśli tylko alfy bo jak wiesz staruszki to dla mnie inna historia ... Mówiąc infinity myślę tylko o Renaissance 80/90 lub lepiej .

 

Co do porównań to pewien kolega właśnie odsłuchuje AU-07. Ma porównanie do olbrzymiej masy sprzętu także profesjonalnego i studyjnego - powiem tylko tyle, ze jak dokonał testów elektrycznych to do teraz nie jest w stanie uwierzyć że ten wzmacniacz pokazał przebiegi takie jak najlepsza dotąd przez niego odsłuchiwana lampa , nie wspominając o jakimkolwiek tranzystorze !!!!! Trochę znam brzmienie końcówek Nakamichi (tych z budową na wzór nelsona passa) i z całym szacunkiem do ich pasjonatów - dla mnie nie jest to żadne porównanie chyba, że do serii np 707. 907 gra jak dla mnie poza tego typu konkurencją. Jestem oczywiście za porównaniami w szerszym gronie i tak sobie myślę, że w przyszłym roku coś naprawdę musimy zorganizować bo pisania to już starczy :-) W końcu kto słyszał projekt lepszy od AU-07 ???? a ja mam takie dwa pod dachem :-) Ja jestem oszolomiony a co dopiero ktoś kto 907 na oczy nie widział ! Myślę, że śmiało mogę powiedzieć , iż wiem dokąd zmierzał zamysł konstruktorów Sansui. Zrobiłem chyba to czego oni już nie zdążyli ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pygar dzięki za info , uzbrajam się w cierpliwość i czekam na Re 80 . Niestety pojawiają się niezbyt często,

może wcześniej upoluję coś ze Studia 12Hertz .Pożyjemy ,zobaczymy.

Na marginesie , zaszczepiłem sansuiomanią kolegę Slawoya . Właśnie czeka na Alphe 707 od japończyków.

Pozdrawiam pozytywnie zakręconych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romekjagoda

 

Ja mówiąc Sansui mam na myśli tylko alfy bo jak wiesz staruszki to dla mnie inna historia ... Mówiąc infinity myślę tylko o Renaissance 80/90 lub lepiej .

 

Ja to wiem, ale może nie każdy był tutaj w tym wątku od początku ;)

 

Trochę znam brzmienie końcówek Nakamichi (tych z budową na wzór nelsona passa) i z całym szacunkiem do ich pasjonatów - dla mnie nie jest to żadne porównanie chyba, że do serii np 707. 907 gra jak dla mnie poza tego typu konkurencją. Jestem oczywiście za porównaniami w szerszym gronie i tak sobie myślę, że w przyszłym roku coś naprawdę musimy zorganizować bo pisania to już starczy :-)

 

Ja tam pasjonatem Naka nie jestem, po prostu mam i naka i sansui pod dachem (ale nie najwyższe modele). Po prostu fajnie byłoby usłyszeć 907 w określonym kontekście. Zresztą wszystko zależy tez od kolumn z jakimi miałoby to zagrać. Ja na święta będę w PL i myślałem zabrać ze sobą naka, ale nie dam rady bo będziemy jechać w 4 osoby i nie będzie po prostu miejsca.

Ale jakby ktoś coś rozważał zorganizować w okolicach między świętami a nowym rokiem to byłoby b. interesujące.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Witam !

 

Na zdjęciu znajdują się części dla dwóch wzmacniaczy 907MR . Części te są warte ponad .... 2 tys. zł; ! (to jakby komuś przyszło do głowy, że mi takie rzeczy spadają z nieba ....) Te komplety warunkują wykonanie modyfikacji grubo wykraczajacej poza zakres tego co zrobiono w AU-07 .... Tam dla porównania wsadzono 16 Rikenów więcej na stronę niż w 907 MR no a ja wsadzę ............ 44 na stronę :-) ....

 

Czy to ma sens ??? A dlaczego Japończycy uważali, że ma robiąc modyfikację 907MR i nazywając ją AU-07 ????? ............

 

Wielu juz to wie, że jeśli coś stwierdzam to wiem co mówię ! Dzielę się tylko wiedzą którą sam sprawdziłem i za którą ręczę ! Szkoda tylko, zę tak niewielu ludzi którzy do mnie piszą słowa podziękowań itd. czasem potoki słownego wytrysku .... nie chcą tego samego skrobnąć na łamach forum - wtedy ja po raz enty wychodzę na narcyza który ołtarze Sansui stawia co dzień .... Nie jestem maniakiem - cały czas szukam czegoś co zdetronizuje Sansui ... ale jakoś dotąd nie znalazłem a minęło już ponad 6 lat ....

 

Zapewne domyślacie się, że jeśli mam dostęp do takich rzeczy jak cała gama 907-ek, czy AU-07, CD alpha917XR itd. to i mogę mieć do innych drogich rzeczy innych marek ? Oczywiście ! Często bywam u ludzi i w różnych miejscach gdzie konfrontuję swoje doświadczenia. Bywam na światowych forach, czytam i oceniam poziom wiedzy w temacie ... Staram się wszędzie tam gdzie dochodzi do konfrontacji jakiegoś wysokiego modelu Sansui z inną elektroniką być aktywnym w dyskusji na temat wniosków.

post-15679-0-22418600-1383927026_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle,

Dzieki Twoim opisom Sansui ok. 2 lat temu kupiłem x701. Dzięki Twoim informacjā I radā zamieniłem go na Alpha 907i. Teraz dzięki Twojej nie do przecenienia wiedzy I pomocy jestem w trakcie jej ulepszania. Rikeny już dotarły czekam na Elny.

Mimo mojego wieku i wieloletniego stażu muzycznego, ktòry obejmuje I pracę w radiu I wspòłpracę z muzykami, dopiero teraz dzięki Twojej wiedzy dane mi jest chłonāć muzykę na nowo. To wspaniałe uczucie. Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Bardzo się cieszę, że kolega się odezwał ! jesli mógłbym prosić o naskrobanie paru słów porównania dźwięku jaki popłynął z AU-07 w kontekście tego z czym kolega miał styczność dotychczas. Ja wiem z jaką masą urządzeń i jakiej klasy był ten wzmacniacz konfrontowany ale koledzy z forum nie :-) Dla mnie model AU-07 jest modelem dziwnym - zrobionym trochę na siłę ale nie znaczy to, że złym. Po prostu jeśli ktoś targa się na zrobienie czegoś wyjątkowego powinien zrobić cały krok a nie pół ... Tas czy siak jest to model z seryjnej produkcji (choć limitowanej - 2 tys. sztuk) który gra najlepiej w klasie wzmacniaczy na bipolarnych tranzystorach i co do tego nie ma wątpliwości ! To małe niepozorne urządzenie już swoją wagą i elektroniką zmusi do klęknięcia każdego pasjonata dobrego dźwięku a jego dźwięk jest .... jeszcze lepszy niż wygląd ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja troche z innej beczki. Widze ze klub sie rozrasta i wszyscy coraz smielej kupuja wzmaki z Japonii. Ja kupowalem na yahoo jap przez Japamart i mialem pecha bo wzmacniacz sie potorbowal. Chcialbym sie wiec podzielic moim doswiadczeniem tak zeby inni nie musieli przechodzi przez to co ja. Dlaczego yahoo jap? W niektorych wypadkach taniej oraz znacznie lepszy wybor wzmakow. Wlasciwie do wyboru do koloru. Wiec po kolei:

 

- Japamart nie zadbal o wlasciwe zabezpieczenie mojej przesylki wiec przypuszczam ze nie zadba o wasza.

 

- Japamart wyslal paczke EMS. I tu ogolnie o EMS (Poczta japonska) niezaleznie od tego kto by uzyl EMS procedura ta sama. Jap Post dostarcza paczeke do urzedu celnego. Potem paczka jest dowozona do odbiorcy miejcowa poczta. W moim wypdku Parceforce UK a w PL Poczta Polska. W wypadku gdy przedmiot ulega uszkodzeniu Ja kontaktuje sie ze sprzedwaca a sprzedawca z Jap post. Ci znow kontaktuja sie w moim wypadku z Parceforce a Parceforce ze mna. Dodam tylko, ze ja jestem tym wszystkim zainteresowany ( a dlaczego nie sprzedawca? Zaraz bedziecie wiedzieli) Nie bede sie rozpisywal jak ten proces kontaktowania sie wyglada ale po ponad 2 miesiacach jestesmy znow w punkcie wyjscia.

 

-Kupujemy na Japapost Paypalem. hey! Damy rade pomyslalem w tej sytuacji. Jak nie Jap post to sprzedawca zaplaci - pomyslalem z satysfakcja. Walek jednak w tym, ze zeby cos kupic trzeba dokonac co najmnie dwoch wplat. Najpierw zaplacic za wzmaka a potem za przesylke. Mozecie sobie wyobrazic moj szok kiedy paypal powiedzial mi (po otworzeniu sprawy) ze nie moga jej uwzglenic bo wplata byla rozdzielona na 2 razy. Tu Pani zaczela tlumaczyc ale nie sluchalem...nie k... nie! odbijalo mi sie po glowie :) Teraz wiem dlaczego sprzedawca newet nie drgna kiedy mu otworzylem sprawe na Pay Palu. Wiedzial ze mu moge skoczyc...

 

-Chcac sie dowiedziec w jakim stanie jest wzmak musicie wyslac maila do Japamart a ten do sprzedawcy. Moze wam czasu nie wystarczyc zeby sie dowiedziec co i jak przed ukonczeniem aukcji. Informacje sa z reguly bardzo ogolnikowe. Po czesci ze wzgledu na slaba znajomosc ang a zwlaszca tego technicznego. Internetowy tlumacz to masakra. Wiecej pyt niz odpowiedzi.

 

Wiekszosc forumowiczow uzywa hifi do oraz Fedexa i teraz widze dlaczego. Nie mowie nie kupujcie na yahoo ale bierzcie pod uwage ryzyko. Poza tym wyslanie paczki Fedexem z hifi do jest tansze niz przez Japamart. Nie mowiac ze szybsze i w razie problemow macie tylko jedna firme.

 

Pozdrawiam wszystkich oraz udanych i bezpiecznych zakupow w Japonii zycze :)

 

Ps zabrzmialo to prawie Swiatecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Dobrze, że o tym piszesz bo teoretyków wokół nie brakuje.... Jeśli chce się mieć choć te 80 % gwarancji, że sprzęt który kupiliśmy dostaniemy w stanie przedstawionym na zdjęciach to kupujmy w hifido - tyle tylko, że liczmy się z kosztami sięgającymi nawet grubo powyżej podwójnej wartości ceny wzmacniacza ! Pamiętajmy, że masa .... (nie powiem kogo) musi po drodze zarobić : tak więc najpierw pypal który nas rżnie na kursie aż miło ! (kursy w bankach to pikuś ...) Potem dowiadujemy się, że przesyłka która miesiąc temu za cięższy wzmacniacz wyszła 600 USD teraz z nieznanych przyczyn wyjdzie 670 ... (oczywiście jak pytam australijczyków to u nich jest ułamek tej wartości a i tak narzekają ...) Kolejny element to cło ... No tu to jazda po całości Możesz dostać za wzmacniacz kupiony za 1000 USD albo 1800 zł; albo 2800 zł; - i dlaczego ? a Pancio nie potrafi logicznie wytłumaczyć natomiast jak rzuca sie argument, że miesiąc temu za ten sam sprzęt zapłaciło się przykładowo 1500 zł; to pierwsze co usłyszymy : proszę podać datę odprawy to zweryfikujemy tamtą wartość .... Macie pytania ??? Ja już się do tego przyzwyczaiłem - priorytetem jest stan zabezpieczenia sprzętu przez Japończyków w Hifido. Czasem aż sie wierzyć nie chce, że Munetika, u którego kupiliśmy juz chyba z dziesięć wzmacniaczy itd. nadal nie przejawia jakichkolwiek oznak przyjaźni ... Cóż nie wiem czemu ale Japończyki chyba nadal są w stanie wojny z aliantami (lub ich najbardziej zewsząd poniewieraną częścią ...) - takie mam po prostu nieodparte wrażenie.

 

To co wyłożył kolega luckyguliver jest cenne choćby z tej racji, że jak na naszym forum pada hasło : jest Sansui alpha do sprzedania w Polsce to większość sądzi - a tu nie kupię bo sami złodzieje i cena z kosmosu .... no i potem żali się jeden z drugim na forum jak to go japońce czy inne tam skrzywdzili ... Oczywiście nie wszystkie oferty są godne zaufania ale po to jest forum ! Panowie ! Już wystarczająco długo budowaliśmy reputację tego forum. Oparliśmy sie próbom jego szmacenia, najazdów zazdrosnego pospulstwa itp. Myślę, że spotyka się tu grono przyjaciół których łączy (a nie dzieli) wspólna pasja ! Znamy się już często i osobiście. Sam jeśli tylko mogę na swój sposób i w różnym zakresie pomagam jak tylko potrafię żebyście nie wtapiali cieżko zarobionych pieniędzy. Staram się zawsze otworzyć każdemu oczy żeby miał świadomość (pełną) z czym się mierzy. Zaufajcie - tyle i ... aż tyle. Po 6 latach nagonek na moją osobę wybroniłem się .... tym co robię na codzień - dzielę się swoją wiedzą (a nie bajaniem o du...ie Marynie). Dzięki temu każdy oceni swoje szanse od którego pułapu może zacząć swoją przygodę. Nowi forumowicze coraz chętniej próbują i powiększają grono zadowolonych, którzy zaryzykowali i uzyskali conajmniej pierwszy tak upragniony stopień zadowolenia audio ! Cieszę się, że przylożyłem do tego rękę zarażając ich słownym wirusem sansuimanii :-)

 

Po tych kilku latach osobiscie poznałem juz wielu forumowiczów - jesteśmy dobrymi przyjaciółmi i często się słyszymy także na telefonach. Mamy swoje życie ale pasja jest zawsze obok :-) Oddziaływujcie na siebie tak samo bo warto. Na tym forum muzyka naprawdę zbliża a nie dzieli ludzi ! Kiedyś odkryłem w zaciszu własnego domu przepis na zadowolenie i spełnienie audio dziś nic innego nie robię jak dzielę się tym z Wami. To właśnie dzięki temu forum poznałem janvideo (Janka), bartassa (Bartka), Pygara (Krzysztofa) i wielu wielu innych ! Wielu przypomina mi się, że kiedyś o coś pytali i po moich zaleceniach zaryzykowli - dziś mi za to dziękują , za to że pomogłem im wybrać swoją drogę audio omijając ciernie i niepotrzebne wydatki ...

 

Po chwili tej wylewnej refleksji wracam do tematu :

 

Jeśli pojawi się ciekawa oferta - skonsultujcie - wspólnie pomyślimy czy warto bo coś co dobrze wygląda nie musi się dobrze skończyć ....

Edytowane przez czubsi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie tylko zadaje pytanie dlaczego na hifi do tak w sumie malo 707 I 907. Jak spojrzec na yahoo jap to jest ich tam mnogosc. Mozna odniesc wrazenie, ze jest tam tych alph tyle co u nas altusow oraz unitr'ow lub wiecej :) Dlaczego wpomniany pan Munetika nie postara sie o staly doplyw tych wzmacniaczy. Niektore nie stoja nawet jednego dnia na stanie! Czysty zysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobre pytanie, też mi się kilka razy nasunęło......moglibyśmy wtedy ponegocjonować ceny ,zrobić "ściepę" na tańszy zakup hurtowy,kazać upchać alphy na paletę albo i dwie :):):) i ....ehh, właśnie oglądam "dzień niepodległości" to mnie trochę fantastyka pochłonęła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.