Skocz do zawartości
IGNORED

Sprawdzanie kabli... telewizorem


Shakemaster

Rekomendowane odpowiedzi

Jakis czas temu, troche przez przypadek po raz pierwszy w zyciu zauwazylem roznice pomiedzy kablami ;) Doslownie... (a dodam, ze naleze do antykablarzy). Rzecz tyczyla malo audiofilskiego aspektu, jakim bylo przegranie kaset wideo z magnetowidu na komputer. Do tej pory video podlaczone bylo zwyklym supermarketowym kabelkiem do telewizora i wszystko bylo ok. Ale ten sam kabelek laczacy magnetowid z karta wideo dal obraz najogolniej rzecz ujmujac - nieco odbiegajacy od idealu. Byly drobne zaklocenia, jakby ledwie widoczny snieg, czasem cos w rodzaju pasow przebiegajacych po ekranie - a wiec ewidentnie mial miejsce jakis wplyw pol elektromagnetycznych otoczenia na sygnal video. Poszedlem wiec po rozum do glowy... i kupilem porzadny koncentryk sygnalowy (cena nieaudiofilska - okolo 2 zl za metr, zyla centralna - linka miedziana - tak z 0,5 mm, a caly kabel - gruby na okolo 4 mm), do tego zwykle wtyczki chinch w plastikowej obudowie i... zaklocenia jak reka odjal :)

Do czego zmierzam - gdyby zrobic test odsluchowy obu kabli jeden uslyszalby roznice, a inny pewnie nie - twierdzac, ze to sugestia, ale tym razem przynajmniej jedno bylo pewne - roznice byly - bo byly ewidentne zmiany w obrazie na ekranie komputera.

Jesli wiec macie watpliwosci co do "przezroczystosci" waszych kabli ;) polaczcie nimi urzadzenia wideo z kartami wideo, a potem porownajcie obrazy. Jesli nie widac roznic to jest spora szansa, ze i brzmienie bedzie zblizone... Ale jesli sa... sprawa staje sie jasna ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/60979-sprawdzanie-kabli-telewizorem/
Udostępnij na innych stronach

e, mozna prościej - juz przy zestawie za ok. 3.000 w górę na chwilę przełączcie się z kabelka głośnikowego na taki od lampki. Dodajcie jeszcze do tego IC za 5 zł z MM i zaobserwujcie różnicę :)

 

Przy tym wszystkim wazne jest by nie tracić głowy i sprzętu np. za 5-7.000 nie spinać kabelkami wartymi 2.000zł, ponieważ już ponad kabelek za 300zł cieżko będzie wychwycić różnicę.

 

A wogole czasami mam wrażenie, że "moda" spływa od bogatych w dół i zdarza sie, że biedni przy tym tracą rozum.

 

A prawda jest brutalna - prawdziwy audiofil to gość, mający sprzęt równowarty kilkuletnim zarobkom ludzi średniozarabiających. Taki sprzęt od razu pokaże różnicę pomiedzy kablem za 5.000zł i takim za 78.000zł (np.Transparent'a). A sprzęt tanszy...? Prawdopodobnie nie zauważy zmiany bo kabelek za 5.000 zł to juz dla niego będzie wypas.

 

To trochę jak zakładanie spojlera, sportowej kierownicy i opon z indeksem prędkości 250km/h do auta Fiat Punto.

Co innego, kiedy ten sam zestaw założymy to do porshe - tu zmianę na lepsze poczujemy natychmiast.

 

Niestety, taki podły ten świat, że nie każdy może być bogaty. Ale za to każdy - bez względu na ilość gotówki, może być szczęśliwy i tylko dlatego, to życie ma sens :)

Test jaki robiles pokazuje jedynie jakosc ekranowania kabla, kable composite i S-VHS sa bardzi podatne na zaklocenia przy wiekszych dlugosciach. Niestety nie da sie tego przelozyc na jakosc brzmienia kabla, primo zalezy od od o wielu wiecej czynnikow w jego budowie, secundo zakres czestotiwosci audio jest o wiele nizej niz czestotliwosci wykorzystywanych przez wizje.

Nie odważyłem się wcześniej podjąć tego tematu ale skoro ktoś jest odważniejszy to podłączę się. Ja z kolei podpiąłem kabel sieciowy z nudów (nazwijmy go audiofilski - dostałem w prezencie przy kupnie wzmacniacza)) do telewizora (zwykły LCD). Zatkało mnie - zniknęły drobne zakłócenia, poprawiło się wysycenie barw i ostrość obrazu. Nic nie piłem wcześniej ale jak to zobaczyłem, to zrobiłem sobie drinka. Naprawdę nie wiem jak to wytłumaczyć. Pokazałem efekt koledze mądrali - elektronikowi (zawodowemu) pogardzającemu kablami. Nie wiedział co powiedzieć i nie wie do dzisiaj.

To jest rodzaj "wariactwa". Daj Boże każdemu idiocie taką "szkodliwość społeczną". Z resztą , co jest normą?

Mały wtręt , przepraszam.Choć wpływ kabli słyszę i uprawiam.

  • Użytkownicy+

bonaventura, kieeeedyś w każdym (no prawie) domu był jakiś gramofon, szpulowiec czy kaseciak. Ludzie słuchali muzy, spotykali się na prywatkach, coś się działo. Byli i tacy, co mieli b.dobry sprzęt. Teraz to taka mniejsza szkodliwość społeczna ... Normą są społecznie poprawne komputery (choćby taki z jakiego piszę :-).

 

Robert

Ja

>z kolei podpiąłem kabel sieciowy z nudów (nazwijmy go audiofilski - dostałem w prezencie przy kupnie

>wzmacniacza)) do telewizora (zwykły LCD). Zatkało mnie - zniknęły drobne zakłócenia, poprawiło się

>wysycenie barw i ostrość obrazu.

 

Kurna, ja to mam pecha- kupiłem LCD-ka z kablem na stałe, w dodatku bez uziemienia (pewnie jest pętla masy). A gdybym kupił z takim dołączanym to miałbym podwójne HD.

>A wogole czasami mam wrażenie, że "moda" spływa od bogatych w dół i zdarza sie, że biedni przy tym

>tracą rozum.

 

Pewnie masz rację, pozostaje kwestia zachowania umiaru, także w "doradzaniu".

 

>To trochę jak zakładanie spojlera, sportowej kierownicy i opon z indeksem prędkości 250km/h do auta

>Fiat Punto.

 

Pewnie zdziwiłbyś się jakby Cię takie Punto objechało trzy razy na drodze tylko dlatego, że wałściciel fascynat założył porządną turbinę i skręcił biedne 1,8 na blilsko 300 kucy (znam takich fascynatów).

 

Taki sprzęt od razu pokaże różnicę pomiedzy kablem za 5.000zł i takim za

>78.000zł (np.Transparent'a).

 

Może i pokaże, tylko cały czas się zastanawiam z czego ten kabel jest wykonany. Czy jakaś kosmiczna technologia w nim siedzi? A hołdując zasadzie- jesli nie ma różnicy...

 

Może należałoby poinformować "niedoinformowanych", że jeśli zaczynają zabawę z audio to niech lepiej zaczną od sprzętu, dopiero póżniej zabiorą się za kable. Cała nagonka i walka kablarzy z antykablarzami (poczytałem tego troszkę) jest co najmniej śmieszna. Nikt nikogo nie przekona, bo też nikt nie posiada wystarczająco twardych dowodów.

 

Tylko tych biednych początkujących żal.

tomil, 20 Sty 2010, 14:26

>Pewnie zdziwiłbyś się jakby Cię takie Punto objechało trzy razy na drodze tylko dlatego, że

>wałściciel fascynat założył porządną turbinę i skręcił biedne 1,8 na blilsko 300 kucy (znam takich

>fascynatów).

 

 

Nie, no jasne - do obudowy Marantza też mozna zapakować takie bebeszki, że i Mac wymieknie, ale to już ekstremalny tuning. Mi chodziło też i o możliwość... popsucia. W autach to jest tak, że tylny spojler w Lanosie czy w Punto wyglada fajnie, tylko że od pewnych predkości zaczyna naprawdę działać i... dociążać tył! A w przypadku aut z przednim napędem to oznacza tragedię - odciażony przód przestaje byc sterowalny i może sie okazać, że przez taki spojlerek przy 150/h auto zamiast wejść w zakret pojechało w las, lub co gorsze na przeciwległy pas.

 

W audio taka utrata rozsądku tez się zdarza. Może nikt z tego powodu nie ginie (no chyba, że ktoś grzebie we wzmacniaczu lampowym pod prądem) ale osiąganie efektu gorszego od tego ktory zamierzył producent nie jest czymś rzadkim.

 

Jak we wszystkim potrzebny jest zdrowy rozsadek i umiar.

Schodzimy troszkę z tematu- no to wszyscy producenci się mylą- grupa S2000.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Producenci zrobili spojler dociskajacy z przodu (odpowiedni kształt wlotu powietrza i jego dalsze prowadzenie pod autem) i z tyłu a nastepnie sprawdzili ich działanie w tunelu aero. A ja pisałem o domowym tuningu.

to jeszce nic, jako eksperyment podlaczylem lasce do prostownicy (najwyzszy model philipsa) dobrą sieciówkę oyaide, tak pieknie wyprostowanych, lśniących włosów dawno nie miała....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

A ja pisałem o

>domowym tuningu.

 

Tym samym strzeliłeś w kolano wszystkim od DIY ;-)- domowy tuning.

 

i jego dalsze

>prowadzenie pod autem)

 

Kurcze, a konstruktorom BMW nie udało się przez cały sezon F1 skosntruować poprawnie podwójnego dyfuzora.

foxbat

 

Kolego drogi, czystotechniczne chyba pisze się oddzielnie ;-).

 

ten telewizor ma byc kolorowy czy czarno-bialy?

 

Poza tym nie doczytałeś dobrze: to nie chodzi o telewizor, tylko o kartę graficzną w komputerze a tych raczej w wersjach B/W nie produkują.

tomil, nikt nie jest doskonaly... no to zostalem wprowadzony w blad przez autora watku tytulem!

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

tomil, 22 Sty 2010, 13:21

>Tym samym strzeliłeś w kolano wszystkim od DIY ;-)- domowy tuning.

 

Owszem :) Wszystkim nieudolnie grzebnietym sprzętom, długo szukającym później naiwnego nabywcy.

 

 

>Kurcze, a konstruktorom BMW nie udało się przez cały sezon F1 skosntruować poprawnie podwójnego

>dyfuzora.

 

Ale Ty wiesz, że się czepiasz :) tzw "pług" słuzy autom przednionapedowym do dociskania przedniej osi a spojler - tylnej. Obie siły siły docisku muszą byc dokładnie policzone co oznacza, że spojlery umiejętnie zaprojektowane.

F1 ma napęd na tył, stąd tak potężny spojler z tyłu i małe "skrzydełka" z przodu.

 

Podwójny dyfuzor to inna bajka i to nie jest miejsce na dyskusje o nim, choc masz rację - BMW Sauber jest jedynym pojazdem w którym do tej pory nie zamontowano tego dyfuzora ale nie z powodu braku pomysłu jak go zrobić, tylko ze wzgledów ekonomicznych.

Ale Ty wiesz, że się czepiasz :)

 

Owszem, przyznaję się. Ale tylko dlatego, że uważam dobrze zrobiony tuning samochodu (nie wieś tjunink) za, nazwijmy to, artyzm. Widziałem już naprawdę dobrze jeżdżące auta klasy niższej/średniej, które możliwościami silnika i trakcyjnymi (brak ozdóbek zewnętrznych w postaci naklejek Pionier ewentualnie Alpine na tylnej szybie, choć to jak wiadomo dodaje 10 KM, 30 km/h do prędkości maksymalnej i 100 pkt poważania na dzielni ;-)) biły na głowę auta seryjne, tzw. uliczne wyścigówki. Tylko, że koszt przystosowania takiego auta powoli zbliża się do zakupu nowego z salonu.

 

I przepraszam za mocne zejście z tematu.

 

Pozwoliłem sobie na delikatne żarty również dlatego, że próba udowodnienia wyższości jednych kabli nad drugimi telewizorem jest, delikatnie rzecz ujmując, dziwna.

 

Jestem krótko na forum, ale chyba największe boje o kable to już przeczytałem. I nikt nie był w stanie przekonać kablarzy/antykablarzy, że jest inaczej. Dlatego też każdy następny tego typu wątek to chyba nic innego jak albo prowokacja albo nieudolna próba udowodnienia innym, że ma się rację.

 

A poza tym lubię żartować.

Shakemaster, 19 Sty 2010, 20:21

> Jesli wiec macie watpliwosci co do "przezroczystosci" waszych kabli ;) polaczcie nimi urzadzenia

>wideo z kartami wideo, a potem porownajcie obrazy. Jesli nie widac roznic to jest spora szansa, ze i

>brzmienie bedzie zblizone...

 

To nie ma sensu właśnie ze względu na bardzo znaczne różnice częstotliwości dla kabli audio i video. Wspomniał o tym barni. Porządny kabel video (przenoszący analogowy sygnał video) powinien mieć określoną impedancję falową, inaczej pojawią się odbicia. Kable audio nie mają praktycznie żadnych wymogów dotyczących impedancji falowej, a więc ten parametr może być w nich dowolny. W tej sytuacji może się okazać, że relatywnie gorszy kabel audio sprawdzi się lepiej w roli video bo przypadkowo impedancja falowa spasowała się lepiej. Trzeba uważać z takimi "testami" bo można trafić w maliny.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.