Skocz do zawartości
IGNORED

Klub motocyklistów


romekjagoda
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja byłem z ciekawości, tak przy okazji. Nie jestem jeszcze certyfikowanym motocyklistą. Wystawa była dość mała.

 

Spodobała mi się Yamaha sr400, Suzuki Vanvan, BMW C600 sport.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

A ja chyba kupię za grosze od kumpla Aprilię Pegaso 650 z 2001 r. (na austriackim Rotaxie). Na razie pewnie postoi, ale w tym roku go podszykuję, a w przyszłym z bracholem może uda nam się wreszcie na turystyczną wyprawę gdzieś na Bałkany wyruszyć. Takie marzenie od lat, z serii 'Musimy kiedyś razem pojechać... fajnie by było', a którego w 90% nie udaje się zrealizować. Więc postanowiłem, że trzeba korzystać z okazji, brać byka za rogi i coś w tym kierunku konkretnego przedsięwziąć. Raz się żyje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Coś pięknego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

90tyś. za motocykl. Osobiście rzecz biorąc wygląda na 37tyś. Skąd te 53tyś różnicy. W czym to tak ostro bije? To wygląda na normalną kozę z dużym zbiornikiem paliwa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślcie to nie boli!

 

Nie straszę ale warto obejrzeć do końca i długo cieszyć się jazdą.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślcie to nie boli!

 

Nie straszę ale warto obejrzeć do końca i długo cieszyć się jazdą.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To jest chyba margines jednak. Ja na żywo takich debili nie widziałem.

 

Coś pięknego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No piekny cafe racer. Kiedyś sobie takiego sprwię. Ciekaw jestem tylko jak się na nim jeździ.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest chyba margines jednak. Ja na żywo takich debili nie widziałem.

 

 

Dużo nie trzeba bezmyślnie lub bezwiednie otwierane drzwi od samochodu tzw. łapacz kur i jesteś ugotowany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwy cafe racer to się robi, a nie kupuje gotowca :P

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

(Konto usunięte)

No piekny cafe racer. Kiedyś sobie takiego sprwię. Ciekaw jestem tylko jak się na nim jeździ.

Kolega jesienią próbował jechać za Nortonem w poprzedniej wersji, po serpentynach na Biały Krzyż w Szczyrku.

Ma Suzuki Bandita 1250. To moc i moment obrotowy w czystej postaci. Motocykl jest wychuchany bo to mechanik samochodowy z 30 letnią praktyką w jeździe i nawet budowaniu motocykli.

I gdyby ten na Nortonie nie zrobił sobie przerwy na papierosa, to nie dane by mu było pooglądać maszyny z bliska.

Więc chyba źle nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój już wyjechał na drogi po zimie. W sumie tylko do mechanika i z powrotem ale sezon uznaję za otwarty w moim przypadku :) Motocykl jest przygotowany i tylko czekam chwili wolnego i braku deszczu żeby się gdzieś przejechać :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja maszyna juz zaliczyła rozruch wiosenny, ale tylko w garażu :-) Na drugi tydzien odstawiam ją na serwis i po nim dopiero otwieram sezon.

 

Strach na wiosnę dawać motocykl do serwisu bo własnie w tym czasie przyjmują do pracy serwisantów.

 

to tak na przyszłość.

 

Wszelkie płyny też zamawiamy od lata do jesieni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na sto procent motocykl był w dobrych rękach. Mechanik z długoletnim stażem, sam naprawia motocykle. Pracował w aso Yamahy i Suzuki. Może trochę więcej liczy niż konkurencja ale przynajmniej wiem, że mam fachowo naprawiony motocykl. A i jeszcze jedno. Postarałem się i zmieniłem olej na jesień w zeszłym roku :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postarałem się i zmieniłem olej na jesień w zeszłym roku :)

Jak stał motocykl w dogrzewanym garażu to ok.

 

Dużo płynów w wyniku działania niskich temperatur traci swoje właściwości, nawet pianka do golenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak stał motocykl w dogrzewanym garażu to ok.

 

Dużo płynów w wyniku działania niskich temperatur traci swoje właściwości, nawet pianka do golenia.

 

 

Na szczęście dysponuję takim garażem. Czytałem jeszcze dodatkowo opinie i to z paru źródeł, ze olej lepiej wymienić przed sezonem, gdyż stary z racji zanieczyszczeń może powodować korozję silnika od wewnątrz. Ile jest w tym prawdy to nie wiem, ale wolałbym się o tym nie przekonać na własnej skórze ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo nie trzeba bezmyślnie lub bezwiednie otwierane drzwi od samochodu tzw. łapacz kur i jesteś ugotowany.

 

No tak, ale całej głupoty/bezmyślności innych na drodze nie przewidzisz.

Dlatego - zabrzmi to może problematycznie/prowokacyjnie dla niektórych - zmieniłem wydech na głośniejszy i w korku jadę na wyższych obrotach. Ludzie zazwyczaj najpierw słyszą, potem widzą.

 

Na szczęście dysponuję takim garażem. Czytałem jeszcze dodatkowo opinie i to z paru źródeł, ze olej lepiej wymienić przed sezonem, gdyż stary z racji zanieczyszczeń może powodować korozję silnika od wewnątrz. Ile jest w tym prawdy to nie wiem, ale wolałbym się o tym nie przekonać na własnej skórze ;)

 

Bez jaj, musiałbyś miec olej pomieszany z wodą, a wtedy raczej na pewno zatarłbyś silnik.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bez jaj, musiałbyś miec olej pomieszany z wodą, a wtedy raczej na pewno zatarłbyś silnik.

Olej przechowywany w trudnych warunkach szybciej traci właściwości.Oleje jako dodatki smarne mają związki bazujące na związkach siarki. Te związki w niekorzystnych warunkach zamieniają się w siarczki które są przyczyna korozji metalu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przełomie kilku/nastu lat z pewnością. Ale nie kilku miesięcy. Ludzie, nie popadajcie w paranoję, bo opowiem Wam, co ile arabusy zmieniają olej, to się zdziwicie. A jeżdżą sprzętami pamiętającymi czasami czasy kolonialne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przełomie kilku/nastu lat z pewnością. Ale nie kilku miesięcy. Ludzie, nie popadajcie w paranoję, bo opowiem Wam, co ile arabusy zmieniają olej, to się zdziwicie. A jeżdżą sprzętami pamiętającymi czasami czasy kolonialne.

Wreszcie jakiś głos rozsądku.Marketingowcy wciskają ludziom kit że olej to właściwie należy ciągle zmieniać niezależnie od tego czy jest taka potrzeba czy nie : przed sezonem , w sezonie , po sezonie i znów przed sezonem .... a tymczasem większość ludzi robi w sezonie 5-7 tyś. km. , a w obecnych warunkach pogodowych motocykl zimuje już tylko ok. 1-2 miesięcy.Jak tak dalej pójdzie to każą nam zmieniać olej również gdy motocykl będzie 2 tyg. nie użytkowany w sezonie z powodu deszczowej pogody , bo przecież wilgoć , niekorzystne warunki i moto nie jeżdzi...nie dajcie się zwariować!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Pedros
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz w roku wydanie około 100 zł na olej i filtr plus ubrudzenie sobie rąk nie jest znowu takim wydatkiem. Poza tym silniki motocyklowe są bardziej wysilone niż jednostki napędowe w samochodach i należy o nie bardziej zadbać. Widziałem kolor oleju jak spuszczałem i moim zdaniem nadawał się już do wymiany po jednym sezonie. Ale każdego decyzja co robi ze swoim sprzętem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto mówi żeby nie wymieniać raz w roku?No ale skoro wymieniasz przed sezonem to co robisz na zakończenie sezonu?Zostawiasz stary , zasiarczony olej w silniku na zimowe przechowanie motocykla?!Nieładnie :p

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz w roku wydanie około 100 zł na olej i filtr plus ubrudzenie sobie rąk nie jest znowu takim wydatkiem. Poza tym silniki motocyklowe są bardziej wysilone niż jednostki napędowe w samochodach i należy o nie bardziej zadbać. Widziałem kolor oleju jak spuszczałem i moim zdaniem nadawał się już do wymiany po jednym sezonie. Ale każdego decyzja co robi ze swoim sprzętem.

 

nie no, jasne. Pisze się, by wymieniać co xxx km lub raz w roku, zależy co szybciej nastąpi. Kosz wielki nie jest. Ale jak zmienisz po 14 miesiącach to przez zimę Ci raczej od środka nie skoroduje. Chyba... ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mówię niech każdy robi jak chce. Ja olej wymieniam PO sezonie raz do roku. Silnik zimuje na świeżym oleju. Może po jednym roku zostawienia oleju na zimę nic się nie stanie ale jak będziemy robić tak zawsze to kto wie co się stanie? W sumie spytajcie się mechaników, mnie mój doradził tak. I nie zarobił na tym bo olej wymieniam sobie sam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mówię niech każdy robi jak chce. Ja olej wymieniam PO sezonie raz do roku. Silnik zimuje na świeżym oleju. Może po jednym roku zostawienia oleju na zimę nic się nie stanie ale jak będziemy robić tak zawsze to kto wie co się stanie? W sumie spytajcie się mechaników, mnie mój doradził tak. I nie zarobił na tym bo olej wymieniam sobie sam.

Dobry pomysł podoba mi się!!!

 

Czas pozwala to tym świeżym dodatkom uszlachetniającym niejako wniknąć w metal. Tak w realu to jest bardzo cienka mikronowa warstwa ale tak to własnie działa później korzystnie przy tarciu. Przy okazji świetnie zmywa wszelkie nagary z racji że jest świeży, agresywny chemicznie i ma na to dużo czasu do wiosny!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Ostatnio usłyszałem od brata, że są nowe kombinezony z poduszkami na naboje z gazem (jak do syfonu) chroniące przy upadku. To już nie są te same kołnierze, które po jednorazowym upadku trzeba było zmieniać. Słyszał ktoś może?

 

Zastanawiam się nad kupnem na sezon kasku ze zintegrowanym sun visor (wizjer przyciemniany) - super sprawa, brachol ma Shoei (drogi jak zboże!). Ja na razie mam 2 tańsze garnki, ale zmiana szybek, ich transport (szybek) jest kłopotliwy + dostałem zestaw bluetooth na gwiazdkę od żonki i jego przekładanie z jednego kasku do drugiego mi się nie widzi... Widziałem Cabergi w okolicach 100 GBP ale może znacie coś lepszego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja drugi sezon jeżdżę w Nolanie. Cichy, bardzo wygodny, z dodatkową przyciemnianą szybką. Nie żałuję wydanej kasy, nie wyobrażam sobie teraz jazdy w byle skorupie. Shoei to podobna, a może i wyższa klasa, wyraźnie słabsze są natomiast Sharki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.