Skocz do zawartości
IGNORED

Pioneer 9700/901 kontra Yamaha cd-s2000


esiek1978

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie szanowne grono

 

Pytanie:

 

Jak ma się dźwięk z cd pioneer 9700 i 901 do cd yamahy 2000? Czy może ktoś już zastanawiał się nad takim porównaniem, może już nawet słuchał.

 

I naprawdę proszę o rzeczowe odpowiedzi-bez bicia piany-nie chcę wojny zwolenników marek.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/61694-pioneer-9700901-kontra-yamaha-cd-s2000/
Udostępnij na innych stronach

CEDEKI TE DZIELI PRAWIE 20 LAT.YAMAHA 2000 TO SZCZYTOWY ODTWRZACZ TEJ FIRMY DO CHWILI OBECNEJ,9700 GRA NIEZLE,901 BARDZO PRZECIETNIE,WIEC NAWET NIE MA CO POROWNYWAC.yAMAH 2000 O DWIE KLASY LEPSZ ALBO I TRZY

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

captainspaulding

13 Lut 2010, 13:55

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 580 / 96 / 1

 

CEDEKI TE DZIELI PRAWIE 20 LAT.YAMAHA 2000 TO SZCZYTOWY ODTWRZACZ TEJ FIRMY DO CHWILI OBECNEJ,9700 GRA NIEZLE,901 BARDZO PRZECIETNIE,WIEC NAWET NIE MA CO POROWNYWAC.yAMAH 2000 O DWIE KLASY LEPSZ ALBO I TRZY

 

 

No i odezwal sie madrala i do tego jeszcze krzyczy;) Pioneer PD 9700 i Pioneer PD-S 901 to w zasadzie to samo urzadzenie wzbogacone o uklad Legato Link Conversion majacy niewielki wplyw na dzwiek. Co nie zmienia postaci rzeczy ze stawiam na Yamahe CD-S 2000.

W SUMIE MASZ RACJE DISCO,9700 I 901 GRAJA PODOBNIE,NIE TESTOWALEM ICH RAZEM ALE W POLROCZNYCH ODSTEPACH I WYDAWALOMI SIE ZE 9700 JEST NIECO LEPSZY,CO NIE ZMIENIA FAKTU ZE YAMAHA ICH MIAZDZY JAK WALEC DROGOWY

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Przy CD-kach różnica w brzmieniu określana jako miażdżąca świadczy nie najlepiej o twórcy takich tez ... Słyszałem bardzo tanie cd-ki grające z rozmachem i energią na dobrych piecach - sprowadzanie istotnej wagi w jakości brzmienia do poziomu samego CD to w moim odczuciu mało dojrzałe ....

  • 4 tygodnie później...

Witam,

Pozwolę sobie na odświeżenie wątku... Czy ewentualne modyfikacje wprowadzone do 9700 dałoby temu cedekowi możliwość zrównania się z CD-S2000 (oczywiście mam na myśli TYLKO dźwięk z CD. SACD mnie nie interesuje)? Jeśli tak, to ile takie modyfikacje mogłyby kosztować i czy wogóle opłaca się to robić jeśli yamahę można kupić za 2500-3000 s/h?

 

discomaniac71, Ty masz duże doświadczenie z Pionkami, mógłbyś coś podpowiedzieć?

 

Z góry dzięki i pozdrawiam,

abrakadabra, 8 Mar 2010, 11:11

 

>Witam,

>Pozwolę sobie na odświeżenie wątku... Czy ewentualne modyfikacje wprowadzone do 9700 dałoby temu

>cedekowi możliwość zrównania się z CD-S2000 (oczywiście mam na myśli TYLKO dźwięk z CD. SACD mnie

>nie interesuje)?...

 

czy z tego co piszesz ma wynikać, że dokonałeś porównania obu odtwarzaczy i wiesz już na pewno, że yamaha jest "lepsza" a pioneer "gorszy" ?

Nie, nie... Absolutnie. W tym wątku padło stwierdzenie, że yamaha MOŻE być lepsza. Dlatego zapytałem, czy ewentualne modyfikacje pioneera mogą zrównać go z yamahą. Kupiłem parę dni temu 9700, który niebawem do mnie przyjedzie dlatego jestem żywo zainteresowany możliwością ewentualnego apgrejdu. Zastanawiam się też czy modyfikacje wprowadzone do topowych modeli (tu pioneera) z lat 89-92 mogą je ustawić w tym samym rzędzie co np yamaha s2000 (cena 2,5-3tyś s/h) - jeśli faktycznie yamaha jest lepsza lub krell 300cd (3-3,5tys s/h) i czy to nie jest przerost formy nad treścią bo podejrzewam, że pionek + modyfikacja to koszt pewnie z 2,5tys PLN. Niby w takim przypadku krell jest dalej prawie 2 razy droższy (i/czy lepszy???). Stąd moje pytanie. Przekopuję to forum od kilku tygodni dzień w dzień i jak dotąd nie mam jednoznaczych odpowiedzi... Stare pionki są relatywnie tanie w stosunku do ogólnie uznanych cedeków (patrz krell) a ich budowa i przetworniki wcale im nie ustępują.

>discomaniac71, 8 Mar 2010, 11:31

>Najwiekszej modyfikacji PD 9700 dokonal uzytkownik arczi35. Uprzedzam jednak ze uzyskanie dobrych

>efektow jest bardzo trudne bo to przemyslana konstrukcja.

 

Dzięki discomaniac71. Czy uzyskanie tych "dobrych efektów" ustawi tego pionka w wyższej lidze (np krell 300cd)?

czubsi, 13 Lut 2010, 15:59

 

>Przy CD-kach różnica w brzmieniu określana jako miażdżąca świadczy nie najlepiej o twórcy takich

>tez ... Słyszałem bardzo tanie cd-ki grające z rozmachem i energią na dobrych piecach - sprowadzanie

>istotnej wagi w jakości brzmienia do poziomu samego CD to w moim odczuciu mało dojrzałe ....

 

 

przy pewnym pulapie o klasie systemu decyduje glownie zrodlo

 

 

abrakadabra, 8 Mar 2010, 11:49

 

>>discomaniac71, 8 Mar 2010, 11:31

>>Najwiekszej modyfikacji PD 9700 dokonal uzytkownik arczi35. Uprzedzam jednak ze uzyskanie dobrych

>>efektow jest bardzo trudne bo to przemyslana konstrukcja.

>

>Dzięki discomaniac71. Czy uzyskanie tych "dobrych efektów" ustawi tego pionka w wyższej lidze (np

>krell 300cd)?

 

KAV300cd od jakiegokolwiek pionka dziela lata swietlne, ja zamienilem PD-75 na krella i roznica byla miazdzaca a PD-75 jest znacznie lepsze niz 9700/901, "uzyskanie dobrych efektow" do 300cd nie zblizy nawet o milimetr, kupujac 300cd szczegolnie w Polsce trzeba tylko uwazac bo ma szitowy naped i okazyjne zakupy czesto sa po przejsciu przez rece jakiegos druciarza, chociaz ja np swojego kupilem w USA i tez naped by do naprawy na szczescie nie jest to jakis bardzo duzy/kosztowny problem (jak sie ma dobrego serwisanta, z tym niestety jest kiepsko)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ja bym tam nie przesadzal az z takim wartosciowaniem sprzetu i z okresleniem ze jedno "miazdzy" drugie. To jest zwyczajny belkot milosnika marki. Nie ukrywam ze sam tez bylem kiedys podobnie bezkrytyczny. Zycie jednak wiele mnie nauczylo. Krell z racji samej nazwy nie jest "miazdzaco" lepszy. Na wpisy mojego przedmowcy tez radzilbym uwazac. Jest szalenie pewnym siebie milosnikiem Krella ale niestety nie potrafi przyznac sie do bledow i zawsze wszystko wie najlepiej. Arczi35 o ktorym pisalem wlozyl do PD 9700 odpowiednio zaaplikowane 24-bitowe kosci BB i zmienil caly srodek. W efekcie zupelnie nowy odtwarzacz nie dal szans wielu znakomitym urzadzeniom.

discomaniac71, 8 Mar 2010, 15:33

 

>Ja bym tam nie przesadzal az z takim wartosciowaniem sprzetu i z okresleniem ze jedno "miazdzy"

>drugie. To jest zwyczajny belkot milosnika marki. Nie ukrywam ze sam tez bylem kiedys podobnie

>bezkrytyczny. Zycie jednak wiele mnie nauczylo. Krell z racji samej nazwy nie jest "miazdzaco"

>lepszy. Na wpisy mojego przedmowcy tez radzilbym uwazac. Jest szalenie pewnym siebie milosnikiem

>Krella ale niestety nie potrafi przyznac sie do bledow i zawsze wszystko wie najlepiej.

 

ROTF disko jak zawsze, co za eufemizm "sam tez bylem kiedys podobnie bezkrytyczny", zreszta kto bedzie chcial wyszuka sobie twoje wpisy, chyba ze zechcesz nam np wyjasnic jak to jest ze zamieniles swoje super stuningowane PD-9300 kladace na lopatki pol hi-endu i reference pionka na zwykle gorsze PD-75 ???

 

KRELL KAV-300cd miazdzy PIONEERA PD-75 i co za tym idzie nizsze modele, mialem 3 odtwarzacze krella i do dzisiaj mam PD-75, kierujac sie miloscia do "samej nazwy KRELL" aktualnie posiadam odtwarzacz innej firmy ktory jest znaczaco lepszy niz KRELLE ktore mialem, w tym przypadku miazdzy bylo by rzeczywiscie naduzyciem

 

co do sensownosci tuningu to juz wiele na ten temat napisano, a wymienienie calego srodka urzadzania na cos innego to juz moim zdaniem tuning nie jest, rownie dobrze mozna by to do innej obudowy wsadzic i tak samo by gralo chyba ze magia nazwy PIONEER i napisy absolute referenzklase dziala tak jak u ciebie disko

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

kaviter wlasnie po raz kolejny dales przyklad swojego chamstwa. Pieprzysz jak potluczony a potem dziwic sie ze nawet takiemu Avatarovi nie chce sie z toba gadac mimo ze obaj macie/mieliscie Krella. Ale coz snobem i bufonem jest sie cale zycie.

discomaniac71, 8 Mar 2010, 16:40

 

>kaviter wlasnie po raz kolejny dales przyklad swojego chamstwa. Pieprzysz jak potluczony a potem

>dziwic sie ze nawet takiemu Avatarovi nie chce sie z toba gadac mimo ze obaj macie/mieliscie Krella.

>Ale coz snobem i bufonem jest sie cale zycie.

 

dla nieobeznanych z diskowym sznytem jest to jego standardowa reakcja - jak ktos wskazuje jakas diskowa bzdure (a jest z czego wybierac) to otrzumuje wiazanke inwektyw

Słuchajcie nie chciałem rozpocząć wojny między Wami. Może, aby wyjaśnić całą sprawę należałoby się spotkać w większym gronie, pozbierać kilka różnych klocków i dokonać ostatecznego testu. Ja byłbym jak najbardziej zainsteresowany takim starciem. Zresztą, myślę że nie tylko ja. Oto dlaczego tu zawitałem. Mój kolega odnowił we mnie (zaszczepił od nowa) pasję do słuchania muzyki w dobrym wydaniu. Kiedyś już mi się to przytrafiło ale to było jakieś 20 lat temu. Z różnych powodów ta pasja we mnie "przysnęła" i za sprawą kolegi na nowo teraz odżyła. Posłuchałem paru klocków w salonach, zestawiłem, wybrałem, kupiłem i mam. Tyle, że pocelowałem w dość wysoką półkę jak na moje możliwości finansowe i nieco nadszarpnąłem zakładany budżet. Niestety nie udało mi się do zakupionego krella 400xi i B$W 804s dokupić cedeka tej samej klasy. Pomyślałem więc, że kupię coś przejściowego na rok czasu a po roku kupię to co od początku chciałem. No i w wyniku poszukiwań przejściowego cedeka trafiłem tutaj. Spośród gigantycznej ilości sprzętu jaką można w dzisiejszych czasach kupić, pożyczyć, posłuchać, przetestować po prostu nie wiedziałem od czego zacząć. Przeszukująć to forum trafiłem na wiele ciekawych wpisów, z których obraz ułożył mi się taki: Są firmy znane, wyspecjalizowane w tym co robią i robią (bardzo) dobry sprzęt za grubą kasę. Ale są też firmy, które tłuką masówkę-budżetówkę dla przeciętnego Kowalskiego (jak im się wydaje). Tymczasem spośród tej masówki są modele, które poddane odpowiedniej modyfikacji mogą stać się sensownymi klockami gotowymi stanąć w szranki z tymi za kilka(naście) tysięcy złotych. Do tego dochodzą jeszcze starsze konstrukcje (mówię o wieku), które kiedyś były tak samo dobre i drogie (np 9700 z tego wątku)jak dobre i drogie konstrukcje dziś (krell 300cd). Więc dlaczego by nie spróbować zmodyfikować tych urządzeń tak aby mogły dalej zaliczać się do górnej półki. Ale tu powstaje dylemat (dla takiej osoby jak ja) czy rzeczywiście uda się zmodyfikować starsze urządzenie tak by było tak samo dobre jak obecne modele. Dlatego też naczytawszy się przeróżnych rzeczy na temat modyfikacji sprzętu zadałem pytanie czy np Pioneer 9700 odpowiednio zmodyfikowany może dorównać np takiemu Krellowi 300cd. Zdania zawsze będą na ten temat podzielone ale spory takie jak Wasze (zresztą nie tylko) najlepiej wyjaśnić w bezpośredniej konfrontacji. Bez obrzucania błotem jeden drugiego czy wyśmiewania. Napewno wszyscy by na tym skorzystali, czyż nie?

abrakadabra, 8 Mar 2010, 21:50

 

>konstrukcje (mówię o wieku), które kiedyś były tak samo dobre i drogie (np 9700 z tego wątku)jak

>dobre i drogie konstrukcje dziś (krell 300cd). Więc dlaczego by nie spróbować zmodyfikować tych

>urządzeń tak aby mogły dalej zaliczać się do górnej półki. Ale tu powstaje dylemat (dla takiej osoby

>jak ja) czy rzeczywiście uda się zmodyfikować starsze urządzenie tak by było tak samo dobre jak

>obecne modele. Dlatego też naczytawszy się przeróżnych rzeczy na temat modyfikacji sprzętu zadałem

>pytanie czy np Pioneer 9700 odpowiednio zmodyfikowany może dorównać np takiemu Krellowi 300cd.

>Zdania zawsze będą na ten temat podzielone ale spory takie jak Wasze (zresztą nie tylko) najlepiej

>wyjaśnić w bezpośredniej konfrontacji. Bez obrzucania błotem jeden drugiego czy wyśmiewania.

 

 

9700 kosztowalo duuuzo mniej niz KAV-300cd (24.000 PLN cena nowego w polsce), nie pamietam dokladnie ale moje PD-75 bylo przez pierwszego wlasciciela kupione w Polsce w 93 roku bodajze i jakos kojarze cene nowego rzedu 4.000 PLN (juz zapomnialem jak to bylo przed denominacja :)), dajmy na to niech cena nowego 9700/901 oscylowala wowczas w okolicach 2.000 PLN (pamietam jak jeszcze w sredniej szkole zazdroscilem koledze ktory sobie kupil nowego PD-S603 za kupe kasy - jakies 900PLN, tak wtedy bylo ja kupilem sobie takie nowe najtansze SONY 200cos tam i wtedy wysuplalem na ten cel zawrotna kwote jakis 400 czy 500PLN teraz wydaje mi sie to zabawne, ja mialem chyba ze 3 plyty CD, jak ktos mial 10 to byl gosc :))), tu akurat moze disko wie cos dokladnie bo on bardziej to zawsze sledzil, ale mysle ze sie duzo nie pomylilem, pomysl tuningu 9700 z celowaniem w KAV-300cd to jest myslenie magiczne, przerabialem to zreszta z PD-75 ktore mialem dosc mocno stuningowane (stuningowane - zegar, lepsze kondy, WO, ...) a juz do PD-75 9700 brakuje duzo, 300cd to porzadny hi-endowy player zupelnie inna liga

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Jest tuning i tuning. Pioneery nie sa latwe w przerobkach. To skonczone projekty. Natomiast co do ceny zgoda: Pioneer PD 9700 kosztowal ponizej 10.000.000 zl. PD 75 byl ponad 3 razy drozszy. W Polsce kosztowal w 1994 roku 29.000.0000 zl. Natomiast co do Krella po moich przygodach z KAV 250 CD i KAV 300 CD zdecydowanie wole KAV 280 CD. Krell rzeczywiscie kosztowal duzo drozej. Biorac pod uwage ceny w USD jest to kilkukrotna roznica. Nalezy jednak jeszcze wziac pod uwage dewaluacje. Kalkulator walut z uwzglednieniem inflacji po analizie ceny nowego urzadzenia (akurat byl to Pioneer PD 71/9300 - debiut 1989 cena 2.000 DM czyli ok 1.000 USD) pokazal ze jego dzisiejsza wartosc oscyluje pomiedzy 6 a 8kzl. Takze do bezposredniego porownania cenowego radzilbym dolozyc ta mala poprawke. Nie zmienia to jednak faktu iz Krell jest urzadzeniem z innej polki cenowej.

O taką właśnie opinię mi chodziło. Dzięki serdeczne. Pionierkami się trochę pobawię, potestuję dla własnej przyjemności ale nie będę wogóle nic w nich zmieniał. Jak już się osłucham, przyoszczędzę kasy to je po prostu sprzedam i kupię coś innego (krella?). Nie będę z "malucha" robił "mercedesa" ślepo wierząc, że jest to możliwe.

 

Dzięki jeszcze raz. Wasza doświadczenie bardzo mi pomogło.

Pozdrawiam.

doświadczenia są też i tego rodzaju jak np. to ; kupujesz za 200-500 zł CD marantza / 63, 67, 5000/ lub sony /337ESD,227ESD/ dajesz go np. Fikusowi by zmienił to i owo wstawiając lampkę lub dwie, najlepiej Siemens, i masz w końcowym efekcie cd, którego nie powstydzisz się i przy krellu i innym jakimś tam zachwalanym, a może wyjść i tak, że to krelle będą zawstydzone.

To, jak i co zrobisz, zależy tylko od twoich pomysłów i tego, co ostatecznie sam wybierzesz. Do PD-9700 też można wsadzić lampkę :)zaś najlepszym "tuningiem", będzie znalezienie zapasowego lasera :):)

Tak się składa, że posiadam yamahę cdx-880 z wymienionymi kondami tuż przy samym przetworniku (YAC-514F) oraz dobudowanym niezaleznym torem na lapmach z XLRami. Efekt dźwiękowy niestety poniżej oczekiwań. Z gołym pionkiem pd-8500, którego też posiadam nie ma co porównywać.... Być może wstawienie lamp coś daje ale wydaje mi się, że trzeba do tego dobrać odpowiedni model cedeka a nie kupić pierwszego lepszego za 200-500zł.

discomaniac71, 9 Mar 2010, 09:43

 

 

>Jest tuning i tuning. Pioneery nie sa latwe w przerobkach. To skonczone projekty. Natomiast co do

>ceny zgoda: Pioneer PD 9700 kosztowal ponizej 10.000.000 zl. PD 75 byl ponad 3 razy drozszy. W

>Polsce kosztowal w 1994 roku 29.000.0000 zl. Natomiast co do Krella po moich przygodach z KAV 250 CD

>i KAV 300 CD zdecydowanie wole KAV 280 CD.

 

czyli uwzgledniajac denominacje 9700 kosztowalo 1.000 PLN a PD-75 3.000 PLN pomijajac magiczne myslenie disko i uwzgledniajac rzeczywista inflacje nawet na poziomie 6% przez te powiedzmy 10 lat od pionkow do KAV-300cd to mamy 1.790 PLN czyli mowimy o 13,4x drozszym urzadzeniu

 

 

> Natomiast co do Krella po moich przygodach z KAV 250 CD

>i KAV 300 CD zdecydowanie wole KAV 280 CD.

 

250 jest zdecydowanie najslabsze z tej stawki, 280 jest bardzo fajne ale 300tka ma cos czego nie mial moj kolejny CDek krella czyli KPS-30i ogolnie poczatkowo bardzo entuzjastycznie przyjety w moim systemie i czego troche brakuje w 280, kapitalna neutralnosc, homogenicznosc i plynnosc dzwieku, dopiero dzielony odtwarzacz ktory mam teraz idac dalej w basie, szczegolowosci i dynamice ma taka sama spojnosc dzwieku ktora chyba najlepiej nazwac muzykalnoscia, chociaz z tej trojki krelli chyba rowniez teraz bym wybral 280cd pomimo pewnego kompromisu

 

 

dbx, 9 Mar 2010, 11:35

 

>doświadczenia są też i tego rodzaju jak np. to ; kupujesz za 200-500 zł CD marantza / 63, 67, 5000/

>lub sony /337ESD,227ESD/ dajesz go np. Fikusowi by zmienił to i owo wstawiając lampkę lub dwie,

>najlepiej Siemens, i masz w końcowym efekcie cd, którego nie powstydzisz się i przy krellu i innym

>jakimś tam zachwalanym, a może wyjść i tak, że to krelle będą zawstydzone.

 

hehe jasne, no ale grunt to miec fantazje, chcialbym zobaczyc 227ESD z lampami, wymienionymi kondensatorami, zegarem i kabelkami (czyli po tuningu a nie z nowymi bebechami) chocby zblizajacy sie do niech bedzie 300cd, chetnie przyjade na taki odsluch

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.