Xindak Club

[daras66]

Klubik zamiera ,więc czas ożywić... ;)

Wpisuję się w grono użytkowników Xindaka :D

Oto mój XA 6950 grający z Yamahą CD S-1000 i resztą ustrojstwa("O mnie"...)

Na początek obalmy kilka TOTALNYCH mitów na temat chinczyka...

1.przygaszanie się światła przy włączeniu Xindaka...

-totalna BZDURA!!! Moja instalacja do młodzieniaszków nie należy(ponad 30 lat),wykonaniem też nie grzeszy(aluminium) i zero takich bzdurnych efektów(zasilanie prosto z gniazdka)...

2.gigantyczny pobór prądu...

-pomiarów nie robiłem,natomiast rachunki nie wzrosły nic a nic(ok.2 miesięcy użytkowania po 3-4 godzin dziennie,ok.5 dni w tygodniu)...

3.buczące trafo...

-to jest jedną z największych bzdur,jakie czytałem na temat 6950 ;)

4.problemy z nocnym odsłuchem i ręcznym wysterowaniem głośności wzmaka...

-tu jest "fifty-fifty"...fakt ,na pilocie idzie to skokowo i dla niektórych(przy tym wykopie klocka) nawet 2 na skali może być za głośna...ale prawdą jest,że przy wyczuciu i odrobinie delikatności można ręcznie ustawić poziomy niedostępne z pilota(przynajmniej w moim egzemplarzu)

No to narazie tyle,mam nadzieję,że komuś kiedyś to pomoże...

;)

[kerikawon]

przepraszam pablo07 ale jakoś przegapiłem. Według mojej wiedzy nie powinno być żadnego efektu mikrofonowania na gnieździe słuchawkowym ...

[jorn]

Wzmaki Xindaka są bardzo dobre, mam XA-6950V.

Bardzo dobry dynamiczy klocek. Świetnie zgrywa się z Paradigm Studio 60v3:)

Niestety cedeka nie pochwale, nie czyta kilku moich orginalnych płyt, długo wczytuje dane z plyty, głośna praca mechanizmu.

Aczkolwiek to może przypadłość tylko mojego egzemplarza:(

[EMiL]

daras66, 1 Lip 2010, 18:10

 

>3.buczące trafo...

>-to jest jedną z największych bzdur,jakie czytałem na temat 6950 ;)

>4.problemy z nocnym odsłuchem i ręcznym wysterowaniem głośności wzmaka...

 

U mnie buczało jak diabli, dlaczego tak się dzieje napisałem wyżej. Cyrus, którego obecnie używam jest idealnie cichy, nie słychać go nawet po przyłożeniu ucha do obudowy.

 

Potek natomiast (niebieski alps) jest poprostu b.nierówny przy niskich poziomach wysterowania i nie ma tu o czym dyskutować;)

[WOY]

jorn

CD Xindaka Muse 2.0 jeśli już gra, to gra przepięknie i wybaczam mu te przypadłości o których napisałeś. Posiadałem wiele CD różnych firm do 3kzl. i żaden nie podawał Rocka z takim zaangażowaniem jak Muse 2.0

Niestety coś nie do końca udała im się ta konstrukcja.

Mariusz.

[jorn]

WOY, 17 Lip 2010, 09:15

Siemka, no ale jest na to rada, Xindak DAC-5 + jakiś napęd i mamy Muse 2.0 w dzielonej wersji.

Pozdrawaim.

[pablo07]

Witam

zatem pomyślę o jakimś wzmacniaczu słuchawkowym.Może to jakaś przypadłość tego egzemplarza,ale to nie stanowi aż takiego problemu by wysyłać CD do serwisu.Dziękuję i pozdrawiam Paweł.

[jorn]

Yamnick, 21 Lip 2010, 18:40

Czyżbyś miał ten sam problem co ja? Tak wywnioskowałem z twojego wpisu.

Pozdr...

[jorn]

pablo07, 21 Lip 2010, 20:47

 

>Witam

>zatem pomyślę o jakimś wzmacniaczu słuchawkowym.Może to jakaś przypadłość tego egzemplarza,ale to

>nie stanowi aż takiego problemu by wysyłać CD do serwisu.Dziękuję i pozdrawiam Paweł.

 

 

Czyżbyś miał ten sam problem co ja? Tak wywnioskowałem z twojego wpisu.

>Pozdr...pablo07, 21 Lip 2010, 20:47

 

>Sorki tak mialo być;)

[pablo07]

>jorn

Witam

efekt przydziwięku zmniejsza się z chwilą zwiększenia głośnośći,jednakże w przerwach pomiędzy utworami jest słyszalny i co gorsza irytujący-tak właśnie mam. Mam wersję 08(regulacja poziomu głośności wyjścia słuchawkowego tylko pilotem, dac 24/192 z możliwośćią przełączenia na 24/96)

Pozdrawiam Paweł

Ps

Jaką lampkę masz w CD?

[jorn]

pablo07, 22 Lip 2010, 21:11

 

Cześć

Właśnie sprzedałem Xindaka.

Lampki nie zmieniałem,została taka jaką fabryka dała, uznałem ze nie będe inwestował w coś co od nowośći jest bublem:(

Miałem taki sam model jak ty.

Pozdrawiam.

[kerikawon]

WOW mocno powiedziane. Yamaha gra pewnie lepiej ???

[kerikawon]

źle to zabrzmiało, ;) chodziło mi o to że według opisu zamieniłeś CD jednak chyba na niższą klasę, no chyba że w twoim systemie gra to lepiej ??

[jorn]

kerikawon, 22 Lip 2010, 23:26

 

>WOW mocno powiedziane. Yamaha gra pewnie lepiej ???

 

Na pewno nie gra lepiej i nie będzie grała! To już wiem!

Pewnie i tak wyląduje u mnie jakiś DAC.Prawdopodobnie być moze Xindak DAC-5 i będzie dzielony

Muse-2.0, bez tych przypadłości które posiadał zintegrowany cd:)

Pozdrawiam.

[jorn]

Dodam jeszcze że gdyby Muse miał taki napęd jak Yamaha, to do głowy by mi nigdy nie

przyszło zeby go zmienić na inny cd:)

[ALTON]

Odnośnie buczących traf - to nie zależność, tylko przypadłość egzemplarza. Te same trafo złożone poprawnie buczy mocno, inne wcale. Buczące trafa i przydźwięk sieciowy trafiał mi się średnio w 70% sprzętów.. wszystko jednak w akceptowalnym poziomie.

[pablo07]

>jorn

Witam

wydaje mi się,że zbyt pochopnie postąpiłeś,bo właśnie zmiana lampy fabrycznej(potwierdzam-mocno przeciętna)na inną ( u mnie w tej chwili E88CC Philips Miniwatt Special Quality z 1954r-zjawiskowa, a wiem że są lepsze) wyciąga z tego sprzętu smaczki. Kolejne moje zdziwienie wzbudza Twoja opinia o napędzie, chyba że miałeś na myśli tę rachityczną,plastikową tackę. Nawiasem, bardzo podoba mi się możliwość kształtowania dziwięku zmianą jednej lampy ( swoją kupiłem za 30 zł).Pozdrawiam Paweł

[jorn]

pablo07, 23 Lip 2010, 14:02

 

Sluchaj, ja miałem jakiegoś bubla:(

Jak go kupiłem, to pograł moze z tydzień i zdechł, nic nie czytał!

Serwis wymienił napęd, ale zostaly dziwne przypadlośći, zawieszal się, wczytywał płyty niekiedy z minute szalejąc przy tym niemiłośiernie.

Wielu płyt wcale nie widział (no disc).

Więc nie dziw się ze go po roku męczarni sprzedałem.

Pozdr..

[pablo07]

>jorn

No jeśli po roku to masz anielską cierpliwość.Podobne pierepałki miał kolega WOY (jest o tym bardzo obszerny wątek jego autorstwa) i dostał nowy egzemplarz.Ale faktycznie po takich przygodach reakcja jak najbardziej zrozumiała.Pozdrawiam Paweł

[jorn]

pablo07, ja liczyłem na to, ze może jeszcze przez ten rok cedek zdechnie całkowicie i przy następnej reklamacji wymienią na nowy:)Niestety tak się nie stało:(

Pozdrawiam

[pablo07]

Koledzy Xindakowcy,

a może któryś z Was łączy te zacne klocki kablami tej samej firmy.Przyznam,że "na oko" robią wrażenie,pytam w Klubie, bom ciekaw jak "na ucho" (wiem,że kerikawon skreślił parę słów o kilku, lecz ewentualne doświadczenia innych dadzą pełniejszy obraz wspomnianych)Pozdrawiam Paweł

[kerikawon]

No popatrz serwer nie przyjmuje już moich postów, a tyle się napisałem......

pablo07 zbadaj watek Lubuskie odsłuchy przy okazji zabawy z Mistralem, Panowie używają tam Kabla Xindak FS-0,5 i bardzo sa zadowoleni z niego. Pytaj też użytkownika Audiozakupy.

[pablo07]

>kerikawon

Witam

moje też jakoś po macoszemu traktuje, czytam sobie wątek uważnie, od początku - bo to kopalnia informacji.Wielkie dzięki,pozdrawiam Paweł.

[WOY]

A mnie właśnie po niecałych 3000 godzin, padł laser w moim Xindaku. Te KSS 213 to jakieś wybitne egzemplarze. Moja stara Yamaha grała 12 lat!!! co się przekłada na jakieś 12 000 godzin. Koszmar.

Mariusz.

[jorn]

WOY, laser nie drogi a i sam zmienisz, więc chyba nie ma się czym martwić;)

Niestety dzisiejsza jakość wyrobów audio pozostawia wiele do życzenia:(

[WOY]

To jednak nie laser. Nowy przeskakuje w tych samych miejscach. Teraz podejrzanym jest taśma wychodząca z optyki wózka.

[daras66]

Woy^^

Jak w tych samych miejscach przeskakuje,a płyta nie jest skopana

to prowadnice i sanki przesmaruj,może pomocne to będzie...

[WOY]

Niestety taśma dobra, tak jak radził daras66 zostało przesmarowane i laser dalej skacze. Jestem bez pomysłów. W poniedziałek zanoszę do warsztatu.

[stecko]

Woy

 

Miałem to samo tylko ze z cd musicala. Kupilem laser oryginal sony(akurat ja mialem kss-210a)i dupa to samo w tych samych miejscach. Smarowałem prowadnice - troszke pomoglo ale dalej nie bylo jak ma byc. Okazało sie ze walniete były gumowe ''amortyzatorki'' zawieszenia lasera. Po wymianie (znalazlem cale uzywane zawiesznie) wszystko smigało az miło ze starym laserem. Nowy lezy w szufladzie. Zerknij na zawieszneie gumowo/sprężynkowe :)

[WOY]

stecko

Ale ja wymieniłem całą płytkę lasera z silniczkiem, bo taka się trafiła. Nowa zafoliowana z gwarancją 6 miechów.