Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  56 członków

Radmor Klub
IGNORED

Klub RADMOR


Violet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

chciałbym zapisać się do klubu. Jestem od niedawna właścicielem kolumn Radmor LS-40 (a właściwie to zmodyfikowanych Trilogy Prince). Z czasów fascynacji polskim sprzętem muzycznym została mi w kolekcji wieża kompletna wieża Radmor 5502B oraz Odbiorniki Radiowe Radmor 5100 z pierwszych lat produkcji oraz 5102 z japońskimi wskaźnikami. Odbiorniki Radiowe czekają na kapitalny remont (wypłowiałe panele czołowe i poprawki elektroniczne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 5 miesięcy temu...

Witam,

jestem nowy tak więc się może przedstawię :]

Jestem "on" ale możecie mi mówić Koka ;]

I to może tyle o mnie.......

 

Jestem zupełnym laikiem jeśli chodzi o elektronikę i mam pytanie.

Czy ta płytka z tego co widzę z 8/80 jest "okrojona" z powodów hmmm... oszczędnościowych czy lepszej technologi w porównaniu do mojej z datą 3/79

przelotki-pcb.jpg

 

Moja

radmorek.jpg

 

Zostałem "nie" szczęśliwym posiadaczem 5102 z 79 roku.

Z powodu stanu mojego marzenia czeka mnie jedno z dwóch wyjść. Oddać go do serwisu (tutaj bym się sugerował tym co mówi użytkownik Radmtuś) i to wyjście byłoby najbardziej sensowne, lub nierówna walka jako laik i próba ogarnięcia tematu "samemu". :]

No doooobra z pomocą brata chyba elektronka ;].

Pozdrawiam.

 

Edit:

he he pierwszy post na forum i od razu narozrabiałem :]

Napisałem że jestem laikiem.:]

Nie będę usuwał. Pomyliły (delikatnie mówiąc) mi się strony. :]

 

Nie mogę już edytować :]

Miało być " Nie będę usuwał fotek. Pomyliły mi się strony płytek."

PS - ale i tak widać że się chyba trochę różnią?

 

ooo mogę :]

coś to forum kuleje - jakiś błąd jest

Edytowane przez kokaon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać to ktoś zresocjalizował ten zasilacz do pełnej wersji, pytanie czy te prawie 40 letnie elwy były sprawdzone i nadal spełniają swoją funkcje.

Załóż nowy wątek w stosownym miejscu to może obudzą się starzy wyjadacze tematu i zaczną Tobie pomagać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 rok później...

Witam Panowie.

 

Chciałbym oddać (sprzedać) :) Radmora w dobre ręce. Zestaw składa się z 4 segmentów: 5412, 5450, 5471, 5430 plus książki z instrukcją i okablowanie. Być może nie jest to idealne miejsce na tego typu ogłoszenie, ale przecież tutaj piszą pasjonaci Radmora, dlatego zdecydowałem się zamieścić tę informację.

 

Pozdrawiam

Smoothtone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 lata później...
  • 1 rok później...
W dniu 20.06.2016 o 22:16, B-U-C napisał:

Jestem od niedawna właścicielem kolumn Radmor LS-40 (a właściwie to zmodyfikowanych Trilogy Prince).

Chciałbyś...

Trilogy Prince (i Princess) to nie zmodyfikowane Radmory, a efekt pazerności właściciela stolarni produkującej obudowy dla Radmora. Chciał dla siebie wykroić kawałek tortu na bazie dobrej prasy kolumn Radmora i "zrobił swoje wersje" kolumn LS30 i LS40, nazwane Prince i Princess. Inne zwrotnice dały trochę inne brzmienie, a wykończenie skrzynek różnice w wyglądzie. Wniosek- to zupełnie inne kolumny. Nawiasem mówiąc, to ci, co mieli kiedyś okazję słuchać obu "odpowiedników" twierdzili, że sztuka lepiej się udała Radmorowi. Informację tę otrzymałem od byłego pracownika zakładu, gdzie powstawały te podróby Radmora (w Starogardzie Gdańskim) a Radmor, pod groźbą sankcji prawnych, nakazał zaprzestać produkcji.

Od człowieka, z którym rozmawiałem, miałem okazję kupić puste obudowy od Princess, do których miałem zamontować głośniki z LS10, ale były jakieś problemy z otworem pod Peerlessa WA10 i skrzynki sprzedałem dalej. Były też niezbyt pieknie wykończone, więc nie miałem napinki na ich przeróbkę.

Edytowane przez porlick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.07.2021 o 21:02, porlick napisał:

Trilogy Prince (i Princess) to nie zmodyfikowane Radmory, a efekt pazerności właściciela stolarni produkującej obudowy dla Radmora. Chciał dla siebie wykroić kawałek tortu na bazie dobrej prasy kolumn Radmora i "zrobił swoje wersje" kolumn LS30 i LS40, nazwane Prince i Princess. Inne zwrotnice dały trochę inne brzmienie, a wykończenie skrzynek różnice w wyglądzie. Wniosek- to zupełnie inne kolumny. Nawiasem mówiąc, to ci, co mieli kiedyś okazję słuchać obu "odpowiedników" twierdzili, że sztuka lepiej się udała Radmorowi. Informację tę otrzymałem od byłego pracownika zakładu, gdzie powstawały te podróby Radmora (w Starogardzie Gdańskim) a Radmor, pod groźbą sankcji prawnych, nakazał zaprzestać produkcji.

Od człowieka, z którym rozmawiałem, miałem okazję kupić puste obudowy od Princess, do których miałem zamontować głośniki z LS10, ale były jakieś problemy z otworem pod Peerlessa WA10 i skrzynki sprzedałem dalej. Były też niezbyt pieknie wykończone, więc nie miałem napinki na ich przeróbkę.

Z tego co ja wiem, od pracownika Radmoru związanego z powszechnym użytkiem, to zestawy Prince powstały po zakończeniu produkcji serii LS w Radmorze. Były one produkowane przez pana Nykę, który był ich konstruktorem. Na Hutniczej one były tylko odsłuchane i produkowane. Nie wiem, czy wogóle wprowadzno jakieś modyfikacje przed wprowadzeniem do produkcji. Same obudowy przychodziły gotowe z jakiejś stolarni na Kaszubach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, że Starogardu Gd. O innych zwrotnicach pisali nawet w Audio. Wyniki z laboratorium to potwierdzały- Radmory miały bardziej wyrównane pasmo. 

Coś jednak było na rzeczy, skoro pracownicy stolarni mieli na sprzedaż obudowy. Ja kupiłem od takiego skrzynki od Princess, jeszcze mi gość chciał za grosze wcisnąć skrzynki od ich modelu podstawkowego, którego Radmor nie miał w ofercie, bo dwie pary trzymał w piwnicy. Nie jestem pewien nazwy, Knight, czy coś w tym stylu. Nie miały one nic wspólnego z LS10. Wkrótce po tym, po Trilogy wszelki słuch zaginął.

Edytowane przez porlick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, BalticResonance napisał:

Były one produkowane przez pana Nykę,

Niemożliwe. Jakub Nyka miał swoją własną firmę- QBA, normalnie w tym czasie działała: produkował kolumny, sprzedawał do nich komponenty, przewody, itp. Jeśli miałby produkować kolumny Trilogy, czemu by tego nie robił pod własnym szyldem? 

 

7 godzin temu, BalticResonance napisał:

Prince powstały po zakończeniu produkcji serii LS w Radmorze

Niemożliwe. Czemu więc wystąpiły w Audio we wspólnym teście z Radmorami? Audio NIGDY nie testowało sprzętu po zakończeniu produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, porlick napisał:

Niemożliwe. Jakub Nyka miał swoją własną firmę- QBA, normalnie w tym czasie działała: produkował kolumny, sprzedawał do nich komponenty, przewody, itp. Jeśli miałby produkować kolumny Trilogy, czemu by tego nie robił pod własnym szyldem? 

Pan Nyka dostarczył do Radmoru konstrukcję serii LS, prawdopodobnie licząc na lepszą sprzedaż pod bardziej rozpoznawalną marką. Pisałem, że w Radmorze były one odsłuchiwane w specjalnie  zaadoptowanym pomieszczeniu, ale nie wiem czy względem pierwotnej konstrukcji były wprowadzane zmiany przed rozpoczęciem produkcji. Powyższe informacje są pewne.

 

47 minut temu, porlick napisał:

Czemu więc wystąpiły w Audio we wspólnym teście z Radmorami? Audio NIGDY nie testowało sprzętu po zakończeniu produkcji.

Podeślij jakieś namiary na tą recenzję.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałbym poszukać, bo gdzieś mam ten numer Audio w wersji papierowej. 

4 minuty temu, BalticResonance napisał:

prawdopodobnie licząc na lepszą sprzedaż pod bardziej rozpoznawalną marką

Trilogy było bardziej rozpoznawalne od QBA? W dodatku firmy założonej  wcześniej i mającej szerszy profil działania?

Żartujesz sobie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, porlick napisał:

Żartujesz sobie?

Czytasz ze zrozumieniem, co napisałem powyżej?

 

6 minut temu, porlick napisał:

Trilogy było bardziej rozpoznawalne od QBA? W dodatku firmy założonej  wcześniej i mającej szerszy profil działania?

Nyka dostarczył projekty serii LS do Radmoru, aby pod bardziej już wtedy rozpoznawalną marką sprzedawać te konstrukcje, które  były nota bene udane. Z tego co wiem, pan Nyka był też właścicielem praw autorskich do tych kolumn.  W Radmorze nic nie było wiadomo, aby zakład podejmował interwencję prawne wobec producenta Prince Trilogy, więc możliwe że takie działania podejmował pan Nyka (tego nie wiem). Pomijam, że Prince miały inną zwrotnię niż LS i nie jestem pewien, czy konstrukcja obudów była identyczna.

Daj namiar na tą rzekomą recenzję z obiema konstrukcjami, to może rozwieje część wątpliwości.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, BalticResonance napisał:

czy konstrukcja obudów była identyczna.

Skrzynki były wymiarowo identyczne, różniło je wykończenie- Radmory były oklejane, Trilogy malowane. Miały jeszcze frezowany rowek na przednim podcięciu, ale to pomijalna kosmetyka. Nie pamiętam, jak było w Radmorach LS 30 i 40, ale ich odpowiedniki od Trilogy, oprócz oczywiście głośników, z zewnątrz różniły się wielkością maskownic. Ciekawiej było wewnątrz, bo pomimo widocznego otworu, Princess w pomiarach wyszła jak obudowa zamknięta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, porlick napisał:

Skrzynki były wymiarowo identyczne, różniło je wykończenie- Radmory były oklejane, Trilogy malowane. Miały jeszcze frezowany rowek na przednim podcięciu, ale to pomijalna kosmetyka. Nie pamiętam, jak było w Radmorach LS 30 i 40, ale ich odpowiedniki od Trilogy, oprócz oczywiście głośników, z zewnątrz różniły się wielkością maskownic. Ciekawiej było wewnątrz, bo pomimo widocznego otworu, Princess w pomiarach wyszła jak obudowa zamknięta. 

Zewnętrzne różnice znam, ale istotny jest środek. Czytałem kiedyś wpis użytkownika, który kupił  Prince w celu przerobienia na LS i okazało się, że poza zwrotnicą i chyba głosnikami, różnic wewnętrznych było więcej.  Jeśli więc różnice obejmowały taki zakres, to nie ma mowy o naruszeniu własności intelektualnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że będziesz jak lew bronił swych kolumn, ale prawda bywa trudna.

Mogę z całą pewnością pisać o skrzynkach po Princess, bo je miałem. Wewnętrzna, skośna przegroda odcinała objętość ok 18 litrów, czyli idealnie pod głośniki, jak w LS10, co wykorzystałem. Zwrotnicę (na bazie LS10) nieco przemodelowałem, bo na górę poszły tonsilowskie GDWK 11/100. Pomimo nieco zbyt niskiego podziału, zagrało to nawet fajnie. Kolega, który je eksploatował, później założył inne, które dopuszczały niższy podział. Nie słuchałem ich jednak po tym zabiegu.

Test, o którym pisałem, był o okresie '98-"99. Na szybko nie znalazłem linka w necie, więc pozostaje szukanie po papierach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, porlick napisał:

Rozumiem, że będziesz jak lew bronił swych kolumn, ale prawda bywa trudna.

Których kolumn będę bronił, bo nie rozumiem? Ja prawdę znam, jako były pracownik Radmoru miałem możliwość poznać wielu ludzi, związanych m.in. z powstawaniem urządzeń audio w tym zakładzie.

Nie oceniam kolumn Princess, ani modernizacji, które w nich wprowadziłeś, bo tego nie słuchałem.

4 godziny temu, porlick napisał:

Test, o którym pisałem, był o okresie '98-"99. Na szybko nie znalazłem linka w necie, więc pozostaje szukanie po papierach.

To może poprzyj swoją teorię wskazanym przez siebie testem, zanim stworzysz kolejną plotkę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstępnie wykluczylem rocznik '98, będę musiał poszukać '97. Chyba w '98, po przeczytaniu testu nabrałem ochoty na LS10, kontakt osobisty z nimi w Gdańsku (nie istniejący już sklep obok obecnej galerii Manhattan) utwierdził mnie w przekonaniu o zakupie, bo zagrały lepiej od nawet o połowę droższych kolumn. Rozmawiałem wtedy z panem Witkiem (obecnie właściciel Sinus Oliva), proponował mi wykonanie kolumn na zamówienie, ale niestety, wyszłoby ponad budżet, więc zostałem przy LS10. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem. Byłem blisko- to nr 12/97.

Jak widać, to zbiorczy test nowości, więc nie może być mowy o produkcji Trilogy po zakończeniu produkcji Radmora. Inne są też wyniki z laboratorium dla Radmora i Trilogy. Prince to odpowiednik LS-30, Princess- LS-40. 

IMG_20210725_124329.jpg

IMG_20210725_124506.jpg

IMG_20210725_124659.jpg

IMG_20210725_124841.jpg

IMG_20210725_124606.jpg

Jak widać, są zmiany- zarówno w obudowie, choć raczej kosmetyczne, jak i w zwrotnicy, o czym świadczą różne wyniki pomiarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, porlick napisał:

Inne są też wyniki z laboratorium dla Radmora i Trilogy. Prince to odpowiednik LS-30, Princess- LS-40. 

 

6 godzin temu, porlick napisał:

Jak widać, są zmiany- zarówno w obudowie, choć raczej kosmetyczne, jak i w zwrotnicy, o czym świadczą różne wyniki pomiarów.

 Skoro więc te zespoły głośnikowe to prawie zupełnie co innego, to jak się ma to do Twojej poprzedniej wypowiedzi

W dniu 10.07.2021 o 21:02, porlick napisał:

gdzie powstawały te podróby Radmora (w Starogardzie Gdańskim) a Radmor, pod groźbą sankcji prawnych, nakazał zaprzestać produkcji.

Skoro to różne konstrukcje, to jakie sankcje mógł nałożyć Radmor? Samo podobieństwo wizualne to za mało, aby walczyć w sądzie.

Nie znam dokładnej historii zespołów Trilogy, jednak serię LS "przyniósł" do Radmoru pan Nyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym, jak właściciel stolarni jednocześnie z Radmorami wypuścił na rynek "swoje" kolumny, Radmor znalazł innego dostawcę skrzynek i zerwał z poprzednim współpracę. Piszą o tym (trochę delikatniej) w cytowanym teście. Wkrótce po tym, firma Trilogy znikła z rynku.

A Nyka w tym czasie miał firmę QBA, która miała już ugruntowaną pozycję i nie musiał robić projektów dla Radmora. Zobaczę w wywiadzie z Nyką, czy coś o tym wspomniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać, mam sporo, o ile nie całkowitą rację. O projektowaniu nie piszą, natomiast udziałem firmy Jakuba Nyki jest zaopatrzenie Radmora i Trilogy w głośniki, które dystrybuował. O pracy konstrukcyjnej na ich zlecenie, na pewno by napisano.

IMG_20210725_210635.jpg

IMG_20210725_210557.jpg

IMG_20210725_210512.jpg

Edytowane przez porlick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, porlick napisał:

A Nyka w tym czasie miał firmę QBA, która miała już ugruntowaną pozycję i nie musiał robić projektów dla Radmora.

Nie chce mi się tego komentować nawet.

 

2 godziny temu, porlick napisał:

Jak widać, mam sporo, o ile nie całkowitą rację. O projektowaniu nie piszą, natomiast udziałem firmy Jakuba Nyki jest zaopatrzenie Radmora i Trilogy w głośniki, które dystrybuował. O pracy konstrukcyjnej na ich zlecenie, na pewno by napisano.

Nie masz racji. Informacja o pochodzeniu konstrukcji serii LS została zaczerpnięta u źródła. Chyba, że jesteś lepiej zorientowany od ludzi związanych z tematem audio w Radmorze. Projekt serii LS dostarczył pan Nyka, co otworzyło mu jednocześnie zbyt na podzespoły. Nie wnikam już, jaki był jego udział w tworzenie zespołów Trllogy, bo nie mam wiarygodnego źródła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące temu...

Witam! Stałem się zadowolonym posiadaczem wzmacniacza A-5510 🙂 Zmiata większość ROTELi oprócz A14 Mk II jak chce 😄

Chociaż A14 Mk2 nie ma takiego wykopu to wygrałby z moimi paczkami mniej nachalnym dźwiękiem z moim RADMORem i przede wszystkim lepszą górą pasma.

Jednak RADMOR daje większego banana na twarzy 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 7 miesięcy temu...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.