Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Złapanego Króliczka


Therion

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko że w RGB z mieszania tych trzech podstawowych w przeróżnych proporcjach powstaje cała, kompletna paleta barw. A teraz powiedz mi jakie to są te podstawowe częstotliwości z których po zmieszaniu uzyskasz pełne spektrum akustyczne?

Ja rozumiem chęć używania górnolotnych określeń, ale nie należy przeginać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bas to górnolotne okreslenie? Średnica? Wysokie? Pełne brzmienie tych trzech zakresow daje nam wrażenie odbioru całości (włączając w to infra i ultradźwieki). Tak się je potocznie określa i nie ma o co kruszyć kopii. Nie tworzymy prac naukowych, żeby trzymać się sztywno terminologii i dodatkowo powoływać się na piśmiennictwo. Niektórzy z kulturą dyskusji ledwie tu nadążają (nie mam na myśli Ciebie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver, 19 Mar 2010, 00:22

>Strasznie upraszczasz. A co jeżeli te podzakresy mają pełne brzmienie, ale nijak się ze sobą nie

>"kleją"? Co jeśli każdy z nich ma pełne brzmienie, ale nie pozostają ze sobą w równowadze?

 

Upraszczam.

Jeżeli podzakresy mają pełne brzmienie ale się nie kleją i to słychać, to rezygnujemy z zakupu takiego brzmienia.

 

Mc - w kontekście tego, od czego ta mini dyskusja sie rozpoczęła, to właśnie zadałeś mi pytanie, czy lepszy jest fortepian przeciętnej firmy o przeciętnym brzmieniu czy Steinway & Sons ale bez kilku strun basowych (i możliwości ich dokupienia P)

 

No - który byś wybrał?

 

 

 

"Tony średnie - Środkowa część pasma częstotliwości akustycznych, zamiennie używany jest też termin średnica (ang. midrange). Precezyjne określenie granic pomiędzy poszczególnymi zakresami jest sprawą umowną i spotyka się w literaturze drobne rozbieżności w tej materii. Najczęściej przyjmuje się, że dolna granica średnich tonów leży pomiędzy 160 a 200Hz zaś górna pomiędzy 1.300 a 2.000Hz. Częstotliwości niższe to bas, a częstotliwości wyższe to wysokie tony".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Therion, 19 Mar 2010, 00:40

 

>Mc - w kontekście tego, od czego ta mini dyskusja sie rozpoczęła, to właśnie zadałeś mi pytanie, czy

>lepszy jest fortepian przeciętnej firmy o przeciętnym brzmieniu czy Steinway & Sons ale bez kilku

>strun basowych (i możliwości ich dokupienia P)

>

>No - który byś wybrał?

 

A teraz posuwasz się do czytania między wierszami i imputujesz mi twierdzenia, z którymi nie mam nic wspólnego. A prawda jest taka, że palnąłeś, a nie nabiłeś, i teraz do upadłego chcesz bronićbzdury którą napisałeś, wszelkimi sposobami. Sorry, taka prawda, to widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mc

>A prawda jest taka, że palnąłeś, a nie nabiłeś, i teraz do upadłego chcesz bronićbzdury

>którą napisałeś, wszelkimi sposobami. Sorry, taka prawda, to widać.

 

 

wiesz dobrze, że nie należę do rogatych osób, które bezmyślnie walą w mur, byle tylko udowodnić że mają rację. Chętnie słucham i uczę się. Ale tym razem naprawdę nie mam pojęcia o jakiej bzdurze piszesz, której bronie. Tym razem chyba się tylko drażnisz i czepiasz. Skorpiona zresztą.

 

 

napisalem:

>12. dobre kolumny powinny przekazywać wszystkie trzy składowe pasma. Kolumny przekazujące wybitnie

>np. tylko 2,5 pasma (wysokie, średnica, wysoki bas) są niepełnowartościowymi kolumnami.

TY:

A co jeżeli te podzakresy mają pełne brzmienie, ale nijak się ze sobą nie "kleją"? Co jeśli każdy z nich ma pełne brzmienie, ale nie pozostają ze sobą w równowadze?

napisałem:

czy lepszy jest fortepian przeciętnej firmy o przeciętnym brzmieniu czy Steinway & Sons ale bez kilku strun basowych (i możliwości ich dokupienia

 

>>>teraz do upadłego chcesz bronićbzdury którą napisałeś

 

Widzisz tu jakąś bzdurę? Mam prawo do opinii, że wolę choćby w niższej jakości ale pełną prezentację niż w wyższej częściową. Możesz z tym się nie zgodzić, ale nazywanie tego bzdurą jest bezzasadnym czepialstwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, podział (umowny) pasma na trzy powszechnie dyskutowane pod-pasma, tzn bas - średnica - wysokie nie jest chyba niczym złym? I skoro wszystkie te trzy pod-pasma są naturalne to i cały dźwięk też będzie naturalny. Kiedy podzakresy nie będą się "kleiły" ze sobą - wtedy, gdy któryś z nich jest nie do końca naturalny, np. wycofana niska średnica, zbytnio podkreślony niski bas itp.

A jak bas jest równy, średnica i wysokie również, wzajemne proporcje zachowane, to co ma do siebie nie pasować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

 

hej!

 

Ja na Twoim miejscu bym już kilka razy powiedział dość - królik złapany wystarczającą ilość razy, ale Twoja dusza wielce niespokojna :) i pewnie to nie jest jeszcze ostatnie słowo.

 

Info dla tych, którzy u McGyvera nie byli - po raz pierwszy usłyszałem system, którego można słuchać nie siedząc dokładnie po środku a w którym i tak słychać piekielnie dokładną separację źródeł. W moim, każde przesunięcie się o centymetr, powoduje, że źródełka się rozbiegają, spłaszczają a tu miałem niemal naprzeciwko siebie jedną z kolumn a słyszałem wszystko co się dzieje na scenie nawet za tą drugą. Gdybym nie był, nie słyszał - nie uwierzyłbym w takie cuda. Ale słyszałem i zaświadczam - tak można.

Barwą brzmienia system Mc'a niewiele różnił się od mojego (ufff...) może krótszy, bardziej trzymany za mordę bas, na pewno bardziej analityczny dźwięk, ale ogólny przekaz - ciepły (ale nie bez przesady), soczysty, czyli taki jak lubię.

 

Reasumując - gdybym zobaczył ten zestaw na fotce w poście "Wasze ustroje" (pomieszczenie, akustyka itd), to bym przychylił się do opinii innych - to musi kiepsko grać. Może Mc odkręć trochę kolumny od siebie, może powieś coś na ścianę i tego typu porady. Po tym co widziałem, morda w kubeł. To było jak połamanie wielu znanych mi reguł. Ściana tuż za słuchaczem, mocno skręcone kolumny, otwarty balkon - generalnie powinno być bez fajerwerków, a tu człowiek ma banana na gębie i oczy jak 5 złotych (a nawet jak 150zł). Az wstyd, bo przecież parę rzeczy się już słyszało. I to znacznie droższych. Mam tylko jeden wniosek - można złożyć taki system, ale trzeba mieć cholerną wiedzę i doświadczenie. I tu szacun. Mc ma jedno i drugie. Z dużym zapasem.

Nawet kawa mi smakowała, choć generalnie nie pijam z mlekiem. Ale przy takim brzmieniu i muzyce jaka leciała, wszystko lepiej smakuje.

Dzięki za spotkanie! Na szczęście zebrałem w sobie trochę silnej woli i wyszedłem, bo już po głowie krążyły myśli, by się przykuć na stałe do kaloryfera.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

To ze mie trzeba siedziec posrodku jak niewolnik jest dla mnie oczywiste od 14 lat ....tak zachowuja sie wzmacniacze NVA ...nawet jak jestem na dole w innym pokoju uslysze cos ciekawego, zupelnie jakby wzmacniacz "mowil"..." wracaj nie trwon czasu, liczy sie tylko muzyka".....:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Therion, 28 Mar 2010, 22:07

 

Na ile można dojść do bocznej ściany,aby usłyszeć głos czy instrument z boku,nie tracąc przy tym opisywanej czytelności zródła?I to na klasycznych głośnikach???,Aż nie możliwe,dlatego tak mnie zaciekawiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

areczek, 6 Kwi 2010, 20:03

>Na ile można dojść do bocznej ściany,aby usłyszeć głos czy instrument z boku,nie tracąc przy tym

>opisywanej czytelności zródła?I to na klasycznych głośnikach???,Aż nie możliwe,dlatego tak mnie

>zaciekawiło

 

 

Takich eksperymentow nie robilem -byłem u McG dość krotko, ale wcześniej takiego zjawiska nigdzie nie zaobserwowalem. Np. u mnie żeby usłyszec prawidłową scenę musze siedzieć idealnie po środku - jeżeli się przesunę np. w lewą stronę, to dźwięki jakby "przyklejają" się do prawej kolumny i tracę orientację źrodeł na scenie. U McG siedziałem prawie naprzeciwko lewej kolumny i nie miało to żadnego znaczenia - scena nadal była poukładana jak być powinna, żródła rozseparowane i mnóstwo powietrza pomiędzy nimi. Dlatego nie samo brzmienie zrobiło na mnie takie wrażenie ile ta scena. Nigdy wcześniej takiej nie słyszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Według Was jestem heretykiem, ale u mnie system się sprawdził w każdym gatunku. Jestem usatysfakcjonowany nawet na 150%!

 

System:

Pre: Sony TA-E1000ESD

Końcówki: 2x Sony TA-N55ES

CD: Sony CDP-X55ES

Gramofon: Technics SL-D303 + AT440MLa (ramię oryginalne)

Kable: standardowe, zasilające jak i sygnałowe

Parę decków, ale o tym w "o mnie" :)

Kolumny: Sony SS-G3

Nie używam kondycjonera z prostego powodu, każdy klocek który mam ma kondycjoner w zasilaczu :)

 

Akustyka, nie to, że robiłem pokój, mam ściany podłogę i sufit drewniany do tego stare drewniane meble i sporo pierdół na półkach :) Kolumny stoją sobie grzecznie na podłodze na dywanie, cała podłoga jest w 80% pokryta tym zacnym materiałem. Pokój jest na poddaszu, więc dach ma połamany na dwie połówki. Z racji tego, że kolumny są z lat 70-80 zostały postawione w miejscach w jakich wtedy producent zalecał. Postawiłem i działa!

 

Muzyka? Wszelki gatunek prócz disco-polo i regionalnej (nic nie mam do tych gatunków, po prostu nie podchodzą mi).

 

Czasami, owszem, brakuje mi przestrzeni, ale to tylko czasami, wina najprawdopodobniej realizacji danego utworu. Źródła pozorne po prostu bajka, dźwięk jest czasami daleko poza kolumnami, to samo tyczy się lewej i prawej strony, czasami mi się wydaje, że gra ściana, ale takie efekty są tylko wtedy jak słucham dobrze zrealizowanych płyt z muzyką klasyczną (przeważnie płyty wydawane przez Decca). Czasami mnie to wkurza, bo system się tak zgrał i jest tak przezroczysty, że niektóre utwory, albo wręcz całe realizację są tak skopsane, że nie da się słuchać. Preamp ma bardzo dobry DAC, płyty brzmią nawet analogowo, choć tyczy się to tylko starych realizacji z lat 80 i początku 90. Bas jest naprawdę dobrze kontrolowany, jeśli ma być szybko jest szybko, jak wolno to wlecze się jak nie wiem co :) Ogólnie kolumny są bardzo zrównoważone, można też np wyselekcjonować instrumenty i słuchać np samego pianina, ale jak zaczyna się słuchać całości to nikt nikomu nie przeszkadza. W zasadzie kolumny znikają z pokoju, ale takie efekty są ściśle uzależnione od akustyki pomieszczenia. U mnie się udało :)

 

Zawsze podobało mi się brzmienie tej firmy i się nie zawiodłem. Mi się to podoba, ale ciekawe komu jeszcze? :)

 

Pozdrawiam!

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Therion.

 

Wyczytałem z Mcgyver-owego''o mnie''że posiada kolumny własnego wykonania na przetwornikach-Scan-Speak 18W8546 i Dynaudio D260 Esotec

 

Rodzi mi się pytanie,bardzo poważne,w jaki sposób głośniki są wbudowane,jak promieniują?

Nie wiem tez na ile opisywany przez ciebie efekt jest silny.Zaznaczę że obserwuje taki efekt i to bardzo silny w ''cebulowej''konstrukcji,co akurat zresztą nie dziwi.Ale żeby na klasycznych przetwornikach takie efekty?,chyba że głośniki pod reflektorami akustycznymi(stożki rozpraszające),czy tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mcgyver

 

A niech mnie dzwi ścisną,faktycznie najbardziej klasyczne z klasycznych.

Ale co w Twojej elektronice powoduje olbrzymie efekty 3D?Jest jakaś recepta choć przybliżona,aby można było przykładowo przebudować''piec''?

 

 

Servantes

 

Moja ''miłość''do''cebul''jest tak wielka że aż kajdany mi założyła!;-)

A ciekawym co by to się działo gdyby elektronikę Mcgyvera podpiąć pod Radialstrahlera???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>McGyver

Obudowy też robiłeś sam? Bardzo ładnie się całość prezentuje, mógłbyś jeszcze wstawić zdjęcia elektroniki?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McG mówi, że takie efekty zawdziecza źródłu. Trudno mu nie wierzyc, wszak to jego system i porównywał z innymi źródłami. Ja jednak sądzę, że to zasługa fajnego doboru całości - niegłupie kolumny, fajna lampa, dobre źródło.

 

Po powrocie kupiłem taka samą płytę jaką słuchałem u McG i dlatego mam łatwe porownanie obu systemów. Wprawdzie przed moim obecnym wyjazdem oryginał jeszcze nie dotarł i mam tylko porownanie z MP3 tej płyty *(320kkbs) ale juz widzę, że mam tę scenę poprostu rozmazaną. To coś jak obraz jaki widzi zdrowy człowiek a obraz jaki widzi człowiek z umiarkowana wadą wzroku. Niby wszystko takie same, ale nie tak ostre.

Oczywiście nie zamierzam drzeć szat z tego powodu ani wymieniać czegokolwiek - mój sprzęt jest sporo tańszy i stąd ta rożnica. I tak jestem szczęśliwy, że udało mi się uzyskać brzmienie moich marzeń - poprawna scena to juz zupełny bonus. A że rozmazana - cóz. Może kiedys poeksperymentuję ze źródłem i u mnie sie tez zrobi tak rozdzielczo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

gratuluje znalezienia właściwego ustawienia . Swego czasu dość często się przeprowadzałem do przeróżnych mieszkań z tym samym sprzętem i po tych doświadczeniach rozumiem dlaczego sprzęt na Audio Show za naście tysięcy często gra tragicznie , Wpasowanie się do pomieszczenia to 70 % sukcesu . W różnych pomieszczeniach ten sam sprzęt potrafił zagrać bardzo dobrze lub wręcz tragicznie poza tym jeśli chodzi o scenę to lampa czyni cuda . A będąc w temacie króliczek jest za Odrą , jedyny zestaw który oszukuje mnie na tyle że patrzę na sprzęt a mimo to nie wierzę że to on gra a nie zespół na żywo ... a cały ten czar dzięki kolumnom Avantgarde Acoustic szkoda że żaden sprzęt nie potrafi się zbliżyć do tego dzwięku .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Obawiam sie, ze za chwile odsadzicie mnie od czci i wiary, ale wszystkie zestawy audio ktore przez lata posiadalem byly dla mnie tym upragnionym kroliczkiem. Czemu? Bo pozwalaly mi cieszyc sie tym co najwazniejsze, czyli muzyka. To prawda, ze z roku na rok kroliczek robil sie piekniejszy, wiekszy i bardziej puszysty, ale zawsze najwazniejsze bylo to, ze jest. Bardziej cieszyly mnie jego mozliwosci, chocby najmniejsze, niz ulomnosci, chocby najwieksze. Herezja? Pewnie dla wielu z Was tak. W takim razie mam pytanie: do czego sluzy Wam Wasz zestaw audio?

Mam taka prace, ze czesto podrozuje i trudno, zebym zabieral glowny zestaw ze soba. Wiec woze iPod’a i On Tour JBL’a. I ten komplet jest w podrozy moim upragnionym kroliczkiem.

A w domu? To co mi gra w domu gra juz od 3 lat i ciagle mnie zachwyca. Owszem po drodze troche bylo udoskonalen, niedawno doszly nowe elementy ktore wysmienicie wpasowaly sie w reszte i tylko ciagle boli mnie brak takiej ilosci czasu, ktora pozwolilaby mi sie moim systemem nacieszyc do woli.

I jeszcze jedna uwaga. Zbyt czesto zapominamy, ze Nasz pokoj odsluchowy to rowniez czesc systemu i to jedna z wazniejszych. Zanim stwierdzicie, ze nowe klocki to jednak nie to, zastanowcie sie, czy nie przydaloby im sie lepsze otoczenie akustyczne.

Jesli ktos bedzie ciekaw szczegolow zapraszam do korespondencji. A wszystkim ktorym udalo sie zlapac choc kawalek kroliczka gratuluje i trzymam kciuki za ciag dalszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

daro69

niezłe te króliki...:)

panowie fajny wasz klub :)zapisuje się poniżej dołączam fote swojego królika jeszcze tylko kable głośnikowe ale to kosmetyka tylko :)

pozdrawiam

p

post-20756-100000029 1281282204_thumb.jpg

"...Wolność albo jest pełna albo jej w ogóle nie ma, bez wolności nie ma rozumu, nie ma sprawiedliwości, nie ma dobrobytu, nie ma człowieczeństwa..."Michał Bakunin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 33

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.