Klub posiadaczy i miłośników Krella.

[P.L.]

Witam,

 

Jako że nie znalazłem w wyszukiwarce klubu Krella postanowiłem rozpocząć nowy temat. Przyda się, o Krellu piszemy sporo w wielu różnych wątkach i ciężko to wszystko zebrać do kupy. Zatem serdecznie zapraszam użytkowników marki Krell do dzielenia się doświadczeniami odnośnie posiadanych klocków, a być może każdy z nas na tym skorzysta. Piszcie z czym grają Wasze Krelle, co do nich podłączaliście i się sprawdziło/lub nie.

[teurle]

http://www.audiostereo.pl/Klub_milosnikow_Krella_39785.html

[josef]

dubel - zamykam wątek

[Staccato]

Wpisuję się do klubu. KAV-300i, KAV-280CD i Canto Grand Signature Plus. Wkrótce Minas Anor IV w wersji Premium. 

[Bartek Bartoszewski]

W dniu 25.03.2021 o 15:47, Staccato napisał:

Wpisuję się do klubu. KAV-300i, KAV-280CD i Canto Grand Signature Plus. Wkrótce Minas Anor IV w wersji Premium. 

A na czym teraz słuchasz 😃

Edytowane 11 Stycznia 2022 przez Bartek Bartoszewski

[Artur-zg]

Witam, przyłączam się do klubu jako szczęśliwy posiadacz końcówki Krell KSA100 MK2 oraz w przeszłości preampów KRC3 oraz KCT. Pozdrawiam.

[wit-told]

A mógłbyś napisać parę słów o tych pre, jak je odbierałeś i jaka była między nimi różnica (poza ceną;-)

[Artur-zg]

Brzmienie KRC3 jest delikatnie ocieplone, spójne i wyważone, a co najważniejsze nie męczące. Nie ma on cech czyniących go urządzeniem wybitnym, ale gra co najmniej poprawnie w każdym aspekcie i tak na prawdę trudno mu cokolwiek zarzucić. W porównaniu do KCT ma nieco gorszy bass i trochę matową średnicę, ale bardzo przyjemnie się go słucha.  Przy obecnej cenie na rynku wtórnym oscylującej w granicach 6-7 tys. trudno znaleźć dla niego konkurencję.

KCT to już zawodnik wagi ciężkiej. Ma referencyjny bass i znakomitą rozdzielczość. Potrafi wyciągać na wierzch najdrobniejsze detale, ale jego brzmienie nie jest kliniczne, jest gęste i wciągające. Jest on dowodem na to, że da się zrobić urządzenie, które jest super detaliczne, a jednocześnie muzykalne. Ostatecznie jakiś czas temu wymieniłem go na lampowego McIntosha.