Czy wierzycie w Piekło?

[wojciech iwaszczukiewicz]

Chodzi mi o wiarę w piekło takie jakie okresla oficjalna nauka KK.Nie chodzi mi o piekło na Ziemi czy o piekło w nas samych ale o Piekło jako miejsce w którym cierpią dusze potępionych.I jeżeli tak to jak sobie je wyobrażacie.

No i przy okazji rodzi się oczywiście pytanie czy wierzycie w Diabła?- no bo skoro jest Piekło to musi być i Diabeł!

[Gość]

1. nie

2. nie

 

:-)

 

z moich obserwacji wynika, że funkcjonariusze KK też nie wierzą, a może raczej wierzą połowicznie - piekło i diabeł nie istnieją dla kleru, lecz tylko dla wiernych

[Gość cadam]

Oczywiście

[wojciech iwaszczukiewicz]

cadam

 

Może jakieś szczegóły?

[subagazi]

O. Kowalczyk SJ i wielu nowoczesnych "teologów" twierdzi że piekła nie ma.

Myśle że nie warto się przeciwstawiać.

[czarnypsiak]

Też wierzę. W oba byty. Ale nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Koncepcja piekła, raju jest tak podawana, by była zrozumiała dla wszystkich.

Tak, jak nie wyobrażam sobie piekła, tak i nie wyobrażam sobie raju. Co do raju - nudne byłoby pląsanie po zielonych łąkach i wyśpiewywanie "Hosanna!" przez wieczność. Zresztą koncepcja raju podawana przez islam też jest nudna. Ile można obcować nawet z tabunem dziewic? Rok? Dwa? Ale wieczność??? Poza tym obcowanie z dziewicą automatycznie powoduje, że dziewicą ona być przestaje. Czyli co? Błona dziewicza odrasta? Toż to piekło raczej! :D

Tak samo, jak wyobrażenie Boga, jako staruszka z siwą brodą jest naiwnością prostaczków, tak i wszelkie wyobrażenia rzeczy ostatecznych.

W życiu bywają tylko piękne chwile i dlatego są piękne, że codzienność jest szara, a bywa i okrutna. Piękno, ekstaza jako stan trwały powszednieje i przestaje być pięknem.

Pytanie na ile nasze zdolności poznawcze są w stanie wyobrazić sobie to co niewyobrażalne.

[arturkali5]

Jeżeli Bóg jest nieskończoną miłością i jest również litościwy , stwarzając piekło ( a jest przecież stwórcą wszystkiego )udowodniłby , że jest sadystą i mściwcem .

[wojciech iwaszczukiewicz]

czarnypsiak

 

Czemu wierzysz w Piekło?

[czarnypsiak]

Ale jest też podobno sprawiedliwy. A miłość ma różne oblicza - bywa ślepa, głupia, nierozumna, zaślepiona itd.

To są pojęcia, które sami stworzyliśmy. Nie traktujmy tych naszych wyobrażeń, jak wyroczni. Można sobie wyobrazić, jakie wyobrażenie świata ludzkiego posiada mrówka. I starać się te same proporcje zastosować do nas i naszych wyobrażeń o Bogu.

[czarnypsiak]

wojciech iwaszczukiewicz

 

>czarnypsiak

>

>Czemu wierzysz w Piekło?

 

Pytasz się dlaczego w ogóle wierzę. Wierzę, bo wierzę. Gdybym wiedział to bym wiedział. Racjonalizacja wiary jest nieracjonalna :)

[Gość cadam]

>Może jakieś szczegóły?

 

Mnie się zdaje, że w Piekle cierpi się tak jak się grzeszyło. Jeśli za życia wyrządzimy krzywdę jakiemuś człowiekowi to w Piekle będziemy cierpieć tak jak ten człowiek cierpiał przez nas.

 

 

O dalszej egzystencji po śmierci przekonują mnie doświadczenia ludzi którzy przeżyli śmierć kliniczną.

 

np.

"Nagle wpadłam do pionowego tunelu z ogromną prędkością, z szumem.

Zobaczyłam na górze maleńkie niebieskie światełko a na dole czarną przepaść. Środek tunelu był brązowy. Wzniosłam ręce ku górze i chciałam wzlecieć do spokojnego światełka, ale zaczęło mnie szarpać w dół, a potem w górę i tak to chwilę trwało. Coraz bardziej oddalałam się od światełka i zaczęłam panikować. Coś mnie obciążało, być może moje grzechy. Wtedy to wpadłam do czarnej przepaści tj. piekła. Od razu obok mnie znalazł się szatan, pamiętam jego oczy wnikliwie wpatrzone i radość z mojego cierpienia. Wpadłam w szał powtarzania grzechów którymi grzeszyłam za życia, z ogromną prędkością, bez wytchnienia, nie mogłam o niczym innym myśleć jak tylko o swoim cierpieniu. Szatan zmuszał mnie do tego-całkowicie się mną zajął.

To był duch na podobieństwo mężczyzny, bez wyraźniej twarzy, przyczajony, z wpatrzonymi oczami,uważny, mający za chwilę zaatakować, powodował we mnie przerażenie bo interesowałam go tylko ja, tak jakby mój "zły anioł stróż", kiedy czułam jego obecność wiedziałam że będę cierpieć."

[wojciech iwaszczukiewicz]

czarnypysiak

 

To że wierzysz w Boga to mogę zrozumieć ale czemu w Piekło?

[czarnypsiak]

wojciech iwaszczukiewicz

 

>czarnypysiak

>

>To że wierzysz w Boga to mogę zrozumieć ale czemu w Piekło?

 

Szczerze mówiąc nie rozumiem. Wiem o co Ci chodzi, ale nie rozumiem problemu :)

Może w piekło wierzę dlatego, próbując mimo wszystko racjonalizować, bo boję się założenia, że piekła nie ma.

[arturkali5]

cadam, 20 Mar 2010, 12:17

 

 

Takie efekty to z niedotlenienia mózgu i po dradach można mieć :-)

[areczek]

Nie wierzę,dlatego że nie ma takiego miejsca,jak to opisują domyślający się,gdybający ludzie.

 

Piekło to grób=brak życia wiecznego.

[muls]

piekło...bat na naiwnych.raj...obietnica dla idiotów.

[twonk]

Może być też trochę tak, że te same warunki mogą być dla kogoś niebem lub piekłem - zależnie od jego nastawienia. Dla ilustracji ot taka kaznodziejska przypowiastka:

1. W piekle wszyscy siedzą przy olbrzymim stole zastawionym stosami wspaniałego jedzenia. Niestety, noże, łyżki i widelce są tak długie, że w żaden sposób nie da się nimi jeść...

2. W niebie wszyscy siedzą przy takim samym stole... z takimi samymi sztućcami. Używają ich, żeby karmić siebie nawzajem...

[negra]

>Wojtku!

Ale pytanie. ;-)))

Chyba ta długa, mroźna zima wywołała w Tobie jakąś tęsknotę za czymś bardzo gorącym?

Oczywiście gorącym w obiegowej opinii ;-)

Pzdr.

[wojciech iwaszczukiewicz]

negra

 

A skąd to przekonanie,że w piekle jest gorąco?

[konankombo]

Może się mylę ale wg. kk piekło nie jest miejscem a stanem. A w to już łatwiej uwierzyć zamiast potem chrzanić że jak Gagarin nie widział nieba w kosmosie to ono nie istnieje :)

[negra]

>Wojtku!

Napisałam, że posługuję się obiegową opinią.

To tak z braku czasu na stworzenie własnej wizualizacji tego miejsca. Ale może kiedyś stworzę taką wizualizację w 3d maxie i zilustruję Twój wątek ;)

[subagazi]

Co za ignorancja! Wszak jest scena biblijna w której bogacz pragnie by Łazarz umoczył choć koniec palca w wodzie i ulżył mu w męce bo "strasznie cierpi w tym płomieniu".

[wojciech iwaszczukiewicz]

Kiedyś usłyszałem ciekawą definicję dobrej pracy.Jaka praca jest dobra?Na siedząco i w cieple.

Piekło może spełniać te kryteria!

[subagazi]

Autorem takiej definicji mógł być tylko cieć.

[muls]

ale nie zmienia to istoty...pracy.gazowiec.Najlepsza jest w piekle.zreszta samo pojecia piekła to idiotyzm w sam raz dla ciebie.

[wojciech iwaszczukiewicz]

subagazi

 

Jesteś nie tylko pozbawiony wątpliwości ale i poczucia humoru.

[Gość cadam]

następny fragment

 

"Ale tak naprawdę przeraźliwie boję się śmierci z jednego powodu, żeby znowu nie znaleźć się w piekle. Do tej pory wydawało mi się że jestem dobrym człowiekiem, ale sąd pośmiertny pokazał jak bardzo się myliłam. Dowiedziałam się, że grzech który planujemy w myśli ale nie realizujemy bo tak nakazuje np. Wiara, to i tak po śmierci jest równoznaczny z grzechem popełnionym. Np. powtarzałam grzech nieczystości chociaż nigdy go nie popełniłam za życia ale często chciałam i było tuż, tuż przed jego zrobieniem. I to jest najgorsze. Jeżeli grzech nieczystości popełniony myślą i popełniony czynem różnią się od siebie "stopniem ciężkości" to dlaczego ja cierpiałam w tym "cholernym" piekle za coś, czego nigdy nie zrobiłam a tylko sobie o tym marzyłam? Też mi sprawiedliwość."

[wojciech iwaszczukiewicz]

cadam

 

To co prezentujesz to sprawiedliwość rodem z kodeksu Hammurabiego.Jest to całkowicie sprzeczne z nauką Jezusa.

[subagazi]

muls, 20 Mar 2010, 15:56

 

>samo pojecia piekła to idiotyzm w sam raz dla ciebie.

 

A więc gdy się już szczęśliwie dla nasz wszystkich przekręcisz - trafisz do Idiotyzmu.

Nazywaj to sobie jak chcesz ale od tego wcale mniej cię przypiekać nie będzie.

[subagazi]

wojciech iwaszczukiewicz, 20 Mar 2010, 16:06

 

>To co prezentujesz to sprawiedliwość rodem z kodeksu Hammurabiego.Jest to całkowicie sprzeczne z

>nauką Jezusa.

 

Nadal nie zapoznałeś się z podstawową literaturą przedmiotu ("Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny") i brniesz w ignorancji.