JungSon Ja-88D (2009)

[bone13]

Po odsłuchu nie zostało nic więcej jak zakupić w/w jungsona, i póki co, jedyne co mogę powiedzieć to WOW. Opadnięta szczęka nie pozwala na wypowiedzenie niczego więcej. Słucham, słucham i nie mogę się nasłuchać, mocy, potęgi, delikatności, detaliczności, sceny, stereofonii. I mógłbym tak bez końca. Dzięki wszystkim za porady, jak się trochę osłucham to chyba walnę pierwszą w życiu recenzję. Takie wrażenie na mnie wywarł, że mu się należy.

Pozdrawiam.

PS. Jest wielki, jest gorący, jest piękny.

PPS. Mam nadzieję, że moja narzeczona tego nie przeczyta :0)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czolgista778]

Poczekaj, czegoś nie rozumiem. "mocy i potęgi" .Z tym się nie zgodzę, gdybym nie wiedział jak wygląda i słuchał z zamkniętymi oczami powiedziałbym że słucham jakiejś słabej lampki typu 300b.Jungson nie ma grzmotu i wykopu, choć jego wygląd na to wskazuje.To jest taki romantyczny osiłek.Przyznam że nawet gówniana Yamaha AX-396, która dostałem gratis do Tannoy-i ma więcej werwy i basu ale brakuje jej trochę gładkości i przestrzeni Jungsona.Co ciekawe i yamaha i jungson brzmialy bardzo dobrze na tych glosnikach, moze sa niezbyt czule na wzmak.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tadeusz AudioPhile]

Hmm Jungson i kefy mam nadzieje ze srednica cie nie zabija :)

 

Sluchalem kiedys jungsona i zgodze sie calkowicie z czolgista ,ze wykopu jak na tranzystorowiec to nie mial . Do lampowego brzmienia hmm cos tak bylo ale wokalowi brakowalo ciepla ,porwnywalem go z Vincent 129 ten to mial kopa.

 

500 euro to doba cena ja mialem okazje za 2,700 zl

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bone13]

średnica nie zabija, jest dobrze skomponowana z resztą pasma. może to zasługa arcama, który ciągnie bardziej górą i detalami, odchudzając tym samym właśnie ową średnicę, dzięki czemu całość się dobrze uzupełnia. co do wykopu i potęgi w porównaniu do denona, którego miałem wcześniej spokojnie mogę użyć tych właśnie słów do opisania dźwięku. jako pierwsza poszła metallica s&m, następnie dire straits, nie zauważyłem braku dynamiki czy też tzw. wykopu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czolgista778]

Widzisz, zalezy od reszty toru, ja mam denona DCD2560 ktory mistrzem wykopu nie jest, bardziej miskiem z ciepla srednica, potem sluchalem tez z Philipsem CD-960, chlodniej ale znowu dynamika wieksza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tadeusz AudioPhile]

Jak moze byc srednica dobrze skomponowana jak kefy to podbicie srednicy w kazdym stopniu '' to przeciesz recepta oddania muzyki inzynierow z KEF'' a arcam to duzo gory i najwyzszy zakres srednicy podrasowany.

No ale kazdy odbiera muzyke inaczej .

 

Pozdrawiam

Tadeusz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nookie736]

Bez przesady, jungson slabeuszem raczej nie jest, u mnie napedza bardzo niskoefektywne dahlquisty dq10 i radzi sobie dobrze. Aczkolwiek....tranzystorowe waty nijak sie maja do lampy i takiej dynamiki jak z lampy, jungson napewno nie ma. Przy tym lampa gra dzwiekiem zdecydowanie szybszym i jakby bardziej energetycznym. Porownywalem jungsona z moim lampowym fisherem 500b z 1964 roku, na bardzo wysokoefektywnych hornach altec lansing. Lampa zagrala zdecydowanie szybciej i dynamiczniej, pomimo "tylko" 30 wat na kanala vs. 80 wat jungsona. Dziwne zjawisko :)

Ogolnie jestem z niego super zadowolony, komponuje sie bosko z dahlquistami. Ciekawi mnie jak brzmi lampowe jungsony, szczegolnie ten drozszy model na lampach kt88.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czolgista778]

Tez jestem ciekawy, albo ich najlepsze monobloki JA-200.Wlasnie w 88D nie chodzi o moc, czy jego wydajnosc pradowa, tylko po prostu w moim odczuciu brakowalo troche grzmotniecia i agresji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[qbaacu]

..grzmotnięcia i agresji??, Jungson JD88D ver09 czuły jest na źródło (cd lub garniak) nie może być klasy średniej lub za tzw.pare złotych. Osobiscie Jungson'a JD88D ver09 umnie gra z gramofonem z wkładką Ortofon 2M Black i jakoś nie zauważam braku tzw.grzmotu lub agresji. Zgodzę się z opinią że Jungson to chińska wersja Krell'a coś w tym jest i coś w sobie ma tzw. chińczyk. Wybór mój był oczywisty że mając budżet poniżej 10ty. wybrałem Jungsona... a gdybym miał powyżej 10-15tys kupił bym Krell'a.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Zgodzę się z opinią że Jungson to chińska wersja Krell'a coś w tym jest i coś w sobie ma tzw. chińczyk.

A słyszałeś kiedyś Krella ?

Jak dla mnie zupełnie inna sygnatura brzmienia.

Sorry ale taka jest prawda ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[qbaacu]

A słyszałeś kiedyś Krella ?

Jak dla mnie zupełnie inna sygnatura brzmienia.

Sorry ale taka jest prawda ;-)

PAnie Piopio a i owszem słyszałem Krell'a tak masz racje jest inna sugnatura brzmienia gdyż sam Krell ma inne tranzystory tzw. kapelusze które maja swoją charakterystyczną barwę, swego czasu poszukiwałem końcówek mocy z tym typem tranzystorami i przewaznie były produkcji USA jak sam Krell, Adcom GFA5800, Cerwin Vega A2200.

Przez szacunek dla Krell'a ja nie stawiam na równi z Jungsonem JA88D ver.09, w jednym z artykulow był nazwany chinskim Krell'em.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )